Bo ja mam inny adres zameldowania a inny adres zamieszkania... aj zobaczymy za godzinkę co powiedzą :)
Printable View
Bo ja mam inny adres zameldowania a inny adres zamieszkania... aj zobaczymy za godzinkę co powiedzą :)
do tego tez nie powinni sie przyczepic ze gdzie indziej mieszkasz niz jestes zameldowana...
moga ci nagwizdac...
ja dlugie lata bylam gdzie indziej zameldowana a moj Arek tez mieszka jakies 3 lata u mnie a jest zameldowany w swoim rodzinnym domu...
tu akurat nie maja sie o co przyczepic...
ja tez mieszkam gdzie indziej a jestem zameldowana gdzie indziej, bardzo wiele młodych (i ni tylko zresztą) ludzi tak ma, prawda czasami się czepiają
ja też mieszkam pod innym adresem niż adres zameldowania...myślę że z tym nie powinno być problemów :)
wlasnie ze moge sie przyczepic, ze mieszkasz tam, gdzie nie masz meldunku. bo w momencie, w ktorym przebywasz dluzej w mieszkaniu niz tusrystycznie ( okres chyba jednego miesiaca) mozesz byc uznana za zwyklego zlodzieja i policja ma prawo Cie wydalic z mieszkania.... wiem bo moja kolezanka miala tak, ze jej rodzice pomeldowali ich u dziadkow. a mieszkali pod innym adresem. i kiedys byla akcja, ze policja wpadla i kazali opuscic lokal, bo sa dluzej w nim jakoosoby niezamedowane niz jest przyzwolone. bzdrua... ale jednak radze uwazac.
Aftr ma racje - grozi za to nawet mandat w wysokosci 500 zl :(
Chanti ale ZUS sie nie doczepi o meldunek tylko raczej policja lub straz miejska :/: ZUSowi chodzi o Twoje L4 ciazowe wiec spokojnie :)
Ja mieszkalam od 28 lat pod jednym adresem a przez prawie 20 bylam zameldowana u dziadkow i nikt mnie sie nie czepial no chyba ze mialam szczescie:)
---------- Dodano o godzinie 15:02 ---------- Poprzedni post był napisany o godzinie 14:54 ----------
A tak wogle to zapomnialam sie pochwalic,ze zostalam ciocia:)moja psiapsiolka 11 marca zostala mamusia :)urodzila dziewczynke i ma na imie Pola ja na nia mowie Polcia,hihi az mi sie przez chwilke zachcialo dzidzi jak zobaczylam zdjecie...ale naszczescie tylko przez chwile:)
Spokojnie dziewczynki ;) dzwoniłam do ZUS :) Pani bardzo miła. Kazała mi napisać oświadczenie że podczas zwolnienia przebywam pod innym adresem i im to jak najszybciej wysłać, bo inaczej nie dostane pieniążków. Ale dziękuje za rady :*
nie miesiąc, kilka dni chyba 3 i już sie trzeba na meldunek tymczasowy. ale mamy w pl coś takiego jak miejsce zamieszkania i miejsce zameldowania. a poza tym to w pl juz nei ma obowiązku posiadania meldunku. tak koncząc offtop:D
Dziewczynki ja sie melduje 2w1. Ale wlasnie sie szykuje do szpitala, bo moja Julka cos za spokojna jest:( Zawsze byla bardzo aktywna, a od wczoraj malo co. Bardzo sie martwie o nia. A wiec jak wroce to napisze co i jak. Prosze trzymajcie kciuki zeby bylo wszystko dobrze.
3mam kciuki i mam nadzieję, że będzie wszystko dobrze - musi być!!
ja tez trzymam kciuki :D majka daj znac komus kto ma twoj numer jak tam poszlo :D
ja sie troche denerwuje bo dzis ide do lekarza a ostatnio nie czuje wogole prawie bolu brzucha:D no sie denrwuje czy ten moj obcy jeszcze w emnie siedzi czy cos z nim sie dzieje? melduje poslusznie waże juz 92 kg czyli od początku ciazy przytylo sie nam 9 kilo... jaaaa a to dopiero poczatek 4 miesiąca!!!
majka nie martw sie dzieciaczek na pewno ma bardziej senny dzien i zbiera siły przed wielkim dniem i wydostaniem sie na świat:D trzymam kciuki:przytul::)
Majka będzie dobrze :* i tez trzymam kciuki za Ciebie i maleństwo :* :* :*
a ja wczoraj znowu bylam u poloznej i w koncu slyszalam bicie serduszka! masakra, az sie poplakalam :) nagralam sobie na komoreczke i slucham po 100 razy ;p plec poznam w 20 tygodniu, ale jesli sama chce wiedziec, to juz za 4 tygodnie moge isc na USG i mi powiedza :)) wiec jak zjade za 3 do Polski, to chyba juz bede wiedziec co tam we mnie siedzi :)
waga kurde balans stoi :) tez sie ciesze, bo moze jest szansa, ze nie bede wygldac jak slonik :D
majka trzymam kciuki mocno:*:*
After ekstra przeżycie usłyszeć bicie :serce: :D Też się popłakałam wtedy ;) to chyba normalne ;P :P To teraz czekamy na pleć dzidzi :] Ja idę w poniedziałek-ciekawe ile urósł hi hi hi ;)
Chanti to czekamy na wiadomość :)
Majeczko :przytul: będzie dobrze :D Julka śpi, bo po porodzie mam się będzie nią tak zachwycać, że nie da pospać :D
Zyza :wow: rośnij kobieto a dziecię z Tobą :skacze:
After :D czekamy na info co do płci :D
Chanti Ty tez napisz co gin powiedział:D
ja się turlam po mieszkaniu, ale daje rade :ok:
byłam na badaniu krwi, kurde chyba pol wiadra ze mnie sciagneli. naliczylam 6 fiolek!! nakleja naklejki z moim kodem na nie kobita. myslalam, ze do kazdej po kilka kropel, a ona do pelna kazda! no z 10ml miala chyba jak nie lepiej! z pol litra ze mnie sciagneli hehe no ale ma to na celu ustalenie grupy krwi dziecka, bo na inwazyjne pobieranie probki z lozyska sie nie zgodzilam. Mam grupe Arh+ a moj 0+ i powiedziano nam ostatnio, ze moze to sie skonczyc trnsfuzja przy porodzie :( troszke sie wystarszylam, ale po dzisijszych badaniach jest ok. Okazalo sie ze moj szkrabik bedzie mial grupe krwi ojca. a zamieszanie wyszlo, gdyz oba czynniki wykryli w mojej krwi... ehhh ten maluch mnie rozbraja
Majka-bedzie dobrze, mam tez takie dni ze maly duzo spi i sie tyle nie rusza co zawsze :)
ja dzis bylam u lekarza to sie troche zdziwil bo maly juz 2670 wazy a 2 tyg temu jeszcze 2200 :( a po mnie wcale nie widac ze takie duze dziecko nosze :)
oj oj piękna ... nie wiem ale jak dla mnie to chyba ciut ciut za duzo ... pogadaj z lekarzem... bo wiesz pozniej ci moze byc ciezko schudnac .... ale dasz rade ;)
---------- Dodano o godzinie 21:54 ---------- Poprzedni post był napisany o godzinie 21:42 ----------
piekna trzymam kciukole zeby bylo wszystko ok ;) ale napewno jest ok :) napisz zaraz jak bedziesz dostepna :)
---------- Dodano o godzinie 21:58 ---------- Poprzedni post był napisany o godzinie 21:54 ----------
aaaa ja juz sie tez nie moge doczekac mojej wizyty u lekarza ... pewnie tym razem zobacze juz cos wiecej :) RUDI to ładnie Twoj maluszek rosnie :) i ciesz sie ze po Tobie nie widac ... ja mam nadzieje ze mi sie uda przy mojej wadze poczatkowej 64 przytyc ksiazkowo czyli max . 16 kg prze cala ciaze ... choc nie ukrywam ze wolalabym sie w mniejszej ilosci kg zamknac ... w koncu nie jem tylu swinstw co przed ciaza ... i staram sie jak moge zeby ich nie jest a witaminek jak najwiecej .
Majka trzymaj sie tam, bedzie dobrze :)
Rudi, a Ty lepiej powiedz, ze lubisz duzo zjesc i zamiast w Twoje boczki to idzie w malego wage :P
ehhhh a ja się znów nie wyspałam ;(bolą mnie plecy, nie mogę obrócić się z boku na bok,a spanie na plecach odpada;(brzuch mam tak wielki, że szok normalnie :P do porodu 47 dni, a mały ma chyba ze 3 kg i nie mam normalnie sił brzucha nosic :/: chyba za stara jestem na dzieci hehehe ^_^ no i mam jakieś problemy z cisnieniem, bo rano mi krew z nosa leciała :( muszę do gin zadzwonić, choć w ciąży to normalne i w pierwszej tez tak miałam, ale zadzwonie i powiem - niech zanotuje w razie czego :) poza tym robię wszystko na siedząco i czuję się jak klucha leniwa :P a przeciez tyle roboty przed świętami :wow: ale jakoś muszę dac rade :ok:
Kamilko dasz radę :) i masz rację lepiej zadzwonić i poinformować lekarza.