-
Odp: Przedłużanie rzęs metodą 1:1
nio dziewczyny po prostu rewelka jak wy sobie radzicie z tym tematem.
klapa mi opada po prostu.
ale ja mam takie jedno pytanko.
slyszalam od kogos ze znajomych ze jedna babeczka sama sobie przedluza i zageszcza zeski,
czy jest to mozliwe?samemu sobie wlosek po wlosku przykleic???????
Kto juz probowal?
-
Odp: Przedłużanie rzęs metodą 1:1
no to jest zdolna. Ja próbowałam zaczęło mnie piec i w końcu przykleiłam sobie do powieki. Zaczęłam panikować i posklejały mi się rzęsy. Powiem tak- nigdy więcej!!!!!! :D
-
Odp: Przedłużanie rzęs metodą 1:1
hmm, ja tez czytalam gdzies ze jakas dziewczyna przedluza sobie sama rzesy - dla mnie do niewykonalne, ale widac mozliwe:D Ona nawet wstawiala swoje zdjecia - minimalna ilosc rzes przyklejona. Na moj chlopski rozum nie jest sie w stanie porzadnie sobie przykleic odpowiedniej ilosci rzes.
-
Odp: Przedłużanie rzęs metodą 1:1
Ufff!!! Pare ladnych godzin czytania z przerwami na zmiane pieluchy i butelke mleka dla malej, ale warto bylo. Kurko zdecydowanie Twoje rady sa lepsze niz kurs hehe Dowiedzilam sie naprawde wielu istotnych, waznych rzeczy o ktorych na kursie mi nie powiedziano (np. ze klej po 3 miesiacach do kosza) i wiele innych. Czekam az mi przysla silikonowa podkladke i zobaczymy jak mi bedzie szlo teraz lapanie.
Najsmieszniejsze jest to, ze jak bylam na kursie to sama zapytalam czy klej moze uczulac, bo jestem w Anglii i tutaj niestety Anglicy pod tym wzgledem to sa straszni i maja tyle uczulen, ze niektore sa smieszne albo w zyciu bym nie przypuszczala ze cos takiego moze uczulac. No ale powracajac do tematu, dziewczyna ktora udzielala mi treningu powiedziala mi, ze nie zdarzylo sie jeszcze tak zeby jakas klientka byla uczulona na klej, ze te kleje ktore oni maja nie uczulaja. Zdziwilo mnie to troche. Po kursie zaczelam oczywiscie wyszukiwac miejsc z ktorych pozniej moglabym kupic produkty, bo tam gdzie mialam robiony kurs to oczywiscie ceny z kosmosu. Doszukalam sie wlasnie Secret Lashes i poznalam po opakowaniach, ze to to samo. Po prostu tam gdzie mialam robiony kurs, zalatwili sobie skads naklejki z logiem firmy i naklejali na wszystkie pudeleczka, buteleczki, itd. Na treningu uzywalam gabeczek tej Pani ktora udzielala treningu jakos lepiej mi szlo a te ktore dali mi do domu to jakas naprawde masakre mam z nimi.
Super, bo doszukalam sie tego jak pisalas o podnoszeniu kacika oka, jak zachodza na nie dolne plastry. W sumie to podnosilam oko ale na taka pozycje nie wpadlam hehe, a to takie logiczne... Czasem chyba mozg mi sie wypala. Mam wlasnie to jedna kolezanke ktora ma strasznie gleboko osadzone oczy i jej sie nie da zrobic za bardzo "liftingu" tego oka, znajdzie gdzies fotki to umieszcze, moze cos doradzicie.
Najbardziej wkurzona jestem ze na kursie nie nauczyli mnie dobierac rzes! Tutaj wyczytalam o tym ze dlugosc nie moze przekraczac 50% naturalnej itd... Kilka fajnych rad, a tam tylko mnie poinformowali o dlugosciach grubosciach wygieciach i tyle. Powiedzieli ze uzywaja tylko B i C, reszty nie. No i tez takie dali mi do kuferka. gapa jestem bo przeciez moglam pytac, ale madry Polak po szkodzie... Chociaz wtedy zakrecona bylam wszystkimi informacjami i jeszcze sie nie wie o co ma sie pytac, teraz jak kumam po kursie to dopiero masa pytan, watpilowsci i potrzeby wskazowek.
Chociaz za duzo nie narzekam na to miejsce, bo ogolnie jestem zadowolona z treningu i duza wina moja bylo to, ze przylecialam do polski na krotko, bo wladcicielka sama zaproponowala po tym jak skonczylam kurs, ze jak mam jakas swoja modelke to moge przyjsc i robic jak nikogo nie maja. No ale niestety, nie mialam zadnych chetnych, bo wszyscy w tych godzinach sami pracuja, a nikt wolnego nie chce brac.
Jak zamieszcze fotki to prosze nie smiejscie sie, nie robie klientkom tylko trenuje na kolezankach, ktore sie godza! :) na tortury hehe no ale praktyka czyni mistrza jak to sie mowi.. mam nadzieje, ze teraz po przeczytaniu tych wszystich rad juz bedzie mi szlo jako tako ^_^
Kurko, fajnie ze znalazl sie ktos tak bezinteresowny i radzi, pisze same madre rzeczy i dzieli sie wlasnym doswiadczeniem. Naprawde milo Cie spotkac i poczytac wszystkie Twoje posty. Takich ludzi ze swieczka szukac...
Ahhh zapomnailabym zapytac o najwaznijesze, bo nie doczytalam sie nigdzie, ale jak bylo gdzies wczesniej o tym to przepraszam... Ale po kilku godzinach czytania moze cos opuscilam?
Chcialam zapytac czym dezynfekujecie pensety? Wiem, bo widzialam ze sa specjalne plyny, ale czy mozna zastosowac cos innego, mam na mysli tanszego? Bo te ktore oni mieli w sprzedazy byly ok 50 zl.
-
Odp: Przedłużanie rzęs metodą 1:1
własnie te jestem ciekawa jak rozpoznać rzęskę w fazie uśpienia a jak przekwitającą :P czyżby długa, bujna i gruba, czy też cienizna opadająca.. hmm.. też wszystko zapewne zależy od danych rzęsek jakie ma dana klientka.. :)
a co do czyszczenia pęset, hmm wrzątek, skinsept (cleaner)czy tez spirytus salicylowy.. :)
-
Odp: Przedłużanie rzęs metodą 1:1
Hej dziewczyny!
mam pytanie, bo tego nigdzie tutaj nie zdołałam odczytać:)
czy Pani z jasnymi rzęskami może robić sobie henne np po 2 tygodniach od założenia rzęs??? czy wogóle można nakładać henne przed korektą???:o
Pozdrawiam i czekam na infooo:macham:
-
Odp: Przedłużanie rzęs metodą 1:1
Ja tam jeszcze nie słyszałam żeby ktoś sobie sam rzęsy przedłużył no chyba że kępkami :D
A to czy da się rozpoznać jaka rzęsa w jakim stadium jest to chyba nie jest możliwe niestety
I co do henny to chyba raczej się nie powinno robić jej gdy na oku są doczepione rzęsy
-
Odp: Przedłużanie rzęs metodą 1:1
uff, ale sie rozszalaly, suuuper babeczki, :skacze:
ja tez odkazam spirytusem, albo skinspetem pazurowym, a jak mam klientke po klientce nie u siebie tylko u klientki(np dwie-mama i corka), to spiryt i o wrzątek prosze.
meg, ja tez probowalam zrobic sobie sama zreszta z takim zalozeniem w ogole podeszlam do tematu, aby samej miec piekne rzesy, nie da sie zrobic tego porzadnie:skacze:
dorkaz, można zrobic ponoc henne przed uzupelnieniem na te resztke przedluzonych rzes, zalezy co jest w skladzie takiej henny. Woda utleniona ok, nic sie nie dzieje, ale co jest w skladzie henny? Jesli tluszcze-to odpada
-
Odp: Przedłużanie rzęs metodą 1:1
Dziewczyny a czy samo wyparzanie wystarczy, bo tu a Anglii nie ma spirytusu salicylowego ani w ogole nie ma spirytusu, bo nawet mojej malej jak sie urodzila do pepowiny musialam sprowadzac z PL.
Niby temp powyzej 76 st C ginie kazda grozna bakteria, ale wiem to z kursu o zywnosci, nie wiem jak sie to ma do penset itd...
Jeszcze jedno pytanko, bo czytalam ze robicie przerwe w trakcie na papieroska, siku itd...
Chcialam sie zapytac jak to wyglada? Pozwalacie otworzyc oczy? Bo u mnie na kursie byla taka sytuacja, ze dziewczynie (wiadomo) po 3 h zachcialo sie siku, to ja ta dziewczyna co mnie uczyla zaprowadzala do kibelka z zamknietymi oczami - nie zartuje. Powiedziala ze od poczatku do samego konca nie mozna absolutnie otwierac oczu. Dlatego zastanawiam sie jak to u Was wyglada?
Jesli chodzi o przyczepianie sobie rzes samemu, to ja szczerze w ogole sobie tego nie wyobrazam i nie wierze zeby ktos mogl to zrobic z pozytywnym efektem. Przeciez jak sobie odseparowac w ogole samemu rzese zeby nie przyczepic do kilku i to jeszcze prosto :wow:
-
Odp: Przedłużanie rzęs metodą 1:1
dobrze mowiła, ze nie wolno otwierać oczu, bo... szczypie, teoretycznie:) Teoretycznie rowniez po aplikacji i po sciagnieciu tasm trzeba odczekac 10 minut, aby opary kleju odparowaly, a praktycznie.. no wiesz jak jest... otwieraja oczy, troche je poszczypie troche polzawią, zalezy tez komu robisz, jesli to psiapsióła to mowisz jej, no dobra.. otworz oczy i zamknij i znow otworz, a szczypanie przejdzie i wzrrok na dol, ale klientkom obcym nie powinno sie fundowac takiej przyjemnosci(pamietaj rowniez o szklach kontaktowych, trzeba wyjac przed aplikacja) wiec to prowadzanie do lazienki z zamknietymi slipiami jest jak najbardziej uzasadnione.
no wiec wlasnie, jak rozpoznac taka rzęske... mozemy jednak zalozyc, ze te tycie sa w fazie wzrostu i do nich nie doklejac, ale co zrobic, jak klientka zamiast przyjsc jak czlowiek za trzy tygodnie na dopelnienie skubie sobie rzeski z odrostem namietnie, bo sie troche wywijaja prtzkreceaja, a skubiac wyrywa troche swoich rzes niestety. Przychodzac na dopelnienie zalozmy po 5 tygodniach oczekuje od nas takiego samego efeku jak miala przy pierwszej aplikacji a tu-rzeski wyskubane, a te malutkie az kuszą:)
-
Odp: Przedłużanie rzęs metodą 1:1
Dziewczyny jakie macie lampy, przeszukałam wątek i znalazłam tylko 1 linka Kurki - czy ta lampa nie grzeje za bardzo klientki?
-
Odp: Przedłużanie rzęs metodą 1:1
co do tego nieotwierania oczu to sprobujcie to powiedziec mojej tesciowej :P ona kilka razy w ciagu aplikacji musi odpisac na smsa, pojsc do lazienki i na papieroska :P a jak wiadomo tesciowej sie nie odmawia.
henne raczej odradzam. na rzesach trzyma sie ja okolo 20minut czyli przez te 20 minut sa one zamoczone. jak juz to radzilabym zdjac rzesy sztuczne, zrobic henne, dokladnie ja wymyc i zrobic pelna aplikacje rzes
-
Odp: Przedłużanie rzęs metodą 1:1
Mnie na szkoleniu mowili zeby henne wykonac dzien przed zabiegiem, nie wiem jak to jest gdy rzeski sie juz ma :(
-
Odp: Przedłużanie rzęs metodą 1:1
A jeszcze pytanko takie, bo zrobilam rzesy tej kolezance, przyjdzie na dopelnianie w poniedzialek, bo we wtorek leci do PL na 2 tygodnie i chciala sobie w Polsce zrobic oczyszczanie twarzy u kosmetyczki i pytala czy nie uszkodzi rzes czy sie z nimi nic nie stanie, bo podobno kosmetyczka jakas para jej twarz pryska, nic mi na kursie nie mowili o tym...
Edit:
Wlasnie przyszla mi podkladka silikonowa. Rewelacja! Chociaz nie wszystkie rzesy staje i niektore staja na odwrot, ale juz sobie cwiczylam lapanie i widze ze bedzie mi lepiej. Zobaczymy jak w praktyce... A jeszcze plus jest taki ze nieraz sobie szturchnelam niechcaco gabke i mialam po rzesach... wszystkie wyskoczyly z gabki w swiat i nie bylo co szukac... A ten silikon je trzyma i nie skacza :D
-
Odp: Przedłużanie rzęs metodą 1:1
Cytat:
Napisał
alkaniolek
bo podobno kosmetyczka jakas para jej twarz pryska, nic mi na kursie nie mowili o tym...
niestety nie mam pojecia
ale... kosmetyczka zawsze moze rozpulchnic lampa solux;)
nie wiem ja zachowaja sie rzesy a raczej klej po 15 minutach cieplej pary
-
Odp: Przedłużanie rzęs metodą 1:1
z tego co sie orientuje, to sama wizyta u kosmetyczki nie jest przeciwwskazaniem, aczkolwiek sauna w duzych ilościach już tak.
czyli z tego wynika, ze po jednej wizycie nic sie nei stanie, ale to pewnie tez zalezy od kleju
-
Odp: [Zdjęcia] Przedłużanie rzęs - galeria i komentarze
-
Odp: [Zdjęcia] Przedłużanie rzęs - galeria i komentarze
edytakon , suuuuuper. Bardzo ladne pierwsze aplikacje
Jak wiadomo rzęski rosną w dwóch, czasem trzech rzedach, jakby jeden pod drugim, jak już nakleimy rzadek górny dobieramy sie do tych pod spodem. Przy drugiej aplikacji widac taka rzecz, podklejasz rzeski za daleko, zdecydowanie dalej niz w pierwszym rządku, gdy bedą rosnąć rzeski naturalne odleglosc od powieki bedzie się jeszcze zwiekszała, rzeski bedą się wywijac ten podspodni rzadek i przeszkadzac ofierze, ale to wszystko kwestia wprawy.
-
Odp: Przedłużanie rzęs metodą 1:1
o, ze tak powiem, zgadzam sie ze wszystkim co mowicie:skacze:
-
Odp: [Zdjęcia] Przedłużanie rzęs - galeria i komentarze
A to moje kolejne rzęski ufffffff. Kącki, te blisko nosa na wyraźne życzenie ofiary odpuściłam (choć przyznam, że niechętnie, bo trochę się rozkręciłam:P)
-
Odp: [Zdjęcia] Przedłużanie rzęs - galeria i komentarze
nooo mucha, bardzo ladna aplikacja.. rowniusienka, super, wszystkie ladnie leża:kwiatek:
-
Odp: [Zdjęcia] Przedłużanie rzęs - galeria i komentarze
-
Odp: [Zdjęcia] Przedłużanie rzęs - galeria i komentarze
te.. muszka, a nie posklejały ci sie troszeńkę?:nie_powiem:
-
Odp: [Zdjęcia] Przedłużanie rzęs - galeria i komentarze
Nie Kurko, nie posklejały. Jakaś maluteńka rzęska czasem próbowała dokleić się do przedłużonej, ale jak klej był jeszcze świeży złapałam ję w pęsetę i odkleiłam (no delikatnie). Sporo ich przykleiłam, więc po przeczesaniu tak się grzecznie o siebie opierają.
-
Odp: [Zdjęcia] Przedłużanie rzęs - galeria i komentarze
mucha super, mnie sie bardzo podobaja :)
a co do sklejania- one lubia czasami wygladac jak sklejone, jak sa gestsze :D