Kokardki są dość popularne. Wiem, że studia nie trwają wiecznie, ale ja się będę źle z tym czuć. Najwyżej poczekam aż studia skończę :P
Printable View
Kokardki są dość popularne. Wiem, że studia nie trwają wiecznie, ale ja się będę źle z tym czuć. Najwyżej poczekam aż studia skończę :P
no.. zrób sobie np. na znak zakończonych studiów. i za parę lat będziesz wspominać że właśnie wtedy sobie zrobiłaś a nie jutro bo koleżanka miała bla bla... :)
wtedy nabiera to historii ^^ chociaż minimalnej :]
o ile skończę te studia:) ale jak nie to ewentualnie na znak nieskończonych studiów. Ciężko się studjuje tą kosmetologię, ale muszę wytrwać :)
będzie dobrze... :przytul:
masz motywacje :ok:
:) ja ogólnie nigdy na nic nie umiem się zdecydować. Z kolczykiem w pępku też się wahałam, ale zrobiłam już dawno i jestem bardzo zadowolona.
Też uwielbiam kokardki:) i strasznie podoba mi się ta, którą ma Jessica Alba nad pupą :D
albo z tyłu ma udach :love:
---------- Dodano o godzinie 23:02 ---------- Poprzedni post był napisany o godzinie 22:48 ----------
A najbardziej urzekł mnie ten.
Niby prosty...ale ma w sobie to coś....
ta dziurka jest niesamowita :love:
chociaż u siebie np jej nie widzę nigdzie ;p
kokardki fajowe :) ale na takie bym sie jednak nie zdecydowała ;) nad pupą to jeszcze ale nie na nogach jakos...
a dziurka od klucza faktycznie oryginalna :D
dziurka super, serioooo, i malutka i oryginalna ja bym sobie ja zrobila na lewej piersi w sensie, ze klucz do serca;)
te kokardki z tyłu na udach boskie są:)
ja to na nadgarstku bym zrobiła sobie odciśnięte moje usta i jakiś fajny tekst do tego:)
http://4.bp.blogspot.com/_dTFbmarrBX.../s320/lips.gif
milenka_olsztyn super te ustka :D poodbają mis ie
Z ustami tez fajny pomysl
Mnie się bardzo podobają te kokardki na udach z pierwszego zdjęcia. Chciałam zawsze motyla na kostce lub stopie, nawet sobie wzory znalazłam tylko jakoś dojść do studia nie mogę, a może to strach przed kłuciem:huh:.
mnie sie jeszcze poodbaja strasznie wisienki
http://naszetatuaze.pl/tatuaz/1985/t...rku-2315_4.jpg
http://stylio.pl/zdjecia/493/493800_...-+wisienki.jpg
tylko ja bym na kostce chciała wąłsnie
http://digart.img.digart.pl/data/img...00/3263852.jpg
http://wd9.photoblog.pl/lvp5/201005/EF/66014738.jpg
ale 3 tattoo to chyba za duzo ;)
Wisienki sa ladne :) Moja kolezanka ma wlasnie wisienki pod brzuchem tylko ze nie kolorowy.
Kokardki sa przesliczne tez bym mogla takie miec :D Tylko ze ja to wszystko bym dała na kostke zeby sie nie rzucało w oczy :)
Tatuś mi się odpłacił wczoraj! :D
Załącznik 35189
chciałam sama ale to dość nie komfortowe miejsce i podobno 3 z najbardziej bolących (po gałkach ocznych i "fiutkach":P )
troszkę literka e się rozciapciała ale robiona jest na bliźnie...
ogólnie to jego pierwszy tatuaż robiony maszynką więc jestem z niego dumna ;)
fajne:) a co to znaczy??
albo znajdę drogę albo ją sobie utoruje/ stworze. :)
fajny i nie oklepany tekst:)
germana fajny :) i faktycznie nieoklepany tekst - lubie takie :) mam podobny ale w innym miejscu ;)
germana-tatuś sie spisał na piątke sliczny:wow::wow::wow:
Na tym zdjęciu to gatki wydają się słodsze od tatuażu ^_^
ale ogólnie malutka kokardka w tym miejscu jest urocza:love:
ale czad:skacze::skacze::skacze::skacze::skacze:
Oo właśnie coś takiego mi sie marzy :D i dokładnie w tym miejscu :D
natalia268 boska kokardka :D
a ja w koncu wyszperałam moja stara fotkę ;) my mamy taki tatuu
http://www.voila.pl/305/9ju3n/index.php?get=1&f=1
no kokardka przesłodka:) jeszcze mieć takie ciało i człowiek by był szczęśliwy:D
A mi podobają się takie:)
i jeszcze jej na pośladach zrobić kolczyki, przepleść wstążeczką i będzie git :D z przodu można by sie pokusić o to samo hehe
nie mogłam się powstrzymać :D ale te na udach to musiały boleć uuu
Ja bym se w życiu kokardki w takim miejscu cudzemu chłopu wytatuować nie dała hahahaha:D. Ale wygląda ślicznie;).
Zołzella rewelacyjne te tatuaże, muszą pięknie wyglądać w rzeczywistości.
Ee tam przecież to tylko dolna część pleców:D
tak mój mąż zawsze powtarza że plecy zaczynają się od pośladków hehe :D
oj już nie przesadzajmy... artysta który by to robił to już zapewne nie takie rzeczy widział w życiu:)
dokładnie.. ;)
i jesli chodzi o takie miejsca, to własnie wolałabym iśc do nieznajomego niż znajomego ;] no chyba ze to miałaby byc kolezanka lub własny chłopak.. ale do jakiegos kolegi bym sie krepowała isc...
Oj dziewczyny super te kokardki :)
Mi się marzy tatuaż na wierchu dłoni, jakieś małe coś, ale chyba na marzeniach się skończy :D
Chyba, że kiedyś pokuszę się o biotatuaż... Bo jak będę kiedyś stara, to by mi się stracił w zmarszczkach :D
Mój braciszek ma piękny tatuaż :love: Niestety nie zamieszczę zdj., bo by mnie zabił :D
Mogę tylko dodać, że to napis łaciński "Faber Is Quisque Suae Fortunae" i takie lekko gotyckie literki :love:
Ja tam z takim miejscem i do znajomego bym poszła a co tam:)
Jeśli chodzi i biotatuaż to odradzam... barwnik nie schodzi równomiernie i zawsze potem też jakis ślad zostaje na stałe..
Co do biotatuażu to faktycznie zgodze się z milenka_olsztyn :ok:
mój stary znajomy zawsze opowiadał że jak siedział z kumplem w studiu tattoo to "naśmiewali" się z kobitek co chciały tego typu rzeczy.
bo to takie troche robienie bez "przekonania"
Tak czy siak "coś" zostanie bo to i tak igłowa ingerencja.
a i podobno często są mini blizny jednak nawet jak barwnik zejdzie...
Tyle wiem z opowieści, czytania... bo biot. sobie nie robiłam ani nie widziałam jak to po latach wygląda więc mogę się mylić ;)
Co do tatuowania w różnych miejscach wczoraj miałam ciekawą sytuacje,
byłam przekonana że znajoma chce tatuaż w okolicach kości biodrowej, pachwiny tam gdzie zazwyczaj sobie kobitki robią... nie nie...
w efekcie robiłam jej kawałeczek nad jej... ;)
Załącznik 36964
myślę że poziom skrępowania zbliżony do robienia głębsze depilacji :P
aaa... zobaczyć kawałek że tak powiem rowka to chyba nic strasznego...
btw ilu dziewczyną widać dupki w biodrówkach jak się pochyla albo jakieś inne figury robią :P
Germana bardzo fajny klucz, a w zasadzie dwa klucze:)
Ja się właśnie wprawiam w biotatuażu;] To mój i mojego faceta pierwszy tatuaż, dokończymy, ocenimy efekty, a potem poprawimy "na blachę" barwnikami syntetycznymi jak sie bedzie podobał
Ten tatuaż jest jeszcze niedokonczony, bo bez cieniowania, bez dokładnego wypełnienia kolorem, ale początkowy efekt pokazuję