ja sie nie wypowiem:nie_powiem: bo....:aniolek::D
ale jak czytam o tych wszystkich skutkach ubocznych tabletek to nie wiem czy kiedykolwiek sie do nich przekonam:/:
Printable View
ja sie nie wypowiem:nie_powiem: bo....:aniolek::D
ale jak czytam o tych wszystkich skutkach ubocznych tabletek to nie wiem czy kiedykolwiek sie do nich przekonam:/:
jedyną metodą nie dającą skutków ubocznych jest wstrzemięźliwość:D
miminka ja jako skutkiem ubocznym po tabletkach moge nazwać lekkie rozrażnienie ale tylko przed okresem ...
i mogę śmiało stwierdzić że seks z prezerwatywą to jak jeść cukierka w papierku :)
Każdy lek ma swoje skutki uboczne, ale wcale nie znaczy, że one muszą wystąpić, nawet picie "zwykłej" mięty może pociągać za sobą pewne konsekwencje.
Wracając do tabletek, obecne teraz na rynku preparaty są naprawdę świetnej jakości, z bardzo ograniczoną dawką hormonów, działania niepożądane powodują zazwyczaj substanjce pomocnicze, a huśtawka nastrojów jest znacznie gorsza, przy naturalnych wahaniach hormonów. Niepożądane skutki często występują przy np. paleniu papierosów, przyjmowaniu innych leków, czy piciu alkoholu, zachodzą wtedy interakcje, których skutkiem są nieprzyjemne dolegliwości lub nawet objawy chorobowe.
Ja przez wiele lat stosowałam Cilest, dobre, ale obniżały libido, po odstawieniu bez problemu zaszłam w ciążę (pojedyńczą) i urodziłam zdrowe dziecko, przez krótki czas brałam Yaz, ale jakoś mi nie podeszły, teraz biorę jeden z nowszych wynalazków Qlaira - w skład wchodzą naturalne hormony,a nie ich syntetyczne odpowiedniki, jestem po 4 opakowaniu, na razie nie mam żadnych dolegliwości, cena ok 45-50 zł.
hej, ja uzywam plastrow juz 2 lata i jestem dosyc zadowolona. jest kilka skutkow ubocznych niestety:( libido bliskie zeru a przed stosowaniem bylo mega wysokie:D co do smarowania sie balsamami- nie mozna sie smarowac tylko przed naklejeniem plastra! tzn po kapaniu naklejasz plastra i odrazu mozesz sie smarowac. ja naklejam na gornej czesci pupy:) i juz sprawdzilam ze to jest najlepsze miejsce-nic nie widac i nie odklejaja sie tak jak w innych miejscach. niestety cena nie jest za ciekawa:( ja place 45-49zl.
też rozdrażniona jestem to fakt, ale nie wiem czy po tabletkach bo w sumie zawsze tak miałam
hihihihihi
kurcze ten minus to jest taki minus który u mnei jest tą granicą dla której nie zastosuję plastra na pewno, tak się też dzieje po niektórych tabletkach niestety.
dbam o zdrowie - portal o zdrowiu i apteka online - www.doz.pl
Stronka bezpieczna, bo to Dbam O Zdrowie;) Koleżanka zamawiała leki i jest ok.
w sumie 45 zł to jeszcze nie tak dużo za plastry, bo słyszałam,że kosztowały 70 zł.. to już jest różnica..
też płacę 45 zł,ale nie kleje ich na tyłku tylko na bioderku abo zimą na ramieniu :)
ja nie uzywam i nie mam zamiaru tego robic tak samo moj ginekolog odraza antykoncepcje
ja bym nie chciała mieć żadnej wkładki - spirali. Słyszałam, że dla kobiet, które nie rodziły jeszcze dzieciaczków nie jest to wskazane.
Biorę tabletki już chyba 3 razy miałam zmieniane, bo po jednych się bardzo źle czułam i czytałam na jakimś forum, że kobiety bardzo po nich przytyły... :)
tez tak slyszalam ze spirale nie powinny byc zakladane kobieta ktore jeszcze nie rodzily
naatajla kalendarzyk stosujesz czy w ciemno?
Ja popierwszym dziecku stosowalam tabletki ale pamietam ze po pól roku łóżko kojarzylo mi sie wyłącznie ze snem, strasznie bylo mi cieżkopamietać o polknięciu ( akomorek wtedy nie było zeby mi cos przypominało) i moglabym przespać kilka lat ciurkiem...;) Po drugim dziecku zdecydowalam sie na spiralkę, niestety bardzo po niej krwawilam, na tyle, że musialam przed miesiaczką przyjmować Cyklonaminę na krzepliwośc. Wtedy lekarz zaproponował mi Mirenę-spiralke z hormonami. Mam ją juz 7 lat ( wlasciwie to juz drugą bo co 5 lat wymiana) i jestem bardzo zadowolona.. Życie stalo się prostsze, krwawien prawie zupelnie nie mam, wręcz zapominam kiedy co, bo jedynym objawem okresu są mniejsze lub większe "podbrudzenia" wkladki. Nie pamietam co to podpaska( na ktorą mialam wieczne uczulenie).
Więcej macie tu Mirena, antykoncepcja, system hormonalny, wkładka, wkładka hormonalna - co to jest
też tak mówiłam, zarzekałam sie na wszystko co mozliwe!!
a teraz?? żrem dianę ile popadnie, ale nie dla antykocepcji!! niestety dla podtrzymania jako takiego stanu cery.
miałam wypruski wielkości grochu z żółto-ropnymi czubami, (tu można zobaczyć http://forum.wzorki.info/pielegnacja...html#post31170 )pani dermatolog rozłozyła ręce i wysłała do dr Palucha- ten przepisał diane i tak po 10miesiącach stosowania powoli zaczęło schodzić, teraz po 2 latach żarcia diany nie mam ani jednego wyprysku (czasem jeden mały wyskoczy podczas przerwy na miesiączkę)
nie mam zamiaru rezygnowac z tego typu hormonów bo boje sie tego co kiedys miałam na twarzy.
co do miesiączki to przed ciążą i po ciązy miałam bardzo obfite krwawnia po 12-14 dni !! teraz po hormonach mam mniejsze (o ile można uznać miesiączke 7 dniową jako krótką )
a więc nigdy nie mów nigdy:D
ja brałam diane 3 lata to był wielki błąd mimo iz świetnie poprawiłay mi cerę i byłam bardzo zadowolona po ich odstawieniu pojawiły mi się brązowe plamy na twarzy coś jak zagojone poparzenie po soloraium nieco zbledły ale juz nie znikną nigdy dobrze się po nich czułam...
teraz już ponad 2 lata biorę yasminelle jestem mega zadowolona minimalna ilość horomonów (porównywalne z tabletkami dla kobiet karmiących) dużo o nich czytałam poczatkowo nie chiało mi się wiezyć że są dziewczyny które po nich zaczęły chudnąć ale uwieżcie mi odkąd je biorę nie mam ochoty na słodycze w ciagu 3 pierwszych miesięcy schudłam 5 kilo i teraz waga stoi, mam świetną cerę po nich i jestem mega zadowolona oczywiście każdy inaczej reaguje na hormony więc nie każdy będzie odczuwał takie same skutki
mam siostre w szkocji tam jest rewelka antykoncepcja za darmo 2 lata temu wszepiła sobie implant antykoncepcyjny (jest to taka mała rureczka ok 2/10mm) wszczepiona pod skórę koło pachy działa 5 lat do 5,5 jesli chce się zajść w ciążę należy usunąc implant pół roku wczesniej dla mnie świetna sprawa
ale my jak zwykle jestesmy 100 lat za mużynami więc nawet jeśli to u nas będzie to pewnie kilka setek będzie kosztować
jak gadałam z moją gin to powiedziała że implantów pewnie długo nie zobaczymy jeszcze:)
ja własnie kilka dni temu była na cytologii i gin powiedziałaz emnienimy diane na yasin bo ak tzreba, jeszce ich nie biore, ale powiedziała ze one mają podobny sklad :)
chocolada - mi lekarz po porodzie tez zaproponowal mirene.. swietna sprawa, z tego co czytalam i sie orientowalam.. tylko ryzyko ze moga byc jakies mega skutki uboczne i 850 zl wyrzucone w bloto.. niestety powiem wprost: nie stac nas bylo na to... i dalej stosuje tylko prezerwatywy. sters po porodzie byl ogromny przed kazdą meisiaczka.. teraz troszku zmalal, ale dalej jest ( plastrów,tabletek zadnych nie moge brac, ze wzgledu na moje problemy z cholesterolem) spirali nigdy nie zaloze. globulek nie chce bo to niekomfortowe jak dla mnie :/ ( nie uzywalam nigdy ale z tego co sie dowiedzialam to niefajna sprawa :P)
ja piernicze,ale macie niektóre masakre normalnie...
a na jakiej zasadzie działa ta rurka ? :) wydziela hormony czy cuś ?
Ja zawsze bałam sie antykoncepcji( kiedyś miałam tylko 2 opakowania Novinette masakra czułam sie jak balon,łaknienie na jedzenia miałam okropne a humory szkoda gadać) Od pewnego czasu (teraz przerwa) biore Jasminelle super tabletki zero puchnięcia tylko jeden minus ale to chyba przy wszystkich tak by było...polechałam sobie do Egiptu super plaża,morze rafy i 43 stopnie (w maju) na 2 tyg juz po kilku dniach dostałam takich plam na twarzy i co najlepsze mam je do dzisiaj i jak tylko mocniej sie opale to wygladam jakbym była dosłownie brudna...:(
a ja dwa lata brałam mersilon i przytyłam 30kg. i nie moge teraz sie ich pozbyć...
Ja też kiedyś brałam Diane, bo miala nadzieje na poprawe cery. Niestetu na nadziei sie skonczylo, bo twarz jaka mialam taka mam i jak przestalam brac po 1,5 roku to tez bez zadnych skutkow ubocznych.
Ale slyszlalm ze Diany nie wolno brac zbyt wiele lat bez przerwy.
Ehhhh ja musze sie wybrać do gina po spirale ale nie moge sie jakos zebrać heh i na razie tylko gumek uzywamy, nie biore żadnych tabletek, kiedyś brałam i jak się zaczelismy starać o dziecko to 2 lata bez niczego i dopiero się udało..czy to byla wina tabletek, nie mam pojecia...;) Dzieci rodzić juz w sumie nie mam zamiaru i lekarz tez odradzil ale jak by się trafilo to nie bede rozpaczać ;)
Wogóle do gina sie też musze wybrac bo od porodu wiki nie bylam ehh 1,5 roku ups...
A co do bolesnych miesiączek to polecam ciąze hehehe mi pomoglo, kiedyś tez leżałam caly dzien i cierpiałam a teraz nawet tabletek nie potrzebuje ;P
Od styczna 2007 jem tabletki antykoncepcyjne, cały czas te same i bez żadnych skutków ubocznych i jest to Microgynon 21. Jest refundowany, jak już tutaj zostało to napisane i zawiera małą ilość hormonów. Nie przytyłam (mam od urodzenia niedowagę), libido ok, a okres trwa około 2-3 dni :) Ale mi tabletki, poza oczywiście zastosowaniem jako antykoncepcja, zostały przepisane z powodu bardzo bolesnych, obfitych miesiączek, które były powodem kilku zemdleń (z bólu!!) i doprowadziły do anemii.
Opinie o tabletkach są różne, po każdych tabletkach przed planowaniem ciąży trzeba zrobić przerwę 3 miesięczną, aby można było ustalić datę porodu i aby nie było ciąży mnogiej, ale chciałabym poznać przykłady "z życia wzięte" i autentyczne jak to jest na prawdę, bo przez najbliższe 5 lat nie planujemy dziecka i boję się, że po przyjmowaniu tabletek przez 8 lat ciąża będzie niemożliwa... Zapytałam o to ginekologa i powiedział, że martwię się na zapas (postanowiłam zmienić lekarza :huh:).
Dziewczyny powiedzcie mi... Biorę tabletki już ok 4 lat Yasmin, jestem po prostu z nich mega zadowolona, ale zaczynam się zastanawiać czy to, że je tak długo biore może mieć potem jakiś wpływ na to ,że będę chciała zajść w ciążę?
Zdania są podzielone wśród lekarzy. Jedni twierdzą, że mogą być problemy, drudzy, że nie będzie żadnych. Ja jednak przy tak długim stosowaniu antykoncepcji hormonalnej robiłabym co pół roku badania, ponieważ należy sprawdzać wątrobę i paskudztwo jakim jest zakrzepica żył.
Jeśli masz stałego lekarza i masz do niego zaufanie, to powinien Ci odpowiedzieć na wszystkie Twoje pytania i rozwiać ewentualnie wątpliwości:)
dokładnie, każdy lekarz mówi co innego, niektórzy zalecają przerwę, inni nie. ale ogólne badania dobrze jest sobie zrobć co jakiś czas chociażby dla pewności
Moja przyjaciółka zaszła w ciaze za pierwszym razem, zaraz po odstawieniu tabletek i kilku lekarzy potwierdziło, ze własnie dlatego tak szybko jej sie udało. Ja brałam tabletki ok 10 lat, z niewielkimi przerwami i naturalnie nie mogłam zajsc w ciaze, musiałam miec stymulowane cykle, ale to nie przez tabletki.
ja mysle ze nie masz sie co martwic,poprostu jak bedziesz chciala zajsc w ciaze przygotuj sie zmien na lepsza diete,odstaw tabletki oczywiscie,zrob badania i mysl pozytywnie,ja mam kolezanke ktora zaszla w ciaze biorac tabletki,okazalo sie ze jest w 6 miesiacu,pzrestala brac bardzo obawiala sie ewentualnych powiklan,dziewczynka jest zdrowa ,ma juz 10 lat jest wszytsko ok:good::good:
moja kolezanka odstawila tabletki i zaszla od razu ! :) ale teraz jest szczesliwa mamuska :)
ja tak samo odstawiłam tabletki a właściwie chciałam zrobić tylko przerwę miesięczną i klops odrazu ciąża mimo że uważałam ale cieszę się bo pewnie długo bym się nie zdecydowała na drugie dziecko i tak mam parkę :) i mi już dzieciaczków wystarczy
i znam wiele dziewczyn które nie miały więkrzych problemów z zajściem w ciążę po ostawieniu tabletek czy plastrów, poprostu jedenj udaje się od razu drugiej po kilku miesiącach ważne by przed planowana ciążą wyleczyć się jeśli na coś chorujemy np stany zapalne, nadżerki, tarczyca...
ja juz od roku biore tabletki, plastry mnie jakos nie przekonywaly, prezerwatywy sa ochydne zadnej przyjemnosci z seksu :P
najpierw bralam harmonet ale nie czulam sie po nim dobrze, hustawki nastrojow, wiecznie glodna i libido spadlo do 0, juz nie wspominajac o cenie.
teraz biore MICROGYNOM i jest super i do tego na 3 miesiace na 20 zl (refundowane). Libido troche spada ale nie jest tragicznie jak w przypadku harmonetu