Polecane / Nie polecane produkty do stylizacji rzęs (rzęsy, kleje itd)

Dziewczyny, a jaka opinie macie o ULBON z Secret Lashes? Chodzi o jakis nowy klej, ktory jest extra mocny podobno i dluzej trzyma... ;P

matko, jakie kombinacje z tymi klejami!!

ja mam w salonie około 20-23 stopni i nie wkładam mojego Cosme do lodówki. 10 ml mi schodzi średnio w miesiąc - półtora. Kroplę wymieniam średnio co pół godziny (nieraz mi się zapomni i dolewam dopiero jak już prawie nic nie ma)

Klientki chodzą między 3 a 6 tygodni. Tu już akurat w ich przypadku nie klej ma wpływ tylko ilość rzęs. Jak by miały więcej to i po 6 by chodziły.
Moja rekordzistka to modelka konkursowa. z 2:1 przechodziła już miesiąc równy i nadal wygląda jak świeżo zrobiona.

Dziewczyny dopiero zaczynam przygode z rzęsami i chcialam zamowic zestaw startowy jakiej firemy polecicie? Co sadzicie o design lashes?

Ja polecam przeczytac watek :)

Cytat:

---

Napisał katiaa162

Dziewczyny, a jaka opinie macie o ULBON z Secret Lashes? Chodzi o jakis nowy klej, ktory jest extra mocny podobno i dluzej trzyma... ;P

---

Z tego ca mi wiadomo to całkiem nowy klej! nie wiem czy ktoś już na niam pracuje i zdązył zrobić obserwacje (no ale moze sie myle) ja tez o nim myslałam ale zdecydowałam sie na klej z cosmo sun (za poradą dziewczyn) dla tych klientek co to na hs5 się rzęski nie trzymają. Jak wypróbujesz to daj znać:]

Ps. angina mie dopadła i musiałam odwołać klientki buuuu

Ulbon to półsekundówka też.. pytałam się czy to hs5 ichniejsze ale pani mi powiedziała, że na temat innych firm się nie wypowiada.. ale nie miałam przyjemności użyć..

Jeśli dobrze pamiętam to Zuuzaneczka nabyła go jakiś czas temu. Zuuuuzzzaaanneeeeeczkaaaa... opowiadaj nam tu no;)

A ja go mam. Zdecydowałąm się po 2 latach zmienić klej ultra plus z SL na ulbon. Zauważyłam przed świętami, że puchną mi oczy. Zaczęłam powoli eliminować np. stare cienie do powiek, płyn do zmywania oczu całkiem nowiutki ale innej firmy niż dotychczas. I stwierdziłam, że pora na klej. Na razie zrobiłam nim 3 aplikacje więc trudno mi mówić o jego trwałości. Jest trochę inny niż plus, bardzo mocno trzeba nim potrząsnąć, ale klei szybciorem. Nie puchnę na razie. A jeśli chodzi o lodówkę, to w życiu nie trzymałam w niej kleju. Zresztą SL, a klej mam zawsze z tej firmy nie zaleca trzymać go w lodówie.:D

Cytat:

---

Napisał tomaszka

A ja go mam. Zdecydowałąm się po 2 latach zmienić klej ultra plus z SL na ulbon. Zauważyłam przed świętami, że puchną mi oczy. Zaczęłam powoli eliminować np. stare cienie do powiek, płyn do zmywania oczu całkiem nowiutki ale innej firmy niż dotychczas. I stwierdziłam, że pora na klej. Na razie zrobiłam nim 3 aplikacje więc trudno mi mówić o jego trwałości. Jest trochę inny niż plus, bardzo mocno trzeba nim potrząsnąć, ale klei szybciorem. Nie puchnę na razie. A jeśli chodzi o lodówkę, to w życiu nie trzymałam w niej kleju. Zresztą SL, a klej mam zawsze z tej firmy nie zaleca trzymać go w lodówie.:D

---

a ja chodzilam np do laski z mojego mista i uzywała SL Uplusa i pierwszy raz jak mi robila szczypal niemilosiernie plakałam z jednego oka , powiedziaal za ma miesiac klej ze jest swieyz, no i pytalam sie czy w lodowce trzyma,, powiedzila ze nie, a ja ze zawsze jak klejej kupywałąm to ulotki do nich twierdza ze klej powinno sie trzymacw lodowce np 4YL, JBlashes, zaczela wkladac go do lodowki ,, bo na nastepnym uzupelnieniu sama mi to powiedziala ze trzyma, i juz mi oczy nie lzawily a czy to ma jakis zwiazek z trzymanie w lodowce,, hmm,,, musialo by byc klika przypadkow takich to bylo by wiadomo,

Cytat:

---

Napisał Izi

Jeśli dobrze pamiętam to Zuuzaneczka nabyła go jakiś czas temu. Zuuuuzzzaaanneeeeeczkaaaa... opowiadaj nam tu no;)

---

Melduję się! :macham: mam ten klej, pracuję na nim na zmianę z Goldem, ja jestem zadowolona, schnie szybko, trzyma mocno. U kilku szybko łysiejących osób faktycznie udało mi się przedłużyć dzięki niemu żywotność rzęsek ok. tygodnia dłużej :ok: ale też u kogoś tam przeciętnie się trzymał. Nie zauważyłam uczuleń u klientek ani dużej reakcji na opary. Klej godny polecenia.

jakie polecacie rzesy do metody 2:1?

Cytat:

---

Napisał patka_przedluzanie_rzes

jakie polecacie rzesy do metody 2:1?

---

co znaczy jakie? grubość czy firma?
im cieńsze tym lepsze oczywiście.

Cytat:

---

Napisał nadiuszka

co znaczy jakie? grubość czy firma?
im cieńsze tym lepsze oczywiście.

---

firma, firma,, ma moze ktos lina do sprawdzonych?

Wtam,

Dziewczyny, czy któraś z Was pracuje
na produktach firmy Black Lashes?
Co sadzicie o tej firmie?Warto zainwestować?
Proszę doradżcie...

Cytat:

---

Napisał patka_przedluzanie_rzes

firma, firma,, ma moze ktos lina do sprawdzonych?

---

z syntetycznych 2:1 kupuję rzęski Evolashes i Noble Lashes (mają identyczne skręty, grubości, jakość), z norek naturalnych kupuję Natural Lashes. wystarczy wpisać w google i znajdziesz strony :)

KamKaa, z Black Lashes próbowałam tylko płatki do separowania dolnych rzęs, są bardzo dobre i co najważniejsze, mają datę produkcji na opakowaniu, rzęs i kleju nie testowałam.

Ja to mam pecha do pęset :( Wysłałam dzisiaj chłopaka brata do sklepu, bo u mnie w mieście nigdzie nie ma i kupił mi Vetus, kolejna pęsta, która nie złącza się na końcach. Co z nimi jest?>

Cytat:

---

Napisał moniek09

Ja to mam pecha do pęset :( Wysłałam dzisiaj chłopaka brata do sklepu, bo u mnie w mieście nigdzie nie ma i kupił mi Vetus, kolejna pęsta, która nie złącza się na końcach. Co z nimi jest?>

---

pęsety jak cążki. bez własnoręcznego sprawdzania nie ma co kupować, nigdy nie wiadomo.
ale też jak cążki da się praktycznie każdą pęsetę naprostować ;)

dziewczyny a co myslicie o rzesach dobrej rady..?

Cytat:

---

Napisał nadiuszka

pęsety jak cążki. bez własnoręcznego sprawdzania nie ma co kupować, nigdy nie wiadomo.
ale też jak cążki da się praktycznie każdą pęsetę naprostować ;)

---

Ale to dziwne, żeby dwa razy była taka sama sytuacja z tymi pęsetami. Możecie mi polecić sklep, gdzie kupię na pewno dobrą, która nie będzie się rozłaziła? Potrzebuje na już, bo mam klientki na ten tydzień :(

sklep stacjonarny czy internetowy z szybką wysyłką?
ja pierwsze kupiłam w noble lashes chyba i były ok, ale szybko sie zniszczyły i były ciut mało precyzyjne- mam w razie 'w' jako zapas... wszystkie kolejne już z evo i z tego, co wiem, to Edytka zawsze sprawdza pęsetki czy są ok i dopier wysyla- wszystkie były i są ok :) a mam w sumie dwa komplety

sklep internetowy :D Z Evo mam pierwsze z Vetusa i trafiłam na rozwaloną, a po wczoraj to Vetusa w ogóle mam już dosyć :D

Coś takiego mi się dzieje z dwoma pęsetami, ktoś napisał wyżej, że da się je naprostować. A te się da? :)

mało co widac na tym zdjęciu... ja swoją zakrzywioną miałam już dwa razy prostowaną i hula ;) albo masz jakiegoś strasznego pecha do pęset, albo coś z nimi robisz nie tak ;) ja macham tymi samymi od roku i gitara

Raczej pech, bo na pierwszej zrobiłam 5 osób, ale od samego początku wywijała mi rzęski, a na drugiej nie zrobiłam ani jednej, otworzyłam opakowanie i zobaczyłam, że jest taka sama sytuacja jak z poprzednia, czyli przy nacisku nie złącza się a zjeżdża w dół. Na szkoleniu byłam dwa razy, miałam tam inne pęsety i z nimi wszystko pięknie było, więc z tymi musi być coś nie tak :D

moniek - wiem o co chodzi, ja miałam to samo, właśnie z Vetusami, pierwsze na szkoleniu były takie jak te Twoje ze zdjęcia (do wyrzucenia), dostałam drugą parę i były superrr. Po jakimś czasie chciałam nowe i tutaj zaczął się problem. Musiałam zamawiać z internetu i 3 razy zamawiałam i było nie tak, aż mnie wścieklizna brała. W końcu dorwałam szlifierkę brata (taką na mokro, fachową) i dawaj je ostrzyć, skróciłam o te rozwierające się końce i dopiero trzymały :/:, czego nikomu nie życzę. Faktycznie nie ma to jak samej naocznie sprawdzić, spróbować.