-
Odp: Przedłużanie rzęs metodą 1:1
Wow! Kurko Dziekuje slicznie za porady, na pewno sprobuje, teraz kolezanka na uzupelnianie przyjdzie w poniedzialek, wiec wyprobuje te moetody. No wlasnie wczoraj kupilam ta silikonowa podkladke, zobaczymy czy sie uda. Juz mialam siedziec przy gabce i lapac i cwiczyc tylko lapanie tych rzes, bo sie zalamalam ze tak dlugo mi to idzie. Chcialam zapytac czy na kursie tez Was uczyli lapania na 11 godzine i 1?
Moja kolezanka ma strasznie gleboko osadzone oczy, normalnie jak jej nakleje ta zelowa podkladke pod oczy to jak zamknie to ona jej nachodzi na gorna powieke, zwlaszcza w kacikach oczu.. Tez nie wiem czy cos zle robie... W koncu sciagnelam i podkleilam plastrami i wacikiem, ale znow z tych platkow ciagna sie te male niteczki waty i to tez utrudnia... juz nie wiem co znow zle robie. troche sie zrezygnowalam i zalamalam :( To ja jeszcze ani razu nie nakleilam 100 rzes na jedno oko :( Chyba by mi to zajelo pol dnia:placz:
-
Odp: Przedłużanie rzęs metodą 1:1
Cytat:
Napisał
alkaniolek
Wow! Kurko Dziekuje slicznie za porady, na pewno sprobuje, teraz kolezanka na uzupelnianie przyjdzie w poniedzialek, wiec wyprobuje te moetody. No wlasnie wczoraj kupilam ta silikonowa podkladke, zobaczymy czy sie uda. Juz mialam siedziec przy gabce i lapac i cwiczyc tylko lapanie tych rzes, bo sie zalamalam ze tak dlugo mi to idzie. Chcialam zapytac czy na kursie tez Was uczyli lapania na 11 godzine i 1?
Moja kolezanka ma strasznie gleboko osadzone oczy, normalnie jak jej nakleje ta zelowa podkladke pod oczy to jak zamknie to ona jej nachodzi na gorna powieke, zwlaszcza w kacikach oczu.. Tez nie wiem czy cos zle robie... W koncu sciagnelam i podkleilam plastrami i wacikiem, ale znow z tych platkow ciagna sie te male niteczki waty i to tez utrudnia... juz nie wiem co znow zle robie. troche sie zrezygnowalam i zalamalam :( To ja jeszcze ani razu nie nakleilam 100 rzes na jedno oko :( Chyba by mi to zajelo pol dnia:placz:
aniolek, przeczytaj prosze wątek to zaledwie parę stron na pewno Ci to pomoze.piszemy tam dosc wyczerpujaco czym odseparowujemy dolne rzesy od gornych, jak to robimy, jak naciagamy powieke aby dobrze ten plasterek umiejscowic, etc...
Widzialas plaster na mojej ręce, to zwykly papierowy plaster chirurgiczny,dostaniesz go wszedzie w aptece, niezaleznie od tego gdzie jestes, czy w Belfascie, czy w Hong Kongu,kosztuje pare groszy, nie przyklejaj zwyklego plastra, bo wydeplilujesz pannie rzęski na dole:skacze:
przy gleboko osadzonych oczach podkladki zelowe nie zdaja egzaminu, posmaruj leciutko dolna powieke kremem, potrem naklej ten plaster w dwoch kawalkach, na ten krem, przy zdejmowaniu namocz woda, a odejdzie ladnie nie ciagnac skory klientki, pozwoli ci to ochronic dolne rzesy, zadnych nitek od wacików nie bedziesz miala, a jezeli upierasz sie na waciki to tylko bezpylowe, takie jak do przemywania warstwy dyspersyjnej na paznokciach, ale to nie jest konieczne.
W watku pokazywalam rowniez co zrobic aby podkladka czy tasma nie "lapala" rzesek w zewnetrznym kąciku oka, trzeba go "dzwignąc" do gory.
Znam metodę na godzinę 11 i 1, chodzi o wygiecie reki z pensetą,kiedy chwytamy rzęsę, mnie nikt nie uczyl tego, bo jestem samoukiem.
Tak dlugo Ci idzie klejenie, bo nie opatentowalas jeszcze swojej metody, aby bylo szybko i sprawnie, dojdziesz i do tego -moze klej za wolno wiąże i musisz trzymac, dmuchac dmuchawką aby sie rzesy nie skleily, na pewno czas wydluza to, ze nie mozesz dobrze chwycic rzeski, ale jest pewnie jeszcze pare elementów, nie zniechecaj sie i probuj zrobic caly garnitur rzesek, bo na srodku kleić to taka sztuka stanów niskich...ucz sie kleic wewnetrzne i zewnetrzne kaciki, tu to trzeba precyzji:)
Dziewczyny moje najdroższe-te nowe-uwielbiam Was jak siostry, ale błagam, poczytajcie troche nasz wątek, bo my tu chcemy bardzo Wam pomoc, wiemy jak bylo nam trudno na początku, ale nie skazujcie nas na pisanie trzy razy tego samego. :(
A ja tez mam pytanie, moze ktoras wie,do ktorych rzęs nie powinno sie doklejać, bo ze dokleać rzeski w fazie katagenu mozna to wiem, ale są jeszcze dwie fazy jak wiecie.
Unita zadala tutaj takie pytanie i ja odpowiedzialam, ze do kazdej, ale pozniej zaczelam sie zastanawiac poszperalam troche i nie uzyskalam jednoznacznej odpowiedzi.....
-
Odp: Przedłużanie rzęs metodą 1:1
ja gdzies znalazlam opis zabiegu przedluzania rzes i bylo napisane , ze staraja sie naklejac na rzesy w fazie wzrostu i uspienia(katagenu:P), a nie naklejac na te przekwitajace. Tylko szczerze mowiac nie wiem jak odroznic rzese uspiona i przekwitajaca?
-
Odp: Przedłużanie rzęs metodą 1:1
Dzięki Kurko. Kupię te rzęski V przy następnym zamówieniu. Na razie starałam się nie przeinwestowywać, bo nie miałam pewności czy w ogóle dam radę. Trza się będzie tylko zastanowić jak sprytnie przejść u tej właśnie pani na V żeby bałaganu nie narobić, no i wolałabym tych co je z takim trudem przylepiłam nie ściągać.
Na razie dysponuję tylko grubością 0,15 mm. Fajne byłyby nawet w takich wypadkach 0,12mm. Widziałam takie w ofercie firmy, gdzie do zakupu potrzebny jest chyba certyfikat od nich.
Co do specjalnych okularów, to nie żebym była taka znowu oszołomka ;-) ale wiesz ja używam szkieł do czytania, a to jednak dużo większa odległość niż do takiej pracy więc kiepsko się w nich widzi :-((.
-
Odp: Przedłużanie rzęs metodą 1:1
Dziekuje kurko za wyczerpujaca odpowiedz. Plastrow wlasnie uzywam tych medycznych, na takich mnie uczyli i takie dali mi do kuferka :)
Poczytam caly watek od poczatku, bo czytalam na wyrywki i musialam widocznie to ominac, bo troche stron jest.
Dziekuje Ci bardzo i podziwiam za wytrzymalosc i nauke samemu :o
-
Odp: Przedłużanie rzęs metodą 1:1
nio dziewczyny po prostu rewelka jak wy sobie radzicie z tym tematem.
klapa mi opada po prostu.
ale ja mam takie jedno pytanko.
slyszalam od kogos ze znajomych ze jedna babeczka sama sobie przedluza i zageszcza zeski,
czy jest to mozliwe?samemu sobie wlosek po wlosku przykleic???????
Kto juz probowal?
-
Odp: Przedłużanie rzęs metodą 1:1
no to jest zdolna. Ja próbowałam zaczęło mnie piec i w końcu przykleiłam sobie do powieki. Zaczęłam panikować i posklejały mi się rzęsy. Powiem tak- nigdy więcej!!!!!! :D
-
Odp: Przedłużanie rzęs metodą 1:1
hmm, ja tez czytalam gdzies ze jakas dziewczyna przedluza sobie sama rzesy - dla mnie do niewykonalne, ale widac mozliwe:D Ona nawet wstawiala swoje zdjecia - minimalna ilosc rzes przyklejona. Na moj chlopski rozum nie jest sie w stanie porzadnie sobie przykleic odpowiedniej ilosci rzes.
-
Odp: Przedłużanie rzęs metodą 1:1
Ufff!!! Pare ladnych godzin czytania z przerwami na zmiane pieluchy i butelke mleka dla malej, ale warto bylo. Kurko zdecydowanie Twoje rady sa lepsze niz kurs hehe Dowiedzilam sie naprawde wielu istotnych, waznych rzeczy o ktorych na kursie mi nie powiedziano (np. ze klej po 3 miesiacach do kosza) i wiele innych. Czekam az mi przysla silikonowa podkladke i zobaczymy jak mi bedzie szlo teraz lapanie.
Najsmieszniejsze jest to, ze jak bylam na kursie to sama zapytalam czy klej moze uczulac, bo jestem w Anglii i tutaj niestety Anglicy pod tym wzgledem to sa straszni i maja tyle uczulen, ze niektore sa smieszne albo w zyciu bym nie przypuszczala ze cos takiego moze uczulac. No ale powracajac do tematu, dziewczyna ktora udzielala mi treningu powiedziala mi, ze nie zdarzylo sie jeszcze tak zeby jakas klientka byla uczulona na klej, ze te kleje ktore oni maja nie uczulaja. Zdziwilo mnie to troche. Po kursie zaczelam oczywiscie wyszukiwac miejsc z ktorych pozniej moglabym kupic produkty, bo tam gdzie mialam robiony kurs to oczywiscie ceny z kosmosu. Doszukalam sie wlasnie Secret Lashes i poznalam po opakowaniach, ze to to samo. Po prostu tam gdzie mialam robiony kurs, zalatwili sobie skads naklejki z logiem firmy i naklejali na wszystkie pudeleczka, buteleczki, itd. Na treningu uzywalam gabeczek tej Pani ktora udzielala treningu jakos lepiej mi szlo a te ktore dali mi do domu to jakas naprawde masakre mam z nimi.
Super, bo doszukalam sie tego jak pisalas o podnoszeniu kacika oka, jak zachodza na nie dolne plastry. W sumie to podnosilam oko ale na taka pozycje nie wpadlam hehe, a to takie logiczne... Czasem chyba mozg mi sie wypala. Mam wlasnie to jedna kolezanke ktora ma strasznie gleboko osadzone oczy i jej sie nie da zrobic za bardzo "liftingu" tego oka, znajdzie gdzies fotki to umieszcze, moze cos doradzicie.
Najbardziej wkurzona jestem ze na kursie nie nauczyli mnie dobierac rzes! Tutaj wyczytalam o tym ze dlugosc nie moze przekraczac 50% naturalnej itd... Kilka fajnych rad, a tam tylko mnie poinformowali o dlugosciach grubosciach wygieciach i tyle. Powiedzieli ze uzywaja tylko B i C, reszty nie. No i tez takie dali mi do kuferka. gapa jestem bo przeciez moglam pytac, ale madry Polak po szkodzie... Chociaz wtedy zakrecona bylam wszystkimi informacjami i jeszcze sie nie wie o co ma sie pytac, teraz jak kumam po kursie to dopiero masa pytan, watpilowsci i potrzeby wskazowek.
Chociaz za duzo nie narzekam na to miejsce, bo ogolnie jestem zadowolona z treningu i duza wina moja bylo to, ze przylecialam do polski na krotko, bo wladcicielka sama zaproponowala po tym jak skonczylam kurs, ze jak mam jakas swoja modelke to moge przyjsc i robic jak nikogo nie maja. No ale niestety, nie mialam zadnych chetnych, bo wszyscy w tych godzinach sami pracuja, a nikt wolnego nie chce brac.
Jak zamieszcze fotki to prosze nie smiejscie sie, nie robie klientkom tylko trenuje na kolezankach, ktore sie godza! :) na tortury hehe no ale praktyka czyni mistrza jak to sie mowi.. mam nadzieje, ze teraz po przeczytaniu tych wszystich rad juz bedzie mi szlo jako tako ^_^
Kurko, fajnie ze znalazl sie ktos tak bezinteresowny i radzi, pisze same madre rzeczy i dzieli sie wlasnym doswiadczeniem. Naprawde milo Cie spotkac i poczytac wszystkie Twoje posty. Takich ludzi ze swieczka szukac...
Ahhh zapomnailabym zapytac o najwaznijesze, bo nie doczytalam sie nigdzie, ale jak bylo gdzies wczesniej o tym to przepraszam... Ale po kilku godzinach czytania moze cos opuscilam?
Chcialam zapytac czym dezynfekujecie pensety? Wiem, bo widzialam ze sa specjalne plyny, ale czy mozna zastosowac cos innego, mam na mysli tanszego? Bo te ktore oni mieli w sprzedazy byly ok 50 zl.
-
Odp: Przedłużanie rzęs metodą 1:1
własnie te jestem ciekawa jak rozpoznać rzęskę w fazie uśpienia a jak przekwitającą :P czyżby długa, bujna i gruba, czy też cienizna opadająca.. hmm.. też wszystko zapewne zależy od danych rzęsek jakie ma dana klientka.. :)
a co do czyszczenia pęset, hmm wrzątek, skinsept (cleaner)czy tez spirytus salicylowy.. :)
-
Odp: Przedłużanie rzęs metodą 1:1
Hej dziewczyny!
mam pytanie, bo tego nigdzie tutaj nie zdołałam odczytać:)
czy Pani z jasnymi rzęskami może robić sobie henne np po 2 tygodniach od założenia rzęs??? czy wogóle można nakładać henne przed korektą???:o
Pozdrawiam i czekam na infooo:macham:
-
Odp: Przedłużanie rzęs metodą 1:1
Ja tam jeszcze nie słyszałam żeby ktoś sobie sam rzęsy przedłużył no chyba że kępkami :D
A to czy da się rozpoznać jaka rzęsa w jakim stadium jest to chyba nie jest możliwe niestety
I co do henny to chyba raczej się nie powinno robić jej gdy na oku są doczepione rzęsy
-
Odp: Przedłużanie rzęs metodą 1:1
uff, ale sie rozszalaly, suuuper babeczki, :skacze:
ja tez odkazam spirytusem, albo skinspetem pazurowym, a jak mam klientke po klientce nie u siebie tylko u klientki(np dwie-mama i corka), to spiryt i o wrzątek prosze.
meg, ja tez probowalam zrobic sobie sama zreszta z takim zalozeniem w ogole podeszlam do tematu, aby samej miec piekne rzesy, nie da sie zrobic tego porzadnie:skacze:
dorkaz, można zrobic ponoc henne przed uzupelnieniem na te resztke przedluzonych rzes, zalezy co jest w skladzie takiej henny. Woda utleniona ok, nic sie nie dzieje, ale co jest w skladzie henny? Jesli tluszcze-to odpada
-
Odp: Przedłużanie rzęs metodą 1:1
Dziewczyny a czy samo wyparzanie wystarczy, bo tu a Anglii nie ma spirytusu salicylowego ani w ogole nie ma spirytusu, bo nawet mojej malej jak sie urodzila do pepowiny musialam sprowadzac z PL.
Niby temp powyzej 76 st C ginie kazda grozna bakteria, ale wiem to z kursu o zywnosci, nie wiem jak sie to ma do penset itd...
Jeszcze jedno pytanko, bo czytalam ze robicie przerwe w trakcie na papieroska, siku itd...
Chcialam sie zapytac jak to wyglada? Pozwalacie otworzyc oczy? Bo u mnie na kursie byla taka sytuacja, ze dziewczynie (wiadomo) po 3 h zachcialo sie siku, to ja ta dziewczyna co mnie uczyla zaprowadzala do kibelka z zamknietymi oczami - nie zartuje. Powiedziala ze od poczatku do samego konca nie mozna absolutnie otwierac oczu. Dlatego zastanawiam sie jak to u Was wyglada?
Jesli chodzi o przyczepianie sobie rzes samemu, to ja szczerze w ogole sobie tego nie wyobrazam i nie wierze zeby ktos mogl to zrobic z pozytywnym efektem. Przeciez jak sobie odseparowac w ogole samemu rzese zeby nie przyczepic do kilku i to jeszcze prosto :wow:
-
Odp: Przedłużanie rzęs metodą 1:1
dobrze mowiła, ze nie wolno otwierać oczu, bo... szczypie, teoretycznie:) Teoretycznie rowniez po aplikacji i po sciagnieciu tasm trzeba odczekac 10 minut, aby opary kleju odparowaly, a praktycznie.. no wiesz jak jest... otwieraja oczy, troche je poszczypie troche polzawią, zalezy tez komu robisz, jesli to psiapsióła to mowisz jej, no dobra.. otworz oczy i zamknij i znow otworz, a szczypanie przejdzie i wzrrok na dol, ale klientkom obcym nie powinno sie fundowac takiej przyjemnosci(pamietaj rowniez o szklach kontaktowych, trzeba wyjac przed aplikacja) wiec to prowadzanie do lazienki z zamknietymi slipiami jest jak najbardziej uzasadnione.
no wiec wlasnie, jak rozpoznac taka rzęske... mozemy jednak zalozyc, ze te tycie sa w fazie wzrostu i do nich nie doklejac, ale co zrobic, jak klientka zamiast przyjsc jak czlowiek za trzy tygodnie na dopelnienie skubie sobie rzeski z odrostem namietnie, bo sie troche wywijaja prtzkreceaja, a skubiac wyrywa troche swoich rzes niestety. Przychodzac na dopelnienie zalozmy po 5 tygodniach oczekuje od nas takiego samego efeku jak miala przy pierwszej aplikacji a tu-rzeski wyskubane, a te malutkie az kuszą:)
-
Odp: Przedłużanie rzęs metodą 1:1
Dziewczyny jakie macie lampy, przeszukałam wątek i znalazłam tylko 1 linka Kurki - czy ta lampa nie grzeje za bardzo klientki?
-
Odp: Przedłużanie rzęs metodą 1:1
co do tego nieotwierania oczu to sprobujcie to powiedziec mojej tesciowej :P ona kilka razy w ciagu aplikacji musi odpisac na smsa, pojsc do lazienki i na papieroska :P a jak wiadomo tesciowej sie nie odmawia.
henne raczej odradzam. na rzesach trzyma sie ja okolo 20minut czyli przez te 20 minut sa one zamoczone. jak juz to radzilabym zdjac rzesy sztuczne, zrobic henne, dokladnie ja wymyc i zrobic pelna aplikacje rzes
-
Odp: Przedłużanie rzęs metodą 1:1
Mnie na szkoleniu mowili zeby henne wykonac dzien przed zabiegiem, nie wiem jak to jest gdy rzeski sie juz ma :(
-
Odp: Przedłużanie rzęs metodą 1:1
A jeszcze pytanko takie, bo zrobilam rzesy tej kolezance, przyjdzie na dopelnianie w poniedzialek, bo we wtorek leci do PL na 2 tygodnie i chciala sobie w Polsce zrobic oczyszczanie twarzy u kosmetyczki i pytala czy nie uszkodzi rzes czy sie z nimi nic nie stanie, bo podobno kosmetyczka jakas para jej twarz pryska, nic mi na kursie nie mowili o tym...
Edit:
Wlasnie przyszla mi podkladka silikonowa. Rewelacja! Chociaz nie wszystkie rzesy staje i niektore staja na odwrot, ale juz sobie cwiczylam lapanie i widze ze bedzie mi lepiej. Zobaczymy jak w praktyce... A jeszcze plus jest taki ze nieraz sobie szturchnelam niechcaco gabke i mialam po rzesach... wszystkie wyskoczyly z gabki w swiat i nie bylo co szukac... A ten silikon je trzyma i nie skacza :D
-
Odp: Przedłużanie rzęs metodą 1:1
Cytat:
Napisał
alkaniolek
bo podobno kosmetyczka jakas para jej twarz pryska, nic mi na kursie nie mowili o tym...
niestety nie mam pojecia
ale... kosmetyczka zawsze moze rozpulchnic lampa solux;)
nie wiem ja zachowaja sie rzesy a raczej klej po 15 minutach cieplej pary
-
Odp: Przedłużanie rzęs metodą 1:1
z tego co sie orientuje, to sama wizyta u kosmetyczki nie jest przeciwwskazaniem, aczkolwiek sauna w duzych ilościach już tak.
czyli z tego wynika, ze po jednej wizycie nic sie nei stanie, ale to pewnie tez zalezy od kleju
-
Odp: [Zdjęcia] Przedłużanie rzęs - galeria i komentarze
-
Odp: [Zdjęcia] Przedłużanie rzęs - galeria i komentarze
edytakon , suuuuuper. Bardzo ladne pierwsze aplikacje
Jak wiadomo rzęski rosną w dwóch, czasem trzech rzedach, jakby jeden pod drugim, jak już nakleimy rzadek górny dobieramy sie do tych pod spodem. Przy drugiej aplikacji widac taka rzecz, podklejasz rzeski za daleko, zdecydowanie dalej niz w pierwszym rządku, gdy bedą rosnąć rzeski naturalne odleglosc od powieki bedzie się jeszcze zwiekszała, rzeski bedą się wywijac ten podspodni rzadek i przeszkadzac ofierze, ale to wszystko kwestia wprawy.
-
Odp: Przedłużanie rzęs metodą 1:1
o, ze tak powiem, zgadzam sie ze wszystkim co mowicie:skacze:
-
Odp: [Zdjęcia] Przedłużanie rzęs - galeria i komentarze
A to moje kolejne rzęski ufffffff. Kącki, te blisko nosa na wyraźne życzenie ofiary odpuściłam (choć przyznam, że niechętnie, bo trochę się rozkręciłam:P)
-
Odp: [Zdjęcia] Przedłużanie rzęs - galeria i komentarze
nooo mucha, bardzo ladna aplikacja.. rowniusienka, super, wszystkie ladnie leża:kwiatek:
-
Odp: [Zdjęcia] Przedłużanie rzęs - galeria i komentarze
-
Odp: [Zdjęcia] Przedłużanie rzęs - galeria i komentarze
te.. muszka, a nie posklejały ci sie troszeńkę?:nie_powiem:
-
Odp: [Zdjęcia] Przedłużanie rzęs - galeria i komentarze
Nie Kurko, nie posklejały. Jakaś maluteńka rzęska czasem próbowała dokleić się do przedłużonej, ale jak klej był jeszcze świeży złapałam ję w pęsetę i odkleiłam (no delikatnie). Sporo ich przykleiłam, więc po przeczesaniu tak się grzecznie o siebie opierają.
-
Odp: [Zdjęcia] Przedłużanie rzęs - galeria i komentarze
mucha super, mnie sie bardzo podobaja :)
a co do sklejania- one lubia czasami wygladac jak sklejone, jak sa gestsze :D
-
Odp: [Zdjęcia] Przedłużanie rzęs - galeria i komentarze
n to super robótka
Masz racje dzoana, jak czasem robię fotę, a aplikuje komus kto jeszcze u mnie siedzi, wrzucam na kompa, patrze i cholera posklejane... patrze na ofiare, czesze ja normalnie do bialej kosci.. nie posklejane.. robie fote z innego ujecia... posklejane... no szlag, no i dlatego zapytalam sie czy to fota nie przeklamuje:skacze:
-
Odp: [Zdjęcia] Przedłużanie rzęs - galeria i komentarze
Cytat:
Napisał
dzikakura
czesze ja normalnie do bialej kosci.. nie posklejane.. robie fote z innego ujecia... posklejane...
Może nie trza równo kleić ;-) to będzie widać, że każda osobno:P
Kurko miła, chwała Ci za instrukcje dotyczące removera:master::master::master:. Odważyłam się i użyłam go:skacze:
Wszystko super:) pomyziałam mikroszczoteczkami i klej puścił bez problemów. Ofiara oczu nie otwierała, więc nie ucierpiała.
Jeszcze raz wielkie dzięki!
-
Odp: [Zdjęcia] Przedłużanie rzęs - galeria i komentarze
na zdrówko muszka, strasznie się ciesze, ze .. coś zrozumiałas z mojego chaotycznego stylu pisania i ze się przydało:love:
-
Odp: [Zdjęcia] Przedłużanie rzęs - galeria i komentarze
-
Odp: [Zdjęcia] Przedłużanie rzęs - galeria i komentarze
1,5 godziny. Czasem dwie jak dużo.
Czemu blue robisz najpierw jedno oczko potem drugie?
-
Odp: [Zdjęcia] Przedłużanie rzęs - galeria i komentarze
Kurko dziękuję :):)
niby wszystko robiłam dosłownie tak samo krok po kroku
a tu kolejne do oceny.
Jak mam blizej kleić to trochę się boje ze beda kłuły
http://images49.fotosik.pl/363/9af00a5fd8c55f60m.jpg
http://images50.fotosik.pl/363/e38c51d69186becdm.jpg
-
Odp: [Zdjęcia] Przedłużanie rzęs - galeria i komentarze
one będą kłuły kiedy wręcz zetkną się z powieką,ale jeśli jest chociaz nawet niecały milimetr odległości to nic nie będzie kłuć :D
-
Odp: [Zdjęcia] Przedłużanie rzęs - galeria i komentarze
A dziękuje Dzoana :)
Mnie sie wydaje ze jak patrze na zdjęcie to jakby posklejane były w rzeczywiscości czesce i czesze i wszystko jest ok.
dzisiaj byla u mnie dziewczyna z oglosenia, zrobiła mi rzęski, i wygladaja zupelnie inaczej niz zrobione przeze mnie :( powiem tak wyglafają milion razy lepiej
:(
jak myslicie
-
Odp: [Zdjęcia] Przedłużanie rzęs - galeria i komentarze
Edytka, ale ktore wygladaja milion razy lepiej, te ktore zrobila Ci dziewczyna, czy te Twoje, pokaż swoje. Moze dziewczyna ma lepsza wprawe, albo ty jestes przewrazliwiona i zupelnie niepotrzebnie wpdasz w kompleksy, pokaz te swoje. :przytul:
i nawet nie chodzi o to, ze blizej te pierwsza warstwe, tylko tą podspodnią klej tak samo jak to wierzchnią.
a tu takie moje:
pierwsze profil J najdluzsze:11 mm
drugie mialy byc mega, no to sa chyba mega(mega znaczy dlugie i bardzo zakrecone) profil D-najdluzsze 13 mm (widzisz edtyka lewe oko? tam gdzie dziewczyna ma otwarte oczy?)
jedna rzeska obawiam sie-za nisko podklejona)
-
Odp: [Zdjęcia] Przedłużanie rzęs - galeria i komentarze
jak zwykle fotosik odmówił mi posłuszeństwa :(
wklejam swoje, wygladaja na[rawdę zupelnie inaczej niz te klejone przeze mnie
Kurko rzeczywiście ta jedna opada :) u mnie tez się zdarzylo niestety
http://images35.fotosik.pl/203/390a124f0de67ec1m.jpg
http://images46.fotosik.pl/348/8e6307154b19d5cdm.jpg