Basia, tluste srodki do demakijazu wykluczone, ale na rynku sa beztluszczowe i te nie szkodza rzęsom. Poprzeglądaj ten watek o demakijazu pisalysmy nieraz. malujemy sie jak zwykle, a rzes tuszowac nie ma potrzeby. :D
Printable View
Basia, tluste srodki do demakijazu wykluczone, ale na rynku sa beztluszczowe i te nie szkodza rzęsom. Poprzeglądaj ten watek o demakijazu pisalysmy nieraz. malujemy sie jak zwykle, a rzes tuszowac nie ma potrzeby. :D
Można zmywać wszystkim co nie zawiera środka PEG w każdej postaci...
Kura ja t lubiłam moje rzęsy machnąć jeszcze tuszem:P
szalenstwo... milenka.. rzesy do brwi;]
nie to że do brwi ale ja tak do tuszu jestem po prostu przyzwyczajona:D
milenka, przyzywyczajenia nasza druga natura:*
a oto obiecana szczota. Troche oszukałam, bo mialy byc wszystkie rowne czyli zewnetrzny kacik taki sam jak wewnetrzny, a nie sa:nie_powiem:, ale roznice sa minimalne wiec sie nie zorientowala:nie_powiem:. Rzeski trudne, krzyzujace sie, zaaplikowane rzeski najgrubsze jakie sa na rynku..tfu, tfu, ale pokazuje. na trzeciej focie widac jakie to sa grubasy;] o dziwo dziewczyna nie wyglada w nich wcale zle, tyle ze mnie osobiscie taki efekt wcale sie nie podoba.
P.S, no i oczywiscie zapomnialam rzesek rozczesac....
P.S. 2 do Dzoany bo nie zawuazylam, no nie dane nam sie bylo spotkac, kolowrót taki, ze nie wiem, chwili wolnej dla siebie nie mam i tez nie mam zadnej rzesy:(
Fajnie widać tą różnicę.. Powiedzcie mi czy jeśli zrobię to u osoby która nie zajmuje się profesjonalnie to mogą być duże powikłania?
Dzikakuro bardzo dziękuję za pożyteczną wskazówkę :) Na przyszłość skorzystam raczej z profesjonalnej usługi aby mieć pewność :)
jeszcze pytanie co to znaczy nie zajmować się profesjonalnie:D:D najlepiej przy przyszłym wyborze zobacz galerię prac osoby którą wybierzesz:)
Miałam na myśli porównanie w salonie a jeśli ktoś robi ,,samouk'' dokładniej :))
No to ja wrzucę parę moich "ofiar" :D Mam nadzieję że widać cusik bo pierwszy raz dodaję fociorki :)
Łooceniajcie i krytykujcie jak coś :]
A rzęski trzymają się około miesiąca / te które ja zakładam / i po miesiącu zaczyna być powoli widać że lecą w sensie ubytków więc do mnie dziewczęta wracają średnio po 5 tygodniach na dopełnienie :skacze: chyba że trafi się "skubacz" jak ja to mówię - mam taką jedną co przychodzi po trzech tygodniach i tak - lewe oko jeszcze piękne i wachlarzyk jak sie patrzy a prawe hmmmm "no wiesz bo ja tak leżę w łóżku i skubię je bo się opanować nie mogę" -> :aty: - teraz ma przerwę w rzęskach odesłałam ją bo DZIEWCZYNY jak się skubie te rzęski to naturalki dostają naprawdę popalić to widać doskonale - połamane powykrzywiane tragedia!! A jak dziewczę dba i ich nie tyka to naturalki są piękne jak nowe i naprawdę nic się z nimi nie dzieje!!
Qrde dałabym se głowę uciąć że widziałam pytanie "jak długo się trzymają" a teraz patrzę i takowego ni ma - no i byłabym bez głowy! heh ale może się info przyda..
Jeżeli mam blond włosy to najpierw henna pottrzebna by była ?:D sory zapewne idiotyczne pyt ale ciekawość :tuptup:
Hennę możesz zrobić ale to nie jest konieczność - jedynie ułatwienie dla dziewczyny, która będzie robiła Tobie rzęski, bo po prostu każda rzęska będzie lepiej dla niej widoczna ale i bez henny "pani od rzęs" musi sobie poradzić :D
Ślicznie dziękuję za tą poradę :))
Kurko bardzo fajnie te rzęski wyglądają ;)
MałaMi jejku jak można najpierw jedno oko zrobić a potem drugie? :D tzn pewnie można, ale łatwiej chyba na zmianę.. :D a z tego co widzę to raczej niedługie aplikujesz i dość grube prawda? :) dość naturalne efekty ;) a też mam takie dziewczyny, które przepowiadają,że chcą ale niedługie... :P mam straszne zaległości,ale obiecuje,że w tym tyg wstawię..
MałaMi mi jakoś te rzesy średnio się podobają...
Widzisz cytryna.... ja jestem samouk:/:
---------- Dodano o godzinie 09:41 ---------- Poprzedni post był napisany o godzinie 09:35 ----------
Tak jak pisze mała Mi, henna nie jest konieczna. Klej jest czarny, rzesa jest czarna, a odleglosc od nasady rzęsy czyli od powieki do rzesy aplikowanej wynosi milimetr, półtora. Dziewczyna o najjasniejszych nawet rzesach uzyska ladne fajne i czarne.
---------- Dodano o godzinie 09:51 ---------- Poprzedni post był napisany o godzinie 09:41 ----------
Mała Mi, bardzo podobają mi się Twoje rzęski, a powiedz mi na pierwszym oku np ilu długosci rzęski uzyłąs i jakich?
Jakimi rzęskami pracujesz, wydają się bardzo naturalne i mają taki półmatowy błysk, chyba, ze zdjecie przekłamuje.
Dzoanka dobrze Ci podpowiada, to dla Twojej wygody i pewnosci, aplikuj sobie naprzemiennie, najpierw jedno oko-jedna rzeska-potem drugie, wtedy klej zdazy fajnie obeschnac i bedzie Ci latwiej wykonac rowną aplikację obu oczu. To nie atak, tylko serdeczna rada:)
P.S. Dzisiaj dziewczyny ide odebrać kolorowe rzęski, zobaczymy, czy u schyłku lata kt.oraś z dziewczyn bedzie chciala parę fioletowych np w kąciku;]
Kura, ja chce fioletowe:D
no taki fiolecik mmm albo granacik :love:
mrrrrrrr fiolecik....ostatnio mam ziaziu na punkcie fiolletu:D...a rzeski jak zawsze mega eleganckie:)
mala Mi fajniutkie takie naturalne i delikatne...super...
Bo ja dziewczynki jestem taka dziwna że zawsze siedzę jakoś bokiem do "mojej ofiary" i jak przyłożę lewą rękę z pensetą do oka / tą którą oddzielam rzęski / to już jej nie odrywam :) wiem o co Wam chodzi ale mi się rzęski nie sklejają bo dzielę sobie oko na trzy i heja :D no i po jednym oku robię przerwę dzieweczce żeby mi nie skisła :D ale dziękuję za radę - jak tylko moja mama się przerzedzi to ją dopadnę i będę stosować Wasze rady bo i plecki pewnie mi się upomną o swoje niedługo ;) a słyszałam też że warto robić oczka naraz choćby ze względu na ryzyko wyłączenia prądu :blink:
Rzęski na zdjęciach mają 9, 11 i 13 mm w kącikach zewnętrznych a grubość 0,15 / w wewnętrznym kąciku/ i 0,20 w zewnętrznym więc chyba nie takie krótkie a najgrubaśniejsze też nie ;)
Dzikakura - dziękuję Ci bardzo :skacze:
Otóż tak: na każde oko zawsze zakładam minimum trzy długości różniące się od siebie o 2 mm, a więc np. licząc od zewnętrznego kącika - 11 mm /0,20/, na około 1/3 oka zaczynam mieszać - 11mm i 9 mm /0,20/ <- mega zagęszczanie i żeby progi ładnie schodziły, potem tylko 9mm /0,20 i 0,15/ i mieszam dalej 9mm i 7mm /już 0,15 bo w kącikach wewnętrznych rzęsy są króciutkie i delikatne więc grubsze rzęsy mogłyby je wywijać/ no i sam wewnętrzny kącik 7mm 0,15 grubość, to taki przykład :D
Mam nadzieję że się przyda :)
Aaa a rzęski kupuje w Imperium Urody Lorena w Szczecinie /wujek google Cię naprowadzi/ i w ogóle wszystko stamtąd kupuje bo mam sprawdzone choć to nie firmowe żadne bo Beauty Lashes się zwie ale naprawdę dobre i w sumie niedrogie..
A kolorowe rzęski to właśnie fioleciki i granaty idą a ja mam nawet od żółtych przez pomarańczowe do zielonych - nie wiem po co mi one ale były w pakiecie hiihi
Milenka Olsztyn - w porządku, wiadomo że każdemu z nas co innego się podoba, więc szanuję Twoją opinię i dziękuję Ci bardzo za nią ;)
u mnie byla klientka ktora miala przedluzone rzesy metoda 1:1 i sie oczywiscie skusilam. Teraz nie wyobrazam sobie nie miec przedluzonych rzes jest to wygoda bo nie trzeba sie juz malowac :)
teraz tylko trzeba zrobic kursik i samemu trzaskac takie piekne oczka :)
chyba sobie samemu jednak niebardzo się da:)
Dziewczyny, w sobote czyli trzy dni temu bylam na kursie przedluzania rzęsek- jestem bardzo zadowolona a moja modelka chyba jeszcze bardziej. Na drugi dzien, w niedziele rano juz mialam pierwsza klientke:tuptup: mam do was pytanko- czy jestescie w stanie mi powiedziec ile rzesek przyklejacie na jedno oko- wiem ze to zalezy indywidualnie od klienki i jej naturalnych ale tak mnie wiecej... i jeszcze jedno w jakim czasie wykonujecie caly zabieg?
Unitka, Emilka, niska, wiedziałaaaam, ze niebieskosci i fiolety beda mialy wziecie;] hyyyyy
Mała Mi, ja dziele oko na 5 i robie naprzemienie... maaatko, jakim bokiem, toż skrzywiona w es flores jestes;]
A to Ty pisałas o tym szczecinie, dobra, zobacze co tam dają:skacze:
Moniula, to rzeczywiscie indywidualnie, ale ja sobie licze juz czasowo, Wiec tak: jak kleje 1:45 h to znaczy, ze dokleilam 200 rzęs, jak dwie godziny to znaczy, ze o 20 wiecej, jak 2:15 to znaczy, ze o 40 wiecej, jak dwie i pol godziny to znaczy, ze na jedno oko weszło mi mniej wiecej 140 rzesek, kiedys to liczylam i wiem, ze u mnie tak to jest