hhaahh a ja kiedy ja tez chce
Printable View
hhaahh a ja kiedy ja tez chce
Nie ma sprawy, tylko będę namolna i upierdliwa. To od kiedy zaczynasz??
ahhahaha co niedziela?
hihihi jak bede w pl moze byc problem ale to nadrobie jak wroce do domu hihih
na dzien dzisijszy 81 kg hihi
przyznaje sie go grzechów.. 65 kilo :( conajmniej 6 musi iść pa pa :P
a można wiedzieć ile masz wzrostu?:)
Basiu ja bym chciala ważyć co ty teraz ;) a mam 3 cm więcej.
tylko kochana Ty już urodziłaś dwoje dzieci a ja mam 19 lat :/
kurcze kiedyś byłam taka szczupła a teraz.. dupa mi rośnie i już :D
Na ładny brzuszek polecam zrobić Szóstkę Weidera! :) Tylko do tego potrzebna jest wytrwałośc, ale efekty gwarantowane. Ja zamierzam się za to zabrac ale ciezko idzie... ale wierze ze zbiore sie w sobie i dam rade :P
oj słyszałam o tym.. podobno super efekty daje :P kiedyś próbowałam ale nie wytrwałam :/:
nie wiem jak sie daje tu filmiki wiec wysłałam link :)
ja mam obrazek jakby ktos chciał :P
filmik poprawiony :)
oooo to ja sobie już to zapisuję ;)
basiu to ze urodziłam dzieci to nie wytłumaczenie :( żebyś Ty widziała jakie niektóre mamuśki 3 dzieci chodzą u mnie na osiedlu to ja się chwilami juz załamuję :/ szczupłe jak by ciąży żadnej nigdy nie miały.
zgadzam sie z czarnulka, ciaza dzieci to czeste nasze wytlumaczenie, nie latwo czasem jest dojsc do siebie po porodzie to prawda ale daje sie rade jak juz pisalam ja przy obu ciazach nabralam po 20 prawie kg, i to wcale nie na koncu tylko w pierwszych miesiacach, czyli co ??? tluszczyk a nie dzidzia!!! ale dalam rade zgubic, zycze wam powodzenia dziewczyny!!!
ja wam powiem o co tu chodzi, to efekt szybkiej przemiany materii. Ja mam problem ze nie moge przytyć. Zdradzę wam swoją tajemnicę, stres a co za tym idzie brak apetytu i już ale nie polecam :P
u mnie stres = jedzenie = zbędne kilogramy..
trzeba sie znowu na siłownie zapisać albo na areobik :P
to tak jak ja:P ciągle coś wcinam:(
ale obiecałam sobie, że po maturkach biorę sie za siebie i zaczynam biegać :)
Dziewczyny ja w czsie ciąży przytyłam tylko 8 kg. W pierwszym trymestrze miałam 63kg (... to były czasy....) po ciąży przytyłam w ciągu pół roku do 89kg!! w tej chwili mam 73. Lubię jeść - nie powiem i nie pracuję jak na razie:P ale zgubić się da - oto mój przepis :
Robię sałatkę z ogórka kiszonego, świeżego, pomidorków, kapusty pekińskiej, rzodkiewki, szczypiorku, koperku, piertuszki. Doprawiam jak mi się podoba i mieszam z jogurtem naturalnym najlepiej 0% tłuszczu. I jem tylko to, a jak potrzebuję czegoś ciepłego to robię sobie rosołek z kostki albo barszczyk czerwony. Nigdy zupek typu Gorący kubek które są zagęszczane mąką - tylko czyste zupki. Nie jem chleba, ziemniaków ani płatków. I codziennie szybki chód przez godzinkę.
Jak mi się nudzą składniki to je zmieniam na sałatę albo pora :D
Gwarantuję rezultaty - bo sałatki możecie sobie jeść ile chcecie:]
zupek zresztą też
yyyyy piwka też nie wolno ale winko wytrawne jak najbardziej:soczek:
---------- Dodano o godzinie 20:24 ---------- Poprzedni post był napisany o godzinie 20:21 ----------
szybki chód pozwala spalić więcej kalorii niż bieganie....
czy któraś z Was słyszała o Nell McAndrew??
a to ciekawe byłam przekonana, że bieganie:)
Z tym chodzeniem i strata kilogramow to chyba prawda ja w pracy jak jestem to robie tak parenascie kilometrow dziennie.Jak bylam w ciazy z pierwsza corka przytylam 6kg z druga 11kg.I zawsze po porodzie wazylam tyle samo jak przed ciaza czyli 55kg.Wczoraj jednak zauwaylam ze waga mi spadla do 53kg na wadze lekarskiej,Niewiem od czego to jest uzaleznione,jedyne czego bym sie pozbyla to troche brzuszka i z boczkow troche.Czasami przeginam z jedzeniem np.tak jak dzisiaj prawie nic nie jadlam ale nie czuje glodu,a normalnie to jem wszystko.
A to ja na fitnesie-kocham to:love:
chanti w akcji :) :D
widzicie dziewczyny nie zawsze odchudzanie to jest strzal wdziesiatke. przy wzroscie 166cm wazylam prawie 60kg probowalm schudnac i fakt byly rezultaty ale po jakims czasie waga wracala.. teraz podupadlam na zdrowiu- mam21 lat. waze 51kg. i z miloscia wspominam czasy gdy bylam "fajniutka" i zdrowa..
hehe a tak na ps
pomimo iz waze te 51 to i tak ciagle wydaje sie mi ze moje nozki moglyby byc idealniejsze- ale bioderka to w koncu atrybut!! ;)
ja wam powiem tak
niestety obojetnie jak bysmy nie wygladaly to i tak dla samych siebie zawsze bedziemy albo za grube albo znow cos innego bedzi enie tak
takie juz sa baby
a ja mam 164-165 cm i ważę 53 kg.... ;(;(;(;(;(:porazka::spalony:;(;(;(;(;(
Chanti fajne zdjątka :D
tak dla pocieszenia mam 150 cm i 50 kg
to chyba prawidłowa waga?
niee brakuje mi kilku kg
i jeszcze chcesz sie odchudzic? ;>
niee przytyć
przytyć?? JA tam by się odchudzała... :D Chciałabym być chudziutka.. No ale bez przesady :P
iwoncia chyba zapomniała o pilnowaniu hihi ;) w czwartek się ważyłam i waga pokazała 86,600 to nie cały kg mniej w następny tydzień ;)
no to super piekna... oby tak dalej .... ja mam natomiast plus dwa :/ ehhh dajcie spokoj... mam dola :/
ja też sie wczoraj ważyłam.. pół kilo schudłam :) taki drobniutki sukcesik..
brawo Czarnulko :* :*
Bardzo dziewczynki przepraszam, że nie przypomniałam o sprawozdaniu, ale przez to szkolenie, nie mam głowy do pamięci. Cieszę się, że coś drgnęło, i że Wy pamiętałyście. Mam nadzieję, że za tydzień będzie jeszcze lepiej.
widzisz Ivonko same próbujemy sie pilnować :)
dziekujemy :*
Aja dziewczynki mam totalny brak silnej woli i uwielbiam słodycze :( przed świętami wielkanocnymi zaczęłam się odchudzac "dieta wiossenna" siemny chleb gotowane mięso i same warzywka schudłam 3 kilo w półtorej tygodnia i miesiączka spóźniła mi sie 20 dni co nigdy mi się nie zdarza no i poddałam się i przytyłam 4 kilo więc wróciło z nawiązką ........ teraz mam zamiar wziąść się za siebie zaczynam od 1 czerwca kupiłam karnet na basen i zaczynam spokojnie ograniczać się no i zero słodyczy bardzo chce żeby mi się udało ;( mam mojego kochanego chłopaka jesteśmy 4 lata ze sobą jemu ibsolutnie to nie przeszkadza ale ja bardzo chciała bym wcisnąć się w 38 spodnie a nie tak jakteraz 42;/ mam 167 cm wzrostu i ponad 80 kg więc ehhh mam nadzieję że uda mi się choć zejść do 70 :)
a moim zdaniem najlepsza i rewelecyjna dieta to NŻT czyli nie żreć tyle!!! i to w moim przypadku chyba się powinno sprawszić ;P