-
Odp: Jaki macie ruch w salonie??
Chyba Mod powinien przenieść te kilka postów do wątka o Skarbówce, bo tu coraz bardziej zbaczamy w tym kierunku...
-
Odp: Jaki macie ruch w salonie??
ja mam dzialalnosc od poczatku tego roku ,ale mam tak wzloty i upadki... ogolnie zarabiam na czynsz ,produkty ,bilet na metro i skrzynke piwa :haha:
jakies 300 metrow od salonu jest chinka ktora za "pieknego frencha z bialymi tipsiorami "bierze 25€ a ja za frenchosa z coverem,szablonem i calym majdanem biore 45 € i naprawde sa "kobity" co mi potrafia powiedziec "... a tam obok to robia za 25€ w 35minut" :o .... czasem to mi rece opadaja i sobie mysle ze moze by kupic pudelko bialych tipsow :]
-
Odp: Jaki macie ruch w salonie??
laseczki bez offtopow ;) o karach i skarbowce w odpowiednim temacie ;) czyli http://forum.wzorki.info/stylistki-p...tml#post274100
-
Odp: Jaki macie ruch w salonie??
No to widzę, że ruch różnie się układa...
Ja rok temu o tej porze pracowałam dorywczo w salonie (3 godziny dziennie - 17-20 - od pon do czw) i powiem Wam, że szału nie było, a wręcz masakra!! Niby fajne godzinki, bo po pracy ktoś może wpaść, czy coś, a jednak nie...oprócz jednej koleżanki, która przychodziła co miesiąc, to sporadycznie, jedna lub dwie "z ulicy" były, więc ledwo na wynajem zarabiałam, a gdzie materiały i robocizna?? Także padaczka jakich mało, a niby sezon na pazurki... Teraz natomiast zaczynam się zastanawiać, czy nie zacząć znowu, ale na innych zasadach...może na dojazd do klienta, albo w domu, tylko oczywiście na legalu...tylko czy jest sens, skoro wtedy nie było klientek...
-
Odp: Jaki macie ruch w salonie??
Ja pracuję u klientek, w domu tylko 2 sąsiadki mam. Czerwiec całkiem ładnie się zakończył 16 klientkami, ale część z nich była na rączki i nóżki za jednym razem.
Plusem takiej pracy jest, że jak się jedzie do jednej klientki, to czasem się rozmnażają i ma sie ich 3-4 w jednym domu, za jednym wyjazdem i rozkładaniem gratów.
-
Odp: Jaki macie ruch w salonie??
hm kurcze tak przeczytalam caly watek i az mi ciezko uwierzyc jak niekotre pisza ze maja po 1 dziennie cyz 6 na tydzien ... ja jak pracowalam w salonie to kurcze dziewczyna siedziala po 8 godz i min te 8 klientek miala gdzie czesto szefowa robila rowniez... mowa tu o raczkach bo nozki to juz inne dziewczyny robily m.in ja... i zabiegi na twarz to bylo tak ze moze godz mialysmy ogolnie wolna w ciagu dni chyba ze ktos nie przyeszedl... a to bylo rok temu w wakacje
teraz bylam kilka dni w salonie i tez mialy duzy ruch nie siedzialsymy chyba ze ktos nie przyszedl... hm niestety nie pracuje tam
przykladem jest dla mnie tez kolezanka ktora ma w innym miescie salonik i zatrudnia 2 dziewczyny i ona i to maly salon i tez non stop pracy wbrut...
takze nie wiemale mnie otaczaja salony gdzie jest mnostwo klientek
-
Odp: Jaki macie ruch w salonie??
ja pracuje w saloniku koleżanki od miesiaca pierwsze dwa tyg był kiepskie a od początku sierpnia cos sie kreci niestety nie mam całego dnia zapełnionego ale coś tam jest mam nadzieję że będzie lepiej:)
-
Odp: Jaki macie ruch w salonie??
hmmm ja nie narzekam mam po 13 scie tygodniowo ,ale tylko z tego wzgledu ,ze mam male dziecko i nie pracuje wiecej jak 4 godziny dziennie .Mam swoje stale grono ,ktore jest mi wierne .Ale za to moja konkurencja robiaca na czarno w domu, ma wiecej pracy, iz ma tansze paznokcie odemnie. Lgna jak muchy do lepa no coz ...dla jednych cena ,dla drugich jakosc .
-
Odp: Jaki macie ruch w salonie??
ja mam teraz jak w Rzymie... jakbym miała jeszcze dwie ręce to bym dzisiaj jeszcze dwie stylizacje zrobiła... na jutro też mam komplet stałych klientek 5 sztuk... a 2 tygodnie temu miałam jeden dzień, że nic nie zarobiłam nawet henny z kulawą nogą i w ogóle cały tydzień był wtedy do d...... nie nadążysz...
-
Odp: Jaki macie ruch w salonie??
Ja zlam, aczęlam od 1 lipca w nowym miejscu, już się zadomowilam, klientek coraz więcej, ale zobaczymy czy tam zostaniemy, bo właścicielka lokalu nie jest zadowolona raczej , więc może być, że tam nie zostaniemy.
-
Odp: Jaki macie ruch w salonie??
to super dziewczyny ale kurcze ja wlasnie chcialam nacisk dac na zabiegi a nie paznokietki.... jak klientki na zabiegi macie?
-
Odp: Jaki macie ruch w salonie??
mikusia... a my na tym forum się głównie pazurami zajmujemy... z kosmetycznych ja robię tak 1-2 tygodniowo różne na twarz... 1x w tyg makijaż średnio... i tak z 20 x hennę... tak rzadko bo nie mam 4 rąk... ale odmawiam tez tak 30 x tygodniowo hennę bo nie mam czasu tyle... więc ogólnie ruch jest
-
Odp: Jaki macie ruch w salonie??
wiem wiem ze glownie pazurki ale zadna z was nie wspomniala o twarzyczce i az zaczelam sie denerwowac ze nie ma klientow:)) ja sie pazurkami nie zajmuje choc kursy mam juz gdzies na forum pisalam ze brak mi poporstu doswiadczenia i kogos kto by nade mna czuwal od kogos od kogo bym mogla co nieco odpatrzec by sie nauczyc:) ale za to robie makijaze w domku wlasnie jeden po jednym slubnym ale nie Pani mlodej i jutro nastepny:)
---------- Dodano o godzinie 12:44 ---------- Poprzedni post był napisany o godzinie 12:41 ----------
DOBRA musze to napisac cholernie wam zazdroszcze klientow hihi i salonikow:):))) uff ulzylo mi:)
-
Odp: Jaki macie ruch w salonie??
Patrze nieźle się wam kręci. Ja robie paznokcie w domu, to mam zazwyczaj 7 klientek na tydzień na paznokcie od pon do pt weekendy wolne. Mam nadzieje że jak w przyszłości otworze salon to też będę mieć taki ruch jak u was;)
-
Odp: Jaki macie ruch w salonie??
ja sie wogóle nie reklamuje imam jedna na 2-3 miesiace :)
nie chce sie reklamowac bo na wychowawczym jestem a dla niektorych za duzo biore jak na warunki domowe :)
-
Odp: Jaki macie ruch w salonie??
Izunia(zyza)... bo ludzie w ogóle chcieliby za darmo... do mnie ciotka mego męża chciała z Żagania właśnie przyjechać, bo myślała, że w rodzinie to nie wiadomo jak tanio od niej wezmę, a u was w Żaganiu 60 zł płaciła... ale mąż mój ją na szczęście uświadomił:D
-
Odp: Jaki macie ruch w salonie??
hehe pewnie to co by ciotka stracila na paliwo to by dostala u ciebie upustu alez ludzie sa smieszni... od mamy wiadomo sie nie kasuje czy od siostry ale od szagierki czy tesciowej hehe bym sie zastanawiuala choc nad zwrotem kosztow produktu;))) chyba ze ktos ma taka superrrrrrrrr tesciowa
-
Odp: Jaki macie ruch w salonie??
Ja kasuje od każdego z rodziny za koszt materiałów 20-30 zł nie zamierzam działać charytatywnie, ewentualnie za przysługę. Ostatnio robiłam szwagierce, to zrezygnowała, bo za 3 razem chciałam 20 zł na żel...
-
Odp: Jaki macie ruch w salonie??
a ja mam jeszcze większy ruch niż w sierpniu odmówiłam w tamtym tygodniu 10 stylizacji i 50!! x brwi.... a co do kasowania rodziny to od własnych kuzynek biorę mniej lub się za coś wymieniam.... czasem daję im bon do mnie w prezencie... od siostry i mamy nic, ale one tylko w wyjątkowo ważnych okazjach przychodzą(a i z fryzjerką moją na usługę się wymieniam:)) za siostrą męża nie przepadam więc jeszcze nigdy jej nie robiłam:)
-
Odp: Jaki macie ruch w salonie??
Jak ja Wam zazdroszczę...
Wiem, że żeby mieć taki ruch, to trzeba popracować i wiem, że że dwa, trzy lata temu to były fajne czasy...
Mam doła, bo od września mam salon i wrzesień jakos przetrwałam. Teraz jest załamka...za chwilę połowa miesiąca a ja miałam raptem 2 klientki.
Jutro opalanie i trzecia klientka. Wyć mi się chce;(;(;(
Kurde w zeszłym roku w październiku nie miałam gdzie rąk włożyć...ale robiłam za 20zł i wyszłam koło 800zł. teraz na otwarciu 35 a dalej po 40zł i nie ma chętnych...
-
Odp: Jaki macie ruch w salonie??
Ja nie narzekam. W tym miesiącu mam wolne może jeszcze 3 terminy ;) reszta zapchana, no i zapisy powoli już na grudzień :D
-
Odp: Jaki macie ruch w salonie??
vica ... nie załamuj się teraz nawet do mnie tylko stalówki:D(stałe klientki) na dopełnienia żelu przychodzą... tak 1 do 3 sztuk dziennie czasem wpadnie henna trzeba październik przetrwać... przed 1 listopada u mnie się ruch wzmaga (mam działalność 8 lat więc wiem co mówię:P) a po połowie grudnia to już masakra, że odłożyć kaski na gorsze miesiące można sporo:skacze:
zuza masz fart... jednak to stolica...a u mnie miasteczko 46 tyś mieszkańców ,a salonów z 40-i....
-
Odp: Jaki macie ruch w salonie??
Cytat:
Napisał
Evelyn.
zuza masz fart... jednak to stolica...a u mnie miasteczko 46 tyś mieszkańców ,a salonów z 40-i....
Zgadzam się. W mniejszej miejscowości jest o wieeele trudniej. Choć u nas z kolei większa konkurencja :P
-
Odp: Jaki macie ruch w salonie??
A jak u Was z ruchem teraz w listopadzie?
Dla mnie od zawsze listopad i luty to porażka.
Przychodzą tylko stałe na odnowy.prawie nic nowego.
Manicury prawie umarły:)
-
Odp: Jaki macie ruch w salonie??
Powiem Wam ze ja nie co prawda w salonie ale w domu robie i teraz sie ruszylo i mam nadzieje ze az do swiat tak bedzie a moze nawet lepiej ;)