Dla mnie mało widoczne miejsce to pępek i jezyk a widoczne to brew i nos...:)
Printable View
Dla mnie mało widoczne miejsce to pępek i jezyk a widoczne to brew i nos...:)
Wszystko jest dal ludzi,ale uważam ze akurat pod tym względem nie można przesadzić bo w praktyce zamiast czegoś ładnego oszpecimy się. Osobiście nigdy życiu bym się na to nie zdecydowała.
marzy mi się kolczyk w wardze, ale może kiedyś ;)
To nic innego jak kwestia naszego gustu i stylu,mi osobiście nie bardzo się to podoba i uważam,ze kolczyki w uszach w zupełności wystarczą,nie potrzeba upiększać się na siłę,chociaz zawsze można je zdjąć,nie zostają na całe życie jak tatuaż.
Jestem podobnego zdania ;). Sama mam tylko po jednej dziurce w każdym uchu i na moje potrzeby to zdecydowanie wystarcza. Też nie podoba mi się nadmierny piercing u innych, aczkolwiek staram się nie negować tego tylko dlatego, że mi się nie podoba.
Właśnie tak,to czyjś osobisty wybór i nie ma się do czego przyczepić,w końcu każdemu się podoba co innego,dla mnie to moda która szybko mija,podobnie zresztą jak tatuaże.
Tylko kolczyk można bez problemu wyjąć i dziura zarosnie a z tatuazem nie jest tak łatwo... :)
Teoretycznie ponoć też można go usunąć ,ale to już pytanei do specjalisty i obawiam się,że miejscu tatuażu na pewno pozostanie blizna albo znaczne zaczerwienieni bo bardzo podrażnimy swoją skórę.