nadiuszka możesz cos przybliżyć? pierwszy raz o tym słyszę.
Printable View
nadiuszka możesz cos przybliżyć? pierwszy raz o tym słyszę.
ależ proszę
ja innej metody nie znam
http://pliki.wzorki.info/images/hueij.jpg
nadiuszka, dziewczyny, nie znają tej metody:skacze:, blinka znają na dolne, no masz , no:D
aaaaaaaaaaaaaaa to już czaje :D tak myślałam że to podobnie wygląda , dzięki śliczne :)
no proszę, okazuję się że Kolumb nie wszystko odkrył w swoim czasie...
ale sama też tego nie wymyśliłam... nauczyłam się tego od innych.
korzystajcie dziewczynki, niech wam klientek przybywa!
Wypróbuje ten sposób w niedalekiej przyszłości :ok:
dziewczyny nie zaplątała się Wam gdzieś może paletka norek (tych tańszych) C lub D 11,13,lub 12,14?
zaplątała się:) Iwono!!! przybywaj!!! odkładam!!! (11, 13 C mam):skacze:
kurcze ja to bystra jestem, dopiero co moje zamowienie wyslane, moglam wczesniej zapytać...:nie_powiem: trudno, mam nadzieje ze z tydzien sie uchowa (D juz zadnego nie ma?)
Dziewczynki kochane właśnie próbowałam Waszych rzęsek podwójnych cienkich Double Tapered.
http://evolashes.pl/61-148-thickbox/rzesy-.jpg
Dostałam jeden pasek do wypróbowania. rzęski rewelacja. pięknie się przyklejają. metoda 2:1 po prostu bajecznie prosta. Nie widać łączenie, zlewają się jakby jedna rzęsa była podzielona na dwie części. Po prostu super. wygląda to o niebo lepiej niż nawet najcieńsze rzęski dwie przyklejone. dla mnie to święty gral w metodzie 2:1. :skacze::D
Iwonko, jakis poczworny miks się tylko ostał z D:/:
Agnieszkax-fajnie, że Ci podpasowały, klej dziewczyno klej i zarabiaj kasę wypuszczając masę zadowolonych babeczek:kwiatek:
Dziewczyny macie jeszcze te rzęski o których pisałam kilka dni temu, a mianowicie: kolorowe, brokatowe( różnokolorowe) i cieniowane fiolet i niebieski?, Podkręcenie B, grubość 0,20 no i dł. 13 lub cieniowane 12? Jeśli tak to zostawcie- błagam, moje zamówienie się nieco przyspieszy, dzisiaj wysłałam pieniążki na swoje PL konto i w pon najpóźniej powinno być więc we wtorek będe składać zamówienie żeby od razu przelew wam zrobić. :cwaniak2:
A może jeszcze zawieruszyły się gdzieś kolory jesieni? również opcja B, 0,20, 13
Agula Hol, wszystko będzie, tylko 13 nie ma, bo producent nie produkuje, ale są 12 tki
Kura to mam złożyć zamówienie normalnie a to czego brakuje na stronce to dopisać osobno? Czy mogę np. napisać do Was meila z potrzebnymi rzeczami? Bo rzęs kolorowych 12, B, 0,20 pokazuje że nie ma.
Możesz wysłać maila Agula albo pw
Edytakon wysłałam zamówienie w pw, potwierdź czy doszła :kwiatek:
Agula Hol, Edytka szkoli w Krakowie w tej chwili, bedzie miala dostep do kompa to potwierdzi,
No to walne offtopa, że ho ho... z góry przepraszam adminow i modów.
Otóż. Rozumiem i popieram, że jesteśmy tu na forach żeby sobie pomagać.
Wspierać. Rozwiązywać problemy i podnosić na duchu w chwilach zwątpienia.
ALE! Uważam że pewne rzeczy, za które płacimy pieniądze by się ich nauczyć
powinny być naszym słodkim sekretem i "tym czymś" co sprawia, że jesteśmy:
sprytniejsze, zdolniejsze i solidniejsze niż nasza konkurencja.
Tymczasem wstawiając tajniki wiedzy, które poznajecie na kursach lub odkrywacie
przez długie grzebanie w internecie, sprawiają że po pierwsze:
- pozbawiacie pracy instruktrów
-zostawiacie swoją wiedze na talerzu, która same zdobyłyście z trudem
- poszerzacie grono pseudostylistek, które będąc w temacie tylko "jedną nogą" potrafią zrobić krzywde naszym niedoszłym klientkom, przez wsłasne niedouczenie tudzież tupet i głupotę.
Otwarcie strajkuje, manifestuje i neguje takie zachowania.
Dziewczyny szanujcie swoją wiedzę, trud i pracę włożoną w wasz rozwój i edukacje.
Amen.:yess:
Bez urazy, ale dlaczego piszesz to w tym wątku? To jakiś podliz :D?
Wiele osób,które tu wchodzą były na kursach, szkoleniach itp. Ja sama też i nie mam zamiaru inwestować w kolejne (przynajmniej na chwilę obecną). Cieszę się, że jest to forum gdzie dzięki życzliwości innych dziewczyn mogę szlifować swoje "umiejętności"i dążyć do perfekcji lub chociaż starać się. Po 1.osoby które chcą iść na szkolenie i tak na nie pójdą - nawet jak przeczytają na forum co i jak. Ja chociażby dzięki forum wiem co nie co o formach,które wcześniej odsuwałam od siebie jak najdalej, ale i tak pójdę na kurs chociażby po certyfikat czy po to aby ktoś usiadł ze mną i sprawdził czy ogarniam jak trzeba. Po 2. jest wiele for jak ktoś nie znajdzie tu czegoś czego poszukuje,pójdzie na inne a przecież dzięki użytkownikom fora żyją... nie?:D
Troche ostro Bobasu napisalas. Czy ktos pozbawia kogos pracy i z tego powodu, ze przeczytal forum sprawia, ze nie pojdzie na doszkolenie lub szkolenie?? Ja wlasnie poszlam na szkolenie zainspirowana forum i tak podstawych pojec nie znalam wiec w wiekszosci opisywanych przypadkow po prostu nie kumalam o co chodzi hihihii
Uwazam, ze wszystko wlasnie sie nakreca przez forum: sprzedaz produktow, wymiana doswiadczen i zobaczenie nowinek....Biznes sie rozrasta, a popyt coraz wiekszy...........
Milo jest gdy dziewczyny pomagaja i pokazuja drobne triki i pomysly - to motywuje i sprawia, ze wlasnie mam wieksza ochote na zywo sprobowac pod czujnym okiem instruktorki swoich sil i zdobyc umiejestnosc poparte ladnym certyfikatem chociazby......
Przez Internet sie wiele nie nauczysz samej umiejetnosci- ale mozesz uzyskac podpowiedzi z czego bardzo sie ciesze.........Gdyby nie forum i nie dziewczyny nie wiem czy chcialoby mi sie dalej zajmowac np rzeskami gdyby nie ich pomoc.............Tajnikow jest wiele, a dobry instruktor nigdy nie bedzie narzekal na brak pracy:))) Widac ile dziewczyn sie zglasza na doszkalanie mimo, ze sa stalymi i wieloletnimi forumkami - frekwencja na niektorych kursach zaskakuje:))))
Och i przy okazji chyle czola wszystkim dziewczynom - Samaron genialna osobowosc - ostatnio tak mi pomogla z pazurkami za co jestem wdzieczna oraz wysmienita Dzika kura, ktora w genialny sposob potrafi skomentowac rzesy i dodac ciekawe wskazowki.
Nie tylko peniazki sie licza - czasem tez inne rzeczy odgrywaja znaczaca role........bo gdybysmy nie robily tego z pasja i miloscia to nie mialybysmy z tego takiej satysfakcji i frajdy:))))
dziewczynki spokojnie;] ja bobasa rozumiem:ok:
podejzewam ze post tyczy sie zdjecia i sie nie dziwie bobaskowi ze napisala to co napisala i to nie jest temat na tego typu rozmowy:cool:
Słowem konczenia offtopu napisze tylko w odpowiedzi do Gorzkiejjakmokka.
Do wchodzenia komus do pupy jest mi bardzo daleko, gdybys zwrocila uwage na moje wypowiedzi na forum,
to na pewno zauważyłabyś, że jestem zawsze niesamowicie obiektywna w moich ocenach.
Jeśli coś mi nie pasuje to pisze to bezpośrednio i szukam zwykle odpowiedzi na to co mi nie pasuje w produktach czy tez szkoleniach. To tyczy sie zarowno branzy paznokci jak i rzes.
Powodem dla ktorego napisalam tego posta wlasnie tutaj, byl impuls, ktorego dostalam z powodu wstawionego zdj. dotyczacego
przedluzania rzes dolnych. Chcialam jednak zaznaczyc ze moj post nie odnosil sie bezposrednio do osoby ktora to zdjecie wstawila, lecz do NAS wszystkich.
Zgadzam sie w pelni z waszymi wypowidziami ze to wspaniale ze sobie pomagamy i inspirujemy na wzajem, ale na Boga nie rozdajmy naszej wiedzy, za ktora same płacimy. Mysle ze tego posta zrozumieja dziewczyny, ktore sa ciagle glodne wiedzy i sa gotowe poswiecac zawsze swoj czas i pieniadze zeby sie doskonalic.
Oczywiscie forum nas rozwija i sprawia ze jestesmy coraz lepsze, ale.... (patrz moja wypowiedz trzy posty wyżej ).
Mysle ze dalsze posty warto bedzie przeniesc do dzialu ogolnego o rzesach o ile zajdzie taka potrzeba.
Nie wiem, może poczułaś się urażona, ale takie było moje pierwsze spostrzeżenie jako postronnej obserwatorki.
Byłaś u Evo na szkoleniu, polubiłaś je itd.
W każdym razie, fajnie że martwisz się o szkoleniowców, ale wydaje mi się, że to czy ktoś sprzedaje swoją ciężko nabytą , drogą wiedzę to już tylko i wyłącznie wybór tej osoby. Jak ja będę kiedyś coś umiała na tyle aby dzielić się z innymi to zdziwiłabym się gdyby ktoś miał mi to za złe a tym bardziej gdyby mi zabraniał i czuł się oburzony tym faktem.
Jak ktoś chce pójdzie na inne forum, obejrzy filmik i dostanie to czego chce...
W każdym razie ja Nadiuszce dziękuję za ten post. Nie kleję dolnych rzęs. Jak kiedyś ktoś się uprze to fajnie, znam sposób. Nie poszłabym z tego na szkolenie. Prędzej bym odmówiła robienia, albo męczyła kogoś na otwartym oku i tyle. Myślę, że wiele dziewczyn miało podobnie.
Zresztą pewnie zostane potępiona i będę na czarnej liście, ale chyba to forum nie powstało po to aby chronić dobra instruktorów, szkoleniowców i oszczędzać wiedzę wszelaką :)
I już jestem cicho:D
Odpisalam na pw, zeby nie śmiecić :)
Ja powiedziałabym tyle, że rzęsy są stosunkowo, krótko na rynku więc również wymiana spostrzeżeń pomiędzy osobami zajmującymi się ich stylizacją bogaci naszą ogólną wiedzę. Nie da się być alfa i omegą i nawet najbardziej doświadczony szkoleniowiec z pewnymi rzeczami może nigdy się nie spotkać. Czy tak samo nie powinnyśmy się wymieniać opiniami na temat produktów? Przecież też nie raz, nie dwa się człowiek na coś skusił i okazywało się, że to kasa w błoto. Czy inni też muszą wywalić tą kasę by się przekonać? Odnośnie pseudostylistek one istniały, istnieją i istnieć będą. Nie oszukujmy się też, że większość z nas od tak miała pomysł na szkolenie i poszła nie będąc w ogóle oczytanym w temacie.
Dobre rozwiązania mają wielu ojców i matek. Zbyt wielu kongresów warsztatów i pokazów związanych z tematyką rzęs jeszcze nie ma gdzie można by się powymieniać doświadczeniami. Jest na dzień dzisiejszy lepsze miejsce niż to?
Bobas a czy w ramach protestu nie korzystasz ze znalezionych tu porad czy wręcz przeciwnie? Wyczuwam nutkę hipokryzji. Przykro, że zapłaciłaś za kurs i czujesz się urażona faktem, że można tu się doszukać informacji, za które Ty musiałaś zapłacić. Takie życie, mnie to nie boli.
O rety rety, znow musze tu smiecic.
Nie czuje sie absolutnie urażona jako kursantka, ale jako szkoleniowiec, czy tez jako osoba ktora naucza.
Pieniadze nie maja nic wspolnego, bo wydalabym kazde by poszerzac swoja wiedze i szanowac osoby ktore z trudem ja osiagnely.
Moim zdaniem niektore rzeczy nalezy zachowac dla siebie i szanować naszą wiedze.
Hipokryzja jest w nas samych i staralam sie to pokazac moim postem, ale zostal opacznie zrozumiany.
Kto nie rozumie moich slow, ma do tego pelne prawo i moze odbierac to jakkolwiek chce.
P.S Karocha zgadzam sie z Tobą, że na dzien dzisiejszy najlepszym miejscem do dzieleniem się inforamcja jest forum, bo tak jak piszesz mamy ograniczone źródło wiedzy, ALE co innego dzielenie sie swoim doswiadczeniem, a co innego rozdawanie cudzego doswiadczenia imo.
Bobas nie skończyła u nas żadnego szkolenia
Niektóre fora-mają w regulaminie zapis"nie szkolić"
Nie jestem pewna czy Bobasowi i adminom tych forów chodzi o dobro szkoleniowców... Rozumiem, że skorzystałyście na darmowym miniistruktażu Nadiuszki i jesteście jej wdzięczne. Pójdźmy zatem dalej.
Niech Nadjuszka w odpowiednim dziale (bo to nie ten wątek) opublikuje poradniki step by step wszystkich znanych jej metod i tricków. Skorzystamy na tym wszystkie, szczególnie te poczatkujące :) Może dzięki Nadjuszce spopularyzuje się nasz zawód i zaczną przybywać zastępy wyedukowanych na wzorkach stylistek. Na pewno tego chcemy, wszystkie. Instruktorki i stylistki. Po co płacić za szkolenia marnym intruktorom, wiedza powinna być dostępna dla wszystkich i za darmo. Na pewno wpłynie również korzystnie na nasze klientki, ceny spadną , więc satysfakcja klienta gwarantowana!
Pozdrawiam wszystkich glodnych wiedzy. I przyłaczam się do podziękowań dla Nadjuszki.
I serio sądzisz, że takie stylistki wyuczone na wzorkach to twoja konkurencja? Co najwyżej jednorazowa...
a zastanowiłaś się ile szkody klientkom wyrządza taka jednorazowa konkurencja ? I jak to wpływa na rynek rzęsowy?
Nie, ale główne, jestem aktywnym uczestnikiem na siedmiu innych. Jest jeszcze youtube oczywiscie. Zastanów się dlaczego za rzęsy nie weźmiesz więcej niż 150 złotych... Kiedyś bez certyfikatu nie można było nawet rzes kupić. Może wtedy rynek składał się z podmiotów bardziej solidarnych, przewidujących, i dbających przede wszystkim o dobro klientek.
to ze ktos sie zdjec naoglada specem go nie uczyni, tylko psuje rynek trenujac i udoskonalajac na klientkach to co wyczyta na forach czy pooglada na youtube, praca na oku to nie robienie paznokci niestety oko nie odrosnie
a klientka ktora w gratisie dostanie klej do oka, czy zostanie oszpecona przez wyrwanie rzes, nie wroci do zadnej, ani do tej ktorej wydaje sie ze umie bo cos tam podczytala ani do tej ktora sie szkolila:P
i w przypadku pracy przy oku mowie najpierw szkolenie a pozniej wykonywanie aplikacji
Dzikakuro nie szukam tu konfliktów ani wrogów. Chciałam napisać co uważam.
Nie mówię, że to dobre,ale jak ktoś chce to nie ma rzeczy niemożliwych. Jak nie youtube, wzorki czy wizaż to pójdzie do kosmetyczki na dwie stylizacje i stwierdzi, że wszystko już umie. Nie uchronimy wszystkich klientek a może nawet niektórym pomożemy bo pseudostylistki są i będą i tylko się cieszyć, że tu trafiają i mają szansę poczytać coś więcej ;) zawsze jedna krzywda mniej :nie_powiem:;)
Swoją drogą do mnie przychodzą dziewczyny po nieudanych zabiegach, stylizacjach itp. Mówię o paznokciach i rzęsach...
Gorzkajakmokka, ja też nie szukam tu afer, ale moje zdanie jest takie jakie zaprezentowałam. Wszystkie się lubimy i lubimy tę atmosferę sympatii.
Jednakże wierz mi, trochę do Ciebie może i przyszło po nieudanych zabiegach, coś ponaprawiałaś coś poodrastało i świetnie. Ale więcej jest takich klientek, ktore spróbowały jednorazowo, otrzymały posklejane miotły za 60 złotych i już do nikogo w życiu na łożko do aplikacji się nie położą i rozprzestrzenią informację, że przedłużanie niszczy rzęsy naturalne. Niszczy. Im zniszczyło. To nie gdybanie to fakt. I ich nie znasz, i do Ciebie nie przyjdą,bo one już spróbowały..... a to wszystko dzięki youtubowi,informacjom z forów, instruktażom, rzęsom za 10 zlotych, super glue zabarwionym trochę węglem (15 zeta za 15 ml) pincetom ze sklepu żelaznego i taśmie papierowej.
Nawet nie wiesz ile niezalogowanych dziewczyn czyta to nasze forum, ja tez nie wiem, ale boję się pomyśleć.
I w ogole nie wiem wszystkiego, wielu rzeczy nie wiem o rzęsach ale żeby dowiedzieć się więcej wydam te trzy czy cztery tysiące i pojadę na zaawansowane szkolenie za granicę, czemu? Bo po prostu uważam że warto.
No tak, ale równie dobrze,można iść na 10 kursów a akurat,ktoś przyjdzie i sprzeda jakiś trik, myśl , własne doświadczenie czy cokolwiek, czego człowiek się nie nauczył przez ten czas i super.Może to coś właśnie natchnie na nowo i ułatwi pracę. Dlaczego ktoś miałby tego bronić? Niestety nie potrafię zrozumieć i nie trafia do mnie to, że to zabiera pracę instruktorom. Bo jak już pisałam klientek się nie da uchronić na tej zasadzie.
Idąc tą drogą myślenia- trzeba by rzęsy sprzedawać na certyfikat znów, panie które mają w domu chociaż jeden pojemnik rzęs ipensetę,usypiać na czas aplikacji coby nie podpatrzyły/poczuły co tam się robi a do youtuba napisać prosząc o skasowanie filmików, które oglądają chętne na kurs/szkolenie - trąci lekką paranoją co? :D Ale tak na prawdę każda z tych osób może być potencjalną przyszłą stylistką rzęs krzywdzącą klientki :skacze:
co nie zmienia faktu ze nigdzie nie ma filmiku czy instruktazu jak prawidlowo wykonac rzesy:skacze:
to ze ktos gdzies napisze ze rzese do rzesy trzeba przykleic nie oznacza ze tak osoba bedzie wiedziala jak ;)
uwazam ze ten dzial powinien byc widoczny tylko dla zarejestrowanych uzytkownikow z odpowiednia liczba postow na zasadzie jak dzial stylistki priv:ok:
a dlaczego nikt chetnie nie pokazuje jak robi sie 2:1 i 3:1 czy 3D bo kazda pilnuje tego za co kupe kasy zaplacila:D i mam nadzieje ze chociaz w tej kwestii dziewczyny wykaza sie rozsadkiem i takich instruktarzy nie wstawia;]
Gorzkajakmokka, ależ pomagajmy sobie, sama podpowiadam, jaki skręt co źle jest zrobione etc.. tutaj na forum również, ale osobom, które widać, że mają jakieś pojęcie, bo skonczyły kurs u którejś z krwiożerczych-żądnych kasy instruktorek.
Jednak nie wstawiajmy zdjęć ze szczegółowymi instruktażami jak coś zrobić. Bo to szkodliwe dla klientek. Sama jestem klientką dziewczyny, która nauczyła się robić paznokcie z internetu(nie wiedziałam, że nie ma kursu, bo robiła fajnie)-efekt, od czterech lat nie mogę pozbyć się grzybicy dużego paznokcia u stopy. Bo wybrała wiedzę fragmentarycznie, żaden instruktor jej nie powiedział, że pilnik ma być czysty, a ona nawet jesli to wiedziała, to nie przyłozyła do tego wagi, bo nikt jej nie zaakcentował że to jest podstawowy warunek stylizacji!
Druga rzecz- to czego się nauczyłaś przez jeden dzień u hieny instruktorki na podstawowym kursie z zakresu aplikacji rzęs, mnie zajęło niemalże rok. Jestem samoukiem-wiedziałaś? Z wiedzą fragmentaryczną z internetu. I nikt tak jak ja nie wie ile rzęs napsułam. To dzięki wzorkom, kumpelstwu, przyjaźni i lojalności ruszyłam do przodu(to tutaj znalazło się kilkanaście dziewczyn ze Śląska, które użyczyło mi swoich rzęs abym mogła poćwiczyć). Powiem Ci więcej, nie wiesz jaką siłę ma to forum, to tutaj, nie gdzie indziej dziewczyny chciały zrobić ściepę na pierwszy kurs dla mnie, bo uważały że jest taka potrzeba(nie było mnie na niego po prostu stać, a bardzo, ale to bardzo chciałam robić rzęsy). W końcu skończyłam kurs, jeden, drugi trzeci, potem instruktorski... po pierwszym zorientowałam się, że jestem ofiarą wiedzy szczątkowej, że instruktor dokładnie wie na co położyć nacisk, na co uczulić i gdybym miała tą wiedzę jak teraz cztery lata wcześniej wydałabym te 5.000 złotych-wzięłabym kredyt (tak tyle to wtedy kosztowało-myślę, że prawdopodobnie o rzesach ty wtedy nawet nie słyszałaś). Dlaczego? Bo to co instruktorka przekazuje w jeden dzień, jak już pisałam-mnie zajęło rok(reszta to już niestety praktyka) ile klientek zraziłam, ile straciłam przez brak biegłości i podstaw?
Klientek nie trzeba usypiać. Same śpią,:D a niektóre z nich kończą kurs u mnie, stają się stylistkami. Nie mam z tym problemu, bo wolę wyszkolić sobie solidnie konkurencje, którą i tak dzieli ode mnie: wiedza, doświadczenie i baza wypracowanych przeze mnie klientek niż pozwolić na narodzenie się kolejnego papudraka stylizacyjnego, ktorym ja również byłam. I to nie jest kwestia kasy(porozmawiajmy o niej, czemu nie) 600 złotych to ja potrafię zarobić dziennie, na stylizacjach, rzęs, paznokciach i makijażu permanentnym. Z niedzielami włącznie. Fajnie, nie? Może ten spokój finansowy pozwala mi widzieć trochę dalej niż czubek własnego nosa i rozglądnąć się, co się dzieje chociażby na mojej ulicy w zakresie kosmetyki. I niestety moja droga, to że to forum jest kopalnią wiedzy wiemy wszystkie, ale duużej części z nas wydaje się tylko, że wie jak ją zastosować.
A teraz do konkretów, na pewno będziesz kombinować i kleić rzesy 1:1 na dół jak pokazała nadiuszka, ale ona też sprzedała wiedzę jedynie fragmentarycznie. Nie napisała-uważajcie, jak coś posklejacie, rzesy dolne nie odrosną Wam w dwa miesiące (rzesy dolne rosną dwa razy wolniej niż górne),-klej AD trzyma dwa tygodnie, skleisz coś blinkiem i tak za chwilę odpadnie, która z Was denerwujących się, że ktoś Wam mówi o nie sprzedawaniu takich informacji wiedziała o tym? Zadna się nie przyzna, prawda?:D Takich informacji nie sprzedaje się na kursach podstawowych.
Nadiuszka nie chciała źle, ma dziewczyna ogromną wiedzę z zakresu stylizacji rzęs, to widać i czuć od razu. My tylko uczulamy.
Chcecie się dowiedzieć od siebie czegoś więcej? Ty gorzka-karchola, nadiuszka? Czemu nie spotkacie się na jakiś mini warsztatach, wszystkie jestescie z Wrocławia. Dziewczyny od nas spotykają się i dzielą wiedzą paznokciową, 50 zlotych wjazd, paluszki, tort, fajna atmosfera. Nie pisz mi tu gorzka, że jakbyś umiala tobyś się podzielila(to cytat z Ciebie) daj coś z siebie urządź coś, zorganizuj, Całe życie-nie tylko ta branża polega na wzajemności.
---------- Dodano o godzinie 15:47 ---------- Poprzedni post był napisany o godzinie 09:31 ----------
Dziewczyny, :skacze::skacze::skacze::skacze::skacze::skacze:
http://design-nails.pl/naforum/bond.jpg
słodkie podziękowania dla Agnieszki-x
Jestem na forum stosunkowo nie długo ale muszę przyznać że jest ono dla mnie wybawieniem w wielu kwestiach. Wybralam sie na kurs przedłużania w Holandii bo do Pl niestety nie jeżdżę zbyt czesto. Szkoliła mnie polka, ale chyba poprostu nie potrafiła przekazac swojej wiedzy bo po kursie byłam nadal zielona w wielu kwestiach. Ale dzięki temu forum uzupelniłam wiele z brakujących mi informacji. Dlatego cieszę się że jestescie i dzielicie się swoja wiedzą. A napewno chciałabym udać się na kurs do którejś z Was jak tylko będę w PL żeby doskonalić się w tym co robie. Wiem że jest mi to potrzebne ale narazie nie mam takiej możliwości więc korzystam z wiedzy forumowiczek.
Kura niezły Bond z tych norek :)