Printable View
Ja coraz częściej się zastanawiam nad robieniem na czarno :/ Dostałam kolejną propozycję wynajęcia kącika w salonie 50m od mojego domu i jest to naprawdę okazja. Ale na opłacenie składek + wynajmu mnie nie stać, bo podobnie jak Karolinka mam też inne zajęcia i mogłabym być w salonie tylko 3 dni w tygodniu i to na pewno nie "24h/dobę" bo studiuje 2 kierunki i muszę się też uczyć :( przykre, że takie osoby jak my spotykają same trudności finansowe :(:(:(
Witam wszystkie stylistki i włascicielki salonów jestem nowa użytkowniczką tego forum przeczytałam cały wasz post dużo sie dowiedzialam i dało mi to sporo do myslenia ponieważ od paru msc zajmuje sie stylizacja paznokci ukończyłam trzy kursy i moje marzenia siegaja salonu, stylizacja paznokci,solarium,kosemtyka gdzie mam dziewczyne która by wykonywała zabiegi oraz wizaż ale póki co czytając wasze opinie,rady stwierdziłam że zaczne od mobilnego saloniku to bedzie pierwszy krok z racji tej że nie uważam sie za wielka stylistkę po trzek kursach wiem że musze sporo ćwiczyć i jeszcze raz ćwiczyć,czy któras z was prowadzi salon mobilny?prosiłabym o kontakt w sprawie co i jak jak zacząć i wiele innych pytań związanych z otworzeniem takiej działalnosci równiez o dofinansowanie na jakiej zasadzie moge dostać.:]bardzo prosze o pomoc
Dziewczynki tak na szybko zapytam bo wniosek mam juz w rece na dotacje z pup. Ile procent otrzymanej dotacji mozna maksymalnie przeznaczyc na remont lokalu??
ja na razie też mogę pomarzyć o własnym salonie.:( ale z ciekawości to czy ktoś wie ile i co trzeba płacić jesli bym pracowała tam gdzie pracuje na pełen etat i chciałabym u kogoś mieć dodatkowo swoje małe stanowisko tak jak pisałyście na 3-4 dni w tygodniu tylko na pazurki bo nic innego nie robię??? byłabym wdzięczna za pomoc bo już od jakiegoś czasu o tym myślę i niewiem gdzie pytać:)
i pytanie jeszcze jedno mam:) jeśli dojeżdżacie do klientek to jak liczycie za dojazd od km? w tą i spowrotem?
Jezeli masz SWÓJ kącik i chcesz pracować dla sibie to musisz założyć własna działalność gosp w Urzedzie Miasta. Potem do Urzedu Skarbowego wybrać forme opodatkowania i do ZUSu. Miedzyczasie też sanepid, ale jeśli w lokalu jest już salon fryzjerski lub kosmetyczny to nie ma żadnego problemu :ok: Do ZUSu co miesiąc musisz płacic niecałe 400zł przez pierwsze dwa lata prowadzenia działalności, plus podatek (kwota w zaleznosci od formy opodatkowania), no i oplaty za lokal. A pracując u kogoś na cały etat, to właściciel opłaca za Ciebie skladki i inne rzeczy:)
A jeżeli chodzi o salon mobilny, to gdzieś doszły mnie słuchy, że wymogi sanepidu co do takiego typu działalnosci sa takie, by narzedzia po kadym użyciu zostawiać u klienta.
Madziullka ale chodziło mi o to że ja pracuje na pełen etat w firmie [nic związanego z kosmetyką] i jak to jest jeśli bym chciała na 2 3 dni w tygodniu dodatkowo robić pazury? czy jakiś podatek, składki trzeba płacić?:]
Z tego co ja wiem to jak jesteś zatrudniona w jakiejś firmie na cały etat a chcesz otworzyć swoja działalnośc to możesz i opłacasz tylko zdrowotne w ZUSie( ja tak miałam kilka lat w stecz)Zdrowotne wtedy było ok.200 zł. Nie wiem jak jest teraz.Tylko tak mogłam Ci podpowiedzieć:/:
Tak jak napisała Edit się zgadza. Tylko płacisz część zusu bo pracodawca płaci za Ciebie też coś, ale musisz zarejstrować sobie normalnie działalność i płacić regularnie podatek i zus.
no a ten podatek to wtedy jak? tzn ile?
a ile podatku? i wtedy co miesiąc?
Możesz sobie wybrać jedna z trzech form opodatkowania. Ryczałt, karta podatkowa albo ewidencja przychodów i rozchodów. Dla nas- stylistek i salonów kosmetycznych najlepsza jest karta albo ryczałt. Karta polega na tym, ze masz stala kwote podatku bez wzgladu na przychod. Nic nie liczysz, nic nie zbierasz. Ustalana ona jest na podst liczby mieszkancow, zakresu uslug, liczby pracownikow itd. Ale jezeli ta ustalona kwota nie przewyrzsza Ci ktorejś tam skladki zus to wogole tego podatku nie płacisz. Z tym, że wtedy zus placisz do klonca kazdego miesiąca, a nie do 10go. O tym powie Ci dokładniej osoba w Twoim USkarbowym, która odpowiada za karte podatkową.
Z ryczałtem jest troszke trudniej, bo tu masz 8% od ogolnego przychodu i 3.5% od sprzedaży produktów. Ale nie możesz sobie odliczyć opłat ani rachunków. Z tym że mozna zrobić tak jak w karcie, żę jezeli kwota podatku nie przewyzszy Ci tej skladki to nie muszisz tego placić. Mam nadzieję, że w miare jasno to przedstawiłam. W razie pytan, możesz spakojnie udać się do US i oni tam wysztko Ci wytłumacza:ok: I wcale tam nie jest tak starsznie jak sie slyszy:D
Kurczaki, autoklaw do filiżanek?? a nie wystarczyłaby zwykła mała zmywarka?? Przecież to urządzenie też idealnie wyparza wszelkie zarazy :wow:Cytat:
Napisał seqoya
PS. Sorki za wpis po trzech latach, ale czytam to forum od kilku tygodni niemal nałogowo, bo sama myślę o podobnej działalności, tylko że do tego jeszcze długa droga... Jestem dopiero przed pierwszym kursem z wizażu i stylizacji, a myślę bardzo intensywnie o mani i pedi, zgapiłam się trochę i... ale to opowieść na inną bajkę;)
To już dawno i nie prawda :P:D teraz nie trzeba mieć aktoklawu, tylko wystarczą preparaty płynne do dezynfejcji:P a kawkę, herbatke można pić, tylko, żę prawnie nie w miejscu wykonywania zabiegu, albo w pomieszczeniu socjalnym:ok:
Ufff :) Chociaż daaaawno temu ( jakieś sześć lat) robiłam sobie pazurki w salonie i miałam przyjemność picia kawki w trakcie mozolnej pracy stylistki ;)
dziewczyny mam zamiar po nowym roku otworzyć własny salon. Będę miała na to około 80 tys. ale nie ukrywam , że strasznie się boję, że nie wypali. Boję się , że koszty comiesięczne zjedzą mnie zanim zdołałabym się wybić. Polecacie ten biznes czy lepiej myśleć o czymś innym?
Salon kosmetyczny z jakiego rodzaju zabiegami? Ja mam same dłonie i stopy, mieszkam w 50tys miescie, a salonów kosmetycznych mam 70, w ktorych są paznokcie jest ok.60:P W każdym biznesie istnieje ryzyko, ale bez niego nie ma zabawy:ok:
Kosmetyczki, stylistki paznokci i fryzjerki pracują głownie z kobietami,a to są takie istoty, które zawsze znajdą kase na to by się upiekszyć;) zawsze:P takie jest moje zdanie:P trzeba uzbroić się w stalowe nerwy, bo moze nie być lekko, ale strasznie też jakoś nie bedzie. Masz duży kapitał na początek, więc radzę rozmyśnie go zużytkować i może odłożyc kilka tysiecy na 3 pierwsze miesiące rozruchu na opłaty i inne koszta. A potem juz bedzie tylko z górki, pod warunkiem, że bedziesz lojalna wobec klienów i przede wszystkim dobra w tym co robisz:)
interesują mnie zarówno pazurki, dłonie stopy, jak i zabiegi na twarz + wizaż, rzęsy, enna . Może ciało, ale to się jeszcze okaże. Wolałabym jak najbardziej kompleksowo , ale zobaczymy na co starczy, a oczywiście mam zamiar zostawić pieniądze na jakieś pół roku, żeby być wypłacalna.Ale cały czas boję się takiej inwestycji. :ok:
Zbadaj rynek w swojej okolicy: ile jest salonów ksmetycznych, jak dobrych z opinni itp. Strach w takiej sytuacji jest rzecza naturalną, kazdy boi się porażki i utopienia swoich pieniedzy:/: ale trzeba próbować. Na początek skup sie na najważnijszych zabiegach typu: paznokcie, dłonie, stopy, makijaż i henna. Potem zacznij rozszerzeć działalność. Nie ma sensu brać na swoje barki miliard zabiegów, jezeli bedziesz w salonie tylko Ty. Powoli przemyśl jak wszystko ma wyglądać, analizuj po kilka razy, pytaj, a napewno wszystko bedzie super:ok:
to rowniez zalezy od tego czy masz swoj lokal czy bedziesz wynajmowac etc. a jakie inne opcje rozwazasz?
Dużo zależy od tego i w jakiej jakości zamierzasz oferować.
Jedna z naszych klientek otwierała salon w 75tysięcznym mieście i powiem szczerze że miejsce miała fatalne, na nie uczęszczanej ulicy z daleka od centrum, a na dodatek w okolicy były juz 2 salony.
Zainwestowała kupę kasy w sprzęt i wyposażenie co jej się opłaciło. Wiele Pań skusiło się na jej zabiegi głównie poprzez spoglądanie przez szybkę wystawy :D
Po 2-3miesiącach w sezonie wybiła się na tyle, że do domu wracała często po 20 :)
Tak więc jeśli jesteś pewna swoich umiejętności, możesz śmiało próbować.
Możesz napisać coś więcej, skąd masz taką informację. Będę wdzięczna:)Cytat:
Napisał Madziullka
W sanepidzie możesz spokojnie o to pytać. Taka informacja jst rownież w "rozporządzeniu Ministra Zdrowia z dnia ... (jakiegos tam) o wymogach sanitarnych w salonach fryzjerskich, odnowy biologicznej, salonach masaży, tatuażu i kosmetycznych".
Co do autoklawu to zalezy od miasta i praktycznie Pan z sanepidu , u mnie w Żarach w Lubuskiem jest tak , iż jeśli nie naruszam ciągłości tkanki ( cążki , przekłuwane uszu , piercing , makijaż permanentny) nie musze mieć autoklawu jedynie płyny do moczenia. Przyznam sie chciałam sie bawić w autoklaw albo podpisac umowe ze szpitalem , ale same Panie w sanepidzie zasugerowały mi iż tylko jeden salon kosmetyczny w 50 tysiecznym mieście ma autoklaw i zrezygnowałam , do skórek mam frezarkę a innych zabiegów z naruszeniem tkanki nie przeprowadzam.
Co do picia kawy to żadnych problemów .. ba nawet pytan na takie tematy nie było a to oczywiste iz jak ja robie pazury to czesto klientka popija kawe czy wode owszem filizanke ma na stoliczku obok biurka. Bardzo czesto klientki przychodza i na wejsci już prosza o kawe , wiec nie wyobrazam sobie inaczej;-)
Nawiązując do tematu założenia salonu chciałam zapytać, czy orientuje się ktoś z Was jak zakłada się salon w Holandii.Chciałabym założyć coś własnego za jakiś czas a nie mam pojęcia jak tu to wygląda.Proszę o pomoc jeśli coś wiecie :*
Podpisać umowe o utylizację odpadow skarzonych ( czyli tych z krwią) można z firmą zajmującą sie tym albo dogadać się z jakimś gabinetem stomatologicznym, gdzies czytałam ze to kosztuje ok 24zł miesięcznie:P ale to nie jest mus:ok:
A czy jest duzy popyt na taka usluge ? :)
Projekt salonu i SanepidCytat:
Napisał Chanti25
- Projekt przedkładasz do Sanepidu w celu akceptacji. Potem będzie Cię czekał odbiór, na który przychodzi urzędnik Sanepidu.
(Jeżeli przejmujesz pomieszczenie gdzie był już wcześniej salon kosmetyczny lub fryzjerski, to nowy projekt nie jest w Sanepidzie wymagany, wystarczy zgłoszenie do Sanepidu i odbiór.)- Twój salon kosmetyczny powinien mieć wydzielone miejsce na poczekalnię, garderobę dla klienta i osobną szatnię dla personelu, przy czym dla personelu powinny być osobne szafki dla ubrań zewnętrznych i fartuszków roboczych.
- W projekcie powinna być wydzielona część socjalna do spożywania posiłków i druga do czyszczenia narzędzi itp. W obu pomieszczeniach przez Sanepid jest wymagany dwukomorowy zlewozmywak. Musisz mieć też małe pomieszczenie (brudownik) na trzymanie środków czystości, wiadra, miotły itp. Również i tam musi być kran z bieżącą wodą i podest na wiadro o wysokości 50 cm od podłogi.
- W salonie muszą być przynajmniej dwie ubikacje z umywalkami - dla klienta i dla personelu, każda osobno zamykana. W salonie gdzie wykonuje się zabiegi na całym ciele wymagany jest prysznic dla klienta.
- Podłogi i ściany (przy zmywakach) powinny być wykonane z materiałów, które łatwo można dezynfekować. Do takich materiałów zalicza się np płytki ceramiczne, które są najczęściej stosowane do tych celów.
- Wentylacja odgrywa tu bardzo ważną rolę. Pomieszczenia, w których używa się rozpuszczalników, lakierów itp. muszą być dobrze wentylowane. Do tego celu najczęściej używa się cichych wentylatorów wywiewnych. Wymagane jest również aby wysokość pomieszczeń nie była niższa od 2,6 m.
- Rozporządzenie 273 Ministra Zdrowia w sprawie szczegółowych wymagań sanitarnych możesz pobierać tutaj.
Droga do Urzędów
- W Urzędzie Miasta załatwisz zaświadczenie o prowadzeniu działalności. Trwa to z reguły do trzech dni roboczych.
- Z tym zaświadczeniem udaj się do Urzędu Statystycznego w celu wydania zaświadczenia Regon. Można to załatwić w ciągu tego samego dnia.
- Z tymi dokumentami udajesz się do ZUS i Urzędu Skarbowego. W wnioskach podajesz z reguły proste informacje a w razie potrzeby można zapytać w informacji danego urzędu.
- W urzędzie skarbowym musisz wybrać sposób opodatkowania Twojej działalności. Jeżeli masz mniej pięciu pracowników i nie spodziewasz się od razu dużych dochodów warto skorzystać z opodatkowania w formie karty podatkowej. Polega to na comiesięcznym odprowadzaniu stałej kwoty podatku. Nie musisz mieć kasy fiskalnej i prowadzisz prostą księgowość. Jeżeli natomiast myślisz o dużym rozmachu od początku uruchomienia swojego salonu warto zastanowić się nad książką przychodów i rozchodów, gdzie sporo wydatków można korzystnie odpisać od podatku. Najlepiej zatrudnić do tego celu księgowa albo skorzystać z usług biur księgowo-podatkowych.
Pozostałe
Żeby ostatecznie uruchomić Twoją wymarzoną działalność musisz jeszcze mieć w posiadaniu zaświadczenie o badaniach próbek wody, o pomiarach wydajności i głośności wentylacji mechanicznej, umowę na wywóz śmieci i odpadów
Teraz zdrowotne 278,50Cytat:
Napisał edit7715
Dziewczyny, czy któraś z Was słyszała, że teraz aby być właścicielem salonu kosmetycznego należy posiadać wyższe wykształcenie z kosmetologii??
Ja osobiscie nie slyszalam o czyms takim, wrecz przeciwnie... ze kazdy teraz moze otworzyc swoj salon kosmetyczny niezaleznie od wyksztalcenia.
"Na otwarcie salonu kosmetycznego może pozwolić sobie nawet osoba bez wykształcenia w tym kierunku. Ważne jest jednak spełnienie wymogów i zapewnienie odpowiednich warunków w salonie.
Pomimo braku obostrzeń dotyczących kwalifikacji, przedsiębiorca przymierzający się do otworzenia salonu kosmetycznego musi spełnić wymagania sanitarne.Rozporządzenie Ministra Zdrowia z 2004 roku, opublikowane w Dzienniku Ustaw nr 31 pozycja 273, zawiera szczegółowe informacje na temat wymagań sanitarnych, które musi spełnić salon kosmetyczny."
Cytowane z: http://www.experto24.pl/firma/zarzad...etycznego.html
nie trzeba absolutnie, otworzyc moze kazdy wlasny salon poki co taka Ustwa nie weszla ze tylko po studiach i to kosm.mozna otworzyc wlasny salon.w chwili obecnej jedna na piec kobiet ma ukonczone studia wyzsze z zakresu kosmetologi majac wlasny salon.wiec nie trzeba sie martwic na zapas.
Kiedys nie mozna bylo zakladac salonu bez wyksztalcenia w tym kierunku ale jakis czas temu to uleglo zmianie
Ja mam pytanie o to która firma jest naprawdę taką godną uwagi aby wyposażyła nasz salon w najlepszy sprzęt ?
Czy jest taka ?
tzn chodzi ci o sprzęt czy o produkty?
ja też coraz bardziej interesuje sie tym coraz bardziej więc jak coś wiecię na te tematy to proszę o opinie :)
Dziewczyny, bardziej konkretnie - Hurtownia Fryzjerska-Sklep czy szukać po mieście? Zerknijcie na kilka pozycji wyposażenia. Poznajecie tam coś co kupiłyście drożej? Mamy ściśle ograniczony budżet na część fryzjerską, ale jednocześnie zależy nam aby to nie była odwalanka. Może ktoś ostatnio?
Dziewczyny jak to jest w warszawie? chce zalozyc salon w moim mieszkaniu i jeden pokoj poswieci tylko na tak jakby salon i poczekalnie umywalke itd . Wejscie do mieszkania jak to w bloku jedno , czy jest taka mozliwosc czy musi byc osobne dodam ze pokoj (ten co ma byc salonem glownie nails ) nie trzeba przechodzic przez inne pomieszczenia jedynie przez przedpokoj kotry jest tkaze tym domowym . jest taka mozliowsc i czy moge dostac dotacje jesli tak jest czy nie ? bo kazdy mi juz co innego mowi .
Wysokość pomieszczeń musi wynosić co najmniej 2,5m, a toaleta musi być osobna dla klientek i osobna dla "pracowników". Kwalifikujesz się?Cytat:
Napisał namezaneta
nie lazienke mam jedna . Myslalam ze wystarczy jedynie umywalka przy paznokciach . ;(
Niestety zasmucę Cię ale do salonu musisz mieć osobne wejście. Kolejna rzecz to nie możesz od tak sobie otworzyć salonu kosmetycznego w mieszkaniu. Musi być to lokal przekwalifikowany w urzędzie miasta na usługowy.
no to wychodzi na to ze cale mieszkanie bedzie salonem . ehh no trudno bede walczyc ;D ale dziekuje dziewczyny ;)