Problemy przy stylizacji paznokci - wszystkie których nie ma w tematach :)

Ja też cążkami usuwam. A klej mam dobry z Modeny, mocny jest.

Happyhandy Kochana w ogóle nie kleiłam ich klejem:D Zatopiłam w ostatniej warstwie żelu i nabłyszczyłam paznokcie (omijając cyrkonie oczywiście;-)). Byłam pewna że odpadna po tygodniu (bo kobieta przychodziła w tym czasie co 3dni wzór zmienić:D) a tu masz:D trzymały się jak beton:D sama byłam w szoku, jak kiedyś na klej dawałam to bez problemu ods!kakiwaly same:-)

ja uzywam do usuwania kopytka z hairplaya czy jak to tam sie pisze :) a wklejam je na zel :) ale sie trzymaja jak glupie !

ja kleję na klej z nsi, ale w pędzelku, bo i dziwo na wyciskanym nie wiedzieć czemu nie trzymają się, później nabłyszczaczem objeżdżam dookoła

A może problem leży w żarówkach...miałam podobnie wszystko bylo dobrze a później robilo sie takie boczne zapowietrzenie.....lampa źle wiązała zel z pazurkiem wymienilam lampy i po problemie.....kiedys pamietam jeszcze ze mialam tak przy jednej klientce zawsze robilo sie jej tak na bokach nawet przy samej hybrydzie...rozwiazaniem bylo 2x primer kwasowy tak jej odtłuszczał że wszystko sie trzyma super...:P

Dziewczyny, mam klientke na hybrydy, ktorej peka paznokiec na 2/3 wysokości. Kładłam jej cieniutko żel base spn a na to hybrydę gelisha. Ale po 1,5 tygodnia i tak pękają oba kciuki. Co zrobić, żeby wyeliminować ten problem?

Pozdrawiam.

a co jest przyczyną pękania?

Dzięki za odpowiedź :* Nie znamy przyczyny. Klientka ma problem z tym od dłuższego czasu. Wygląda to tak: http://4.bp.blogspot.com/-dMXzj9yOvy...0/P1150575.JPG

Kiedy położę jej hybrydę, to po 1,5 tygodnia pojawia się nowe pęknięcie. Co mogę z tym zrobić? Gdybym położyła base+clear bez przedłużenia i na to hybrydę dałoby to coś? Nie chcę bawić się w fiberglass bo to stosunkowo duży wydatek, a tylko jedna klientka ma taki problem.

Cytat:

---

Napisał jealousgirl

Dzięki za odpowiedź :* Nie znamy przyczyny. Klientka ma problem z tym od dłuższego czasu. Wygląda to tak: http://4.bp.blogspot.com/-dMXzj9yOvy...0/P1150575.JPG

Kiedy położę jej hybrydę, to po 1,5 tygodnia pojawia się nowe pęknięcie. Co mogę z tym zrobić? Gdybym położyła base+clear bez przedłużenia i na to hybrydę dałoby to coś? Nie chcę bawić się w fiberglass bo to stosunkowo duży wydatek, a tylko jedna klientka ma taki problem.

---

Mi się tak zawsze robiło, gdy wygięłam paznokcia, niechcący oczywiście.
Częściej się zdarzało gdy pazurek został zahaczony z góry, tak jakby naciśnięty i poszedł w dol.

A czy klientka przychodzi z pękniętą hybryda? Czy hybryda jest nienaruszona?
chociaz mojej koleżance też sam pęka i nikt nie wie czemu:-)

Hybryda jest nienaruszona. Ona zauważa to pęknięcie dopiero jak zahaczy o coś np. jak wkłada rajstopy.

Możliwe, że zostanę zlinczowana za herezję, ale powiem Ci, jak ja sobie poradziłam w identycznej sytuacji, a nawet gorszej, bo pęknięcie poszło znacznie dalej. Pokryłam paznokieć warstwą żelu (oczywiście zgodnie z wszystkimi procedurami) i z braku jedwabiu do fiber... nałożyłam łatkę z 1 warstwy ligninki. Na to znów cieniutka warstwa żelu i do pieca. Ponieważ wyszły jakieś nierówności, to przetarłam, oszlifowałam i dopiero na to położyłam hybrydę.
Wiem, że na logikę kupy się to nie trzyma,bo przecież lignina jest delikatna, ale o dziwo tak "zagipsowany" i wcale nie gruby paznokieć bezpiecznie sobie odrasta i nic się z nim nie dzieje.

A to pęknięcie nie jest czasem efektem zbyt mocnego podpiłowywania paznokcia?

Też pomyślałam o podpilowaniu albo zbyt mocnym spilowaniu paznokcia. Miałam podobnie po zdjęciu żelu, paznokcie były miękkie i hybryda pękała od tego miejsca i cały wolny brzeg miałam poruszony. Trochę trwało zanim odrosły mocne pazurki.

Ja jej boków nie ruszam, właśnie ze względu na to pęknięcie, ale ona sama je podpiłowuje zaraz po wystąpieniu pęknięcia, więc jest to możliwe. Dzięki za rady! :*

Wygląda na uszkodzenie mechaniczne, np przy wygięciu paznokcia przy uderzeniu prostopadłym, lub robią jej się małe zadziorki od wyciągania zębami (bądź jakimś przedmiotem) brudu spod paznokci (miałam taką obgryzaczkę, która nawet jak już powstrzymywała się od obgryzania to dalej tam coś dłubała, a wiadomo notoryczne odkształcanie paznokcia plus ślina = "no nie wiem od czego, ale tak mi się łamią...")
Ja takie coś wzmacniam akrylem i na to normalnie hybrydę.
A pani jakim pilniczkiem sobie podpiłowuje boczki? Może spróbuj Ty "ruszyć" boczki delikatnym 240, żeby ona ich już nie ruszała? I jeszcze mi się nasuwa - może migdał będzie ominięciem problemu?

Na migdaly sie nie zgodzi na bank. W sumie denerwuje mnie to, ze jak polozylam jej zel base spn i na to podwojna baze to poltora tygodnia wytrzymalo i dopiero zrobilo sie nowe pekniecie. Moze po prostu musi mnie czesciej odwiedzac i juz. ;) dzieki dziewczyny za dobre rady :*

Witam dziewczyny, a ja mam pytanie odnośnie cieniutkich pędzli lub czegokolwiek czym wykonujecie zdobienia. Otóż nawet gdy używam najcieńszego z możliwych pędzli 10/0 wszelkie kreski czy zawijaski wychodzą na pazurkach za grube :( Próbowałam już nawet zmienić farbki akrylowe bo stwierdziłam że może tu tkwi problem ale po zmianie jest zupełnie tak samo :( Pomóżcie proszę bo może któraś wie co robię źle? Z góry dziękuję za każdą podpowiedź.

Jeśli pędzelek faktycznie masz cieniutki i nie wystają z niego żadne włoski tylko ładnie układa się w szpic, to musisz troszkę poćwiczyć. Farbka nie może być gęsta, rozcieńcz trochę wodą na tyle żeby była wodnista ale dobrze kryła i pędzel trzymaj pionowo do powierzchni na której malujesz (wygodnie jest oprzeć mały palec o tą powierzchnię, albo o dłoń w przypadku paznokci) i malujesz tylko samym czubeczkiem pędzla.

Nie wierze, ze o to pytam, ale... Czy to mozliwe, ze hybryda lepiej trzyma sie na paznokciu odtluszczonym ph bondem niz na paznokciu, na ktorym byl ph bond+primer?

Ja pod hybrydę w ogóle nie daję primera, chyba, że na jakieś mega problematyczne płytki i to tylko na wolny brzeg.

Witajcie :D
Mam mały dylemacik przez który zapisałam się na to forum ...
otóż robię sobie paznokcie sama od jakiegoś czasu (właściwie nie "robię" tylko uzupełniam żel i zmieniam ewentualnie kolory)
pierwsze zele miałam zrobione u profesjonalistki na szablonie, ale niestety teraz mam swoje długie i na nich żel
Mam nadzieje ze moje pytanie nie wyda wam się jakoś totalnie głupie ponieważ moja "wiedza" na ten temat ogranicza sie do YouTube'a :P
Chcialabym obciac swoje paznokcie i od nowa sama przedluzyc je zelem na szablonie, czy do tego musze zdjac caly zel? czy wystarczy go spilowac tak jak do uzupelniania?? czy jednak tak jak do tipsa musze mieć całkiem "gołą" płytkę?? Nic się z moimi paznokciami nie dzieje złego, nigdy mi nic nie odpadło ani sie nie zapowietrzyło, poprostu taki świerzy żelik sprawia wrazenie czystego i higienicznego :D

Witajcie :D
Mam mały dylemacik przez który zapisałam się na to forum ...
otóż robię sobie paznokcie sama od jakiegoś czasu (właściwie nie "robię" tylko uzupełniam żel i zmieniam ewentualnie kolory)
pierwsze zele miałam zrobione u profesjonalistki na szablonie, ale niestety teraz mam swoje długie i na nich żel
Mam nadzieje ze moje pytanie nie wyda wam się jakoś totalnie głupie ponieważ moja "wiedza" na ten temat ogranicza sie do YouTube'a :P
Chcialabym obciac swoje paznokcie i od nowa sama przedluzyc je zelem na szablonie, czy do tego musze zdjac caly zel? czy wystarczy go spilowac tak jak do uzupelniania?? czy jednak tak jak do tipsa musze mieć całkiem "gołą" płytkę?? Nic się z moimi paznokciami nie dzieje złego, nigdy mi nic nie odpadło ani sie nie zapowietrzyło, poprostu taki świerzy żelik sprawia wrazenie czystego i higienicznego :D

femaleversion nie wydaje mi się by był to dobry pomysł ..po za tym nie wiem jakby Ci się szablon pod takiego paznokcia ułożył ... no i chyba będzie większe prawdopodobieństwo, że taki "szkielet" Ci się połamie szybciej. Sama jestem osobą początkującą i widzę, że przygotowanie dobrze płytki jak i każdy etap później jest ważny by paznokieć dobrze wyglądał.

Zalamalam sie.
Od poczatku inwestuje w dobre hybrydy. Kupowalam shellac, gelish, mistero milano. Zostal sam Geliah, ktory klientki jedne nosily dluzej, inne kroce. Zazwyczaj kolo 2 tyg. Chociaz bywaly takie, ktorym odpryski robily sie szyciej. Teraz kupilam spn. Probowalam na gelishu -ok. Na ich bazie - super. I cos sie popieprzylo. Ciagle trafiam na klientki, ktore majana paznokciach albo lakier, albo odzywke. I staram sie jak moge, a tu odprysk pl 3 dniach, gdzie kolor spn a baza x2 i top gelish. Dzis jeszcze lepiej - wczoraj robilam frencha, baza x2 gelish, silk touch spn, bialy gelish i top spn, a dzis slysze, ze odprysk. Ta pierwsza miala na lapkach wczeaniej wlasnie odzywke. Ta druga lakier. Czy tylko minsie wydaje, ze to moze byc spowodowane niedokladnym przygotowaniem plytki? Zalamuje sie, bo paznokcie robie od 1,5 roku i ciagle boje sie, ze cos bedzie nie tak.. A teraz to juz w ogole porazka. Sorry, za tak dlugi wpis i uzalanie sie ;(

Ja w temacie hybryd dopiero raczkuję, jakoś długo nie mogłam się do nich przekonać, więc teraz testuję. Zrobiłam mojej mamie, która ma strasznie miękkie i cienkie paznokcie. Myślałam, że jak tydzień jej się utrzyma, to będzie sukces, a tymczasem nosiła ponad 3 tygodnie i gdyby nie odrost, to pewnie i dłużej by nosiła, bo nic się nie działo. Na dwóch paznokciach miała odpryski, ale to dlatego, że skubała i sama się przyznała do tego. A jak przygotowujesz paznokieć? Ja, jak przy żelach, odsunęłam skórki, delikatnie zmatowiłam paznokieć, dałam primer bezkwasowy, baza gelish, niby hybryda z la lill, mam też z indigo, ale mamie akurat kolor z la lill się spodobał i base&top indigo.

Markotka no ja tak samo ;) mam grono stalych klientek, ktorym sie trzyma super. Te odpryski to jest kwestia chyba niedokladnego zmycia lakieru/odzywki zwlaszcza na bokach pazurka.. Staram sie jak jasna cholera zmyc to badziewie a tu znowu cos. Wlasnie napisalam do klientki, ktorej ostatnio odprysnely pazury nawet na stopach -.- to ta co odzywke miala wczesniej polozona. I po tym jak zdjelam jej w ramach reklamacji i polozylam jeszcze raz zarowno na stopach, jak i dloniach dokladnie tak samo tylko inny kolor (ale tez z spn) wszystko sie trzyma idealnie juz 5 dni ;) jest nadzieja! Na moich sie trzyma rewelacyjnie. Tez na bazie gelish, top mam na lewej gelish, na prawej spn i wszystko super.

Dzieki za odzew :*

ale odżywka aż taki wpływ by miała? przecież zmywasz ją, później matowisz, odtłuszczacz, to już nie powinno być po niej śladu. A kobitka nie dłubie coś przy tych paznokciach?

No wlasnie nie dlubie. Wczesniej jej sie Gelish super trzymal. I te odpryski pojawily sie wlasnie na bokach paznokcia. Dzis mialam klientke sprzed 2,5 tyg (tez spn na gelishu) i wszystko super takze jest nadzieja ;)

no to oby już było dobrze :]

[QUOTE=sylwia-p_86;39656]Woszczurko często się tak zdarza z naturalkami,trzeb naparwdę bardzo starannie 'zachaczać'żelikiem o pazurka na krawędziach.

Tu sis dała dobrą radę aby zawsze podfrezować od spodu pazurka kiedyś tak nie robiłam i też miałam problemy,ale później juz wszytsko było oki.Jak nie pomoże to daj znać będziemy dalej kminić ;]


czy mogę spytać o co chodzi z tym podfrezowaniem pazurka od spodu? :wow:

Nie wiem czy wybralam dobry watek, jesli nie - prosze o przeniesienie, bo nie znalazlam odpowiedniejszego :) Zaczelam przygode z manicure hybrydowym... Mam zestaw hybrydowy z Semilac i mega problem z topem http://imgx.wizaz.pl/forum/images/smilies/frown.gif wyciagam z lampy - piekny polysk, wszystko super, ale po przetarciu cleanerem, caly efekt matowieje http://imgx.wizaz.pl/forum/images/smilies/confused.gif zmienilam juz cleaner na ten z DiamondCosmetics, wymienilam lampy UV, trzymalam warstwy dluzej i jest niewielka poprawa, ale to nadal nie blysk niczym tafla wody http://imgx.wizaz.pl/forum/images/smilies/confused.gif Macie jakis pomysl?
EDIT: chyba jednak nieodpowiedni wątek wybralam, post mozna usunac :D

Witam. Zajmuje się pazurkami od dłuższego czasu, mam wiele zadowolonych stalych klientek. Jedna z nich nie przyszla na wizytę po czym napisała że ma zerwane dwa paznokcie poniewaz zgniły od nieutwardzonego żelu i że lekarz sam był w szoku, w sumie ja również. Była to moja stala klientka ktora robila u mnie pazurki juz kilka razy. tym razem jak przyszla miala jeden pazur przytrzaśnięty i było widać ze odchodzi od plytki a na drugim była czarna plamka (tez po uszkodzeniu) mimo to chciałą mieć zrobione paznokcie. A więc na życzenie je wykonałam. Proszę o pomoc ponieważ sama nie wiem co mam powiedzieć. Nigdy nie spotkałam się z takowym przypadkiem. Czy zle zastygnięty żel może tak uszkodzić płytkę paznokciową?

Witam. Dziś dostałam swój pierwszy zestawik do robienia tipsów. Mam wrażenia ze czegos w nim brakuje... mam żel pink, biały żel i żel nablyszczajacy. Czy to wystarczy do frencha? Dużo piszecie o zelu budującym. .. ja w zestawie go nie miałam. Mam taki zestaw z EM Nail... Po 2 godzinnych próbach udało mi się położyć zel na tipsie jak juz go dobrze przykleilam :P... no cóż chyba tylko próbować, próbować i jeszcze raz próbować. .. :D

Moim zdaniem brakuje przede wszystkim covera - czyli żelu kamuflującego.

Tak. Dziękuję. Dużo się na czytałam ale jakoś tego nie wychwycilam. Szkoda ze w zestawie go nie było. .. no cóż. .. dokupimy ☺ pochwałę się ze idzie coraz lepiej ☺

Tak. Dziękuję. Dużo się na czytałam ale jakoś tego nie wychwycilam. Szkoda ze w zestawie go nie było. .. no cóż. .. dokupimy pochwalę się ze idzie coraz lepiej

Cześć Dziewczyny :)
Mam problem:
robiłam paznokcie żelowe na tipsie i miałam wrażenie że żel nie do końca wyschnął na paznokciach. Zestaw jest nowy,sprawdziłam lampę wszystkie żarówki się świecą. Jednak ost wartswa quick finish ciągle się lepiła, okazało się że kupiłam quick finish do przecierania cleanerem. No i tu pojawia się problem. Zrobiłam wczoraj ładne paznokcie, nałożyłam ost warstwę quick finish, utwardziłam, przemyłam cleanerem i zaczęłam malować lakierem. I lakier jakby spływał z powierzchni ;( Ostatecznie udało mi się pomalować paznokcie ale wiem że coś tu jest nie tak. Czy powinnam zmienić quick finish?Czy może coś innego robię źle?Proszę o poradę :rolleyes:

Jeśli paznokieć był dokładnie przetarty cleanerem i się lakier ślizgał, to może spróbuj na lekko zmatowionym

Ja obstawiam poprostu ze lakier byl za rzadki i dlatego spływał, kładź cienkie warstwy :]

okazało się że to wina quick finish. Są w allepaznokcie dwa (srebrna butelka) bez przecierania i (czarne opakowanie) do przecierania. Ten czarny jest beznadziejny :huh: wczoraj robiłam na srebrrnym malowałam lakierem i już wszystko było wporządku :)

Hej dziewczyny chciałabym poprosić o pomoc.. kupiłam sobie żel cover i żel biały obydwa budujące i wszędzie czytam ze pożniej na te warstwy kładzie się jeszcze clear czy w przypadku żeli budujących też tak powinnam zrobić czy wystarczy na to Quickfinish nałożyć????:/: