Tylko dziwi mnie to, że jak oglądają moje pazurki, to podoba im się, że są takie dopieszczone (to opinie moich koleżanek), wymyślne, kolorowe i ogólnie bardzo im się podobają, ale jak mówię, ile za takie by trzeba zapłacić...oj, to już nieeeee...
Printable View
Tylko dziwi mnie to, że jak oglądają moje pazurki, to podoba im się, że są takie dopieszczone (to opinie moich koleżanek), wymyślne, kolorowe i ogólnie bardzo im się podobają, ale jak mówię, ile za takie by trzeba zapłacić...oj, to już nieeeee...
Ja pracuję w Łęcznej. pazurki tutaj w salonach wahają się w cenach 100-120,130 zł za założenie. uzupełnienie 50-65 zł. Ja mam cenę 80 za nowe, 70 za naturalki i 70 za uzupełnienie i klientki już dwie dzwoniły to stwierdziły, ze strasznie drogo no i weź tu miej biznes...
Bo tak to jest u nas niestety... Chcemy wszystko ale za darmo :(
Jak myślicie ile brać za malowanie w domu farbkami (polycolor) naturalnych paznokci?
Do tego baza i utwardzacz z inglota...
zrobiłam siostrze, która pracuje w kiosku takie pazurki i teraz wszyscy się jej pytają ile bym za takie chciała
Jeśli to malowanie naturalnych to kochana dałaś czadu, podziwiam. Ja za zwykłe malowanie kasuję 10 zł, ale za twoje bym dała 20-30 zł na bank na naturalkach.
poywierdzam 20-30zł.
Ostatnio byłam u kolezanki bardziej na ploty, i chciałam na pazurach miec sliczne strołki, a nie lubie wogole sobie sama robic pazurow, bo trace na to z 5h.;/
(znaczne upośledzenie lewej ręki)
Ponieważ ona jest akrylowa, a ja mam zauważyłam ostatnie lekkie uczulenie na akryl, to w okresie gdy moja alergia i tak juz nie chce reagowac na leki wzielam swój kufer, zeby zrobila mi pazury na moich żelach itd. Ze swoich produktów używała aż farbek i nabłyszczacza i skasowala mnie 50zl :)
poniżej 30 nie schodź
hmm ale to robiłabym w domu nie w salonie? więc też za dużo nie mogę brać
cena w sam raz wg mnie ! :)
Hmm no to 20 zł bierz jak w domu, ta cena jest normalna, nie jest to jakieś 5 kresek linerem tylko ciężka praca, ja w salonie takich obrazów nie maluję na pazurkach. Niżej niż 2 dychy nie schodź!
popieram cudnie te pazurki wyglądają
ja własnie podniosłam o 10 żelowe po tym jak niektóre klientki marudziły ze za mało biorę
brawo losek, mnie tez marudzą, podniesc?:D
no jak się dopominają :)
o dziesiątaka?:D
z 60 na 70?:D to bedzie przegięcie chyba:D
ja o 5 - 10 zł podniosę , zależy jakie paznokcie i zależy komu , niektóre to mi już same 80 dają tylko szkoda że ich mało
za upierdliwość powinnam 30 doliczać
Ewelina genialne! :D
witam ja za tipsy biorę 45-50zł. za żelki od 35-45zł . na stopach 35zł,za uzupełnienie tipsów z zmianą wzoru po4tyg biorę również 45zł ale niewiem ile brać za samo uzupełnienie po 2,5 tyg bez zmiany wzorka. pomożcie i ocencie czy to dużo mało czy jest ok
A ja jestem z siebie dumna! :)
Byłam ostatnio u mojej klientki i wpadła jej siostra, której złamał się pazur. Zapytała czy jej nie zrobię go, bo idzie na weselicho, zgodziłam się, ale od razu zaznaczyłam, że będzie to kosztować 10zł (choć był to zwyczajnie napaćkany akryl).
Wiem, że to niby nic, ale ja się cieszę, bo zawsze byłam taką ciapą, której głupio było za taką drobnostkę pieniądze brać... :wstydek:
Askar i dobrze! Tak trzymaj, w końcu trochę akrylu też kosztuje + Twój czas :) Nie dajmy sie wykorzystywać!
Askar, gratuluję! Coraz więcej pewności siebie ;) Ja mam też taki problem, jak przechodzi do kasy to zawsze mi głupio o tym rozmawiać. Myślę, że to dlatego, że brakuje mi pewności siebie w pazurach, w sensie, że coś może być źle, albo komuś się nie podobać... (moja sis zawsze mocno krytykuje wszystkie moje prace :( ) i później to wychodzi.
Sunny, krytykowanie, to chyba ulubione zajęcie sióstr! Moja też ciągle tylko mnie poprawia i upomina, jak robię jej pazury... z tym, że ona lubi szerokie, bez uśmiechu! Zawsze, jak już jestem na etapie frencza lub zdobienia, to trochę uśmiechu staram się przemycić. Niewdzięczna zawsze narzeka choć biorę od niej grosze :/:
Brawo Askar! Mnie tez nie chcialo przejsc przez gardlo, zeby poprosic o te pare grosikow za zlamanego paznokcia i naprawionego przeze mnie , chociaz... jak do mnie dziewczyna przychodzi na odnowę, to najczesciej tak po 5 tygodniach to jeden czy dwa paznokcie ma zlamane, albo pekniete, wiec robie te dwa od nowa zupelnie i nie moze mi przejsc przez gardło doliczenie
Zauwazylyscie dziewczyny, ze cos sie dzieje z cenami paznokci? Wy tu piszecie, ze w domowych warunkach bierzecie po 45-50 zlotych, ja biorę 60 zlotych, ch a jak super bogate zdobienie (np french kolorowy na to ozdoby typu folia, brokat, holo i one stroke bogate z wiecej niz 4 kolorow na kazdym paznokciu plus pare cyrkonii) to 70 zlotych, a mam opinię przystepnęj cenowo.. no to z czego to wynika? Tez pracuję w domu i nie dojezdzam.
Kurko, no faktycznie, możesz się cieszyć, jeżeli klientki uważają Cie za "przystępną cenowo". Zresztą, 70zł za pazurki wykonane przez Ciebie, to chyba faktycznie niewiele :)
Ja niestety, jak mówię, że biorę 50zł, to widzę tylko zniesmaczone miny. Kiedyś tłumaczyłam, że przecież nie po to kończyłam szkołę i kursy, by robić za darmo. Teraz tylko mówię, że są przecież tańsze "stylistki" z zestawami z Tesco. Najdziwniejsze jest to, że wtedy często słyszę odp.typu: "Ale ja chcę mieć ładnie i porządnie wykonane paznokcie, a nie byle jak"... No proszę! Ładnie i porządnie za 25zł? Wiem, że niektóre dziewczyny robią za tyle czasem przyzwoicie pazurki, ale one raczej nie nastawiają się na zarobek... Ja na to pozwolić sobie nie mogę!
Oj Ja ostatnio pracuje w nowym miejscu , czaiłam się aż przetarg w nowym atanerze u mnie w Poznaniu zostanie wygrany ( Przed dalszą znajomą znajomej znajomego ;p ) i ona ma całą część do fryzjerstwa a ja kosmetyke , jedyne czym się nie zajmuję to masaż . Jest od tego druga kosmetyczka , NO ALE Tamta Kosmetyczka robi masaż a ostatnio zauwazyłam ze robi mi za konkurencje , bo sama zaczeła robić jakieś zabiegi na twarz , mało tego MANI-PEDI cure , no to ja w szoku !
a zamierzam do tego , że np w domu również robilam za 50-70 zł , Teraz w Drugim już salonie , to np chciałam zrobić początkowo dla nowych klientów od 80 (clear) 90- french itd , dodam , że paznokcie trzymają się po 5 tygodnii dlatego myślę ze jak na Salon to zaczynająć od 80 (to nie dużo ) Obok jest jakis starszy salon typu ' u grazyny' haha , i Babka bierze od stówki w góre za clear.:wow:
A TA WSTRĘTNA baba co mi wynajmuje mowi mi tak : Sluchaj Claudia , te ceny to moglabys podwyzszyc zeby salon byl na takim dużym poziomie jak Jej ''Cennik fryzjerski '' ;/;/;/.
Umowa podpisana a Ona mi odwala konkurencje w salonie w formie Pani masazystki rowniez kosmetologa ktora zaczeła robić zabiegi które defakto ja również robie i jak mnie nie ma to sie wpier*dziela ;/ :| :o:o:o
na spółkach nikt dobrze nie wyszedł
Zwłaszcza jesli dziewczynyo podobnych profilach maja pracować w jednym salonie :(
Moja koleżanka pracuje w salonie , gdzie ceny są brane z kosmosu :D i klienci wchodzą i od razu wychodzą..a jak zapytała szefową czemu tak drogo, to powiedziała, że za darmo pracować nie będzie...a i tak nie mają ludzi...
A to mój cennik. Patrząc na cenniki koleżanek po fachu robiących w domu, w Warszawie i na komentarze klientek mój cennik należy do średnich (kilka pań stwierdziło, że biorę za mało, tylko jedna awanturnica gada, że dużo, ale co jakiś czas niestety przychodzi :/:). Długo pracowałam nad tym cennikiem i nie zamierzam go zmieniać aż do... otwarcia salonu? ;)
ladny cennik jak go zrobilas?;]
Ojj to jest po prostu screen z mojej stronki. Na paznokcie żelowe, tipsy, przedłużanie paznokci - Galeria paznokci można zrobić sobie stronkę, to b.proste
Jest stronka. nie wiem czy mogę tu podać :P paznokcie żelowe, tipsy, przedłużanie paznokci - Galeria paznokci i tam sobie robisz swoją stronę :)
No tak ale kurcze to tak samo jakbym ja zaczeła robić usługi fryzjerkskie w Mojej połowie :| A za ścianą obok również by były , Och ; / :o Jeszcze troche musze przeczekać i mam nadzieje ze wypali Moj : D :)
Ceny masz jak najbardziej wporządku :)
a jak otworzysz salon to jakie zmiany przykładowo wprowadzasz :>> ??
masakra hihi ;) a tak na marginesie babka u nas na lekcji z technologii fryzjerstwa mowila ze tam jakis gosciu strzyze co za strzzenie 300zł:D
oj tak wiem cos o tym:) w warszawie nie ktorzy maja wysokie ceny ale nie dziwie sie jak uzywaja dobrych produktow..inwestycja musi byc...a i przeciez robocizna sie liczy...oplaty itp...
no tak hihi tylko wyobrazcie sobie, ze osoba ktora pojechala do wawy da 300zl za paznokcie i 300 za strzyzenie i przyjedzie do zadup*a rzeszowa i za strzyzenie da 30zł a za paznokcie 70zł w salonie :leze:
sa osoby ktore cenia sobie jakosc i wygode...