dzoana, 13 tek , a w wewnetrznych dziewiątek
Printable View
dzoana, 13 tek , a w wewnetrznych dziewiątek
i w środek 11-tki dałaś tak?
nie, nie Dzoanka. Pani ma skośne oko, nie trzeba wiec wydlużac i wyciagac kacika- ciagnelam do 2/3 oka 13 tki pomieszane z 11 tkami i w wewnetrznym kaciku 9 tki
ja was poduszę :D wiecie za co :]
:nie_powiem::nie_powiem::nie_powiem: psieplasiam...
Hiii Kura, fajna ta klientka,ale efekt mimo marnych rzęs i tak super- co tu dużo mówić w koncu kleiła je profesjonalistka
dzoana bratowa ma 13,11i 9.
tu nie wolno gadac laski, odsylaja nas do innego tematu.. tamtego obok:skacze:
moniula.. nie, nie.. amatorka kleiła, amatorka:)
tu wolno gadać :D wszędzie wolno gadać z odnośnikiem do zdjęcia :D Emi cacy,Emi przeniesie ;]
hihihi ciężko tak przechodzić z jednego do drugiego tematu :P ale Emi postaramy się być grzeczne :D
Dziewczyny a co powiecie na taką klientkę, której nie zależy na długości ale na mega grubości? Poprosiła mnie o najgrubsze rzęsy jakie mogę jej załatwić, długość powiedzmy 8-9mm. Nie sa długie, ale i tak boję się że przy grubości 0.3 wyłysieje ;) nie mam doświadczenia w takich grubościach, więc czekam na Waszą pomoc pokierowaną większym doświadczeniem :)
jak juz piszę to pomęczę Was jeszcze jedną sprawą, dotyczącą klejenia tasiemek na oczkach... Czy każda z Was przechodziła na początku takie męczarnie z przyklejaniem tych okropnych plasterków?? Skórę smaruję wazeliną ale baaaardzo małą ilością żeby taśma się przykleiła (wtedy klientki nie cierpią tak przy odklejaniu) ale zanim dokonam tego wyczynu mija nieraz pół godziny, albo i więcej :D :D :D Taśma sie przesuwa, odsłania rzęsy dolne, powstają wybrzuszenia na niej itd...normalnie świra potrafie przy tym dostać :P
ja mam w planach szkolenie :skacze:
szprocia.. nie boj sie takiej aplikacji, ale uprzedź i upewnij się, że dobrze zrozumiała powiedz jej tak:
-proszę Pani te rzesy są za grube, wyjdzie efekt szczotki i sztusznosci
- taka gruba rzęsa spowoduje, krotsza ich trwalosc, byc moze bedzie tak, ze aplikacja starczy pani na dwa tygodnie tylko
- mogą bardzo się osłabic Pani rzęsy.
i jesli kobita powie, ze zrozumiala, klej kochana, nie przejmuj się. Nie odmawiaj aplikacji, z prostej przyczyny. Kobita pojdzie do kogos innego, kto i tak jej te aplikację zrobi. Wiem z doswiadczenia
jesli chodzi o tasmy. Szprocia, moze lepiej byloby Ci kleić na podkladki? 5 sztuk kosztuje kilkanascie zlotych. Ja podkładek nie lubię, bo mi się suwają, ale moze akurat tobie przypasują? Podkladke trzeba naciac w pieciu miejscach jak sie ja juz wyjmie z woreczka
Jesli jednak zdecydujesz sie na tasmy(nie wiem jaką masz, moze masz za grubą), ja mam takie o szerokosci poltora cm. Zrob tak.. nie staraj sie nakleić calego kawałka taśmy od razu, aby chwycic całe rzesy, to w zasadzie niewykonalne, oko jest polokrągłe, a taśma prosta-matematycznie się nie zgadza:skacze:
podziel sobie dolna powiekę jakby na trzy segmenty(ja dziele na dwa, ale ja mam juz wprawe) i utnij sobie trzy mniejsze kawaleczki tasmy.
Wazelina jest obawiam się za tlusta jako podkład, bedzie sie przesuwac, ja uzywam kremu nawilizającego, wazne jest po prostu, aby nie zostawic klientce czerwonego sladu na dolnej powiece, a jak troszke bedzie ciagnelo to , no coz... taka dola. odklejaj pomalutku, po malym kawaleczku
a teraz najwazniejsze:
Aby dobrze przykleic taśmę i zlapac wszystkie rzeski naciągaj trochę dolną powiekę, jakbys... (jak to wyltumaczyc), no jakby klientce cos wpadlo do oka, a Ty chciala to wyjąć, wtedy jest zdecydowanie latwiej, jedna reka przytrzymujesz i naciagasz dolna powiekę, a drugą kleisz tasme najlepiej trzymając ja pincetą.
Bronisława Kubiak. gratuluje, powiekszysz grono. :skacze:
Dziękuję ślicznie :) :) :)
zaraz położę mamuśkę na łóżko i pomęczę ją utrwalając nowe przydatne wiadomości :D
Podkładkę próbowałam raz i tak bardzo mi się nie spodobała że nie dałam jej juz drugiej szansy, ale może jednak spróbuję jeszcze raz :) Myślę jednak ze chciałam byc zbyt ambitna i najczęściej próbowałam przykleić taśmę w jednym kawałku i dopiero po chwilach frustracji poddawałam sie i cięłam ją na mniejsze kawałki...mimo wszystko myślę, że Twoja ostatnia rada (o naciaganiu powieki) zmieni moje życie na lepsze :)
Renatka zapisuj sie, zapisuj :) początki bywają ciężkie jeśli jest się takim zdolnym człowieczkiem jak ja :D ale od czego ma sie koleżanki pędzace z pomocą :*
dziewczyny same mówilyscie ze sie bałagan robi z jednym tematem, po to powstał zdjęciowy...:D:D
no ja wiem asik nooo, ale trudno sie odnosic do czegos jakby w drugim temacie, jesli pytamy np.. a jakie rzeski zalozylas tej klientce? no to pisze jakie zalozylam w temacie zdjeciowym, albo jak aplikowalas.. trudno mi przejsc do tematu sasiedniego i porzucic ten zdjeciowy:skacze:
ale ja sie bede starała
szprocia.. tego nie mozna nazwac ambicja.. nalepianie tasmy w jednym kawalku to nakladanie wora pokutnego:skacze: i chłostanie się po łydkach, hyyyy, ja nie wiem jak Wy, ale ja tam mam sklonnosc do ulatwainia sobie zycia;)
Ja kleje plasterki na wazelinie-tak mnie babka nauczyła na szkoleniu i tak jakos juz zoztało. Tez na poczatku myslalam,ze swira dostane z tymi plastrkami ale pewnego pieknego dnia zupelnie nieswiadomie naciagnelam klientce dolna powieke (wlasnie tak jak Kurka tlumaczyła) i eureka:skacze: Super elegancko,rowniutko sie przykleja.
ja kleje na krem pod oczy a jak zdejmuje to je mocze wodą i wszystko elegancko odchodzi:)
dziewczynki bardzo bym chciala zebyscie mi pomogly... dzisiaj mialam kursik na rzesy i chce sobie kupic zestawik. i z tad moje pytanie- bo znalazlam na allegro fajny zestawik nie nie drogi (bo nie stac mnie na takie za ponad 1 000zl) ale nie wiem czy jest on cos wart? podpowiecie mi cos?? bo ja nie mam jak narazie zadnego doswiadczenia i nie wiem czy to jest taki w miare dobry. Pomocy! ZESTAW DO PRZEDŁUŻANIA RZĘS*MEGA* PROMOCJA* (1256599124) - Aukcje internetowe Allegro
Cudownie :) przyklejanie taśmy na delikatnie naciągniętej powiece zdaje u mnie egzamin, co prawda jeszcze nie robie tego super szybciutko ale na pewno oszczędzam sporo czasu i swoich nerwów :)
edusia777 ja osobiście odradzam zestawy z allegro, bo najczęściej są to produkty chińskie, nieznanych firm, które i tak nie zdają egzaminu a przede wszystkim mogą zaszkodzić klientce.
Jeżeli nie stać Cię na cały zestaw od razu, proponuję kupić na początek najpotrzebniejsze rzeczy takie jak pęsety, taśmę pod oczy (+ nożyczki) lub specjalne płatki, odtłuszczacz, klej, remover, aplikatory bezwłókienkowe, kamień nefrytu, poduszeczkę na rzęsy i same rzęsy, na przykład trzy rodzaje na początek, później mozesz dokupić po czasie inne długości i grubości. Jeżeli wybierzesz klej wolnoschnący to radzę dodatkowo dokupić gruszke którą będziesz mogła przyśpieszyc jego schnięcie.
(chyba nic nie ominęłam :P )
Oczywiście to wyjdzie większy koszt niż kuferka który znalazałaś na allegro ale jak wybierzesz dobrą firmę, co nie znaczy że mega drogą, to będziesz miała pewność, ze zabieg wykonasz bezpiecznie i dobrze.
Policzyłam mniej wiecej koszt produktów potrzebnych Ci na start z firmy Secret Lashes i wyszło tego około 500 zł z tym, ze bez kuferka.
Natomiast myślę, ze produktami z tego kuferka nad którym sie zastanawiasz tylko odstraszysz klientki gdy któryś raz z kolei wykonasz zabieg, którego efekty utrzymią sie przez kilka-kilkanaście dni.
Takie jest moje zdanie, nigdy nie tolerowałam produktów z allegro i chyba to sie nie zmieni (nie wykluczam, ze sie mylę...) :)
A tu klientka-panna młoda- swoje naturalne raczej przecietne- nie za długie i nie za duzo. Kleiłam jej 9-0,15, 9-0,20, 10-0.20 i 11-0.20.
bardzo fajne rzesiorki moniula.. wyszly takie... aksaminte, naturalne, sliczniuchy:kwiatek:(prawy kacik wewnetrzny, tam dwie rzeski prowadzone tak dziwnie, chyba, ze po prostu niewyczesane)
popieram.. edusia.. przygladam sie poza tym temu zestawowi i wcale nie wychodzi tak tanio. Masz tam bardzo mało rzęs takich potrzebnych do normalnej aplikacji, wierz mi czerwone rzesy to chce klient od wielkiego dzwonu i najczesciej latem.
P.S. pwne rzeczy mozna zastapic poza tym rzeczami z apteki... gruszka? Normalnie w hurtowniach rzesowych kosztuje od kilkunastu do kilkudziesieciu zlotych, a ja np mam taka do noska dla malych dzieci z apteki, koszt.. 4 zlote
tasmy, okolo czterech zlotych w hurtowniach, ja uzywam plastra chirurgicznego, delikatniejszy i lepszy, koszt.. 1,20 etc, etc
ja to gruszki nawet nie używam... ;] jakoś nie wydaje mi się potrzebna przy szybkoschnącym kleju :P
taa Valia.. hipoalergicznej, miedzynarodowo-ogolnopolskiej:skacze:
Dzoana, a ja uzywam, jak rzęsy rosna w dwoch rzedach a zazwyczaj tak rosną, zeby dobrze podczepic rzęsę pod rzęsa gruszki trzeba uzyc, bo jedna na drugą się kłądzie od razu po aplikacji i sie skleja, zeby ich nie rozrywac pensetą to wole podsuszyc, bo potem wystarczy rozczesac.
mozna podczepic na te podspodnia rzese troche nizej rzese syntetyczna, ale ja tam wolę zwartosc formy(czy ktos w ogole rozumie co ja piszę)?:skacze:
A co powiecie dziewczyny na pierścionki do kleju zamiast kamienia nefrytu? Ja używam kamienia, ale od jakiegoś już czasu kombinuje by przetestować taki pierścionek, może któraś z Was ma porównanie? :)