-
Odp: Frezarka- nie taki diabeł straszny...
wejscie tej raczki do frezarki jest zupelnie inne niz w mojej niestety. Ten rodzaj raczek juz widzialam niestety. Poza tym ta raczka jest tej samej ceny co moja frezarka. Eh...
---------- Dodano o godzinie 09:37 ---------- Poprzedni post był napisany o godzinie 08:49 ----------
chyba skusze sie na zakup tej. Zobaczymy co z niej bedzie :P
FREZARKA 35W JD500 + GRATISY !!! MANICURE PEDICURE (3538228951) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje.
-
Odp: Frezarka- nie taki diabeł straszny...
agnieszka a zapytaj jakiegoś sprzedającego, który ma w ofercie frezarki jak Twoja czy sprzeda Ci samą rączkę.
mania a da się naprawić? Może wystarczy coś przylutować, bo przy upadku mogło się poluzować tu i ówdzie.
-
Odp: Frezarka- nie taki diabeł straszny...
odesłali mi naprawioną i nawet nic nie musiałam płacić , w dodatku trwało to zaledwie 2 dni od momentu wysyłki , to się nazywa solidna firma :D
-
Odp: Frezarka- nie taki diabeł straszny...
Czy ktoś mi łaskawie odpowie ??
-
Odp: Frezarka- nie taki diabeł straszny...
Cytat:
Napisał
BDSM
Czy ktoś mi łaskawie odpowie ??
Łaskawie napisze kilka zdań mimo, że wystarczy poczytać ten temat chwilę i tam są posty na temat frezarek do użytku domowego. Moim zdaniem kapturki ścierne wystarczą w tym przypadku. Wystarczy dobrać sobie ich gradacje. A co do frezarki to nie wiem jaką moc ma obecna na baterie (moim zdaniem frezarki zasilane bateriami to najgorsza rzecz jaka może być). Sprawdź jaką ma moc Twoje obecne urządzenie i kup coś mocniejszego- im mocniejsza frezarka tym krótszy czas pracy i wytrzymalszy sprzęt (nie przegrzeje się tak szybko). To kilka zdań w tym temacie...
-
Odp: Frezarka- nie taki diabeł straszny...
Cytat:
Napisał
agulusia
uzywanie szlifierki stolarskiej nie jest zbyt zdrowe dla naszych nadgarstkow poniewaz przy wiekszych obrotach wpada w okropne drgania i wibracje ;)
Ja moja jd 300 pracowalam przez 4 lata i mnustwo pedi pociagnela a ma zaledwie 35w ;)
W tej chwili sluzy tylko do mani bo szkoda mi jej tak meczyc
Kochana moja w nic nie wpada :-) Jest tylko mega głośna, ale Panie myślą, że jak u mnie mają dobrze zrobiony pedi, to tak ma być. Jest rewelacyjna :D Ja daję baaaardzo duże obroty na piętę, bo zawsze mam przypadki ekstremalne, jak to w pracy podologa i nie drga mi rączka, a właściwie to wężyk :P Czujesz wibracje, ale nie większe niż poduszka elektryczna.
-
Odp: Frezarka- nie taki diabeł straszny...
BDSM wystarczy przeczytać temat. Łaskawie.
-
Odp: Frezarka- nie taki diabeł straszny...
mania super, niepotrzebnie się martwiłaś :)
-
Odp: Frezarka- nie taki diabeł straszny...
Przeczytałem, modeli jest wymienionych sporo i są przemieszane z profesjonalnymi. Sam jestem zaawansowanym forumowiczem sprzętu ds cb radia. Takich pytań jakie ja zadałem tygodniowo jest masa. Za każdym razem forumowicze starają się podać kilka modeli jakie są godne zainteresowania dla pytającego. Bo każdy szuka trochę innego sprzętu. Więc ,,paniusie damusie" trochę uczynności bezinteresownej nie zaszkodzi...Na temat głupiej rączki umiecie wyprodukować 2 strony postów. O dziwo jedna z odpowiadających sprzedaje takie rzeczy na allegro więc podejście masakryczne. Pewnie byście sobie tipsunie połamały odpisując.... Pozdrawiam :ok:
-
Odp: Frezarka- nie taki diabeł straszny...
I o to dowód jak w łatwy sposób wyłania się z człowieka cham....
-
Odp: Frezarka- nie taki diabeł straszny...
BDSM na temat frezarek do paznokci jest 42 strony,nie chce Cie zniechęcać ale profesjonalna ferezaka możesz zrobic sobie krzywdę,tutaj są omawiane frezarki dla osób wykonujacych pedicure profesjonalnie a nie dla amatorów...dlatego pewnie nikt Ci nie chce nic polecic...
-
Odp: Frezarka- nie taki diabeł straszny...
No właśnie urządzeń jest masa i ceny różne. Chodzi mi jak pisałem do ścierania skóry. Koleżanko czy urządzenie np do 200 zł nie padnie mi po upływie gwarancji ??. Czyli nie są to jakieś tandety?. Oczywiście zdaje sobie sprawę że trzeba uważać ale akurat wyczucie w dłoniach i paluszkach mam doskonałe :). Co do wypowiedzi drugiej osoby.. szczerość nie jest chamstwem :)
Andrzej
-
Odp: Frezarka- nie taki diabeł straszny...
Jeśli frezarka ma służyć Tobie i tylko Tobie to za 200zł frezarka to świat i ludzie..:)i na pewno po upływie gwarncji sie nie zepsuje,nawet jesli bedzie jej uzywał raz czy dwa w miesiącu i zgodnie z prawidłowym uzytkowaniem czyli odpowiednie frezy i kapturki.
-
Odp: Frezarka- nie taki diabeł straszny...
uśmiałam się :D:D BDSM twojego posta mam ochotę wydrukować i powiesić w ramce :D jak się nie znasz, to nie probuj gasić ludzi bo kipsko wychodzi:D:D
szczerym i uprzejmym można być w tym samym czasie. jak się umie :] a nasze forum tym się różni od innych, że chamstwa nie tolerujemy.
TAK urządzenia za 200zl to tandeta
TAK wszystkie urządzenia w obecnych czasach psują się po skończeniu gwarancji. te tandente szybciej. a czasami trafi się egzemplarz który jest bardzo trwały, takie życie.
jeżeli wchodzisz na forum branżowe i oczekujesz konkretnych odpowiedzi, to nie obrażaj użytkowników tego forum
gdybyś przeczytal temat, wiedziałbyś, że polecane jest ok 5 frezarek. tańsze i droższe, mniej lub bardziej profesjonalne. pytanie z cyklu "co lepsze, tanie i kiepskie, czy drogie i dobre"... jeżeli potrzebujesz frezarke do ścierania skóry dla siebie samego to kup tandetną. po co ci lepsza?
-
Odp: Frezarka- nie taki diabeł straszny...
Cytat:
Napisał
BDSM
Co do wypowiedzi drugiej osoby.. szczerość nie jest chamstwem :)
Oo najmocniej przepraszam. Nazywanie nas "paniusie damusie pewnie by sobie tipsunie połamały" faktycznie nie jest chamstwem, jest tylko czystą pogardą skierowaną co najzabawniejsze do osób od których coś potrzebujesz. Pomiędzy prawdą a obrażaniem kogoś jest duża różnica, szkoda że spora część społeczeństwa jej nie dostrzega.
-
Odp: Frezarka- nie taki diabeł straszny...
BDSMSkoro myslisz ze za udzielenie porady polamaly by nam sie tipsunie to po co na nia liczysz?strzela mnie cos jak widze tyle chamstwa. Po co chcesz czyjejs opini skoro nie potrafisz normalnie prowadzic rozmowy? Tu panuje kultura. Jest tu kilka modeli wymienianych na potrzeby domowe, naprawde czytanie nie boli. Z drugiej strony nikt nie powie ze masz kupic cos konkretnego i koniec. Ty musisz podjac decyzje i kupic cos co Cie zadowoli lub nie, czlowiek uczy siena bledach. Dopuki nie przetestujesz kilku modeli nie bedziesz wiedzial co jest dla Ciebie odpowiednie. Z reszta rowniez mozesz pojsc do hurtowni i zobaczyc jak wygladaja jakie modele frezarek, jak pracuja, porownac itp.
Jesli masz dac kolejnego posta w takim stylu jak poprzednie to moze nie pisz w ogole skoro wszyscy mamy sobie szarpac nerwy...
-
Odp: Frezarka- nie taki diabeł straszny...
Opisałem dokładnie problem i zero odzewu, napisałem ponownie i z łaski 1 odpowiedź. To nie problem podać 2-3 modele które się sprawdzają. Jeśli myślisz dziewczyno że będę kupował 2-3 frezarki by sobie zetrzeć odciski to gratuluje... Cóż poradzę sobie inaczej bo szkoda mi ścierać paluszków :). Do kolejnej osoby - tak wiem że to branżowe forum i właśnie dlatego tu napisałem. Skoro na tym pracujecie od lat i miałyście po kilka frezarek to każda z was wie jaka wystarczy i jakie kapturki do tego są potrzebne. Owszem mógłbym iść na kurs i przeczytać 10 książek i wszystko wiedzieć. Tylko po co ?? Jest coś takiego jak życzliwość a tutaj jest to obce:). Jedna Pani tutaj jest miła za co dziękuje. Tak więc możecie dalej pisać kolejne strony o wymianie rączki. A do Panny która chce sobie wydrukować i oprawić mój post - bardzo chętnie zrobię jej to na profesjonalnym sprzęcie, żeby mogła go czytać może komuś kolejnemu życzliwie jednak pomoże..
Ps: Mylicie chamstwo z konkretną i na temat argumentacją w temacie . Domyślam się że jesteście przyzwyczajone do ustępowania wam księżniczki :-) ale to nie randka tylko rzeczowa rozmowa na temat. Tak reasumując 3 modele - 15-20 sekund pisania.. i po sprawie..... serdecznie dziękuje za POMOC :)
-
Odp: Frezarka- nie taki diabeł straszny...
Owszem 15-20 sek pisania... tylko ile mozna pisac w kolko to samo? I nikt nie napisal ze masz kupowac kilka frezarek. Jedna nie starcza do konca zycia, po jakims czasie wszystko sie psuje i sie wymienia i przy takich okazjach warto zainwestowac w cos innego i przetestowac az dojdzie sie do modelu ktory Ci pasuje. Po za tym jest wiele osob ktore zadaja pytanie i nie dostaja konkretnej odpowiedzi i nie robia z tego takiej afery bo mozna wywnioskowac ze sa zyczliwe i nauczone kultury. Poczytaj wczesniejsze posty i znajdz cos dla siebie, pelno jest postow o frezarkach na uzytek domowy, wiec po co pisac to samo setny raz.
Skoro napisales ze sobie poradzisz bo jednak jest Ci szkoda scierac paluszki to uwazam ze temat w Twojej sprawie jest zakonczony i to jest rzeczowa odpowiedz na ten temat i nikt nikomu nie musi tu ustepowac. Skoro chamstwo chamstwem to jest kilka przyslow ktore idealnie by pasowaly tutaj ale daruje sobie bo chamem nie jestem. Ja juz skonczylam w tym temacie dyskysje i zegnam Pana BDSM.
-
Odp: Frezarka- nie taki diabeł straszny...
Nie wiem po co w ogóle jest ten temat kontynuowany... Dajemy sobie podnieść ciśnienie facetowi którego boli czytanie ze zrozumieniem a próbę obrażania kogoś nazywa argumentacją. Cokolwiek byście nie napisały to on nie zrozumie że zachowuje się jak cham, nie zrozumie że odpowiedź na jego pytanie padło przynajmniej kilka razy w tym temacie i nie zrozumie że nie podacie mu jednego jedynego modelu pod nos.
-
Odp: Frezarka- nie taki diabeł straszny...
Dziewczyny czy możecie mi polecić jakiś dobry serwis pogwarancyjny frezarek? Mój escort zaczyna odmawiać posłuszeństwa, a sklep w którym go kupiłam nie prowadzi serwisu pogwarancyjnego.
-
Odp: Frezarka- nie taki diabeł straszny...
poszukaj na swoim osiedlu , ja chodze do takiego punktu gdzie naprawiają rózne rtv (maly, niepozorny, a spoko wszystko robią). w wawie na kondratowicza, jakby komus bylo potrzebne ;)
-
Odp: Frezarka- nie taki diabeł straszny...
asiu mieszkam w małym mieście i nie wiem czy w takich serwisach ktoś miał do czynienia z frezarkami, aczkolwiek zapytać nie zaszkodzi, w sumie nawet o tym nie pomyślałam ;) myślałam raczej o serwisie, do którego mogłabym frezarę odesłać.
-
Odp: Frezarka- nie taki diabeł straszny...
Asia gdzie na kondratowicza?bo ja tam mieszkam nie daleko a dobrze wiedzieć o talkim miejscu
-
Odp: Frezarka- nie taki diabeł straszny...
Chyba wygrałam walkę z Activem o uznanie reklamacji... Najpierw była testowana przez 3 godziny i "nic nie wykryto". Nie dałam za wygraną. Frezarkę następnie sprawdził pośrednik u którego ją kupiłam, stwierdziła że faktycznie się nagrzewa "ale przecież to normalne"... Wysmarowałam takiego maila że to cud że nie użyłam przekleństw. Frezarka znowu trafiła do Activu ale tym razem o dziwo podobno naprawiona! Ehh 2,5 miesiąca leżała na reklamacji... Chyba nie uwierzę do póki jej nie zobaczę.
-
Odp: Frezarka- nie taki diabeł straszny...
Ladys udręka straszna, ale dobrze, że nie dałaś za wygraną :) oby faktycznie była naprawiona.
Ja swoją dałam do serwisu rtv, facet zrobił wielkie oczy, ale mówi, że zrobi, zobaczymy :D