a co myślicie o zakupie gotowych kwiatków akrylowych
Printable View
a co myślicie o zakupie gotowych kwiatków akrylowych
moim zdaniem za bardzo odstaja.,,...
te co sie robi to ladnie przylegaja i na codzien sa OK :)
a te tak czy siak beda odstawac - ale na wyjatkowe okazje to sie zgodze :D
też jestem ciekawa, bo właśnie zamówiłam kilka kompletów :) może ktoś nam napisze? :huh:
a gotowe akrylowe kwiatki są takie sobie ( jak dla mnie), i używałam je tylko raz do zdobień ślubnych... ale to nie to samo co własnoręcznie robione akrylowe kwiatki. Osobiście ich nie polecam bo są sterczące ( grube) :cwaniak:
fajne ozdoby są na www.emiga.pl zerknij sobie naprawde mają b.duży wybór
Dziewczyny, chciałabym się naumieć robić ładne kwiatki z akrylu... Wiem, praktyka i jeszcze raz praktyka ;) Jak narazie wychodzą mi średnie. A wogóle to możecie mi dać jakąś wskazówkę jak ładnie wtapiać ozdoby w akryl? Np. french z brokatem.
Z góry dzięki :)
Nie jesteś sama ja cały czas się uczę...
Z tego co sie dowiedziałam na forum to wiem że trzeba dobrać odpowiedni pędzelek: zwykły lub koci język. Należy także brać odpowiednia ilość liquidu ( nie za duzo bo kwiatki sie rozmywają). Niektóre dziewczyny klada na chwilke kuleczke z akrylu na papier aby nadmiar liquidu usunac i dopiero potem klada na paznokcia i formuja kwiatka :)
Trzeba duzo cwiczyc i cwiczyc-ja tak robię :D
Pozdrawiam :*
również uważam że kwiatki akrylowe lepiej robić samemu niż używać gotowych:) z owocami jeszcze nie miałam styczności więc nie pomogę:(
a mam pytanko macie jakieś zdjęcia ze zdobienia farbkami akrylowymi?? ktoś może ma już wprawę w tym zdobieniu??
Ja kieszonkę smaruje klejem i przyklejam stopniowo że tak powiem hehe najpierw górną część kieszonki i potem dalej. Wtedy powietrze nie podchodzi;p
klej w pedelku jak najbardziej a te wycisskane to sie do niczego nie nadaja,tylko sam problem z nim..
Ja wolę klej bez pędzelka, jakoś mi wygodniej :)
rzecz gustu :P
te gotowe kwiatki to tylko strata kasy dziewczyny,one zbyt mocno odstaja i nie wyglda to estetycznie juz lepiej samemu pobawic sie akrylem a o farbkach sa inne posty na ten temat,poszukaj..opisane dosyc sporo..
ja od zawsze używałam zwykłego i ew rozprowadzałam lub zbierałam jego nadmiar za pomocą patyczka... ale teraz też sie chyba przerzucę na taki w pędzelku, chyba wygodniejszy...
Dzięki :)
A ja wracam do siateczki, tez mialm z nia kiedys problemy, ale moja instrktorka pokazala mi jak sobie z nia radzic. Wycinam sobie kawalki siatki jake chce wtopic, nastepnie na szkielet, badz jkis kolorowy zel, ktory jest moja baza klade tak troszke wiecej przezroczystego tam gdzie bedzie moja siateczka i klade ja na ten zel. Uzywam do tego lampy przelotowej. Klientka wklada paluszek do lampki ja czekam chwilke az troszke ta siatka sie utwardzi, ok 5 sekund. Nastepnie pomagam sobie szpicami, ale mozna to zrobic rowniez wykalaczkami i dociskam siateczke po boczkach, tam gdzie ona odstaje. Te skraweczki, ktore juz sie nie przytopily do szkieletu obcinam nozyczkami, zalewam clearem a reszta to juz wiecie.
Troszke sie rozpisalam... Nie umiem za bardzo tlumaczyc, ale mam nadzieje, ze zrozumialyscie o co mi chodzi. Wtapianie siateczki jest naprawde bardzo proste.
zgadzam sie te gotowe kwiatki akrylowe sa strata kasy odstaja sa grube i nie wygladaja estetycznie :(
mam pytanko... w jaki sposób zatapiacie siateczkę? Mnie ona strasznie odstaje, bo jest sztywna... :( nie wiem czy ja coś robię nie tak, czy może jest na to jakiś łatwy sposób...?
Ja nakładam cienka warstwe zelu, przemywam zeby sie nie kleiła i przyklejam siateczke klejem do tipsow. Chwile czekam zeby ładnie wyschło i dalej zdobie jak tylko chce:) to samo robie z koronkami i liscmi:)
siateczki przyklejam bezpośrednio na zmatowiony tips więkrzośc ozdób zatapiam w pierwszej warstwie
A ja mam problem bo jak już wtopię te ozdoby i nadaje kształt paznokciu to czasami mi się ta ozdoba przypiłuje. wydaję że wystarczająco grubą warstwą pokrywam ozdoby. Więc nie wiem ;/
wiec tak:
ozdoby dosc plaskie,brokat-zatapiam w cienkiej warstwie zelu budujacego
Tkaniny i koronki rowniez z tym zeby nie odstawaly zakrecam palec w folie przezroczysta i tak utwardzam aby nie odstawala pozniej
Cyrkonie i krysztallki uzywam tylko koniczne-stozkowe wiec po zakonczenie modelazu wierce specjalnym bitem dziurke i przytwierdzam je klejem.
donna69 czytałam już o tym sposobie z folią,nawet ją kupiłam ;) ale jeszcze nie praktykowałam, czy tą folię da się potem zdiąć czy trzeba ją ładnie rozłożyć bo ona zostaje wtopiona?
nie,folia bardzo ladnie odchodzi od modelazu,pod warunkiem ze bedzie uzywana ta folia do trzymania swiezych rzeczy w lodowce,no nie mam pojecia jak ona sie w PL nazywa tu to Frischhaltefolie-sorry,niektore wyrazy mi po prostu nie przychodza do glowy!
no właśnie ja kupiłam tą spożywczą co się przykleja do naczyń ;) to powinna być dobra :) dzięki donna :*
o wlasnie to jest ta,bo w momencie utwardzania i tak na powierzchni masz warstwe dyspersyjna i to ona uniemozliwia przylgniecie folii na amen.
Dziewczyny bardzo podobaja mi sie zatopione koronki. Powiedzcie jak je wtopic (mi chodzi glownie o zel na tipsie) zeby paznokcie nie byly grube.
ja nakladam delikatna waestwe zelu i nakladam koronke,jesli tips przyklejam tylko klejem i dokanczam stylizacje...
A w jaki sposob Pani przykleja ja klejem? Kiedys probowalam i ciezko mi byla ja cala przykleic. No i sie cala pokleilam hihihi
Ja kiedys probowalam przyklejac resina i chyba nawet lepiej sie przyklejalo niz klejem:)
Ja nie uzywalam nigdy resiny. Robie tylko paznokcie zelowe na tipsie i zwykly manicure jak narazie :)
Ewelina tu nie mowimy sobie na pani...:)to zalezy rowniez jaki rodzaj masz koronki niektore sa bardzo sztywnwe to namaczalam je najpierw w goracej wodzie by zmiekczyc,odsaczylam i wtedy powinna bez problemu sie przykleic.. na paznokiec,nakladam odrobine zelu na chwile pod lampe i wtedy nakladam,dociskam i pod lampe i nie powinno sie juz nic dziac,a jak na klej posmaruj tipsa klejem i jedna czesc koronki i wtedy rowniez bez problemu sie przykleja tylko odrazu musisz docisnac..penseta najlepiej takie rzeczy robic by nie pobrudzic swoich rak i zeby rowniez estetycznie to wygladalo przed klijentka. i zeby rowniez nie bylo niespodzianek po zakonzenieu stylizacji,zapowietrzenia,odpryskujacy zel tam gdzie umieszczona jest koronka..
I taka wilgotna polozyc na zel,czy najpierw wysuszyc?Tak jeszcze nie probowalam ale juz wiem i dziekuje:)
annamon ty to zawsze wszystko fajnie tłumaczysz chciałam sie zapytać o to samo co jade??
Bo ja zawsze na żel nakładam i po bokach tipsa klejem
wlasnie pisalam ze odsaczyc one szybko schna, jeli chodzi o sztywne,podkreslam...nic sie stanie jezeli zrobisz ta peseta..ja powiem wma szczerze ja juz tylko te sztywne koronki uzywam do odciskania w akrylu czy do airbrusha a staram wklejac sie te mniej sztywne i wtedy wogole nie ma problemow i nie ma tego stresu,bo ja to na poczatku spazmy dostawalam jak koronke mialam wklejac,a mialam wlanie te sztywne..Pisiowa i jak uzywasz zelu to klej wogole nie jest ci juz potzrebny tylko trzeba pamietac o tym dociskaniu,nawet w trakcie jak wlozysz do lampy mozesz delikatnie patyczkiem docisnac boczki w lampie i wtedy tez nie ma problemu..
No to trzeba bedzie tak zrobic,bo jak kiedys chcialam wkleic to dostalam spazmy :)i dalam sobie spokoj:(a koronka tak slicznie wyglada na pazurkach.