http://img230.imageshack.us/img230/9471/80045654.jpg
http://img709.imageshack.us/img709/3996/10602656.jpg
Czesc paznokcia odchodzi/wykrusza się, co widać na zdjęciach..
Printable View
http://img230.imageshack.us/img230/9471/80045654.jpg
http://img709.imageshack.us/img709/3996/10602656.jpg
Czesc paznokcia odchodzi/wykrusza się, co widać na zdjęciach..
Piękny grzybek:o
Dziekuje...
:((
skarbie,glowa do gory,widzialam gorsze przypadki,szkoda tylko ,ze dermatolog widzac swoje nieudolne dzialanie przez tak dlugi czas nie wprowadzila innowacji w leczeniu :)albo nie zmienilas lekarza
ale mam pytanko-co stosujesz z lekow i jaki jest stan twojego organizmu?przyjmujesz regularnie inne leki ,masz jakies inne ogolnoustrojowe objawy?
Od prawie 5 lat lecze się na Epi nerwice. Jest to nerwica wywołująca imitacje ataków epileptycznych, więc z leków stałych biorę : Lexapro, Lamotrix, doraznie (czyli 3 dni w tygodniu jak mam zjazd) Afobam i Cloranxen.
Same psychotropy. Jesli chodzi o paznokietka to jest to lakier Acifungin.
Innych ogólnoustrojowych objawów, NA SZCZESCIE NIE DOSTRZEGAM :>
Chociaż powiem Ci ze teraz jak przemysle, to mam w sumie od kilku lat problemy z pasożytami.
Mam obnizoną przez leki odpornosc organizmu, wiec ciagle jestem podziębiona.
ze swojej strony moge ci poradzic tak:po pierwsze-badanie mykologiczne na obecnosc i typ grzybka,zazwyczaj pobiera sie wyskrobiny z plytki paznokciowej i tego co sie pod nia znajduje na obecnosc dermatofitow i drozdzoidalnych,tylko w twoim przypadku badanie moe nie wyjsc,a raczej na pewno tera nie wyjdzie miarodajne bo stosujesz leczenie miejscowe-zaleca sie zrobic minimum 10 dniowa przerwe w leczeniu przed pobraniem materialu do badania,w tym czasie obetnij jak najwiecej paznokcia i wymocz stopy w mydlinach np z szrym mydlem w kostce i po ouszeniu wyskrob to co sie luszczy i schodzi pod palcami ostatni taki zabieg-na 4 dni przed pobraniem wyskrobin
po drugie-proby watrobowe i morfologia z obrazem,Ob z krwi
kal na pasozyty i cysty lamblii
jak juz beda wyniki
lekarz bedzie mial przed nosem konkretny rodzaj grzybka i zastosuje celowane leczenie
po pobraniu wymazow i wyskrobin mozna juz zaczac wstepna kuracje
codziennie moczymy nogi w wodzie z mydlem bingo
http://www.bingo.net.pl/sklep/mydlo-...bicy-p-15.html
po wymoczeniu zeskrobujemy np plastikowym skalpelem za kazdym razem wyrzucamy go ,nie uzywamy ponownie
zewnetrznie 2 razy dziennie
Oregano oil
wewnetrznie rowniez wedlug ulotki
http://klub.e-zdrowe.pl/index.php?ma...roducts_id=192
---------- Dodano o godzinie 21:50 ---------- Poprzedni post był napisany o godzinie 21:47 ----------
do tego niestety scisla dieta antygrzybicza(min,zakaz cukru,drozdzy,slodyczy,ostrych uzywek itp
http://www.grzybica.net.pl/diety/die...eciwgrzybicza/
Hm, mydełko i oregano zakupie już jutro.
Kurcze poważne kroki widze do podjęcia..
A co do tej diety, to ja nie jadam nic innego oprocz tego co znajduje się w niej na NIE. Naprawde, to jest moj jadlospis.. ;/
Dziekuje Ci slicznie, od jutra działam i bede mowila o postepach:*
prosze bardzo -najpierw zrob badania,a po nich olejek,w razie czego pisz chetnie pomogei koniecznie informuj na biezaco jak idzie walka z dzikim lokatorem
:przytul:
hassi-tak bardzo Ci wspolczuję. Miałam podobnie, choc jak się przyjrzę, chyba nie az tak bardzo, oczywiscie wdala sie onycholiza i pazur odchodzil sobie od macierzy, ale tak sie nie kruszył. Grzybkiem zarazila mnie stylistka paznokci. Od tego czasu tak się wscieklam, ze postanowilam robić sobie sama, o!
Przez noc mi odpadło prawie pół paznokcia, i w sumie tak jak się przyjrze to wyglada lepiej, tylko jest jakis taki zniekształcony..;/
dzikakura to ja Ci zazdroszcze ze udalo Ci się z tego wyjsc, bo to jest jak widac niezle holerstwo..
Podłączam się do tematu i po raz kolejny mam pytanie:
Moja mama dostała jakiejś choroby paznocki, mówi że ją bolą, z kciuka schodzi paznokieć i reszta sie po prostu odwija do góry.
Z tego co wyczytałam w tym temacie objawy pasują mi do dwóch schorzeń, w według was co z nimi się dzieje i jakich trzeba użyć maści, odżywek czy lekarstw żeby to wyleczyć? Czy bez lekarza się nie obejdzie?
Niestety mama korzystała z usług kosmetyczki, która mówiła że " to sie żelem przykryję, i sie wygoi".
Ręce mi opadają bo nie wiem jak można komuś świadomie działać na szkodę tylko dla pieniędzy ( a była to doświadczona kosmetyczka).
Jak tylko mi się mama przyznałą że ją boli zdjęłyśmy tipsy i narazie leczy.. Zobaczymy w jakim czasie wrócą jej paznokcie do zdrowia. Tylko jaka jest gwarancja, że po wyleczeniu i ponownym założeniu choroba sie nie nawroci??
to zależy co to za choroba, była mama u dermatologa?
Myśle, że trzeba iść do lekarza w takiej sytuacji.
Podobno jakaś bakteria, maści, lakiery odżywcze i witaminki teraz pozostalo czekac az sie wszystko ladnie zagoi :)
dzikakura to miałaś niezłą motywację do robienia samemu pazurków :)
To super, że dobrze się skończyło:)
może wiecie, co może oznaczać brązowawe zabarwienie paznokcia po zdjęciu tipsa? taki przypadek mi się zdażył i zależy mi na odpowiedzi...
moze byc i grzybek i stluczenie zerknij choroby paznokci i fotki popatrz
już oglądałam te zdjęcia, ale tam nie ma podobnego do tego, co się znajdowało na tym paznokciu. I nie ma tam raczej nic o brązowym zabarwieniu - jedynie po stłuczeniu, a takie nie miało miejsca...Może uda mi się potem fotkę dodać, to wam rozjaśni sytuację...
---------- Dodano o godzinie 12:21 ---------- Poprzedni post był napisany Wczoraj o godzinie 12:38 ----------
dołączam zdjęcie, ale w rzeczywistości zabarwienie jest ciemniejsze, bardziej brązowe
oto ten pazurek
Czy zabarwienie nie jest wynikiem np farbowania włosów? Jest na paznokciu faktycznie zaczerwienienie jakby po oderwaniu masy, ale wydaje mi się, że ten ciemny pas może nie mieć z tym wiele wspólnego.
od farby do włosów na pewno nie pochodzi to zabarwienie, ponieważ ta osoba nie miała z nią styczności, wiem, bo to moja znajoma i spytałam...może ktoś ma jakiś inny pomysł?
a co miała wtopione i w którą warstwę? i czy malowała lakierem?
miała żele z kamuflażem, a wcześniej akryl. Tylko teraz nie wiem na pewno, czy ten akryl był zupełnie spiłowany czy też część jego została i na to był nałożony żel...bo tak sobie myślę, że jeśli tam został ten akryl i się być może zapowietrzył przy wolnym brzegu, to może tam się zrobił grzybek....macie jakieś inne pomysły?wygląda wam to w ogóle na grzybicę?
Ostatnio koleżanka przyszła do mnie z takim jednym pazurkiem. Czy to grzybica?
http://img406.imageshack.us/img406/2738/1001600m.jpg
Wyglądało to raczej jakby pod paznokciem nic nie było...
wyglda jak zerwana płytka...
Judzia to jest onycholiza
Onycholiza - to stan w którym dochodzi do oddzielania płytki paznokcia od jej łożyska i nagromadzenia pod nim powietrza. W przypadku gdy pod paznokciem zbierają się masy hiperkeratotyczne, które oddzielają płytkę paznokciową mówi się o dermatofibroma. Dzieje się to od wolnego brzegu lub boku paznokcia i towarzyszy temu białe zabarwienie paznokcia wskutek utraty łączności z łożyskiem i brakiem prześwitywania różowego zabarwienia pochodzącego z naczyń włosowatych. W niektórych sytuacjach dochodzi do wtórnego zakażenia i wówczas zmiana ma inną barwę - szarą, żółtą, brązową, czarną.
Stosuje się leczenie objawowe. W zależności od przyczyny konieczne może być chirurgiczne usunięcie płytki paznokciowej. W przypadkach zakażenia bakteryjnego stosuje się antybiotyki. Szczególnym problemem leczniczym są stany grzybicznego zakażenia pierwotnego lub w postaci wtórnej infekcji. Z najnowszych sposobów leczniczych wymieniane są: sekwencyjna terapia lekami przeciwgrzybiczymi itrakonazolem i terbinafiną, leczenie dwoma lekami przeciwgrzybiczymi, uzupełnianie terapii o leki rozszerzające naczynia, stosowanie miejscowe lakierów przeciwgrzybiczych
anikol dziękuje bardzo za informacje :)
żadnych barw nie widać. Co najlepiej zrobić w tym wypadku?
Może poczekać aż paznokieć urośnie i poprostu obiąc tą część ? :huh:
Czy można przedłużać paznokcie metodą żelowa?
tzn najlepiej iść do lekarza i nie przedłużać
Judziu paznokci z onycholiza się NIE PRZEDŁUŻA bo gdy przedłużysz pazurka i będziesz nim zahaczała możesz pogłębić znacznie onycholizę. Paznokcie dotknięte tego typu urazem możesz jedynie UTWARDZIĆ. Judziu połóż sobie przezroczysty żel i będziesz mogła wówczas obserwować czy schorzenie się nie pogłębia.
Musisz dbac teraz szczególnie o tego pazurka, nie dopuszczać żeby dostało się zabrudzenie i wilgoć wówczas to idealne środowisko dla rozwoju grzybków :/:
Pamiętaj żeby krótko przycinac pazurka nie dopuszczaj żeby wystawał za opuszek. Wybierz się do dermatologa jeżeli problem w najbliższym czasie nie zniknie.
okropne są te pazurki:nunu: te wszystkie zdjęcia chorób powinny zobaczyc stylistki które nie wiedzą (lub nie chcą wiedziec) co to dezynfekcja i jak bardzo jest ważna:sciana:
i jak tam Twoje pazury hassi?
Też jestem ciekawa czy rady Yasumi uleczyły hassi... warto by dowiedzieć się jak reagować na tego typu grzybola :/ no i szkoda mi Twoich pazurków hassi, że też nie wszczęłaś jakiejś sprawy odnośnie tego SPA. Bo jeśli to tam złapałaś to powinni zaostrzyć rygory, żeby nie było takich przypadków więcej. :/
maboul a Tobie nic się nie nawróciło na szczęście?
A tak w ogóle to powiem Wam, że czytając dotychczas książeczkę z chorobami dermatologicznymi pazurów ten temat był mi dość hmm abstrakcyjny i raczej skrajne, a tu uświadomiłam sobie że wcale nie tak trudno zarazić się choćby grzybkiem:/
nie nie, u mnie całe szczęście jest okej (odpukać), tak mnie też takie "choróbska" wydawały się abstrakcją ale jak dotknęło to mnie to teraz jestem przewrażliwiona na punkcie dezynfekcji :P
Ja już od samego czytania i oglądania zdjątek tych biednych paznokci zajętych różnymi choróbskami mam fizia i chociaż mi nie wygodnie to używam mimo wszystko rękawiczek.
jestem zalamana
dzis i mnie dopadlo-nie wiem jak nei wiem czemu
przychodzila do mnie dziewczyna jakis czas i zawsze bylo ok.wczoraj mi napisala ze musiala zdjac paznokcia bo zrobia jej sie zielona plamka (paznokcie miala 3 tyg juz).od razu kazalam jej przyjechac do mnie.ni8e minelo pol godzi i przyjechala.na jednym paznokciu miala zielona plamke kotra niestety cala nie zeszla przy matowieniu-zostala mala kropeczka ....
zdjelam jej wszystkie paznmokcie i kazalam obserwowac i wrazie co do lekarza....
dziewczyny nie wiem ajk to sie moglo stac
ja pracuje czysto,dezynfekuje jak glupia nei mam pojecia---chodze zla,ryczec mi sie chce nie mam pojecia
ja miałam taki przypadek ,przyszła do mnie dziewczyna pierwszy raz i po zdjęciu starego ,zapowietrzonego żelu okazało się że paznokieć ma kolor zielony,nie dało się tego spiłować i blady strach mnie opanował.oczywiście wysłałam ją do lekarza ale okazało się ze to po stłuczeniu a ten siniaczek to był pod paznokciem, ok 4 miesięcy zajęło zrośnięcie tego paznokcia ,już jest ok
mała to nie musi być twoja wina przecież :przytul: nie ma co się denerwować :)
fajnie opisane wszystkie choroby i zdjecia:)