-
Odp: Wróżby, wróżki i tarot-hmm co Wy na to??
Nie czytałam wczesniej tego tematu i dzisiaj jakos tak mnie naszlo ze przeczytam...
I sobie mysle ze bardzo chetnie bym poszla do wrozki czy gdzies kto by mogl postawic tarota, ale chyba bym sie bała co by z tego wyszlo... Nawet nie wiem czy w to wierze czy nie :P
-
Odp: Wróżby, wróżki i tarot-hmm co Wy na to??
Ja parę lat temu może miałam wtedy 15-16 lat wyszukałam u mamy w pokoju książkę Tarot i karty do tarota (one są takie małe nie z tych dużych co niekiedy widzi się w telewizji), które kupiła w księgarni.
Próbowałam sobie nimi powróżyć ale karty ewidentnie sobie ze mnie żarty robiły bo albo nic nie wychodziło albo wychodziły takie brednie ze szok. Ale może przez to że były w nieodpowiedni sposób przechowywane i używane albo nie oczyszczone po poprzednich użytkownikach.
Tak to nigdy nie miałam wróżone z tarota bo nie potrafiłam znaleźć osoby, która by była wiarygodna a sama chciałabym się nauczyć dobrze stawiać tarota. Ponieważ to jedyna rzecz w którą mogłabym uwierzyć :D
-
Odp: Wróżby, wróżki i tarot-hmm co Wy na to??
a ja wam powiem co do wrózek to ja wierze, bylam raz i powiedziala mi na moj temat prawde i to nie byla zadna sugestia ze ja sobie to wmawiam, tylko powiedziala mi moje prywatne rzeczy, sytuacje w rodzinie, moje cechy charakteru, moja sytuacje obecna i przyszłą...normalnie aż mnie zatkało, dała mi tez kilka rad zyciowych jak robic z moim facetem, aby lepiej nam sie wiodło w naszych relacjach, naprawde przez jakis czas bylam zszokowana, ta pani innym tez osobom z mojego srodowiska przepowiedziala prawde na ich temat i ich ptzyszłość, ona nie uwaza sie za wrózke tylko za dar od boga, mówi w pieciu jezykach i jest litwinka, a po polsku mówi tak czysto, ze szok.
-
Odp: Wróżby, wróżki i tarot-hmm co Wy na to??
Niewiem czy juz pisalam czy nie,najwyzej sie powtorze.Mialam karty tarota poniewaz bardzo mnie to interesowalo ale po jakims czasie musialam je spalic poniewaz zaczely dziac sie dziwne niezbyt ciekawe rzeczy.Karty tarota nie sa zabawa, powinny uzywac takich kart osoby do tego ,,powolane,,Bylam u pani ktora wrozyla z kart tarota i praktycznie wszystko co mi powiedziala sprawdzilo sie i bylo prawda.Nie wieze i nigdy nie dam sobie powrozyc z reki cygance,moze to przesad ale przynosi to pecha
-
Odp: Wróżby, wróżki i tarot-hmm co Wy na to??
Dziewczyny, a gdzie w Warszawie można znaleźć dobrą wróżkę? Ile płaciliście za postawienie Tarota?
-
Odp: Wróżby, wróżki i tarot-hmm co Wy na to??
generalnie nie wierzę w takie rzeczy :P może to dlatego, że znam się na historii kultury i wiem z czego takie rzeczy wynikają. Przyszłości nie da się przewidzieć, ani jej zobaczyć. Ciągle się zmienia, a wpływ na nią mają tysiące rzeczy....
-
Odp: Wróżby, wróżki i tarot-hmm co Wy na to??
każdy ma wolna wolę
może wierzyć lub nie ...
Tarotem nie wolno się bawić , zresztą żadnymi kartami ... jest to energia, która jeśli jest używana w niewłaściwy sposób lub w złej intencji, to z całą pewnością obróci się ona przeciwko tobie...
zresztą dlatego panuje opinia że tarot jest zły, ktoś usiłował się nim bawić - coś mu tam nie wyszło więc zamiast przyznać się do błędu, zrzuca winę na karty i tak ciągnie się już od pokoleń ( tak jak w paznokciach "żel niszczy paznokcie" absurd... wiadomo, że zła stylizacja jest przyczyną...)
Zresztą nie wszyscy mogą zajmować się kartami - tak jak nie każdy jest powołany do bycia dobrym lekarzem..
A karty to tylko narzędzie komunikacji z naszą podświadomością, czakrą oka ...
To samo tyczy się run - pomimo tego, że one mają nieco inną energię
bo można ich używać do układania skryptów, jako amulety czy talizmany,
można również odczytywać przyszłość - są zamiennikiem przy wróżeniu kobietom ciężarny,
którym Tarot nie jest zalecany...
zawsze jak wsiadam za kierownicę, to w myślach przywołuję energię runy "raido"
jest ona ochroną w podróży, szczęśliwie doprowadza do celu ....
nie raz uniknęłam dzięki niej przykrych sytuacji
( być może wówczas pomógł również mój Anioł Stróż szepcąc "zwolnij",
a za kilka sekund przez krzyżówkę przejechał rozpędzony samochód, który
powinien ustąpić mi pierwszeństwa ,,,)
jako nastolatce wróżka przepowiedziała mi wiele kluczowych zdarzeń,
sprawdzały się po kolei przez kilka lat... nawet te bardzo przykre i traumatyczne,
które dotykają ludzi bardzo rzadko... o całej wróżbie zapomniałam.
Przypomniałam sobie o niej dopiero po kilku latach - także nie ma tutaj mowy o "podświadomym zaprogramowaniu"
tak samo ze snami "proroczymi" jedni je maja a inni nie ...
czasami wolałabym nic nie śnić ...
Mam wielki szacunek do kart - bez względu czy rozkładam Tarota, czy karty runiczne ...
ale się rozpisałam - ale mam nadzieję, że pomogłam co nieco :)
-
Odp: Wróżby, wróżki i tarot-hmm co Wy na to??
Ja jestem zdania, że jeżeli ktoś chce, to niech sobie wróży, ale jakoś nie chce mi się wierzyć, że jak się powróży z tarota, to zaraz coś złego się stanie...:P no ale, nie wiem :D być może. Ja bardziej wierze w znaczenie snów i właśnie w prorocze sny...i w przeznaczenie i ze nic nie dzieje się bez przyczyny i że w życiu zawsze wszystko jest po coś :D
-
Odp: Wróżby, wróżki i tarot-hmm co Wy na to??
Ja bym chciała iść ale się boję :( z jednej strony jestem ciekawa ale z drugiej wiem że może mi powiedzieć coś złego czego bym nie chciała usłyszeć choc może i lepiej wiedzieć żyć w świadomości większej?? Nie wiem :( wybieram się już dwa lata heh
-
Odp: Wróżby, wróżki i tarot-hmm co Wy na to??
Ja bym chyba nie poszla... ;/ Jeszcze moze nagadac bzdur i potem czlowiek bedzie sie przejmowal niepotrzebnie ;/
-
Odp: Wróżby, wróżki i tarot-hmm co Wy na to??
Cytat:
Napisał
wercia
Ja bym chciała iść ale się boję :( z jednej strony jestem ciekawa ale z drugiej wiem że może mi powiedzieć coś złego czego bym nie chciała usłyszeć choc może i lepiej wiedzieć żyć w świadomości większej?? Nie wiem :( wybieram się już dwa lata heh
Decyzję musisz podjąć sama
ale z całą pewnością należałoby znaleźć osobę godna zaufania, rzetelną i odpowiedzialną
bo naciągaczy jest dużo - a oni przeważnie mielą ozorem co im się tam podoba byle tylko kasę zgarnąć.
Ja osobiście mam zasadę, że nie mówię o chorobach onkologicznych (od tego jest lekarz), tylko sugeruję wykonanie badań kontrolnych
oraz twierdzę, że od śmierci jest Stwórca więc zostawiam to dla siebie....
Karty nie są wyrocznią , one tylko pokazują co się stanie jeśli będziesz postępować tak jak do tej pory,
los ma dla nas wiele scenariuszy i tylko od nas zależy, który wybierzemy. Także dobra wróżka, na pewno pomoże :)
-
Odp: Wróżby, wróżki i tarot-hmm co Wy na to??
To też jest na takiej zasadzie, że jeżeli np. czytamy w horoskopie "dzisiaj będzie twój szczęśliwy dzień" to my dążymy do tego, i robimy wszystko, żeby naprawdę ten dzień był udany :D taka podświadomość, a jak ktoś nam powie, nie rób tego co do tej pory robisz, czyli np. rzuć palenie, bo bedziesz chory albo zmień stosunek do ludzi,bo zostaniesz w przyszlości sam, to też podświadomie zmieniamy swoje życie, nie wierzę, że ktoś wyczyta moją przyszłość z kart, nie mówię tu o Wróżbicie Macieju bo to to już totalne przegięcie, ale nawet nie uwierzyłabym "profesjonalnej wróżce"...nie ma takiej mocy na świecie :P i tak jak mówiła, dobre rady z wróżenia podświadomie zmienią stosunek do życia itd... :)
A jeszcze odnośnie losu...nie mamy na to wpływu :P jeżeli idziesz jedną drogą, a karty powiedzą pójdź inną, to i tak los tego chciał...
-
Odp: Wróżby, wróżki i tarot-hmm co Wy na to??
nigdy nie mów nigdy ...;)
-
Odp: Wróżby, wróżki i tarot-hmm co Wy na to??
Jeżeli chodzi o horoskopy to czytałam za małolata i jakoś mi się nie sprawdzał często. Nysza a ty coś w kierunku wróżki? Widzę że nie daleko jesteś mnie :P:P
-
Odp: Wróżby, wróżki i tarot-hmm co Wy na to??
horoskopy "gazetowe" bardzo często tworzone są przez osoby, które nie mają o tym zielonego pojęcia
a jesli już to są one bardzo ogólne - a co ogólne to wiadomo ;)
aby stworzyć horoskop dla danej osoby, tzw. indywidualny, to przede wszystkim
potrzebne są dane jak data urodzenia ( czasami również i dokładna godzina , chodzi o układ planet)
czasami imiona i nazwiska - potrzebne do numerologicznego" rozłożenia Cię na czynniki pierwsze"
hahah ale zabrzmiało :skacze:
teraz jestem akurat w Katowicach, ale jakby co to zapraszam na priv ;)
-
Odp: Wróżby, wróżki i tarot-hmm co Wy na to??
A ja bylam nie tylko raz i za kazdym razem sie sprawdzalo..ostatnio nawet jedna nagralam ihhhihihi i jestem w szoku jak wiele rzeczy sie sprawdza tak naprawde ode mnie niezaleznych............jedyny problem jaki mam, to czasami to, ze za duzo mysle o tym co mi powiedziala i wyczekuje tego momentu ze stresu np mniej wiecej okreslila miesiac przy wyprowadzce i prosze.........dzieje sie..............
-
Odp: Wróżby, wróżki i tarot-hmm co Wy na to??
Nysza raczej nie skorzystam z żadnej Wróżki :D
-
Odp: Wróżby, wróżki i tarot-hmm co Wy na to??
moja mama miała kiedyś karty tarota, ale niepełną talię, może z dwa razy je miałam w rękach i jak się przyznałam jej to powiedziała, że nie można się nimi bawić, bo to przynosi pecha, ale nie pamiętam, żeby coś się stało. Jakieś 6 lat temu dostałam karty tarota o miłości od ciotki i przez rok je próbowałam układać wedle wskazówek z opakowania, ale informacje były nieco sprzeczne, po jakimś czasie zniknęły mi z pola widzenia, potem był remont w domu i niedawno mi się o nich przypomniało, gdy je zobaczyłam na jakimś zdjęciu. Do dziś nie mam pojęcia, co się z nimi stało.
-
Odp: Wróżby, wróżki i tarot-hmm co Wy na to??
ja wierzę,ale brak mi odwagi by udać sie do takiej osoby:/:
z jednej strony bym chciała ale z drugiej ten strach....Boje sie,ze usłyszę coś złego,nie wiem choroba ,śmierć.
Nie nadaje się do tego.Moje życie od długiego już czasu to nieszczęscia i niepowodzenia,jakiś pech.
jestem zmeczona tym wszystkim i siada mi psycha wiec tym bardziej sie nie nadaje.
raz wróżyła mi tylko koleżanka ze zwykłych kart.Byłam wtedy powiedzmy w życiowej niewiadomej a wróżba powiedzmy była na to odpowiedzią.I stało się tak jak wyszło z kart.
Natomiast sama miewam prorocze sny:)i to takie,ze ho ho....:)jak i często jakieś przeczucia,które nagle stają się wyjątkowo realne:)
-
Odp: Wróżby, wróżki i tarot-hmm co Wy na to??
Ja w tym temacie jestem taka chyba trochę neutralna :) Lubię czytać o wróżbach, lubię słuchać opowieści koleżanek co sobie wywróżyły i robiłam kiedyś jedną wróżbę w andrzejki. Ale z reguły nie biorę tego tak na 100% . Jeśli się spełni - w porządku, jeśli nie - nie będę ubolewać. Gdybym miała okazję, żeby mi wróżka powróżyła to pewnie bym się zdecydowała, ale nie mam potrzeby żeby już teraz wstać i iść zapytać o przyszłość.
Moja mama pracuje z taką Panią, którą babcia nauczyła stawiać tarota gdy była małą dziewczynką i od tego czasu bardzo się tym interesuje. Często jest zapraszana na przyjęcia typu sylwester i andrzejki, żeby powróżyć chętnym. Mojej mamie też kiedyś powróżyła i podobno większość się spełniła.
Ale w tym roku, jakoś w czerwcu mama skorzystała z usług jej koleżanki - bo niby super hiper i w ogóle. Mamie bardzo zależy na zmianie mieszkania i zapytała wróżkę czy coś z tego będzie. Wróżka jej wywróżyła. Ze widzi nowe mieszkanie na początku Lipca i będzie ono spowodowane tym, że JA (!!) zajdę w ciążę i trzeba będzie dopasować mieszkanie do warunków... Chyba nie muszę opisywać ile miałam z mamą rozmów na temat tego że mam uważać, wysyłała mnie dziennie do gin i w ogóle już miałam dość. Przyznam, że przez te głupie rozmowy się już tak stresowałam, że bałam się w ogóle łobuzować i kupiłam dwa testy na wszelki wypadek. Na prawdę leżało mi to na psychice. W sierpniu pojawiła się oferta mieszkania, ale tacie się okolica nie podobała. I tak oto siedzę dziś w tym samym miejscu, przy tym samym biurku co pół roku temu i właśnie kończę miesiączkować.
-
Odp: Wróżby, wróżki i tarot-hmm co Wy na to??
Haha Katerina :D widzisz, dzięki Twojej mamie wróżba się nie spełniła :D
-
Odp: Wróżby, wróżki i tarot-hmm co Wy na to??
A ja zaczelam sie martwic tym, co sie dzieje w moim zyciu. Troszke opowiem moja historie. Okolo 4 lat temu poznalam przez Internet chlopaka. Pochodzi on z Kazahstanu. Zaprzyjaznilismy sie jesli mozna tak powiedziec:), bo tylko przez Internet gadalismy. Po jakims czasie dowiedzialam sie ze on jest zonaty. Ale to mi w zaden sposob nie przeszkadzalo z nim pisac, poniewaz zadnych planow na niego nie mialam:), sama przyjazn. Moglam mu opowiedziec o swoich problemach, on mi-o swoich. Ale jak jego zona dowiedziala sie o tym, ze on ze mna pisze, najpiew powiedziala mu, zeby to wszystko skonczyl, apotem zaczela robic mi niedobre rzeczy: zaczela pisac do moich znajomych na portalu spolecznosciowym, jaka ja niedobra, ze ja flirtuje z jej mezem itd. Minal jakis czas i znowu jej maz zaczal pisac ze mna, poniewaz zdazylam stac sie dla niego przyjaciolka. Przez jakis czas wszystko bylo Oki, az znowu ona sie dowiedziala. Co ona tylko nie robila, zeby zemscic sie na mnie... Potem znowu byla cisza. A dzis znowu ona sie "zjawila", juz nie pamietam kiedy ostatnio rozmawialam z jej mezem, ale nawet nie chodzi o to. Ta kobieta przez ten caly czas(4 lata) o mnie pamieta i wymysla cos nowego... Juz nie pierwszy raz kradnie moje zdjecia, wyrzuca ich na portalach i pisze do nich niedobre komentarze... Porazka jakas. Nie mam spokoju od niej. No i dzisiaj jakos pomyslalam o tym, ze moze to przez nia ja nie mam stalego zwiazku, faceci "biegna" ode mnie. Moze cos nawrozyla na mnie... Nie wiem. Ale juz zaczelam sie bac. :huh:
-
Odp: Wróżby, wróżki i tarot-hmm co Wy na to??
Viku6a wykąp się w czarcim rzebrze - ziele ostrożenia. Powinno pomóc. :)
jak się w tym wykąpiesz to zobaczysz, że woda zrobi się gęsta prawie jak kisiel a to oznacza, że... ;)
prawdopodobnie pozbędziesz się problemu.
ja wierzę i nie wierzę, ale do wróżki się boję iść a już na pewno nie na tarota.
-
Odp: Wróżby, wróżki i tarot-hmm co Wy na to??
Nanami7, a gdzie takie ziele można kupić?
a! już widzę na allegro. Ciekawe... Ile mam wsypać tej herbatki (he-he) do wanny?
-
Odp: Wróżby, wróżki i tarot-hmm co Wy na to??
w pierwszej lepszej zielarni za 2, 3 złote :D