No brwi robia super roznice, od razu inaczej oko sie prezentuje.
Prace cudowne jak zawsze, dopieszczone i wszystkie rzeski jak w wojsku stoja na bacznosc, zadnej nawet przez mysl nie przyjdzie sie odchulac :)
Printable View
No brwi robia super roznice, od razu inaczej oko sie prezentuje.
Prace cudowne jak zawsze, dopieszczone i wszystkie rzeski jak w wojsku stoja na bacznosc, zadnej nawet przez mysl nie przyjdzie sie odchulac :)
Joanah -ja teraz większości moim klientkom robię hennę w gratisie na brwi :) Raz, że to dużo lepiej wygląda wraz z rzęsami to jeszcze ćwiczę rękę i manualność w innej dziedzinie bo nie długo wprowadzam też makijaż permanentny brwi. A przynajmniej ćwiczę sobie kształty brwi częściej ;) Dziękuję za miłe słowa
U mnie zwyczajne uzupełnionko, a ze po 2 miesiącach to można uznać już jako nowa aplikacja bo do ściagnięcia miałam łącznie 6 odrośniętych rzęs :D http://2.bp.blogspot.com/-5TPCPLh2SC...0534+kopia.jpg
Witam dziewczyny, bardzo niedawno zrobiłam kurs, i na razie mam za sobą dwie aplikację... proszę o jakieś rady bo wg mnie jest niedobrze... :( i smutno mi bo im częściej patrzę na te zdjęcia tym to gorzej wygląda.. a jeszcze jak na wasze śliczności się napatrzyłam to aż mi wstyd je pokazać - poważnie mówię, tym bardziej, że przede mną Patrycja_92 dodała takie piękności, ale zrobię to bo chce się nauczyć pięknie kleić i wiem, że w Was jedyna nadzieja ... :)
Na pierwszym zdjęciu moja pierwsza aplikacja, niestety z wrażenia mam tylko zdjęcia po. Na drugim i trzecim dzisiejsza ( mam wrażenie, że ta pierwsza lepsza od drugiej... to dopiero początek, a ja już mam tendencję spadkowa :)
P.S. przepraszam za jakość zdjęć ale Wasze oczy i tak wszystkie mankamenty dojrzą :)
moje wypocinki
1;1
Mandi - lepsze światło to i zdjecia będą lepsze, chyba przy jakiejś lampie kleisz czy nie? masz lekki chaos, sklejki, nie wszystko wyklejone, ale rzęsę prowadzisz w miarę ok. zależy jak poważnie do tego podchodzisz, jeśli poważnie to ja bym na twoim miejscu poszła na doszkolenie.
malutka, krótszy kącik wewnętrzny rób :) i trochę się zawirowania wkradło w kąciki...
Kiwaczku, dziewczyna jest dopiero po szkoleniu ;)
Mandi, instruktorka na szkoleniu powinna Ci była powiedzieć że lepiej wykleić mniej rzęs na początku, ale bardziej dokładnie. Jak widać zbyt dobrze Ci narazie nie idzie. Dlatego skup się nad tym aby aplikacja była równomiernie wyklejona, czysta i rzęski patrzyły wszystkie w odpowiednim kierunku. Z czasem dojdziesz do wprawy i będziesz równo kleić więcej rzęs.
no wiem i to kiepskim jak sama przyznała w innym wątku :D czasem lepiej pójść na drugie doszkolenie, lepsze , niż się męczyć samemu i zastanawiać kiedy będzie lepiej..Zależy od osoby no nie i predyspozycji.
Kiwaczek - tak, póki co nie mam porządnej lampy, ale zamierzam zakupić.Myślę o rzęsach na poważnie dlatego chyba jestem taka smutna,że mi nie wychodzi :(
Powie Wam, ja sama uważam, że te rzęsy to tragedia. Jestem osobą, która jak coś robi to musi mi wyjść na 100% dlatego jestem załamana, zła i chyba zawiedziona na maksa tym szkoleniem.. gdybym ja to forum wcześniej znalazła to bym już wiedziała gdzie iść na szkolenie... a tak, chodzę do szkoły kosmetycznej, rzęsy już dawno mi się podobały, z resztą sama noszę od ponad 3 lat bez żadnej przerwy. Kurs ze szkoły, niby wszystko super tylko taniej niż normalnie... i co z tego, ja chciałam czegoś innego niż otrzymałam, nie chciałam byle jak i tanio tylko porządnie... i się nie udało. Jeszcze kuferek tam zakupiłam ( tzn. produkty, które powinny znajdować się w kuferku ale otrzymałam je luzem w jakiejś torbie) co też było błędem bo i tak musiałam dokupić rzęsy osobno... ale taka byłam podekscytowana, że chciałam od razu zakładać rzęsy.
Nadiuszka - dziękuje za rady, spróbuje jeszcze kilka wykleić, jak nie będzie lepiej to raczej na doszkolenie się wybiorę do którejś z Was, bo Wy chociaż pojęcie macie i normalne jesteście a nie jak co niektórzy.. tylko żebym w cierpliwość się uzbroiła :), bo ja bym chciała wszystko od razu pięknie a tu chyba dłuuuuga droga przede mną..
Mandi wiele z nas swoje pierwsze szkolenie miało przeprowadzone nieprofesjonalnie..z różnych powodów. I każda z nas zaczynała kiedyś, nie wszystkie dziewczyny zaczęły kleić pięknie, wiele musiało to wypracować. Im więcej będziesz ćwiczyć tym szybciej nabierzesz wprawy , a aplikacje będą coraz lepsze. Byle byś nie powielała błędów i nie wchodziły Ci one w nawyk bo potem ciężko zmienić przyzwyczajenia. Głowa do góry :)
Mandi tragedii nie ma :) rzeske prowadzisz w miare ok jak na swierzynke ;) eliminuj wszystkie sklejki, jak nie jestes pewna to na koniec aplikacji przegladaj ;) duzo cwicz i co najwazniejsze nie poddawaj sie :D nie od razu krakow zbudowano ;) w pewnym momencie dojdziejsz do punktu ze okreslisz sama czy potrzebujesz doszkolenia ;) czy dasz rade:) powodzenia i trzymam kciuki za ciebie
Bardzo Wam dziękuje kobitki za słowa otuchy, bo bardzo się przydadzą i dodają otuchy:) może jednak coś jeszcze ze mnie rzeczywiście będzie:) będę trenować aż w końcu się nauczę (mam nadzieje) :) dzięki jeszcze raz za wiarę w mój beznadziejny przypadek:)
Mandi ja Cie wspieram całym serduchem. Wiem co czujesz. Ja dzisiaj zrobiłam swoją pierwszą aplikacje po szkoleniu. Szkoliłam się u Marianny instruktorki Noble Lashes. Szkolenie bardzo profesjonalne ale jednak ręce jeszcze wprawy nie mają no i cóż... Mnie się dzisiaj płakać chciało... Człowiek chce dobrze a tu się nie da. Koleżanka ma długie, gęste rzesy nie mogłam się odnaleźć w tym gąszczu. Skończyło się na moim zwątpieniu heh. Wykleiłam tylko kąciki i to oczywiście nie wszystko, starałam się, żeby było w miarę równo no i bez sklejek. Koleżanka ma przyjść, żebyśmy powoli kończyły ale mimo wszystko tak mi smutno :(
---------- Dodano o godzinie 22:09 ---------- Poprzedni post był napisany o godzinie 21:58 ----------
http://images61.fotosik.pl/651/a1136c6eabc2070amed.jpg http://images62.fotosik.pl/653/eec137fbf6ac9775med.jpg
Moje nędzne wypociny...:( Przepraszam za jakość zdjęć, koleżanka już wychodziła także dorwałam ją na chwilke już w łazience, zdjęcia "sprzed" oczywiście nie zrobiłam ehhh. Przyda mi się pare takich cierpliwych osóbek jak ona, bo długa droga przede mną, żeby coś ładnego powstało, a ja naprawdę poważnie o tych rzęsiskach myślę. Determinacja jest tylko czasem brak wiary we własne siły mimo mojej oślej upartości hehe. Rzęski B 0,15 miało być 7,9,11,13 a wyszło tylko 11 i 13 no bo cóż same kąciki
Aniu nie skaczemy co 2 rozmiary:cisza: miedzy rozmiarami musza byc plynne przejscia;) bo ci sie schody porobia ;) zdjecia techniczne robimy zza glowy od tylu :) na takim ujeciu ktore wstawilac nic nie widac :)
No i stało się najgorsze... koleżanka, której pierwsze zakładałam 9 dni temu właśnie napisała, że jej rzęsy wypadają, same, bez jej naturalnych ;( ale smutek... ale myślę, że to może z powodu, że nie miała dokładnie zmytego makijażu, a ja jej te oczy tonikiem przetarłam, bo nie miałam płynu micelarnego.. ale szczerze to myślę, że ja je źle założyłam:( ale lipa... łudziłam się, że chociaż troszke posklejane to się utrzymają.. ojoj ;(
ale dziewczynie, której zakładałam na szkoleniu długo się trzymają bo widziałam ją jakiś czas po kursie i wszystko było git.
a żeby było mało to ona chce żeby jej na maksa długie zrobić, a ja jej zakładałam 9,10,11,12,11 z SL, NL i miu lashes (takie pomieszane bo jak byłam u Pani zakupić rzęski to nie miała wszystkich z jednej firmy, a ja potrzebowałam na już) skręt C, to co ja jej mam jakieś 14 założyć?
jak możecie dziewczynki to podpowiedzcie jaką najdłuższą długość do tych oczek (nie wiem dlaczego ale coś nie mogę wstawić zdjęcia:( kilka linijek wcześniej dodałam to jest dziewczyna z pierwszego zdjęcia), będę ja namawiać na wyregulowanie brwi :)
MANDI Sklejanie rzęs to absolutnie, nie jest droga do trwałej aplikacji:wow: po pierwsze będą ciągnąć tak, że klientka sama je wyrwie, a jeśli już odporna na ból i wytrwała to sklejone rzęsy będą obciążone zamiast jedną osobną rzęsą to konstrukcją z kilku sklejonych rzęs. Na nietrwałość aplikacji wiele wpływa, od nieodpowiedniego przygotowania rzęs czyli za mało odtłuszczone, brudne itd rzęsy, przez złe traktowanie ich przez klientke aż po za małą ilość kleju ( to sama przerabiałam w skrajnym strachu przed glutkami kleju) a także stary klej, lub nawet problemy hormonalne, moja klientka rzęsowa z konkursu New Year Eyelash Fantasy pozbyła się rzęs w przeciągu niecałych 2 tygodni, bo się okazało że tydzień po wyklejeniu zrobila test ciążowy i gdy kleiłyśmy była już w ciąży, pazury, rzęsy lecą jak złoto :) Takze skup się na przygotowaniu rzęs, uzywaj wiecej kleju i porozmawiaj z klientką czy nie ma problemów z tarczyca, hormonami, miesiączki itd. No i podstawowo nie sklejaj rzęs, bo jak to czytam to aż mi sie włos jeży na głowie, bo sama wiem jak bolą sklejone rzęsy, trafilam kilka lat temu do takiej gwiazdy która zrobila mi misterną konstrukcję sklejonych większosci rzęs czym przyczyniła się do tego że chodziłam 2 tygodnie spuchnięta z przekrwionymi oczami, i szczotką do rzęs w kieszeni bo ciagle mnie cos uwierało i staralam sie podczesywac do gory, ulżyło dopiero jak wyrwałam 80% swoich rzęs w poszukiwaniu tego co mnie ciągle razi.
A co do długości, to o ile rzęsy naturalne mocne są i pozwolą to klej 14 a nawet i 15, jeśli dziewczyna sobie tego życzy, osobną sprawą jest to, czy będzie jej to pasować ;)
Myśle że cos wiecej dopowiedzą jeszcze nasze dziewczyny z większym stażem rzęsowym niż ja :)
Patrycja - dziekuję za tak obszerną odpowiedź. co do sklejonych rzęs to chodziło mi dokładnie o to, ze ogólnie dziewczyna była mega podjarana i zadowolona, nic ją nie ciągnęło i nie bolało ( takż tydzień po aplikacji bo się z nią widziałam), ja osobiście nie widziałam żeby tam było coś tragicznego na oczkach, ale skoro to moja pierwsza aplikacja była i nie mam jeszcze wprawy to na pewno miejscami mi się posklejały, choćby te naturalne których nie wychwyciłam i przytuliły się do innych, i pewnie kilka sztucznych też, ale żeby aż takiej tragedii to nie było wg mnie. Raczej z tą drugą dziewczyną wyszły posklejane bo ona straszliwie płakała, a ja byłam tak zestresowana i spocona, że myślałam tylko kiedy skończę, a jej się spieszyło.
tym razem zamierzam dokładny demakijaż płynem micelarnym wykonać i jeszcze dokładniej odtłuszcze, zobaczymy jak mi pójdzie, ale mam na samą myśl już delikatną stresówkę.
Mam jeszcze pytanko, potrzebuję lampy znalazłam na stronie Noble takową, czy ona jest ok czy jest za słaba? Może któraś z Was ją ma i może coś podpowiedzieć? będę wdzięczna
mam jeszcze jedno pytanie, czy w związku, że tak jej poleciały te rzęski to ja powinnam jej zdjąć wszystkie bez względu na to jak reszta wygląda, czy tylko uzupełnić? Bo ja osobiście to myślę, że może zdejmę wszystko, bo raz, że nie wiem jak ta reszta się utrzyma, a dwa to będę mogła znów potrenować całe oczko :)
Ode mnie uzupełnienie 2D po aguli :P Ale spokojnie, Aga obok mnie kleiła inną Panią, się dziewczyna nie wyrabia i zadzwoniła po odsiecz ;)
Wisienka piekne :)
Mandi priv zeby nie offtopowac :)
wisienka dziękuję za pomoc w uzupełnieniach :) a Kasia bardzo zadowolona :)
Tym razem już u siebie studniówkowe 1:1 i uzupełnienie 3D ;)
Mandi najważniejsze - widzisz że coś jest nie tak ... I to już jest Twój sukces , "chcieć to móc" :przytul:
Serce pęka i oczy nie dowierzają jak co niektóre stylistki wyklejają i szczycą sie tym....
jak spadły to i lepiej. Zaproś na aplikację. Nie klej jej 15tek bo wyjdzie pająk. Na początek 11 no 12 to max. Ile z nas podobnie zaczynało ;)
Patrycja jestem oczarowana Twoimi rzęskami. Cudne :love:
wisienka boskie
malutka istotka .. nie zmywasz makijażu przed aplikacją?, maskara tej klientki ma chyba z 10 lat skoro takie gródy robi :(
A tak rzęski na Greenie trzymaja się po 3 tygodniach :) Nie mogę doczekać się już Reda w Noble
wisienka sliczniaste rzeski:ok: niestety po takim retuszu twarz modelki wyglada jak wielka miska budyniu brzoskwiniowego;) az oczy bola
Pati super :)
nie pisze tego do nikogo personalnie bron boze !!!!, ale zauwzylam koszmarna tendencje do masakrowania twarzy klientkom retuszem:Ppojawilo sie to jakisz czas temu na forum i nie mam pojecia spod jakiego kamienia wypelzla ta moda:huh: nie uwazacie ze tak na chama wyretuszowane zdjecia wcale korzystnie nie wygladaja:huh: przeciez sztucznoscia i plastikiem az po oczach daja;)
rozumiem usunac pryszcz z srodka czola, zmienic kolor oczu zeby rzesy wydawaly sie bardziej efektowne, czy uniewidocznic blizne badz znamie, ktorej klientka sie wstydz badz moze byc po nim rozpoznana a nie zyczy sobie tego, ale robienie plamy bez ksztaltu z twarzy??:huh: nawet retusz trzeba robic ze smakiem;)