Musze spróbować te kokardeczki! Coś takiego innego niż te kwiatki. No ale ten Misio to na prawdę cudny :)
Printable View
Musze spróbować te kokardeczki! Coś takiego innego niż te kwiatki. No ale ten Misio to na prawdę cudny :)
A to moja wersja kokardek : (trochę większe niż na codzień ;) )
Świetne te kokardki dziewczyny, ja robiłam tylko raz kokardki i to z biegu bo nigdy wcześniej nie ćwiczyłam kokardek więc sa prościutkie, ulepione dwa płatki jak do najprostszego kwiatka i po srodku cyrkonia przyklejona do akrylu... oto fotka
Przeważnie też lepię kokardki "na płatka", czyli całkiem zwyczajnie, kwiatkowo, nieco tylko zmieniam kształt z kulki na trójkącik. A czasem jeszcze prościej - robię w kulce prostą kreseczkę - tak ulepiłam moje pierwsze kokardki:
na pewno będzie łatwiej dziewczynom, które jeszcze nie potrafią kwiatków opanować, albo - jak tu - do kokardek brokatowych w których i tak rzeźbienia nie widać i sensu żadnego ugniatania też nie ma.
Widać, że kokardka wygląda nieco jak "8".
Pazury też jedne z pierwszych , tak więc były, jakie były :)
jaki słodki ten misiu, i wydaje się prościutki do ulepienia :D chociaż ten różowy ze zdjęcia wygląda jak z silikonowej formy tak idealnie równo ^^