zasuszone byly wprost idealnie,cieniutkie ladne jak ze sklepu, a zgnily wszystkie
Printable View
zasuszone byly wprost idealnie,cieniutkie ladne jak ze sklepu, a zgnily wszystkie
eh.. kucze no coś trzeba wymyślec i wypróbowac by było dobrze...
no ja bede kombinowac jak mi sie ladnie ususza i sie zobaczy , ale powiem Wam kiedys mialam zasuszone platki rozy i zatopilam na tipsie tylko na wzor i nic sie z nim nie dzialo a wisial w zakladzie kolo roku... ja juz nie wiem czym to idzie , sie zobaczy jak sie ususzy hehe
a wiecie o czym ja myślałam żeby wziąść farbki akrylowe i je rozcieńczyć zanurzyć kwiatka na chwile wyciągnąć i zostawić do wyschnięcia ciekawe czy to zda egzamin jak myślicie ja niemam jak spróbować bo nie mam jeszcze farbek no i kwiatków ale może któraś z was spróbuje możne sie uda przeciez te ze sklepów są barwione dlatego są takie ładne i nic się z nimi nie dzieje ;)
te bze sklepu nie sa barwione tak mysle,wygladaja bardzo naturalnie,moze suszone inaczej i nasaczone czyms???
a możne w jakimś atramencie :wstydek:
chyba trzeba popróbować :)
ja narazie nie moge, nie mam tu calego sprzetu
jak jak wymysle jakis patent to wypróbuje... tylko pierw trzeba znaleźć więcej czasu,usiąść spokojnie i pomyslec...
no wlasnie a z czasem krucho
no niestety :(
kurcze a ja mam tyle kwiatków na ogrodzie nie pomyślała ze mgę przciez je suszyć, są i duże i małe
to rpobuj,ja juz jestem zboczona pod tym wzgledem,patrze na kwiaty i mysle -ladnie by wygladaly na pazurkach
teraz szukam tu w Limerick sklepow z blyskotkami do pazurkow,moze bedzie jakas nowosc:P:P:P
ja myślę że są barwione ale nie wiem jak... może tą metodą co w szkole na przyrodzie nam pokazywali (atrament do wody i łodyżkami woda rozprowadzi barwnik) tylko nie pamiętam czy całe kwiatki się robiły niebieskie czy tylko białe części ;) dawno to było... oj dawno... ;) :D
moze wkoncu uda sie komus idealnie przygotowac je do wtapiania
Można barwić farbkami spożywczymi, poza tym są specjalne barwniki do kwiatów żywych, które można kupić na giełdach kwiatowych.
a zeby lepiej lodyga wchlonela farbe nalezy od spodu wlozyc w nia zapalke
A u mnie w słowniku polsko-niemieckim suszą się właśnie kwiatuszki :)
powiem Wam tak zasuszyłam płatki , zatopiłam na pazurkach , minął tydzień i jasne płatki zrobiły się buuu , więc dochodzę do wniosku że tylko ciemne kwiatki można suszyc i zatapiac bo te ciemne co mam na pazurkach wyglądają ok , pewnie dlatego że są ciemne i nie widac że się z nimi cokolwiek dzieje hihi
Ja na szcęście suszę ciemnoniebieskie płatki kwiatków ;)
ja suszylam bialo bezowe kwiatuszki i kompletnie nic sie z nimi nie dzieje, nosilam je 2 tygodnie i bylo ok:D
niezapominajki tak samo suszylam i tez sie z nimi nic nie dzialo
tylko kwiatki do suszenia nadaja sie takie swierzutkie tzn zaraz po rozwinieciu, zasuszylam tak jedna partie niezapominajek i z nimi nic sie nie dzieje druga partie suszylam po kilku dniach (te same z mojej dzialki) i te robia sie brazowe po tygodniu noszenia:/:
ja zasuszyłam fioletowe i białe kwiaty bzu..
Zasuszyły się ładnie ale jeszcze nie zatapiałam ich ;)