A ja właśnie brzydnę... spuchłam na buzi i zaczyna mnie wysypywać na buzi i plecach. Zresztą w ogóle nie moge na siebie patrzeć :(
Printable View
A ja właśnie brzydnę... spuchłam na buzi i zaczyna mnie wysypywać na buzi i plecach. Zresztą w ogóle nie moge na siebie patrzeć :(
No własnie wczoraj, jak to pisalam to się zastanawiałam czy na pewno to jest tak:), znaczy czy rzeczywiście mówi się tak a nie na odwrót, że dziewczynka na kwaśne.
Bo u mojej mamy i u mojej cioci też było na odwrót obie kwaśne tonami jadły. Każda była dwa razy w ciąży i obie mają po dwie córki. Moja ciocia to chyba rekord pobiła w ilości zjedzonych mandarynek, na kilogramy to szło i coca cola na litry;) a wcześniej nie tkneła by się coli. No ale co miała zrobić jak jej się chciało i koniec:)
a ja juz sama nie wiem bo zaskórników mam tyle co miałam
jak spytałam moje baby z pracy bo one dawno mnie widziały czy straciłam urode to było tylko 'że co proszę? a ty miałas cos takiego?' i łach ze mnie :P
mówia że mnie wypryszczyło to będzie lasencja... i obu testów tu wrzuconych wyszło mi że lasencja :D kurcze co ma byc to będzie :D
zmienie troche tamat, bo tak mi sie przypomniało:
zgaga:
mówią ludzie że jak ciężarna ma zgage to dziecko urodzi sie z mega włosami, u mnie tak własnie było nie wiem czy to przesąd czy znalazłoby sie medyczne wytłumaczenie ale nieważne
ja miałam taką zgage ze zadne ranigasty i inne cuda nie działay, ani mleko, ani smietana. dpoiero babcia mi doradziła żebym "zażyła" łyżeczkę mąki ziemniaczanej i troche popiła- przechodziło momentalnie:)
Asiu, ja była m cięta (nacinanie krocza) oraz pękłam w środku - w pochwie.
Nic nie czułam oprócz ciepłej krwi jak się po mnie rozlała - rodziłam naturalnie ze znieczuleniem z-oponowym.
Szyli mnie od razu, jak mnie coś zaszczypało - doznieczulali.
Goiło się w sumie szybko, ważne jest, żeby nie siadać na bliźnie, ja stosowałam takie globulki poporodowe (zapomniałam nazwy) - bardzo dobre oraz przemywanie tantum rosa. No i lepiej darować sobie te wszystkie plastikowe alwaysy, najlepsze były najzwyklejsze belle.
Po cesarce natomiast zawsze istnieje ryzyko, że mięśnie nie zregenerują się, mojej koleżance nadal brzuch wisi,
a inna ma takie lekkie "zafałdowanie" i bardzo jej to przeszkadza.
a ja znalazlam ciekawy material: radze poczytac, zeby ustrzec sie przed infekcjami :)
"Katar
Od niego zaczyna się przeziębienie. Nie lekceważ kataru, bo może przerodzić się w poważniejszą infekcję. Zacznij od domowych sposobów. Lekarza odwiedź, jeśli wydzielina zmieni kolor z przezroczystej na zieloną lub żółtą.
Najlepsze na katar są czosnek i cebula, bo zawierają naturalne substancje działające podobnie jak antybiotyk (fitoncydy). W pierwszej fazie infekcji ich stosowanie daje świetne rezultaty.
Przy silnym katarze pomaga regularne wąchanie chrzanu, mającego działanie bakteriobójcze. Dobre efekty daje również zjadanie dwóch-trzech łyżeczek tartego chrzanu do każdego posiłku.
Sięgnij po witaminę C, ale w naturalnej postaci. Pij soki cytrusowe i herbatę z cytryną.
Do nosa możesz zakraplać roztwór soli morskiej albo sól fizjologiczną. Nie stosuj kropli do nosa, mogą zaszkodzić dziecku.
Ulgę przyniosą ci inhalacje z wody z solą lub olejku miętowego, albo parówka z ziół: rumianku i lawendy z dodatkiem olejku eukaliptusowego.
Skórę pod nosem posmaruj maścią majerankową, dostępną w aptece.
Bezpieczne leki: tylko woda morska (Sterimar, Marimar) i sól fizjologiczna (Tetrisal), krople homeopatyczne (Euphorbium) ewentualnie Rutinoscorbin w dawce ustalonej z lekarzem.
Kaszel
Jest niebezpieczny dla ciężarnych, bo może spowodować przedwczesne skurcze macicy i wywołać poród. Dlatego, jeśli kaszlesz dużo i często, lepiej nie czekaj z wizytą u lekarza. To, które z domowych sposobów na kaszel zastosujesz, zależy od tego, czy męczy cię kaszel suchy czy mokry. Suchy występuje na początku choroby, później przeradza się w mokry, połączony z odkrztuszaniem wydzieliny.
Jeśli dręczy cię suchy kaszel, przygotuj roztwór z siemienia lnianego. Łyżeczkę siemienia zalej szklanką wody i gotuj przez 10 minut. Dodał łyżkę miodu. Pij dwa razy dziennie.
Na suchy kaszel pomaga też mieszanka soku z cytryny z oliwą z oliwek (200 ml). Taką miksturę pij po 1 łyżeczce, 3 razy dziennie.
Imbir dobrze nawilża śluzówkę i przynosi ulgę przy suchym kaszlu. Kawałek imbiru (ok. 5 cm) pokrój na kawałki, zalej 0,5 litra wody i gotuj przez 20 minut. Przecedź wywar i wymieszaj z niewielką ilością miodu. Pij po szklance, rano i wieczorem.
Trzy razy dziennie pij napar z prawoślazu i lukrecji. Prawoślaz zawiera substancje śluzowe, które osłaniają podrażnione kaszlem gardło. Lukrecja działa przeciwzapalnie i wykrztuśnie.
Jeśli ziołowe napary wzbudzają u ciebie odruch wymiotny, po prostu połóż się do ciepłego łóżka. Ciepło wspomaga produkcję i wydalanie śluzu. Suchy kaszel powinien szybko zmienić się w mokry.
Na mokry kaszel dobrze robi syrop z czosnku, który dzięki zawartości działającej przeciwbakteryjnie allicyny, jest uważany za naturalny antybiotyk. Kilka zmiażdżonych ząbków czosnku wymieszaj z sokiem z dwóch cytryn i zalej przegotowaną, chłodną wodą. Miksturę odstaw na kilka dni w ciemnym słoiku. Następnie odcedź i pij 3 razy dziennie.
Z mokrym kaszlem poradzisz sobie też z pomocą syropu cebulowego. Trzy drobno pokrojone cebule wymieszaj z miodem (pół szklanki) i odstaw na 3 godziny. Dodaj 50 ml chłodnej wody i odstaw na kolejne 3 godziny. Przecedź i pij kilka razy dziennie po łyżeczce.
Bezpieczne leki: syrop z babki lancetowatej lub prawoślazu.
Ból gardła
Niestety - często zwiastuje anginę. Jeśli towarzyszy mu gorączka, koniecznie odwiedź lekarza.
Na ból gardła najlepiej działają płukanki. Kilka razy dziennie płucz gardło wodą z solą, sodą oczyszczoną lub naparem z szałwii.
Obolałemu gardłu dobrze zrobią okłady z kapusty, zawierającej związki siarki i sól potasową, które przynoszą ulgę w stanach zapalnych. Liście kapusty sparz gorącą wodą, rozbij tłuczkiem do mięsa, przyłóż do szyi i owiń szalikiem na 20 minut.
Bezpieczne leki: środki do ssania w dawkach zalecanych na opakowaniu, oprócz tych, na których jest ostrzeżenie przed stosowaniem w czasie ciąży (np. Cholinex).
Gorączka
Jeśli przekracza 38°C, koniecznie musisz ją obniżyć, żeby nie zaszkodziła dziecku. Gdy gorączka utrzymuje się dłużej, niż 2-3 dni, wybierz się do lekarza.
Gorączkę szybko obniży kąpiel w chłodnej wodzie lub chłodny prysznic. Nie wchodź jednak do lodowatej wody, bo zamiast sobie pomóc, zaszkodzisz dziecku.
Wypróbuj wywar z kwiatów lipy. Działa napotnie i obniża temperaturę.
Zwykłą herbatę zastąp specjalnym napojem na gorączkę, który ma działanie napotne i zawiera duże ilości witaminy C. Na filiżankę gorącej wody będą ci potrzebne: łyżeczka utartego imbiru, kawałek cynamonu, łyżka miodu i sok z połowy cytryny.
Bezpieczne leki: paracetamol, w dawce nie większej niż 1000 mg dziennie (2 tabletki) i nie dłużej, niż przez trzy dni."
zrodlo: eDziecko.pl - serwis dla rodziców. Ciąża, poród, zdrowie i wychowanie dzieci
Rudi, to akurat nie ma znaczenia, liczą się tylko i wyłącznie proporcje szerokości miednicy do długości,
ja też jestem bardzo chuda i mnie przed porodem wymierzyli na wszystkie strony, okazało się, że mam lepsze "predyspozycje" niż leżące obok z biodrami dwa razy takimi jak moje.
after ty mnie katarem nie strasz bo ja go własnie zaleczam :D
co do tamponów to ja się nadżerki nabawiłam przez nie... nie znoszę :D
dzis mialam wizyte poloznej (super babka) i wlasnie mi to samo powiedziala. mowi ze i tak jak juz przyjade do szpitala to beda mi pierwsze co robic wlasnie takie mierzenia proporcjonalnosci :)
a moja dzidzia juz lezy glowka w dol :) i to juz od 2 tyg-bylo napisane w kasiazeczce a nie wiedzialam co ten skrot znaczy "SL"
Asia-nie wiem na ile to sie sprawdza ale sa niby sposoby na to zeby nie cieli i zeby nie popekac: 1/ cwiczenie miesnia dna miednicy, 2/ masaz olejkiem 2-3 razy w tyg po kapieli
ja zamowilam sobie plytke z cwiczeniami: Core Wellness Program wiem ze jest tez polska wersja tej stronki ale nie moge cos znalesc, ja zamawialam wlasnie polska
ja dzisiaj drugi raz temp.mierzylam :) pozostaje bez zmian :)
Basiu :yess:
a ja dziś z przerażeniem stwierdziłam, że...jestem ogromna!!!! ;(czy ten mój mały człowiek będzie miał ze 4 kg czy co?? :wow:rany, a gdzie 3 maj?? ja sie już turlam, a co będzie za m-ąc?? a za 2?? :wow:
A ja mam dola, bo się sobie nie podobam-nie mogę patrzeć w lustro na siebie ;( I w dodadku od samego początku mam zakaz na barabara :( I teraz dobija mnie myśl, czy jak ja się robię brzydka i jeszcze zero bzyyyy to czy mój facet nie zrobi czegoś durnego... z jakąś ładniutka babką ;( :( ;( ale mam doła ...
mała jesteś kochana :*
eeeeeeeeee tam
ja juz dwie ciaze przeszlam to wiesz mam wprawe hihih
a ja w ciazy tez mojemu duzo nie dawalam bo nei lubilam
hehe:D
ja też tak uważam jak dziewczyny, nawet tak nie mysl Martusia!!
oj chanti gluptasie !!!! przeciez to Twoj maz !! napewno Cie rozumie :) i widzi Cie rano nieumalowana od jakiegos czasu ( odkad jestescie razem ) wiec skoro nie uciekl to teraz tez nie ucieknie ... tym bardziej ze jego czesc pod serduszkiem nosisz :) a poza tym masz pewnie calkiem sprawne ustka :D wiec do dziela :D
no to wazelinka i heja ... :D hyhy ale my swintuchy jestesmy :)