ciekawe ale chyba nie ma to jak farbki :D
Printable View
ciekawe ale chyba nie ma to jak farbki :D
No, mnie szczerzę mówiąc zainteresowało ten produkt. Chętnie bym zobaczyła jak się na nim pracuje. Może to jest jakaś alternatywa dla farbek . . .
te zele sa fajne, bo podejrzewam, ze mozna nimi uzyskac taka, taka..lagodnosc lini po prostu. Niemniej jednak cena jest straszliwa, czuje,ze to tak troche bedzie jak z zelami do formowania kwiatkow -zamiennikiem akrylu.Drogo i sie nie przyjely, bo chyba jedna na 100 je ma, albo nimi pracowala.
Nie ma co AKRYL i farbki ;D najlepsza alternatywa :) bynajmniej dla mnie :skacze:
Jeśli coś się sprawdza, to wprowadzanie drogiej alternatywy nie ma szans przyjąć się na rynku - nie widzę powodu, dla którego miała bym kupić sobie taki żel, skoro mam farbki za grosze o świetnej konsystencji. Nie widzę różnicy potencjalnej; może faktycznie poza łagodnością, ale... ona nie jest czymś poszukiwanym, w przypadku żeli do formowania kwiatów brak zapachu jest rzeczą poszukiwaną i żele te miały/mają jakiś potencjał aby stać się cenionym zamiennikiem dla akrylu, niestety brakuje im zarówno praktyczności w użytkowaniu jak i w zakresie ceny tego, co zmieniło by je w hit.
świetne są takie bardziej żywe, myślicie że zwykłymi kolorowymi żelami też będzie taki efekt?? a tak w ogóle to jeśli żelem się da to akrylem pewnie też
Ja tam też jestem za farbkami-dla mnie efekt ten sam w dodatku przepłacanie na czymś co nie jest konieczne a co można uzyskać na tańszych produktach jest bez sensu.Tymbardziej że jakosciowo nie ma lepszych ani gorszych więc po co??
Z jednej strony dla osób, które dopiero się wprawiają w one stroke może być ok, bo nie wysycha, tylko można dopieszczać do woli :P z drugiej strony - za te pieniądze wolałabym się nauczyć malować jednak farbami :) poza tym, mam wrażenie, że trzeba bardzo często je zamrażać, bo się po prostu zleje i będzie wielka ciapa zamiast kwiata... ale nie wiem, bo nie próbowałam i raczej nie będę ;)