liposuctionn witamy i czekamy na foteczki pazurków :)
Printable View
liposuctionn witamy i czekamy na foteczki pazurków :)
Witam :)
Mam na imię Anastazja i zajmuje się głównie makijażem i przedłużaniem rzęs w okolicach Katowic :) Na forum trafiłam przez bloga Rio, kiedyś już przeglądałam forum, jednak wtedy nie zatrzymałam się na dłużej, teraz będzie inaczej ;)
Pierwszy raz? Chętnie powspominam :D Jako nastolatka miałam ogromny problem z paznokciami - obgryzałam je i później zrobiły się bardzo słabe, lubiły się łamać i rozdwajać, a płytka paznokcia miała okropny "tukowaty" kształt. Szukałam w sieci pomysłów na oduczenie się obgryzania i zapuszczenie ładnych pazurków i...trafiłam na blog ze zdobieniami na naturalnych paznokciach. Tak mi się spodobało, że momentalnie zerwałam z moim brzydkim nawykiem. Zaczęłam dbać o paznokcie i po 2 miesiącach ich stan poprawił się na tyle, że mogłam je pomalować :D Pierwszy wzorek był skromnym frenchem z delikatnym kwiatem malowanym lakierami, zrobiłam go według kursu na wspomnianym blogu. Po kilku dniach przeglądania zasobów Internetu byłam tak zachwycona, że wykupiłam w osiedlowej drogerii połowę zaopatrzenia w lakiery :D i tak zaczęłam działać, a że szło mi coraz lepiej, to i coraz chętniej się za to zabierałam :)
Dzień dobry. Pazurkami interesuję się od zawsze, ale do tej pory raczej bawiłam się lakierami :) w listopadzie zrobiłam kurs i tak sobie dłubię i ćwiczę w domu na sobie, mamie, koleżankach. I niedawno zaczęły mi wychodzić takie, jakie mi się podobają :)
Na forum zaglądam od bardzo dawna, czytam Wasze rady, oglądam prace, czytam opinie o produktach. Świetnie, że istnieje takie miejsce. Pozdrawiam wszystkich :)
Jak zakupię dobry aparat (kiedyś w końcu;) ) to postaram się powstawiać jakieś zdjęcia do oceny.
Ja zamówiłam z koleżankami zestaw startowy;) i same sobie dopełniałyśmy,wychodziło mi to :więc zaczęłam robić rodzinie,sobie ,znajomym itd..mieszkam zagranicą i mam już tu sporo klientek.Pracy przy nich nie mam duzo bo Niemki lubia tylko french ;)
No to chyba czas na mnie :D
Moj pierwszy raz...miałam 13 lat. 6 lat starsza kuzynka zakochała się w przedłużaniu paznokci (oczywiście bez kursu) byłam jej królikiem doświadczalnym i zapałałam miłością do zdobienia, malowania i przedłużania paznokci, z czasem uzbierałam pieniądze na lampe i najtańsze żele, robiłam sobie, rodzinie, koleżankom ze szkoły, szło wiadomo jak - kiepsko, aż przestałam, a po kilku latach wybrałam się na kurs ( w końcu) i znowu zaczynam tym razem już na poważnie :)
To teraz ja :)
Mam prawie 18 lat.. jeszcze tylko parę miesięcy hehe..
Od dziecka zachwycałam się wzorkami na paznokciach mamy ale miałam problemy z obgryzaniem paznokci, przez co się rozdwajały i łamały.
w tamtym roku przestałam obgryzać i po raz pierwszy w życiu w wakacje udało mi się zapuścić na prawdę długie paznokcie.. niestety jakiś czas po operacji się złamały ale pasja do tworzenia cudów została.. wtedy zajmowałam się wodnymi wzorkami bo były proste i efektowne. niestety każda bajka się kończy i przy odrastaniu połamanych paznokci wróciły problemy z rozdwajaniem i łamaniem się.
Od Dnia Babci (hehe fajny dzień na rozpoczęcie kuracji) zaczęłam malować odżywką z Eveline 8in1. pomogło.. do tego szklany pilniczek.. i pazurki sobie rosną. Wątpię żebym kiedyś została profesjonalistką ale zdobienie i malowanie po prostu mnie fascynuje :)
Pozdrowionka i witam forumowiczki :)
Moje oczkowe pazurki:
http://pliki.wzorki.info/images/4yxVY.jpg
Saneatsui witaj na pokładzie :kwiatek:
Nigdy nie mów nigdy :P jak zobaczysz jakie cuda dziewczyny tu tworzą to kto wie, czy nie zachce Ci sie robic zeli albo hybrydek. Pozdrawiam i zapraszam do innych tematów !
Racja nigdy nie mów nigdy :)
Informatyczka też musi mieć zadbane pazurki :skacze:
Witajcie. Moje pierwsze "dziełko", na moich pazurkach, najzwyklejszy french.
jej to jak na pierwsze to cudne, moje pierwsze to te różowe łopaty, teraz już chyba trochę lepiej idzie :D
Bardzo się starałam, (no i zakupiłam primer oczywiście, bo poprzednie żele odklejały się po 2 dniach) zajęło mi to troszkę czasu, ale teraz za każdym razem będzie lepiej.
Tu "pobawiłam" się kolorami u koleżanki, która mnie troszkę "torturuje"-uczy.:)
Narazie to tyle moich "dziełek"
U mnie zaczęło się jak miałam mniej więcej 17 lat... zaczynałam od zdobienia lakierami oraz naklejania na nich przeróżnych naklejek. Na jakiś czas stanęłam na tym etapie. Poszłam do Studium kosmetycznego i tam zaczęłam odkrywać, że przede wszystkim chcę być stylistką paznokci. Na praktykach z koleżanką zamiast uczyć się zabiegów na twarz i ciało kombinowałyśmy z pazurkami robiąc je sobie nawzajem, metodami prób i błędów (spory kawałek czasu) doszłyśmy do tego co i jak, trochę przy pomocy internetu. Po zakończeniu szkoły umiałam już żel akryl i hybrydkę. Na kurs poszłam w celu upewnienia się czy dobrze to robię (niestety nie jestem usatysfakcjonowana z owego kursu) i w celu posiadania papieru bo chciałam zacząć pracować w salonie i robić pazurki. Niestety do tej pory dużo brakuje mi do perfekcji ale kro po kroczku dojdę do tego co sobie wymarzyłam oczywiście zaliczając różne doszkalania itp :)
Witam wszystkich :).
Tak szczerze to nie jest mój pierwszy post na tym forum tylko drugi. Pierwszy poleciał w nicość :). A taki piękny był. Długi, dokładny, opowiadający historię moich wzlotów i upadków :).
No nic. Po raz kolejny go pisała nie będę.
Przywitam się tylko i podziękuję :).
Podziękuję twórcom tego forum :). Za to że go stworzyli i to właśnie w takim wydaniu. Za to że zdjęcia można oglądać tylko zarejestrowanym osobom, bo to właśnie dzięki temu tu się zalogowałam. Trafiłam przez przypadek i mam nadzieję, że zabawię dłużej :).Jestem zachwycona. Wszystkim. Wiedzą jaką mogę z tego forum uzyskać, atmosferom, pięknym widokom ( chodzi oczywiście o wasze dzieła na paznokciach). Po prostu poległam.
Moje dziecie wczoraj czuło się przez to bardzo osamotnione :D. Nie mogłam oderwać oczu od monitora. Ciągle bym patrzyła co piszecie i co tworzycie.
Ja jak na razie jestem na etapie testowania i nauki. I tak już pozostanie. Amator bez kursów i certyfikatów z bogatą przeszłością. Po prostu hobbista :). I tak zostanie, bo raczej w wieku 36 lat nie będę się przebranżawiać. Pracę mam. Lubię ją i chcę zostać przy niej:). A pazórki? No cóż, pasja silniejsza ode mnie choć na jakieś 5 lat była odłożona na dalszy plan :). Dużo się w życiu mym działo i trzeba było odpuścić.
Pozdrawiam wszystkich i liczę że przyjmiecie mnie do swego grona. A ja będę się zachwycała dalej Waszymi dziełami. Może przy okazji się czegoś nauczę :).
witam
prawdę mówiąc szukam tu porad i jakichś inspiracji :) Malowanie paznokci zajmowało mnie od zawsze... jak pomyślę jak to ręcznie wieki temu malowałam wzorki... i jak teraz popatrzę na postęp w tej dziedzinie... to aż się wierzyć nie chce, ze można było ręcznie zrobić takie cudeńka ;)
Pozdrawiam
:D
PorannaKawa mam dokładnie takie same odczucia :).
Zostałam strasznie w tyle. No ale przecież możemy nadrobić :).
Hej :)
Pazurki od zawsze mi się podobały, jednak nie miałam warsztatu, postanowiłam to zmienić i jestem narazie po 3 dniach kursu, jeszcze 2 przede mną. Wrażenia świetne, utwierdzam się tylko, że chcę to robić choć masa nauki jeszcze przede mną i ćwiczeń.
To pierwsze pazurki z kursu - kwiatki malowała Pani instruktor.
Pozdrawiam :)
Witam :)
Już od kilku miesięcy obserwuje forum regularnie i nareszcie dokonałam rejestracji :D
Od 5 miesięcy zajmuję się przedłużaniem rzęsy metodą 1:1. Bardzo mnie to wciągnęło i ciągle szukam nowych inspiracji. Zdaję sobie sprawę z tego, że moje doświadczenie w tym temacie jest znikome dlatego mam nadzieję, że w razie wątpliwości będą mogła na Was liczyć ;)
Pozdrawiam :)
Hej! :)
Trafiłam na to forum właściwie wczoraj :D Szukałam w internecie informacji na temat krzywej C :p no i znalazłam się tutaj. Jeśli chodzi o paznokcie, to jestem totalną amatorką. Pierwsze żele w życiu wykonałam na sobie, bez żadnych wcześniejszych kursów itd Jedynie wzorowałam się z pamięci, na paznokciach mojej koleżanki kosmetyczki, która kiedyś parę razy mi takie zrobiła :D I powiem wam że wyszły nawet całkiem, całkiem hehe biorąc pod uwagę, że zestaw startowy kupiłam na allegro za 300zł :p I trzymały się jakiś miesiąc! Potem zaczęły się łamać i kruszyć. Jak odszukam zdjęcie to dodam :) Ostatnio nie miałam czasu na bawienie się, ale moje zainteresowanie pazurkami wzrosło, po obejrzeniu niektórych Waszych galerii. Mam nadzieję że zostanę tu na dłużej ;)
Pozdrawiam :*
Witam,
Jestem Agnieszka!
Przygodę z pazurkami dopiero rozpoczynam. Namówił mnie chłopak, który uważa że mam talent i spokojnie dam sobie rade z tym wszystkim - a to fajne zajęcie na dodatkowa prace i bardzo kobiece :) Więc po głębszym zastanowieniu, postanowiłam się skusić no i jestem :D
Zaczęłam póki co od podstawowych pojęć i próbuje regularnie przeczesywać forum w poszukiwaniu niezbędnych informacji, a widzę że jest w czym szukać :)
Za wszystkie rady i pomoc serdecznie już z góry dziękuje ! :)
Pozdrawiam,
Agnieszka ! :)
Witam! jestem amatorką jeśli chodzi o paznokcie, przygodę niedawno rozpoczęłam na którą namawiała mnie mama przez kilka lat i wkońcu po głębszej analizie +/- podjęłam się nauki u koleżanki stylistki paznokci :) . Pierwsze paznokcie zrobiłam na sobie a cały zestaw skompletowałam sama :)
Witam, Jestem dość samodzielna, sama skonstruowałam sobie po kolei sprzęt. Sama się uczę, jestem początkująca. Pierwsze paznokcie zrobilam kolezance i nie wyszlo to wcale tak zle ;) Pozdrawiam :]
Witam się serdecznie!
Bardzo się cieszę, że odnalazłam to forum, które okazało się kopalnią wiedzy. Nadal przeczesuję gąszcz informacji i liczę na to, że większość odpowiedzi tu znajdę. Jednocześnie mam nadzieję na Waszą pomoc i dobre rady.
Z tego miejsca pozdrawiam też moją instruktorkę Kurkę:D Mam nadzieję, że jej nie przyniosę wstydu :P
Moim celem jest doskonalenie techniki przedłużania i zagęszczania rzęs. Póki co mam za sobą kurs 1:1
Pozdrawiam!! ;]
Dobry wieczór, mam na imię Żaneta. Od ok 8lat zajmuje sie stylizacją paznokci, w październiku tego roku ukonczylam kurs przedlużania rzęs, szukajac informacji i złotych porad tak wlasnie trafilam na to forum :))
Witajcie dziewczyny!
Na forum jestem już od bardzo dawna, a ujawniam się dopiero teraz, w wolnej chwili. Mój pierwszy raz z paznokciami... był straszny! Jako osoba praworęczna miałam ogromne trudności by pracować lewą ręką. Zrobienie linii uśmiechu, to był pikuś w porównaniu z tym, jaką katastrofą było podłożenie i przyklejenie formy lewą ręką. Po 6 godzinach byłam właścicielką pięknych pieczarek :)