Printable View
jeśli jesteś praworęczna to w domu robisz sobie pazurki na prawej rączce :) te na konkurs...Cytat:
Napisał dzoana
A na warsztatach, beziesz sie uczyć nowych rzeczy i pazurki będziesz robić na sobie na lewej rączce, czyli właśnie tak jak Ci wygodnie skoro jesteś praworęczna :D OCzywiście przecież można robic w parachj albo zrobić sobie nawzajem po 1 lub 2 pazurków, a reszte samej na sobie :D
na warsztaty zostawcie sobie wolna roczke ta na ktorej wam łatwiej pracowac...sadze ze bedzie to lewa raczka,bo wiekszosc pewnie praworeczna:)
Spokojnie ja też muszę wyjść wcześniej na pociąg i chyba na ten sam nawet:DCytat:
Napisał Bożena P
A na oko będę po 9 i czekam na Nnisiaa :)
sala z obiadem znegocjowana...do 30 zł /os:)
RESTAURACJA :
BANKIETOWA
UL.GRUNWALDZKA 22 MYSŁOWICE
DOJAZD Bankietowa - Mysłowice - restauracja / nawidelcu.pl
NIEDALEKO DWORCA PKP..:D OK 3 MIN NA NÓZKACH..:D
CO WY NA TO??
mi tam chyba obojętnie bo ja pociagiem nie jade, tylko samochodem :D
zaraz sobie zerkne na pociągi... a Pazurku to jeszcze oprócz tych 70 zł płacimy 30 zł za sale z obiadem?
Nie dzoanko...:) to mamy w kosztach... Z tym ze jak pisałam obiad liczyłam ok 20 zł a tu wyjdzie ciut wiecej bo 30...i niewiem co z napojami...bo chyba bedzie trzeba dokupic na miejscu... Bede w domciu to sie tam przejde i dogadam szczegoly bo narazie telefonicznie to załatwiłam,obecnie jestem za wrockiem w lesznie..:)
Najwyżej napoje kupimy sobie na własną rękę, Ty i tak już dużo załatwiłaś:)
Pazurku ale gdzie w końcu odbędą się warsztaciki? Bo się zakręciłam:crazy:
Miejsce podane w poscie tematu..:) tj.restauracja bankietowa ul.grunwaldzka 22 mysłowice
Dzoana ja bede pod pkp...bo sie umowilam z Ladyss:D....gdzies ok 9,15 :D
Ladyss ja jak dojade bede dzwonic do Ciebie i sie gdzies znajdziemy bo tam dworzec malusi :D
Pazurku ok to jak juz bedziesz wiedziala co i jak to daj znac:D...a miejsce baaardzo mi sie podoba:P
ja też na dworcu będę ok. 9 (planowo o 9:02 pociąg ma być w Mysłowicach) jak zobaczycie taką z różowym kuferkiem to znaczy ze to ja :D
ja bede miec granatoowa torbe:D
Bożena a skąd Ty jedziesz dokładnie?
Ladyss ja jadę z Bielska. w Katowicach mam przesiadkę i z Katowic jadę pociągiem do Mysłowic :)
To my się już w Katowicach spotkamy:)
to super :D Ladyss posłałam pw :)
no to super :) a co do jednej rączki żeby były naturalki, mam nadzieję,że nikt się nie obrazi, ale właśnie zdjęłam pazurki i są takie biedne, że muszę je chociaż warstwą żelu przykryć, żeby były wzmocnione a na warsztacikach to jak będe matowić to prawie jak naturalka :skacze: :kwiatek: bo jeśli nie pokryję to wsio boli troszeczke :(
ojjj.. znam ten ból, sama tak mam :D Dlatego jakieś 3 tyg. temu zdjełam pazurki :P Przechodziłam bez nich katusze no ale myśle, że jako tako będę na warsztatach wyglądały i że dotrwam do warsztatów bez robienia na nich jakichkolwiek pazurów :DCytat:
Napisał dzoana
tzn ja nie chcę pazurów robić, tylko cieniutką warstwę położyć żeby nic im sięnie stało :P ale jeszcze zobacze,może uda się nic nie zrobić chociaż wątpię :P
Dziewczyny poznamy sie jak kazda bedzie naladowana i z uferkami i z duzym usmiechem na twarzy:D hehe ja jeszcze musze luknac na pociagi... i na busy ajc:( Pazurkomania jesli by cosik zostalo to ja bym byla chetna na kolorowe akryle bo narazie mam malutko:( ale zobaczymy na miejscu;) Mi sie wlasnie odzywily teraz pazurki po moich kombinacjach... strasznie mi sie rozdwajaly i lamaly ale teraz sa juz takie jak byly hihi juz sie balam ze z takimi brzydalami pojade na warsztaty :wow: szkoda ze beata nie da rady pojechac samochodzikiem szybko by bylo fiu... jakos to bedzie;) Pazurku napoje to juz mysle ze kazda moze kupic indywidualnie i tak juz duuuuzo zalatwilas :skacze::skacze:
ja tez mysle ze napoje kazda wezmie :)
zawsze możemy ćwiczyć na niezmatowionych pazurkach ;) by później móc je szybko, bez piłowania zdjąć. Aczkolwiek ja chyba zostawię :d wszystko zależy od tego jak mi rozpiszą harmonogram na 19-21 kwiecień czy będzie hala czy basen. Szkoda mi by było tak szybko ściągać pazurki :(
ja tam zbyt obładowana nie bedę, bo wsyzstko mi sie właściwie do mojej torebki zmieści :lol:
---------- Dodano o godzinie 11:21 ---------- Poprzedni post był napisany o godzinie 11:20 ----------
i tak bedzie najlepiej bo każda weźmie to co lubi i ile :DCytat:
Napisał dzoana
tez mysle ze napoje mozemy sobie same zabrac czy tam kupic....bo nie wiem jakie wymogi ma restauracja:)
ja jeśli będę jechać pociągiem planowy przyjazd mam o 9.04 w Mysłowicach, kto będzie? :skacze:
Pazurku jeszcze dokładnie nie wiem czy zdążę rano przyjechać, bo to zalezy o której mój z pracy wróci, czy byłby jakiś problem gdybym przyjechala później? (poza tym,że stracilambym kilka cennych chwil warsztatów;))