mi takie coś z czerwonej wyszło ale jak wycisnęłam to jest ok :D a różową mam rzadką może mało kryje ale może być :/ a u ciebie dziwna :/
Printable View
mi takie coś z czerwonej wyszło ale jak wycisnęłam to jest ok :D a różową mam rzadką może mało kryje ale może być :/ a u ciebie dziwna :/
wymieszaj ja ,ale to chyba raczej duzo nie pomoze . Tez miałam to w farbkach poly ale chyba nie w takim stopniu jak w twojej :huh: ja ta rózowa kupiłam jak byla kiedys promocja w jakims sklepie internetowym to moje juz maja troszke czasu ,ale widze po tych kolorkach innych co miałam rzadkie że zgęstnialy chodz ta różowa duzo pózniej zrobiła sie taka gęsta . moze i twoja zgęstnieje tylko daj jej jeszcze troche czasu :D. Moja byla tez dosc rzadka ta różowa i patrzac na inne kolorki co gestniały jakos nie liczyłam na to że i ona zgęstnieje a tu prosze jaka gęsta sie zrobiła :D
Ej no ta pierwsza gęstnieje juz prawie dwa lata :haha: jeszcze za krótko ?
Natalia mnie ta rózowa tak wpieniła :bruce: ze przestałam jej uzywac i nawet zagladac do niej a tu prosze :] Zeby nie posty o twojej różowej to ja chyba nadal bym do swojej nie zagladala :leze: Moze jutro zabacze jak nia sie teraz bedzie malowalo :D
Ja już gdzieś pisałam, że mieszam wykałaczką tą 'wodę' w tubce razem z farbką, niektóre kolorki rozwarstwiają się, ale płyn jest dobry, bo ma poślizg i nie jest tępy jak woda. żółta 074 - uwielbiam, też się niekiedy rozwarstwia, ale na krycie nie narzekam, do tego świetnie się komponuje z innymi kolorami i jest taka subtelna, nie taka żółta-żółta.
Zgęstniałych farbek wcale nie lubię, trzeba je rozrabiać, a po tym ich konsystencja nie jest taka śmietankowa.
ja tez mam taki sluz w farbce ale w fiolecie i granacie i fakt niektore szybko mi zgestnialy np.biala czarna ale moze dlatego ze czesto uzywam:)
ja tylko raz mialam problem z farbka ale po wymieszaniu juz byla normalna, tylko jak wlozylam wykalaczke to troche farbki mi wycieklo i sie niezle wybrudzilam. lol :D
Witam!
Chciałabym kupić sobie farbki akrylowe i poćwiczyć zdobienia. Wiem, że polecacie polycolor, ale słyszałam, że dobre są także oumaxi. Które są lepsze waszym zdaniem?
zdania są podzielone, musisz sama wybrać, ale popróbować trochę tej i trochę tej ;)
Też używam Polycolor,ale mam też Amsterdam w dużych opakowaniach i też jestem z nich mega zadowolona ;) Są w plastikowych tubkach dzięki czemu świetnie się je wyciska i nie zastygają w środku ;)
Dzięki bardzo za pomoc. Myślę, że wybiorę polycolor. :ok:
Ja tez uzywam polycolor... :) Choc tak jak dziewczyny pisaly wczesniej ta rozowa i zółta jest bardzo wodnista... :( moze i stwardnieje... tylko ciekaawe kiedy... mam je dopiero od kilku dni... i poki co te dwa kolory prawie nie uzywam :)
A ja polecam Phoenix'a w tubkach. :)
Dopiero przerzucam się z kredek na farbki akrylowe i najbardziej podoba mi się w nich to, że po wyciśnięciu nie zasychają szybko (kupiłam wcześniej inne i strasznie szybko schły - zużywałam duże ilości do nauki :/ ). A tu? Spokojnie mogę się na nich uczyć. :P No i również dobrze kryją.
Kupione w sklepie dla plastyków w bardzo fajne cenie. :D 24 kolory kosztują ok. 20 zł. :) :)
O... to naprawdę bardzo atrakcyjna cena :)
izu91 kupowałaś przez internet czy tak... ?
Jak przez net to podaj linka do tych farbek proszę :)
Cena na prawdę bardzo fajna :)
pokażcie malowanki robione tymi farbkami jestem ich ciekawa:)
Tak, też bym chciała zobaczyć one stroke albo cokolwiek namalowanego Phoenixem... może jakość farbek się poprawiła od czasu kiedy ja je kupiłam, ale poza czarną i brązową żadna nie kryła, renesans półkryjący lepiej kryje od kryjących phoenixów.
Tez z chęcią zobaczę juz gotowe pazurki malowane Phoenixem... bo cena jest bardzo kusząca... tylko jak to się ma do jakości ?
O właśnie! Sama chciałam pytać o phoenixa.
Zaraz będę nadrabiała i szukała czy ta firma oraz ArtCreation essential, przewijały się przez wątek. Teraz korzystam z chwili, kiedy mąż przygarnął synka i ćwiczę te kwiatki a w między czasie piszę :)
Dlatego proszę o wybaczenie ;)!
Ja w swoich zbiorach mam phoenixa i wyżej wymienioną ( na uczelni na kartonie sprawdzały się ekstra, chociaż phoenix może gorzej) . Do robienia panterki i zeberki cudo ,sprawdzały się. Dzisiaj chciałam poćwiczyć kwiatki i nerwy tracę. Oba rodzaje jak woda. Mało krycia. Nie wiem, nie wykluczam, że ja coś źle robię, więc chciałam spytać o opinię profesjonalistek które wiele widziały, wiele przetestowały ;)
Próbowałam na dwóch rodzajach pędzelków , ale oba mogą być średniej jakości i również zawodzić... eh :)
ja farbki mam polycolor :) polecane bardzo... onich dowiedzialam sie z forum i kupilam... wszystkie cudne... ale ze talentu brak to co innego ;( ale cwiczę sobie moze cos tak kiedys dokonamy :) Jutro wieczorkiem wrzuce moja lampe uv... bo dzis cos tam probowalam... ale na razie nie wychodzi :leze:
Jestem po pierwszej turze zmagań z phoeniksem. Walka była ciężka. Mam nadzieję, że ćwiczenia ,ćwiczenia i farby które polecacie dadzą radę ;)
... natomiast odradzam farbki nawet te tzw kryjące EF mam kilka kolorów i uważam że są kiepskie- szkoda kasy ale to tylko moja opinia
polecam pebeo, i amsterdamy kryjące. Te ostatnie trzeba sobie sprawdzić bo nie wszystkie są idealnie kryjące, poza tym taki mały triczek który mi sprzedał moj mistrz:) jeśli macie jakiś fajny kolor który wg Was się nie nadaje do strołków, bo nie kryje zmieszajcie go z dobrze kryjącą gęstą białą farbą akrylową. Wprawdzie kolor będzie jaśniejszy, ale po 1 wykorzystacie farbkę, po drugie w okresie gdy pastele modne- opcja jak znalazł, po trzecie powiększycie gamę kolorów:)
Co do phoenixa to ja np. kupowałam na allegro 100ml tubkę za ok 4,90-6 zł, tanio w porównaniu do farb sprzedawanych stacjonarnie, ale wg mnie nie kryją dobrze w porównaniu z innymi farbami. I mówię akurat o zwykłym malowaniu na kartonie - nie paznokciach. Obawiam się jednak że to niewielka różnica.
Mnie sie np dużo lepiej maluje na paznokietkach niz na kartce... bo na kartce albo za gęste to wszystko i zle się prowadzi albo zbyt rzadkie i wtedy wszystko się brzydko rozmazuje:/: