jak na drugą aplikację to naprawdę super
smutna krowa-znam skądś to powiedzonko:skacze:
kinga fajne 2:1
Printable View
jak na drugą aplikację to naprawdę super
smutna krowa-znam skądś to powiedzonko:skacze:
kinga fajne 2:1
Kinia super wyszlo :) nie ma to jak sprawna reka :):)
Ha dobrego szkoleniowca mialam Edytka a platki colagenowe pierwsza klasa nie no wogule teraz to mnie sie pierwsza klasa klei .Dzieki Edytka
bardzo mi milo:)
widzisz ile daje dobry materiał :)
ha no material to jedno a dobre szkolenie drugie nie no co ja byda mowic teraz moge kleic bo po pierwszym szkoleniu dwa lata mialam wstret do rzes
a to moje ostatnie:)
A to moje ostatnie daje do opini. niektore jeszcze sie krzyzuja ni jak mi sie nie udaje mam nadzieje ze sie tego naucze z czasem...
klejone klejem U+ od Evo, jestem zadowolona z zakupu. hs 5 narazie poczeka
edusia extra normalnie
gonia super rozumiem ze 1:1 klejone
gonia, niezle, ale powiedz kochana czemu ty kleisz najpierw jedno oko a potem drugie, a nie na zmiane?
Edusia superrr właśnie takie coś marzy mi się na moich rzęsach - tylko cholera kto mi to wyczaruje :huh:
przyłączam się do pytania dzikiejkury
Ja ostatnio w ogóle nie robię zdjęc, a rzęsy kleję praktycznie codziennie, muszę sie poprawić :D
Cytat:
Napisał dzikakura
bo jakos tak wygodniej mi, wydawalo mi sie ze szybciej jest. wogole jakos mi te lewe oko kleic nie poreczne jest. jak kleje jedno to robie duze odstepy. A to mocno zle?
Gonia, troszkę źle , jak kleisz naprzemiennie to:
klej na jednym oku na rzesie zdazy wyparowac , nie przytulisz przy separacji rzęs naturalnych wtedy
wkleisz taka sama ilosc rzęs na kazde oko
aplikacje na obu oczach są równe
Ale [przede wszystkim chodzi o to sklejanie
sprobuj naprzemiennie,
kurko a powiedz mi w takim razie - co w sytuacji gdy klientka ma na jednym oku więcej rzes niż na drugim....(ja kleję naprzemiennie i się to zdarza własnie) wtedy nie doklejasz reszty?
bo ja starm sie dokleic, wiadomo ze nie sa to wielkie ilości ale jest czasami kilka, kilkanaście rzęs
Ja w takiej sytuacji wyklejam przy tym bardziej pustym np. po 2-3 rzęsy tj. zewn. kącik, od razu środek i gdzieś na przodzie i dopiero po tym przechodzę na to oko pełniejsze i tam wklejam jedną sztukę, tak robię do momentu wyrównania.
A ja bym prosiła o komentarz i opinie o rzęsach spod mojej ręki:) to moje początki
to moje pierwsze 2:1, myslalam ze bedzie gorzej sie kleilo ale strach ma duze oczy;)
Tequilka, rzeski są posklejane, to ze nie wykonczone widzisz pewnie sama, popracuj nad niesklejaniem rzęsek
Edusia, bardzo ładna robota :ok:
a jesli chodzi o wyrownanie poziomów to robie mniej wiecej tak jak cubaro z tym, ze przy koncu, a nie na początku aplikacji, jesli jest duzy dysonans starłam się jednak nie doklejać wszystkich na tym oku "bogatszym" maskuję tylko dziury, czyli miejsca gdzie są kupki rzęs naturalnych.
Ale tak w zasadzie to potwierdzam, to nie są wielkie róznice, tak do kilkunastu rzęs, chyba ze.... ktos ma rzesy uszkodzone i powyrywane.Wtedy roznicy miedzy jednym a drugim okiem moga byc spore
edusia, prześliczne są, bardzo starannie i równo, gratuluję :ok:
edusia bardzo ładne tylko moim zdaniem za daleko od powieki :)
tekila ja zgadzam sie z dzikąkurą, a od siebie dodam tyle, że jak dla mnie za długie i za grube jak na takie naturalki, zwłaszcza w kącikach wewnętrznych.
Śliczne te Twoje rzęsy, Edusia. A jaką grubością kleiłaś?
Ja tu coś kombinowałam z B 0,1 Mink. Musiałam się nacieszyć nowym klejem;)
Wczoraj robione noreczki ( 11,13)- tak chciałam wykleić 100%,że jedna rzęska tego nie wytrzymała :D i trzeba było ją zdjąć ;)
Edyta jednak przerzucę się na Was ;) Dzięki, niedługo zamówienie,bo towarek się kończy ;)
Dziewczyny piękne rzęski zrobione, bez wyjątku, gratulacje :ok:
dziewczyny, śliczne prace, ładne zdjęcia. ja jeszcze mam problem z robieniem zdjęć. wiele mam rozmazanych, wiele nie pod tym kątem, co trzeba. ech :[
w związku z opublikowanymi już wynikami konkursu mogę wam pokazać zdjęcia, które nie wysłałam
to są rzęsy z Evo B 0,10, długości od 8-12mm. w wewnętrznym kąciku metoda 1:1, dalej 2:1 oraz 3:1. ozdoby z piórek czarnych i pomarańczowych (marchewkowych :D ), kryształki widać słabo. wydawało mi się, że piórka są odpowiedniej długości, lecz na zdjęciach widać, że warto było je skrócić o jakieś 3mm. wybór kwiatów w ostateczności padł na bardziej kolorowe (pomarańczowych już nie było w kwiaciarni).
Marchewko, wybij sobie z marchewkowej głowy jakieś kompleksy związane z robieniem zdjęć :cisza: Kiedyś wcześniej też już o tym wspominałaś. Twoim fotkom niczego nie brakuje, widać wszystko, co powinno być widać, co więcej - masz pomysł na swoje zdjęcia.
To było "po pierwsze primo", a po "drugie primo" to jest forum rzęsowe a nie fotograficzne, więc wstawiaj swoje prace, bo my się chcemy uczyć na swoich i Twoich pracach :*
A po "trzecie primo" wielkie gratulacje!
No właśnie, będę szczęśliwie chrupać marchewki, koniec z kompleksami :przytul: