Printable View
Witam,ja wybralam się na studium kosmetyczne dwuletnie ale jak zapytałam o podologię albo chociaż zakładanie klamer to powiedziano mi ,że będę musiala zrobić osobno kurs...może ktoś robił w Lublinie i jest zorientowany w tym? A jak nie to chyba zostaje mi Warszawa ale i tam są rózne ceny,ostatnio znalazłam za 1000zł 8 godz. nie sądzę żebym w tym czasie wszystko mogła zobaczyć i nauczyć się....co o tym myślicie?
za 8 godz 1000 zl??? to tez watpie zebys sie cos nauczyla i dowiedziala,,, nie no tyle kasy za 8 godz... ufffff..poty mnie oblay... sama klamerke przeciez sie troszke naklada a co dopiero reszta..hmmm moim zdanie to drogo i malo czasu
a co do diamondShine to owszem zgodze sie z dziewczynami..szkola tylko w tym kierunku!! sa tez kursy kosmetyczne z urzedu pracy. wizaz,stylizacja itp,,chociaz bylam swiadkiem takiego kursu..nie uczestniczka tylko z kumpela bylam raz i marnie to widzialam:/ tyle dziewczyn a 1 babka,,,robily jak chcialy,,tylko pokazala,,jak dla mnie to troche dziwne to bylo..i co kumpela przyszla do mnie na sprawdzenie pazurkow i totalnie nic nie umiala,,wgle jak pokazala mi to co nauczyla sie na tym kursie to jakas totalna porazka:/:/:/ ale coz poradzic
Ja robię mani,pedi.
Przedłużam żelem i akrylem(preferuje szablon)
Ale ostatnio zrobiła promocje na przedłużanie na tipsie.
dopiero co wprowadziłam hybrydy.
Robię hennę i regulacje.
Na przedłużanie rzęs czy depilacje nie mam warunków u siebie w salonie.
Makijaże robię żadko i tylko znajomym salonowym klientkom.
W sumie najwiekszy popyt mam na przedłużanie żelem-french.
Wiosna i lato dużo pedicurów,na jesień i zime zostaja na pedicure stałe całoroczne klientki i jest ich nie wiele.
Cały czas sie ogłaszam w necie.non stop robię jakieś promocje.
Szkoda tylko,ze mój salon ma marną reklamę i nic nie robi w tym kierunku.
Mam wielkie checi cos z tym zrobić i może małymi krokami sie uda(o finanse chodzi)
Bo juz nie wiem co innego wymysłać,zeby charytatywnie nie pracować przy tych wszystkich opłatach...
i jeszcze te komentarzyki,ze drogo...
Marzy mi sie szkolenie z one stroke,może to by cos pomogło hehe:P
sandrus pewnie ze warto nauczyć sie czegos nowego a tu masz swietna okazje :) http://forum.wzorki.info/akademia-paznokcia/7614-zdobadz-certyfikat-edukacyjne-czwartki-w-akademii-paznokcia.html
w co warto inwestować?
dobre szkolenie inwestycja w siebie to podstawa oraz dobre (choć często drogie)produkty
u mnie nie sprawdzają się ani hybrydy ani seak off nie ma na to chętnych
ale za to mam dużo klientek na pazurki pedicure i na makijaż ostatnio dużo pań dopytuje się o regulację i hennę i w związku z tym chciałabym zrobić sobie szkolenie z brwi i rzęs...
czy poleciły byście mi coś?
w zachodniopomorskim oczywiście!
Najkorzystniejsze będą oczywiście szkolenia.
Nawet jeśli coś tam umiesz, to zawsze warto się doszkolić, człowiek uczy się całe życie :)
Co do samych zabiegów to oczywiście manicure hybrydowy, to jest tak świetny zabieg, że sprzedaje się praktycznie sam.
Polecam Ci również jakieś zdobienia, to zawsze przyciąga klientki.
Pedicure jest co prawda zabiegiem bardzo sezonowym, ale opłacalnym. W sezonie powinnaś mieć roboty po łokcie :D
Słyszałem również, że manicure hybrydowy na stopach się super sprawdza.
Warto również zwrócić uwagę na wystrój pomieszczenia w którym pracujesz, im bliżej natury tym lepiej. Plakaty i dyplomy zawsze pozytywnie wpływają na powrót klientek.
Na stopy jak najbardziej hybryda. Od kąd posiadam hybrydki to już nie robią moje Panie żeli czy akryli. Maja trwaly efekt i o wiele szybciej wykonany :) No i dla mnie tez na plus bo malujesz sobie jak lakierami. Znacznie przyjemniej sie wykonuje chocby nawet french hybryda niz żelem czy akrylem. Jak dla mnie przynajmniej.
U mnie najwięcej schodzi hybryd - bardzo dużo chętnych, również na stopy. Żel nadal aktualny, i french i zdobienia, i teraz sezonowo na stopy. Dalej - przedłużanie rzęs, również jest dużo chętnych.
Ja również uważam, że najlepiej inwestować w siebie :) Chociaż póki co czeka mnie jeszcze masa ćwiczeń przy stylizacji paznokci już poluje na jakieś fajne kursy. Teraz planuję wziąć udział w tych https://www.facebook.com/photo.php?f...type=1&theater
Witajcie dziewczyny,
Jestem tu nowa-zupełnie zielona. Zacznę od tego, że prowadze swój salon kosmetyczny, w którym robię manicure p.shine, parafine-tyle jeśli chodzi o dłonie (nadrabiam zabiegami na twarz), rynek jest jednak taki, że pazurki warto mieć w ofercie.Mimo tego, że uważam, że sie do tego nie nadaje, to chciałabym pójść na jakis kurs.co obecnie polecacie? fiberglass? od czego zacząć? co jest najbardziej chodliwe? doradźcie.
dodam, że szkolenie odbywałabym w krakowie- znacie kurs godny polecenia?
moim zdaniem największy jest teraz popyt na manicure hybrydowy. Moim zdaniem powinnaś najpierw zacząć od zwykłego manicure, zobacz, czy w ogóle idzie Ci praca z paznokciami, na ile jesteś kreatywna. Jeśli na tym etapie zobaczysz, że dajesz radę to spróbuj z hybrydami popracować a potem kurs na żel lub akryl. Możesz oczywiście obrać inną drogę i od razu pójść na kurs np. z metody żelowej, zakupić produkty etc. Ale co jeśli okaże się, że w ogóle nie nadajesz się do tego? Wtedy będziesz miała poczucie, że te pieniążki mogłaś przeznaczyć na inny kurs.
Przejrzyj tematy na forum znajdziesz tam wiele odpowiedzi na swoje pytania.
Jesli chodzi o kursy informacje znajdziesz tu: http://forum.wzorki.info/rzesy/8484-...ia-ceny-9.html a odnośnie pozostałych wątpliwości warto pogrzebać w tym dziale: Paznokcie - Forum Paznokcie Wzorki.Info.
Na manicure hybrydowy klientek jest bardzo dużo - po prostu stało się to bardzo modne.
Ale polecam ci również podologię. To grubszy temat, ale również do zrobienia przez szkolenia.
I tutaj zainteresowanie nim jest faktycznie wręcz ogromne. Nie spodziewałam się tego.
Ale podologia wymaga czasu - to nie tylko wykonywanie zabiegów, ale znajomość wielu zasad, chorób.
To nie jest tak, że ktoś będzie w tym rewelacyjny pod dwóch tygodniach szkolenia!
Hmmm... a paznokcie robisz od razu po szkoleniu? Wiadomo że każda technika wymaga dopracowania i przećwiczenia.
Pracując na kliencie trzeba już to robić perfekcyjnie. Będzie kiepsko to klienta tracisz. Raczej mało kto może sobie na ro pozwolić, prawda?
No nie, to taka uwaga do osób, które mogą ewentualnie myśleć, że zrobią w 2 tygodnie szkolenie i będą już gotowe do pracy.
Ten zawód wymaga również przygotowania teoretycznego, sporej praktyki, ale oczywiście po jakimś czasie człowiek jest już profesjonalistą.
Ale jak dla mnie teoria ma zawsze dużo mniejsze znaczenie niż praktyka. Wiadomo, że trzeba się znać na zagrożeniach, infekcjach, chorobach itp. Ale i tak kluczowe znaczenie ma praktyka, to jak działasz, jak wykonasz zabieg, usługę. Standard.
Musi być jedno i drugie. Bywa, że klienci zadają nawet jakieś pytanie. Jesteś specjalistą w tym kierunku to powinieneś znać odpowiedź.
A niestety czasami rzucą coś takiego, że człowiek sam się zastanawia nad tym, o co im chodziło ;-)
Jeśli siedzisz w branży jakoś dłuższy okres czasu, codziennie się tym zajmujesz, to przerobiłaś setki przypadków, żeby gościu cię zaskoczył pytaniami, musiałabyś usłyszeć coś naprawdę zadziwiającego. A wątpię, aby to było aż tak coś takiego. Bez obaw - wszystko będzie w najlepszym porządku.
Ale ja pisałam czysto teoretycznie ;-) A zaskoczyć to można nawet wieloletniego fachowca, jeśli skorzystać przyjdzie... inny fachowiec ;-)
Sama przyznaj - nie ma takich osób, których nie da się w żaden sposób zaskoczyć jakimkolwiek pytaniem, prawda?
Dziewczyny, macie dużo klientek na akryl? Bardzo bym chciała nauczyć się pracować na akrylu i planuję iść na kurs, ale mam takie dziwne odczucie, że ze względu na nieprzyjemny zapach klientki wolą żelowe paznokcie i że na akryl jest obecnie mało chętnych.. Jak to u Was w pracy wygląda?
U nas w większości chcą własnie akryl jest bardziej popularny w UK. Wydaje mi sie ze dobrze znac obie techniki choć doświadczenia dużego nie mamo
Bałam sie zapachu ale po kilku minutach juz go w sumie nie czułam.;) kwestia przyzwyczajenia. Niektore firmy maja mniej pachnące liquidy chyba nawet w razie co.
Oo to mi się podoba, ciekawe czy u nas też są takie tendencje :)
Dziewczyny pracujące w Polsce - macie dużo klientek na akrylowe paznokcie?
U mnie mnóstwo dziewczyn przychodzi na hybrydowe. Ale w sumie ja też je uwielbiam ;-)
tu gdzie ja mieszkam glownie akryl i hybryda,malo jest chętnych na ozdoby malowanie itd.kazdy chce żeby szybko było zrobione i na długo.jak ktoś ma swój salon to najczęściej dziewczyny dokladaja wszelkie brwi permamentne i wszystkie zabiegi związane z permamentnym uzupełnianiem.fakt sporo to tu kosztuje i dużo można na tym zarobić na pewno więcej niż w PL oraz rzesy tez sa bardzo popularne.takze kilka roznych form żeby male nawet saloniki wychodzily na swoje .lub kilka kosmetyczek prowadzi jeden salon lub podnajmują u siebie żeby wyjść dobze na kosztach.
W hybryde najlepiej.
---------- Dodano o godzinie 23:28 ---------- Poprzedni post był napisany o godzinie 23:28 ----------
A właśnie jakich lakierów używacie? jakiej marki?
Myślę, że inwestowanie jest bardzo indywidualną kwestią, więc ciężko coś tutaj konkretnego doradzić.
Dużo zależy od tego jaki masz budżet myślę. Już od niedużych kwot możesz śmiało inwestować w krypto czy akcje. Ja zaczynałam z naprawdę małą sumą i faktycznie idzie na tym zarobić :) Bardzo Was wszystkim polecam aplikację https://www.wealthseed.eu/ do inwestowania. Jest naprawdę świetna i bardzo żałuję, że nie znalazłam jej wcześniej :)