A ja siedzę w pracy :) o 10 jedziemy do Kołobrzegu się integrować na weekend :D
Printable View
A ja siedzę w pracy :) o 10 jedziemy do Kołobrzegu się integrować na weekend :D
złotko - Kołobrzeg:) kocham kołobrzeg, jak bylam w pl to jezdzilam co tydzien:) zazdroszcze;]
a ogólnie to wstałam i budze sie do zycia, w sensie ze mój malec mnie budzi:D
A ja troche czytam forum i pisze prezentacje na jutro. Bo musze ja przedstawic zeby ostatecznie zaliczyc przedmiot
A ja na gg Odpieram ataki rozhisteryzowanej klientki ktorej robiłam makijaz permanentny na ustach:skacze:
(dlaczego jej usta nie maja pieknego koralowego odcienia, tylko brazowy z domieszka sliwki):skacze:
Na razie jestem spokojna.. ona nie:) , bo sie bidna boi, nie trafiaja tlumaczenia, ze musi czekac spokojnie, az barwnik uzyska ostateczny kolor:skacze:
a ja szykuje sie na basen z małym moim.:/ pada deszcz;/;/
ja siedzę w domciu przeglądam forum i zaraz spadam na zakupy, i boli mnie głowa :(
Siedze nad plakatem na zlot motoryzacyjny ale mnie szlag trafia bo mi sie nie chce zapisac w takim stanie w jakim bym chciala :sciana:
siedzę na kompie,próbuję się skupić by zrobić zadanie na socjologię, ale tak mnie żołądek boli, że padam ;( i zaraz wanna i łóżeczko...
wróciłam ze specjalnej Mszy Św. w Miasteczku krwi Chrystusa, wlaśnie uświadomiłam sobie jak bardzo oddaliłam się od Boga i Wiary:/ Może to przez to te moje problemy ?? Swoją drogą pierwszy raz byłam na takiej Mszy, siostry grały na gitarach w środku może 50 osób, prowadzona przez Ojca samotnika, bardzo inteligentny człowiek swoją drogą. Święcili wszystkich obecnych (pierwszy raz coś takiego widziałam) i błogosławił (kazego osobno) relikwią korony cierniowej (podobno jest tylko kilka takich na całym świecie) a po zakończonej Mszy stał przy wyjściu i każdemu podawał dłoń. Pierwszy raz w życiu mam takie miłe odczucia co do kościoła i księży.
Wstałam i jade zaraz walczyć z zaliczeniem z Anatomii , dobrze,że chociaż nie wyrzucili mnie z tej szkoły przez półtoramiesieczny pobyt w szpitalu ,tylko dają szanse żeby pozaliczać .
A swoją drogą mam niezlego stresa ;/
katarynka, no to fajnie, zawsze to cos nowego, a nie monotonna msza, gdzie kazdy traktowany jest ogólnikowo. swoją drogą ja tez ostatnio czuje, ze zbaczam na złą droge:(
a tak wracając do tematu... to nie robie nic! jak zwykle z rana:D:D
Wstalam z nosem zapachanym, oddychac nie moge, katastrofa od rana :(
Musze sie ubrac i wyjsc z psem bo juz lazi za mna jak przylepa :D
Siedzę w pracy jak zwykle:) ogólnie mam nadzieje ze bedzie to udany dzień:)
hmm ja wróciłam z basenu i poprostu nie moge sie pozbierać. byly tam dwie rosjanki, jedna miala tak pieknego frencza, ze az oczy raziło, a druga miala takie niebieskie szpice z kwiatami, ze myslalam ze umre:o specjalnie łaziłam z małym za nimi i podpatrywałam, bo aż oko cieszyły te ich paznokcie.
A ja powoli szykuję się z dzieciaczkami do jutrzejszego wypadu do aqaparku we Wrocławiu :)
rudzielec ja często jak widzę gdzieś dziewczynę z ładnie zrobionymi pazurkami to nie mam oporów żeby podejść i zapytać " Mogę zobaczyć paznokcie? Są takie ładne że po prostu muszę :D " i najczęściej wtedy się okazuje że pazurki są własnością jakiejś stylistki :)
Jeszcze nie miałam sytuacji żeby dziewczyna źle zareagowała wręcz przeciwnie wyglądają na szczęśliwe i dumne :D
Ja wróciłam od babci własnie, w mojej mieścinie trwa wielka majówka teraz a ja nie mam z kim małego zostawić i siedzę i oglądam jednym okiem mecz (czyt.piłkarzy ) :D
Moj zdolny chlop pojechal do kumpla 3 km dalej i powiedzial, ze za 20 min bedzie z powrotem. Wlozylam do auta swoje klucze od domu bo mowie sobie, ze zaraz bedzie...W tym czasie mylam auto. I tak czekalam na niego dwie godziny, dopiero do domu weszlam, glodna, brudna od tego auta, ktore tak nie umylam bo nie mialam dostepu do wody, ktora jest w domu :D
Faceci sa inni, naprawde :p
katarynka, ale ja po rosyjsku nie potrafie gadac:P wiec nie dowiedzialabym sie niczego;]
rudzia - masz typowego faceta:] co my sie z nimi mamy:P
a ja ogolnie karmie malego i siebie;d
siedze z laptopem na balkoniku i czekam na lubego bedzie wracal z popoludnioweczki:)
szukam mieszkania w warszawie:P
poszła sprzątać na podwórku ,a później cały wieczór z nim <3
ojejjuuuu.. przypomniałas mi jak ja myłam samochód.. na działce chciałam by moj chłopak sie ucieszył, a ja oczywiscie nie chciałam lezec plackiem i sie opalac tylko cos robic, wiec wziełam sie za mycie samochodu. On z kolegami pojechali innym samochodem na miasto. Zdarzyłam umyć cały samochod, był piekny i czyściutki. Umyłam nawet felgi i opony, po to by ładnie wygladał na pierwszy rzut oka. Zanim przyjechali była okropna burza i zawierucha i cała moja praca na marne bo był znowu cały w kurzu :( ...
Na drugi dzien poszli grac w pilke gdzies daleko, no ja zostałam i znowu zabrałam sie za samochód. Błyszczal. Po czym przyszedł jego wujek i powiedziałm ze pytał sie i moze pozyczyc samochod bo musi pilnie jechac do miasta po krople do oczu. Wrocił a ja sie załamałam byl cały obsypany piaskiem z tyłu i po bokach...
I moj chlopak przyszedł i powiedział z usmiechem na ustach 'Jak sie nudzilas w domku to bylpo mi umyc samochod'. Myślałam ze go rozerwe... Nie było mi pisane dostac pochwałe haha :D
to było złapać ją za reke po prostu :leze:
a ja własnie jem chałke i popijam koktajlem truskawkowym :love:
łooo kocham chałke i to z masełkiem:o o truskaweczkach nie wspomne, ogolnie jestem obolała po robocie;/ i biore sie za sprzatanie, bo pod moja nieobecnosc mozna sie jedynie domyslic co sie dzieje:D
jem jabluszko i ogladam kiepskich:)
ja wróciłam z urodzinowej imprezy i lukam co tu nowego :skacze: a Mój poszedł z kolegą na piwo, jeszcze mu mało... ale jak wróci to się kładziemy spać bo jutro wstać trzeba :P