pisze tu bo to w sumie pokrewne:) poddalam wczoraj moja corcie cierpieniom w postaci przeklucia uszu- pistoletem i moje pytanie : czy orientujecie sie jak dlugo ona musi nosic te kolczyki, tzn kiedy moge jej zalozyc jakies inne??
Printable View
pisze tu bo to w sumie pokrewne:) poddalam wczoraj moja corcie cierpieniom w postaci przeklucia uszu- pistoletem i moje pytanie : czy orientujecie sie jak dlugo ona musi nosic te kolczyki, tzn kiedy moge jej zalozyc jakies inne??
to różnie, jak przestanie ropiec itp to można zmienić, u mnie 1-3 miesiace
Szpilcia ja też mam pod ustami :) i jest spora dziurka niestety ... więc ślad zostanie :) ale narazie nie planuję go wyciągać, bo uwielbiam ten kolczyk najbardziej ze wszystkich moich kolczyków :)
Unita zazwyczaj można zmienić już po 2-3 tygodniach, ale lepiej żeby pochodziła dłużej nawet do 1-2 miesiące, bo te kolczyki są ze stali chirurgicznej i lepiej działają na gojenie się uszka niż złoto czy srebro. :)
unita to był płacz pewnie co ?:)
unita 4 tyg nie mozna ich sciagac :) potem mozna zmienic :) wiem bo 3 mies temu mojej przebijalam :)
ja to tak skromnie z kolczykami :wstydek: tylko takie standardowe w uszach, za bardzo boję się bólu... ale przymierzam się do tragus'a:D
jak miała robione pistoletem to pewnie nie bolało ;) większy szok pewnie był niż ból :)
jak na wakacjach szłyśmy z koleżanką przekłuć uszka jej 1,5 rocznej córeczce, to mała zasnęła w drodze do kosmetyczki... nawet jej nie budziłyśmy, a co lepsze, nawet nie obudziła się gdy kosmetyczka przekuła jej uszka pistoletem :D dzielna mała :D
ja mam w uszkach mialam w nosie kiedys ale po @ tyg go zdjelam natomiast w jezyku mam juz 8 rok i nie wyobrazam sobie byc bez niego a bolalo jak diabli moze nie samo przeklucie tylko ta 3 tyg dieta po tym spuchl mi jezor ze sliny nie moglam przelknac pamietam to do dzis ale tak tam pozostal kiedyc go wyciagne mam nadzieje ze nie zapomne bo czujecie babcie z kolczykiem w dziubie?:leze: :haha:
heheh kiedyś jak będziemy stare to co druga babcia będzie miała kolczyk lub tatuaż wiec nie będzie to dziwne ;)
ja tam mój z języka musiałam wyjąć bo dziąsła zaczęły mi się osuwać niestety;/
słyszałam właśnie, że po jakims czasie może tak się dziać... dlatego nie robiłam sobie w języku choć bardzo chciałam
mni esię podobaja kolczyki w :
nosie, pepku, wardze [to t samo co broda (można włożyć sztange i bedzie broda, albo kółeczko; bedzie warga)], POLICZKU!
Za to nie podobają mi sie w języku, brwi, na dziąśle.
Chcę sobie zrobć kolczyk w policzku :) Zaczynająć od lewego. Może kiedyś zrobie też w prawym.
I poczywiście niedługo zaczynam przebijać uszy :p Już mam w lewym uchy 2 dziurki a w prawym jedną, ale chcę ich liczbę podwyższyć do conajmniej 18 w prawym i 20 w lewym :D
I pepek :D:D... ale najpierw muszę schudnąć x((((.
:*
heheh no to szaleństwo przed Tobą! :D ja kiedyś jak miałam lat chyba ze 14 to przekułam sobie 4 dziurki w jednym uchu i 3 w drugim, teraz nawet nie myślę by nosić więcej niż dwa kolczyki w obydwu uszach :P Ale co do policzków to kolczyki tam są przeeeeecudne! ^^ wyglądają jak dwa dołeczki... ślicznoty! :skacze::skacze::love:
mi tam w policzkach się nie podobaja wcale...;/
a co do tylu kolczyków w uchu to szczerze mówiąc już strasznie tandetnie to wygląda...
no zgodzę się, teraz im więcej w uszach tym mniej sympatycznie...ale nie wiemy jaki styl ma Jootka, a może jest metalówa, a może po prostu ma inny gust niż my ;)
Nanami :) Nie chcę chudnąć chodzi mi o mój brzyuszek :D Nie jest ajkiś sspecjalnie gruby, ale sadełko powinnam spalić :) Bo nogi mam 'ajć', tylko bardzo dużo blizn ;(
Milenka! ;) To już kwestia gustu ;) jeśli Ci się nei podoba - nikt Ci przecież nie mówi, ze musisz to zrobić ;) A mnie sie podoba :):):*
Etna! Ależ mnie rozdryzłaś. ;) Wiem, może się Wam to nei podobać - ale ja zawsze chciałam tyle kolczyków w uszach :) A Policzek z racji tego, ze [przylukałam u niej : fotka - piękna pixie, Nie chcę takich uszu, ani tattoo:P Chodzi mi właśnie głównie o kolczyk w policzku ;)] ;) I taaak. Można powiedzieć, ze jestem metalówą, al ewole określenie rockmenka :D:D:D:*
Jotka blizna po kolczyku w wardze jest straszna a co dopiero w policzku ... :/: i jak będziesz szukać pracy to może być ciężko. Ja jak miałam praktyki w hotelu to się czepiali niestety :/:
Wiem, Martuś, ale.. Wiesz, bo są też takie specjalne magnesy ;) Nad Tym też myślałam, aby nie było blizny ;):*
straszna blizna?! heheh straszna blizna zostaje gdy ci pręt o grubości 2cm przebije nogę na wylot, lub po żyletce na nadgarstkach... a po kolczyku mamy tylko maleńką dziurkę o grubości 1,2mm. Nie przesadzajmy, że to jest straszna blizna. ^_^
---------- Dodano o godzinie 18:45 ---------- Poprzedni post był napisany o godzinie 18:43 ----------
a nawet mniejsza niz 1,2 mm bo skóra sie schodzi gdy sie kolczyk wyjmie. czyli będzie blizna o średnicy 0,2mm
w sumie prawda xD. ale ja sie np. nie tne xP
A co myślicie o implantach? :D Nie chodiz mi o piersi czy coś, ale np. takie.. 'paagóki' na rękach.. na szyji itp????
No mi się to w ogóle nie podoba... widziałam w TV jak to się robi, ochyyda. Ale wiele osób jest tego zwolennikami. :ok:
mi też się to nie podoba. ;P