Kachna mnie kusi ale chciałabym zapuścić włoski do takiej fryzurki więc jeszcze dużo zapuszczania przedemną:)
Printable View
Kachna mnie kusi ale chciałabym zapuścić włoski do takiej fryzurki więc jeszcze dużo zapuszczania przedemną:)
Szerek mi sie tez ta fryzura bardzo podoba!!!
o w takiej Ci będzie świetnie, tylko mam nadzieję, że się na blond nie chcesz farbnąć:lol:
szerek mi sie jej kolor podoba :) W sumie mam baaardzo podobny ale zawsze u kogoś się lepiej podoba :)
Bob jest genialny, sama nosiłam w ubiegłym roku tą fryzurkę i jest super!
Wystarczy dobry fryzjer, jeśli dobrze wycieniuje włosy, to po umyciu same się praktycznie układają :) także polecam...jeśli chodzi o kolor to ja nie lubię takich ekstremalnych blondów więc pozostałabym przy ciemnych, ewentualnie dodałabym pasemka :)
a ja to już wybieram sie miesiąc do fryzjera i wybrać nie mogę bo nie mam weny co chce:)
tak...... ja poszlam do fryzjera :D chcialam balejaz <blond>i podciac troszke....... a idzta w ****
wyszlam z rudymi pasemkami i uwaga.... grzywka ;s ;( pani fryzjerka nawet nie zapytala czy sobie zycze grzywke... tylko ciach i po wlosach...... a ja nie nawidze jak mam wlosy na buzi.... teraz musze chodzic w kitce z przylizanymi zelem wlosami i spinkami zeby ta ukochana grzywka mi nie wylazila..... tragedia..... aaaa i jeszcze 100zl se zazyczyla za ta usluge....
Honey ... bez komentarza ...
współczuję !!
Haney to nie zpytala cie co sobie zyczysz?
Honey -biedna... glowa do gory szybko wloski odrosna a poki co ,spikna to twoj najlepszy przyjaciel.
Ja raz mialam tylko przygode jak mi fryzjerka po farbowaniu mowi..."a tu z tylu to SE pani sama domyje bo ja nie moge" :leze: ... i SE musialam domyc.
nie no na poczatku zapytala na co bylam umowiona :D to jej powiedzialam, nawet kolor tego blondu zesmy wybraly. no jakos przezyje, najgorzej ze chrzest we wrzesniu..... a nawet nie ma co znimi zrobic takie krotkie, chyba w tej kitce pojde :s
ale skoro nie chciałaś grzywki...ja bym nie zapłaciła to by babka się nauczyła.
Ja tam się boję fryzjerów, bo moje włoski się ładnie układają tylko jak są dobrze obcięte, w innym przypadku od góry są ulizane a na dole mega puszyste i pokręcone. Na dodatek mam bardzo gęste i jak mi źle obetnie to są ciężkie i mi to przeszkadza. Póki co trafiłam na 3 dobrych fryzjerów.
Mam wielki dylemat:P
Zapuszczam włosy od kiedy pamiętam i zawsze marzyły mi się długie...
ale ostatnio doszłam do wniosku, że są w tragicznym stanie - suche, zniszczone i cienkie od prostowania i farbowania i czasem mam ochotę je ściąc ale... nie wyobrażam sobie siebie w "krótkich" włosach. Z jednej strony mam chotę zrobić sobie fajną krótszą fryzurke typu:
a z drugiej strony nie potrafię rozstać się z moimi włosami, które zapuszczałam tyle czasu...
A tu fotka moich włosów
do takich suchych i zniszczonych włosków polecam Ci jedwab :) dla mnie to rewelacje :) po kazdym myciu odrobinke na rączki i na włoski
:) po kilku razach powinna być poprawa :)
ja mialam wlosy do tylka ^^ teraz siegaja do ramion i sa jak dla mnie za dlugie ;p scinaj i nie zaluj. lepiej miec krotkie a ladne niz dlugie i zniszcone :)
porób sobie jakieś maseczki na włoski lepiej:) lepsze t niż obcięcie..
ja swoją drogą polecam tabletki capiwit piękne włosy jak dla mnie rewelka:)
Co do jedwabiu to u mnie w ogóle się nie sprawdził niestety... mam po nim takie siano że szkoda mówić;/
Końcówki masz tak zniszczone, że moim zdaniem nic ich nie uratuje, przynajmniej trochę trzeba będzie podciąć,
a na resztę włosków u mnie pomogło to: http://forum.wzorki.info/186483-post67.html
tylko ze tych suchych, zniszczonych "koncowek" juz nie zreperuje bo one sa martwe.
Milenka no cos Ty? czysty jedwab zrobił sianko ? az dziwne, mi bardzo pomaga, jest gęsty i bardzo ladnie nawilża włosy i stają się miękkie :) ale widocznie na każde włosy inaczej działa :)
mi robi miekkie.... ale mimo to ze daje mala kropelke na cale wlosy to sa bardzo tluste :sciana: wiec nie uzywam tego ;p nie chce mi sie wlosow codziennie myc.
No dokładnie... ja dam troche jedwabiu i już nie dam sobie rady z moimi włosami... bo ani układać się nie chcą ani ładniejsze nie jest... robi się siano..
Aga ale masz długie te włoski. Jednak są zniszczone, więc może najpierw je zetnij, a później zapuszczaj dalej ? Na pewno będą lepiej wyglądać.
Ja też zawsze się biję z myślami czy się obciąć czy nie ;)
teraz ścięłam włosy i zrobiłam pasemka :ave: a czuję się sto razy lepiej :P
wkleję foto, jak jakieś będę miała :)
Na tan moment jestem gotowa obciąć ok 15 cm a potem sie zobaczy co dalej...
i dziękuje za wszystkie rady:)
Jedwab też jakoś szczególnie mi nie pomaga, spróbuję zaczaić się na tą odżywkę, którą Sam poleca
jak nie pomaga jedwab, to poszukaj odpowiednich odżywek i najlepiej jak podetniesz troszkę zniszczone końcówki, wtedy włosy będą lepiej rosły :)