ale jest też katalog w pdf na stronce
Printable View
ale jest też katalog w pdf na stronce
w Niemczech daja za darmo o dorzucaja pilnik do wyprobowania:D
A w którym sklepie składałaś zamówienie? W sklepie Beautify - sklep bardzo często dołączamy katalog bezpłatnie, zwłaszcza przy większych zamówieniach.
Cena katalogu jest ceną rzeczywistą jaką my płacimy za katalog (nie ma na nim żadnej marży, tylko faktyczny koszt druku)..Też uważam, że to niemało, ale pragniemy aby nasi klienci mieli wszystko to, co najlepsze ;)
Po pokazie ja osobiście odnoszę wrażenie, że żel sam buduje paznokcia :D Szkoda, że cena jest za wysoka, abym sobie mogła pozwolić na taką... oszczędność, jestem jednak zainteresowana tymi produktami i jak pojawi się okazja (finansowa) na pewno zechcę spróbować pracy na abc. Do tej pory byłam względnie zadowolona z moich produktów, te, których próbowałam miały zbliżoną jakość, ale teraz mam wrażenie, że próbuję wydłubać drzazgę łopatą :P Nie jestem przekonana do konsystencji budujących, wolę, gdy żel mi się nieco rozlewa po płytce i buduje tak krzywizny, mam gęstego cleara i strasznie mnie denerwuje podczas pracy. Może czym innym jest gęstość gęstego za kilkadziesiąt zł i czym innym od abc (mój nie stoi w miejscu, tylko ciężko się rozprowadza),ale niestety chwilowo są ważniejsze wydatki: chleb i studia.
ja czekam na pokaz w Katowicach:)
noooo powiem szczerze że nie miałam zbyt dobrych przeczuć jeśli chodzi o ta firme ale sie pomyliłam... mój błąd... pisałam co słyszałam, ale... nie wiem jak z żelami i akrylami bo na nich nie pracowałam ale skoro piszecie że ok to wam wierze. dlaczego?? bo p[o konkursie nad którym patronatem (czy fundatorem i organizatorem ju nie pamiętam -wybaczcie) było włąsnie abc do dyplomiku dostałam pilnik prosty 180/180
jestem w ciężkim szoku!! zrobiłam na nim ok 14-15 stepów (i nie takie tam krótkie frenche tylko długie konkursówki, bo przeznacyłam go dla siebie, bo byłam najpewniejsza że nie strace klientki i pilnik wyląduje w koszu po 1nym razie :P) i nadal żyje i ma sie dobrze!! nawet bardzo dobrze!! wygląda w tej chwili jak taki za 2,50zł po spiłowaniu 7 pazurów- w sensie niecała jedna klientka!! naprawde!! cena spora bo ok10-11zł za sztukę ale... u hu hu... no mnie wystarczył na tyle ile piszę i wytzryma jeszcze raz tyle..
polecam!!
Na pilniki też się skusiłam, kupiłam moony za 8 zł sztuka, wystarczy, że przeżyją 4 sety, no 6 i okażą się tańsze w rezultacie niż te które mam (przy drugich paznokciach klientki trafia mnie szlag i wymieniam, czyli w sumie jednorazówki). Zachwalano je na pokazie, że są delikatne dla dłoni (dzięki talkowi) oraz... nie zagrzewają się podczas piłowania (są pokryte miedzią). Pod tym kątem na pewno je przetestuje - właśnie będę sobie zakładać i nie omieszkam skłaniać ich do zagotowania masy ;). Acha, podobno są tak trwałe, że można je myć w zmywarce :D tego jednak próbować nie będę - przesłanie było takie, że można je dezynfekować na mokro, ale dla siebie nie będę ich w niczym kąpać.
Na pewno dam znać, czy mi się jednak udało zrobić sobie krzywdę, jestem ciekawa ile prawdy w tych udoskonaleniach - póki co jestem zadowolona, że w ogóle udało mi się dorwać taki kształt pilnika, pokochałam go na kursie a do tej pory zadowalałam się bananami, które lubię zdecydowanie mniej.
Jedno, co mi w nich przeszkadza na razie to to, że nie mają różnej gradacji na jednym pilniku, lubię mieć np.: 100/180 w jednym a firma ma niestety tylko jednoziarniste (100/100, 150/150, 180/180).
Mam przyjemność poinformować, że dnia 8 maja 2010 o godz.10:00 odbędzie bezpłatny pokaz produktowy w naszej siedzibie abc nailstore katowice na ul. Cyranek 4/1.
Pokaz będzie dotoczył głównie linii żelowej Perfection i Impuls.
Osoby zainteresowane pokazem prosimy o zapisanie się na listę:
- telefonicznie (32) 74 66 000 lub (0) 512 290 015
- lub mailowo info@abc-nailstore-katowice.pl
i podanie swoich danych: imię, nazwisko, adres i telefon kontaktowy.
--
*********************************
Przetestowałam pilniki. Troszkę to trwało, ale w wyniku masochistycznego eksperymentu stwierdzam, co następuje:
- można rozgrzać nimi masę i to bez specjalnego wysiłku, nie bardzo mam porównanie do rozgrzewania masy innymi pilnikami, bo nie miałam w zwyczaju szorować w jednym miejscu ;) wytwarzają jednak ciepło szybko (minus)
- mają warstwę ścierającą dużo delikatniejszą w dotyku i wyglądzie niż inne pilniki tej samej gradacji
- są mocne. Ścierałam akryl, jakbym bawiła się żelem - i to mięciutkim. (plus)
Zobaczymy, ile wytrzymają, na razie jeden set za pilnikiem 180/180
Pilnik jest pokryty cynkiem i talkiem, co ZMNIEJSZA wytwarzanie ciepła, a nie redukuje je do zera :)
Bardzo się cieszę, że pilniczek się podoba..
ja dostalam na pokazie pilnik moon light 180/180 i performer 100/180 i minelo prawie dwa miesiace i pilnik jeszcze jest w swietnej kondycji.Zrobilam okolo 5 klientek plus 3 sety sobie i jeszcze dodatkowo teraz nim przygotowuje kazda plytke,czyli no po prostu nie do zdarcia!!performer nadal jak nowy i po kazdej klietce wsio jest myte i dezynfekowane,jak dla mnie najlepsze pilniki,naprawde!nappewno kiedys kupie,bo warto!!
Samo wytwarzanie ciepła w ogóle mi nie przeszkadza choćby dlatego, że piłując tak, jak mnie uczono unikam tego jakimkolwiek pilnikiem bym nie piłowała, choć przyznam, że zaskoczyło mnie, iż wystarczyło tylko kilka ruchów, aby poczuć ciepło - po prezentacji wyszłam z przekonaniem, że będę musiała mocno się namachać zanim uda mi się skrzywdzić.
Znalazłam fotki, jakie zrobiłam, niestety mam problem z akumulatorkami i zrobiłam tylko trzy w dodatku słabe ;) Zachwyciło mnie jednak akrylowe zdobienie - widoczne na pierwszym zdjęciu - taka firaneczka... super.
niestety ceny sa przerazajace tych produktow ale na prawde warto!! sama sie nad nimi zastanawiam.. chociaz musze przyznac ze praca tymi produktami to istna przyjemnosc :skacze:
Byłam dzisiaj na pokazie i kobita robiła na mnie french :) produkty perfekcyjne :) żele kolorowe mają świetne. Cena wpost proporcjonalna do jakości :) warto dać tyle kasy i starcza na długo. Fajnie mi zrobiła ten paznokieć żelami z serii Impuls, bo najpierw dała kamuflażyk, później zbudowała, wypiłowała, cienka warstwa białego żelu i gloss :) ale co do tego białego żelu to mam trochę prześwit :) i przy uzupełnieniu jest fajnie bo wystarczy spiłować gloss i biały żel :) no chyba ze ktos chce brokaty to inną metodą robi.
Jednak dla kogoś kto robi w domku, i nie ma za dużo klientek, nie opłacają się ;p