przebrnęłam przez cały temat i powiem Wam że ja najbardziej to kocham trampki i japonki :D chyba nawet jak będę stara i stetryczała to będę je nosić. Mój luby kiedyś powiedział że rzuci je za psem, bo kobieta powinna chodzić na taaaaaaaakich obcasach. Niech on sobie sam chodzi w szpilkach, ja mam 182cm wzrostu i zawsze marzyłam żeby się skurczyć, kolejną sprawą jest to że jestem dość pulchna i cieniutkie szpileczki odpadają bo wyglądałyby jakby mialy się zaraz złamać pode mną, a jeszcze inna sprawa że mam rozmiar buta 42/43 i uwierzcie że ciężko mi znaleźć ładne buty, zazwyczaj kupuje to co jest byle damskie, spodnie też wszystkie za krótkie zawsze, także za modą nigdy nie nadąże :P ale zaczynam przekonywac się do spódnic, bo nie mam już co na tyłek włożyć, szukałam ostatnio spodni, ale bez skutku, a nie chce mi sie jechać 120km do Wrocka specjalnie po spodnie.
te buciki mi sie podobają na zimową porę
kozaki Revenge-12 brązowe - www.StyloweButki.pl
może nawet bym w nich chodziła jakbym się wcisła :)