Metoda Fiberglass

Ja mialam wykonane paznokcie ta metoda (pierwszy modelarz w zyciu) jakies 7 lat temu.
Mysle, ze ta metoda juz jest nieco zapomniana, zostala wyparta przez akryl i zel i to chyba dobrze, bo w moim odczuciu paznokcie nie byly trwale.
Moze, jak ktos chce tylko wzmocnic naturalka...sama nie wiem.
To moje jedyne doswiadczenie z fiberglasem i wiecej chyba nie potrzebuje.

przy prawidlowo wykonanych apznokcia metoda fiberglas nie ma prawa widac wlokien.
Paznokcie wykonane ta metoda sa rowniez bardzo trwale, fakt metoda zapomniana - mysle ze z powodu ograniczonego zdobnictwa.

Czyli dobrze pamiętałam ;)

Ja z mojego szkolenia pamietam,ze sa rozne rodzaje włókniny.Jedne widac,inne nie.Nie widac chyba jedwabnej.

mam pytanko, co do tej metody, kupilam sobie zestawik, ale nie ma w nim zadnego kleju. jaki klej mam uzyc? :huh:

Klej do tipsów, najlepiej z pędzelkiem,bo wygodniej się aplikuje.

moze wiecie gdzie mogę kupic kolorowy fiberglass ??

Jezeli chodzi tobie o typowy jedwab do przedluzenia metoda fiberglas, to sie nie spotkalam. do czego konkretnie to potrzebujesz?

hmmm znalazłam kpk i to była ozdoba wtopiona w żelu czy to był akryl już nie pamietam ;)

chyba widzialam to kpk:) wydaje mi sie ze to jakis material tam wtopiony byl o takiej fakturze siatkowatej na ukos, jakos tak. Podobne materialy w DR sa.

ta dziewczyna pisała że to fiberglas :huh: patrrzyłam na allegro po sklepach internetowych ale nic mi w oko takiego nie wpadło :)

Również pierwszy raz w życiu (także 7 lat temu) miałam wykonane pazurki metodą fiberglass i trzymały sie długo ok 1,5 miesiąca. Później tylko miałam naprawiane jedwabiem a to juz nie było zbyt trwałe. Sama nie brałam się za tą metodę i chyba nie mam zamiaru. ;)

W książce Nail Story jest kpk wykonany jedwabiem z wzorkami. Są to chyba wzorki namalowane farbkami na jedwabiu, można też spróbować nadrukować wzorek drukarką na pasek; ja niestety nie posiadam jedwabiu, może mógłby ktoś spróbować?
Gdyby dało rade, byłaby to dość duża oszczędność czasu, zamiast zdobić farbkami, czekać aż wyschnie można byłoby przygotować wszystko wcześniej. Gotowych pasków z jedwabiem z wzorkami prawdopodobnie nie ma w sprzedaży, ta metoda jest za mało popularna, żeby komuś opłacało się takie sprzedawać.

hej! Ja uczyłam się na La Femme i na kursie wszystko było ok. W domku na ich produktach pojawił się problem. Paznokcie nie trzymały długo bo każde uderzenie powodowało siateczkę pęknięć na paznokciu - więc gdzie tu wytrzymałość. i Przy utwardzaniu resiny aktywatorem z odległości 25cm jak mnie uczono - parzy, boli.

Wieć ja się zraziłam co do tej metody, niestety :(

Znalazłam krok po kroku, wiem że może po raz któryś, ale czasami są niewielkie różnice i może akurat komuś przypadnie ta technika :):):P

Załącznik 57839

Załącznik 57840

szkoda, że temat "umarł" chciałabym zacząć robić tą metodą, ale kurde ani zbyt wielu rad, ani odkrytych dobrych produktów nie ma :/:

Mnie też niepokoi że temat umiera, bo ostatnio bardzo uważnie przyglądam się tej metodzie.
Myślałam o niej pod kątem"regeneracji" paznokci spartolonych zbyt intensywnym piłowaniem oraz wzmacnianiu naturalnych.

Ale niepokoją mnie głosy że piecze przy utwardzaniu. Jeśli piecze to jak to stosować w przypadku przepiłowanej płytki która już i tak jest wściekle wrażliwa ? :/:

Szkoda że minusem tej techniki jest brak możliwości użycia szablonu.
Paznokci bardzo krótkich, poobgryzanych nie można
jedwabiem utwardzić. Struktura jedwabiu nie pozwala na
stworzenie linii C. W związku z tym paznokcie wydają się
zbyt płaskie, przez co też mniej atrakcyjne. Ponadto przy
długich paznokciach zwiększa się prawdopodobieństwo złamania
gdyż na lini wzmożonego nacisku jest wywierana większa siła.
Do tego
Metoda fiberglass nie pozwala zdobić paznokci poprzez
wtapianie ozdób, możliwe jest jedynie zdobienie lakierami;
- Przy bliższym przyjrzeniu się paznokciom można dostrzec sploty
włókna (powierzchnia nie jest idealnie gładka).

Selena jak kopiujesz text podaj źródło !

Temat umiera, bo chyba nikt już tego nie robi.
Pieczenie bierze się z reakcji chemicznej utwardzacza z resiną, przy wrażliwej płytce trzeba będzie psikać z większej odległości i na kilka razy.
Ja osobiście na "spartolone" wolę położyć silikon, albo żel do naturalków, fiberglass jest dla mnie za twardy.

witam wszystkich! ja tez od jakiegos czasu kombinuje, eksperymentuje (coz, taka natura;) z laczeniem roznych technik. sama niestety, wstyd sie przyznac, jestem nalogowa i bezlitosna dla paznokci obgryzaczka i odrywaczka wyglada na to, ze niereformowalna. obecnie, po kilkurazowym bolesnym oderwaniu/obgryzieniu zelu paznokcie mam jak papier i niestety zel juz nie chce sie trzymac. no i przypomnialam sobie o sanatorium dla paznokci, czyli fiberglass, ktory zdecydowanie lepiej radzi sobie z przyczepnoscia do paznokci np przepilowanych. nie zalezy mi na znacznym przedluzeniu, wiec wszystko pasuje. zastanawiam sie tylko czy moglabym utwardzony fiberglass (powiedzmy po dwoch warstwach resiny + aktywator) potraktowac zelem uv. tylko wlasnie... jak? na utwardzona aktywatorem i zmatowiona resine czy bezposrednio, na lepka warstwe resiny? jednofazowy zel czy zaczac od bondera i pozniej budujacy? wiem, ze jest metoda fibergel (uzywa sie zelu uv zawierajacego wlokna jedwabiu lub przeznaczony do tego zel uv naklada sie na pasek jedwabiu i utwardza w lampie), ale boje sie ze bedzie problem z przyczepnoscia. no wlasnie, czy przyczepnosc resiny utwardzanej aktywatorem jest wieksza od zelu uv? czy sam jedwab zwieksza przyczepnosc do plytki?
troche dlugie mi to wyszlo... oczywiscie bede eksperymentowac na wlasna reke, ale chcialam najpierw zapytac- moze ktos juz na cos takiego wpadl i sprawdzil. no i jestem ciekawa Waszych reakcji na taki pomysl!
__________________

---------- Dodano o godzinie 11:14 ---------- Poprzedni post był napisany o godzinie 11:01 ----------

[QUOTE=Selenna;387573]Szkoda że minusem tej techniki jest brak możliwości użycia szablonu.
Paznokci bardzo krótkich, poobgryzanych nie można
jedwabiem utwardzić. Struktura jedwabiu nie pozwala na
stworzenie linii C. W związku z tym paznokcie wydają się
zbyt płaskie, przez co też mniej atrakcyjne.


wydaje mi sie (i z tego co czytalam na innych forach i widzialam na youtubie), ze ani z uzyciem szablonu ani z przedluzeniem poobgryzanych paznokci nie powinno byc problemu. oczywiscie pod warunkiem, ze nie chcemy z nich zrobic dwa razy dluzszych szponow;) poza tym, fiberglass mozna stosowac na tipsie. mysle, ze ta metoda ma po prostu okreslony target- osoby, ktorym zalezy na utwardzeniu naturalnych paznokci (a np maja problematyczna plytke i zel sie nie sprawdza) lub ktore z roznych powodow maja paznokcie zniszczone (przepilowane, pozdzierane, polamane). jesli chodzi o nailart, to trudno spodziewac sie, ze fiberglass znokautuje akryl czy zel. nurtuje mnie tylko kwestia laczenia fiberglassu wlasnie z akrylem lub zelem. slyszalam o metodzie laczenia fiberglassu z sypkim akrylem Akryl sypany

---------- Dodano o godzinie 11:29 ---------- Poprzedni post był napisany o godzinie 11:14 ----------

[QUOTE=delyszys;99277]http://myszka84.w.interii.pl/[obrazki]/95.jpg

MÓJ FIBERGLASSEK + FRENCH ŻELEM

:uklon:

@delyszys, a czy moglabys podpowiedziec jak polaczylas fiberglass z zelem? ja wlasnie zaczynam kombinowac z laczeniem tej metody z innymi, ale wszyscy wydaja sie byc tacy...zachowawczy;) i nie ma sie kogo poradzic jesli chodzi o takie eksperymenty...

:leze: swojego mózgu nie skopiuję :)

Ja wlasnie zrobilam kurs w Anglii (egzamin niedlugo) z tej metody i powiem wam, ze tutaj w Szwajcarii nikt tego nie zna. Nawet Polki sie pytaja co do za nowosc :)

Kupilam produkty ´the edge nails´ - tych produktow uzywalismy na szkoleniu. Zobacze jak sie to bedzie wszytsko sprawowac :)

Wieki temu pisalam ostatni post i materialy mi nie przyszly i jakos umarlo to wszystko smiercia naturalna ...

Ale dzisiaj zamowie i zaczne na sobie cwiczyc, na kolezankach. Klientki znajda sie z czasem :D:D

ja miałam szkolenie z tej metody jakiej 5 lat temu, jedyne paznokcie robiłam na kursie,cały zestaw się przeterminował i wyrzuciłam:(( ,u mnie nie szło ,klientki nie wiedzą o tym NIC!!
a najzabawniejsze było to ,że za tydzień dzwoni Pani i pyta o fiberglass

cóż:(( ale ja już tą metodą nie pracuję bo nowego zestawu dla 1 Pani nie kupię, to mija się z celem...

Metoda, jak widać po forum, zupełnie nie ma wzięcia. Niemniej minęło już sporo czasu a zakup zestawu to w tej chwili koszt może 30-40 zł. To duży plus, że produkty potaniały.

Mam bardzo miękkie, niemal papierowe paznokcie (z natury, nie od stylizacji) dlatego postanowiłam, że odpocznę od akryli i kupię sobie w końcu co trzeba, aby zastosować fiberglass.

Jak dotąd spróbowałam na paluchu ćwiczeniowym (odcięłam tipsa i minimalnie go przedłużyłam jedwabiem) i stwierdzam z przykrością, co następuje:

- aplikacja z buteleczki jest mało wygodna
- schnie długo (kilka minut)
- bardzo łatwo się kruszy
- bardzo łatwo odchodzi od tipsa (wczepionego w paluch do ćwiczeń)
- jedwab jest widoczny

Oczywiście, jak tylko zbiorę się na odwagę spróbuję na własnych dłoniach, jednak chcę rozprowadzić resinę pędzelkiem. Wolę zastosować kilka warstw. Myślę, że reakcja nie będzie tak gwałtowna i uniknę bólu, który jest prawdopodobny przy moich cienkich pazurach.

I tu rodzi się pytanie:

Jakiego pędzelka użyć? Z jakiego materiału wykonanego? Czym go potem czyścić? A może wykorzystać puste opakowanie po lakierze? Czy światło nie wpłynie negatywnie na resinę, jeśli ją przeleję?

Czy ktoś ma doświadczenie, albo zna odpowiedź na któreś pytanie?