Kawka, śniadanko, kompik :)
Printable View
Kawka, śniadanko, kompik :)
leze i w sumie nudaa...po spacerku..;/
....leje strasznie u mnie
wcianm obiadek.. i mam strasznego lenia na cokolwiek.. przez ta wspaniałą pogode :/:
siedze w robocie, w warszawie i łapię doła bo zzeram paluchy po lokcie tłumaczac z rosyjskiego, ktory wydawało mi się, ze znam, a zacinam się jak chamski scyzoryk na co dziesiątej frazie.....
...grzesze nieziemsko... jest 22ga a ja laysy paprykowe...wcinam ile wlezie:( nie potrafie sobie odmówić...!
Spijam kawkę i wciągam czekoladki... A miałam sobie ograniczyć :/:
A ja wcinam śledzie, które chodziły za mną już od dawna :slina:
:kawa::ziewam: dziewczyny tydzien juz u nas pada...koszmar ,bo to nie deszcz ,to jakies ulewy a wieje tak ze halny to przy tym "pikus" ... az mi okna trzeszcza...brrrr
Wcinam pierniczek popijając kawę i czytam szalone kobity na boxie :p
wrocilam z miasta, nic nie kupilam, za chwile lece dalej na zakupy ale juz do marketow :D
ale pierw forum :P
kawa... i forum!:D
jestem w pracy,czekam na wizyte
ja tez czekam na wizyte ale czego innego bo siedze w wc;d;d
a kompem w wc ? :D hahaha
ja wstalam i chcialam poczytac poczte ale sie nie moge na nia dostac, ehhh
rudzielec na ta miesieczna wizyte? czy to co w ksiazce ktora dodal Kamis ;) a ja sprawdzam poczte i pisze z kolezanka na gadu :kwiatek:
na ta czekalam z tej ksiazki;d;d;d i sie jednak nie doczekalam;d
hahah to sie Patrycja nazywa zatwardzenie :D hehehhe a ja sie bede zbierac na spacerek i na odwiedziny do Piekar Śląskich ... troche mi sie niechce ;P ale coz trudno mam lenia strasznego :D
czytałam streszczenia 'Mistrza i Małgorzaty' ale teraz robie sobie przerwe bo juz mi sie literki w oczach mieszają...
Rudzielec heheh ja juz po wizycie,teraz pije kawke
ja znowu kawa i znowu forum...boze jestem uzalezniona :torba:
ja w ogole nie pijam kawy nie pale fajek...;o boze, ja nic nie robie;d;d nawet piwa nie lubie;d;d chyba juz minal moj czas;d;d jak sie uzywalo wszystkiego;;d teraz leze rozwalona i ogladam sobie tv;d;d
ahhh a ja wrocilam ze spacerku i sie grzeje ;D masakra zimno teraz jak niewiem:skacze:
a ja leze wlasnie sobie....dopiero wykąpałam sie...moj chlop chrapie obok;d;d
ja dzis mam wolne,bardzo rzadko to bywa heheh,pije kawke szusuje w necie,chce wyjsc do miasta ale leje