hi hi :) niee, czekałam aż stwardnieje do tego stopnia, żebym mogła spokojnie pójśc spac :P
Chyba że piłowanko tak jak sarahaha napisała - po jakichś 4ech godzinach.
Masakra ;/
Printable View
hi hi :) niee, czekałam aż stwardnieje do tego stopnia, żebym mogła spokojnie pójśc spac :P
Chyba że piłowanko tak jak sarahaha napisała - po jakichś 4ech godzinach.
Masakra ;/
z tymi bezwonnymi to jakies inne zasady sa tak słyszałam, ale nie wiem do konca na czym one polegaja
z tego co się orientuję, bezwonne mają trochę inny skład i zostawiają taką warstwę lepką nawet jak stwardnieją. Natomiast żeby wolnoschnące tak działały to pierwszy raz słyszę, bo sama miałam wolnoschnący i zastygał normalnie bez problemów.
Znam ten problem z niezasychającym akrylem. Kiedyś kupiłam bezzapachowy liquid z firmy naildesign i to był chyba mój największy życiowy błąd:). Początkowo zmieszałam go z moim akryłem innej firmy i zrobiło się takie gumowate coś, no to pomyślałam , że akryl z liquidem nie współgrają to dokupiłam jeszcze akryl clear z naildesign i to też był błąd, akryl dalej nie zasychał. A, że mam słabe nerwy postanowiłam odłożyć go w kąt i tym sposobem już trzeci rok stoi na mojej półce i zbiera kurz:)
Niestety te bezwonne liqidy tak maja że nie zastyga akryl, tu na forum już był poruszany temat bezwonnych ale nie wiem gdzie on jest.... w każdym bądż razie kupowac takowego nie warto lepiej nauczyć na normalnym a potem to już z górki wtedy nawet szybko schnący będzie za wolny :P