Diamond bardzo ładnie w tym kolorku... Ale masz przystojnego synka :)
Printable View
Diamond bardzo ładnie w tym kolorku... Ale masz przystojnego synka :)
Bardzo bym Was prosiła o rady poniewaz słysze rózne opinie i nie moge sie zdecydowac :P
Aktualnie mam takie włosy
Chce sie jakos wybrac teraz do fryzjera w celu przyciecia koncowek, ale mysle tez nad zmiana koloru.
Chciałabym miec jasniejsze włosy tak o mniej wiecej 2 tony, mama mi podpowiada zebym zrobila sobie balejaż a jeszcze inni mówia zebym nic nie robila, a co Wy na to ? :P
Bardzo bym byla wdzieczna za opinie :)
agaciorka93 jakas Ty ładna :D
A jaka mlodziutka :) Zupelnie inna jestes w avatarku, tu na zdjeciu tak naturalnie.
Do wlosow > ja bym zostawila jak teraz, szkoda niszczyc wloski w Twoim wieku, na farbowanie przyjdzie jeszcze czas...Ja zaluje, ze farbowalam na jakikolwiek kolor ;)
Też bym zostawiła:) Ja też żałuje że malowałam w ogóle włosy...
ale piękna jesteś to fakt :)
Agaciorka masz bardzo ładne włosy więc najlepiej nic z nimi nie rób a jeśli bardzo chcesz to może jedynie cieniutkie blond pasemka i wtedy byś je sobie troszkę rozjaśniła:)
ja mam bardzo podobny kolor włosów do Ciebie i pierwszy raz zrobiłam sobie właśnie pasemka(5 lat temu) potem miałam brąz, jasny blond, znów brąz, rudy a potem znów blond a teraz wracam właśnie do pasemek i myślę, że już tak zostanie na dłuższy czas, bo w nich czuje sie najlepiej :)
Agaciorka, śliczna jesteś i masz bardzo delikatną urodę więc odradzała bym ci balejaż bo zniszczy ten delikatny look :P
Proponowała bym delikatne i bardzo cieniutkie pasemeczka bo czuję, że potrzebujesz zmiany :)
agaciorka93 - ja też bym walneła tylko delikatne pasemka żeby rozświetlić włoski. i to tylko wtedy jeśli bardzo chcesz coś zmienić :)
na mnei czaka 5 nowych tonerów :cwaniak2: jutro może sobie walne jakiś bo już odrosty mam mega obleśne xD
Dziekuje Wam bardzo :* a od tych komentarzy to az sie zarumienilam:wstydek:
No mysle ze na razie jednak je zostawie jak sa tylko koncowki podetne a moze jesienia te pasemka bo mi wlosy troche sciemnieja bez slonca
Ja mam takie, naturalnie kręcone, prostuje gore, dol zostawiam kręcony:)
wybaczcie glupia mine na ostatnim ale mowilam cos wtedy xd
Patrycja a dlaczego prostujesz ? :) piekne masz wloski :)
ja jestem teraz pol blond a pol braz bo zmierzam do rudego i z polowy wlosow mam sciagniety kolor haha;P
moze jutro Wam pokaze...
kiedyś nie prostowałam, mialam całe kręcone, ale widzac się na kilku zdjęciach z daleka, zauważyłam ze takie loczki przy skroni powoduja ze mam mega wysokie czoło, dlatego obcięłam i wyprostowałam część z góry zbeym mogła mieć grzywkę (wiadomo jakbym wyglądała z całym barankiem i tylko prostą grzywką :D )
A co do Twoich włosków to widzę eksperymentujesz tak jak ja, mialam juz brąz, potem jasny brąz, potem blond, potem wiśniowe, potem burgund i teraz mam spowrotem przyblizone do naturalnego czyli cieny brąz ;d
tu za czasow mojej rudości :)
Patrycja śliczny kolorek miałaś, robię z włosami to samo co Ty ha ha:P. Grzywkę prostuję, a reszta żyje swoim życiem:P Ja teraz mam "rudy" kolorek na głowie:) przeszłam z ciemnego brązu w rudy i za każdym razem kiedy siadam na krzesło fryzjerskie z zamiarem powrotu do brązu wychodzę ruda:torba:
pokaze Wam moje kłaki... tylko sie nie smiejcie ze w takich chodze ;)
w weekend chyba bede ruda - mam nadzieje.
sciagnelysmy w poprzedni weekend kolor, zeby zaoszczedzic na czasie, bo przy mojej dlugosci to tylko z polowy glowy sciagalysmy 2 godziny :o
wiec chyba na fotelu bym siedziala z 5 godzin.
Jak dobrze miec fryzjerke "w rodzinie" :P
wlosy przed myciem, wiec prosze nie bic ^_^^_^^_^
noo, przynajmniej masz pomsył na upięcie, nie to co ja, wchodzę na neta z zamiarem taaaaaaaaaaakiej cudnej fryzury( na codzien zawsze mam rozpuszczone) i wychodze zawsze z tym samym kitkiem xDDD
---------- Dodano o godzinie 23:31 ---------- Poprzedni post był napisany o godzinie 23:29 ----------
dziękuje :) no ja masakrycznie juz modzilam z tymi kolorami, naprawde, a co lepsze cieniuje je sama^ raz poszłam do fryzjerki zeby mi podcięła koncówki, obcieła mi dobre 15 cm i wrocilam z płaczem do domu, od tamtej pory strzyge się sama, ale mam o tyle dobrze ze na moich włosach nie widac jeśli coś zepsuję :D
Patrycja_921118 super to drugie zdjęcie:D
A to ja i mój kręcony artystyczny nieład :P
fajne macie kręcone włoski chciałabym takie miec cały czas a nie takie proste i ulizane;p
marza mi sie takie kręcone;p
mi się kiedys za to marzyły proste :) ale na szczęście poszłam po rozum do głowy i odpuścilam prostowanie ich całych, proste też mają swój urok, jeśli są zadbane to pięknie lśnią i to widać a na naszych widać mniej lśnienie, jeszcze jak proste są gęste to juz w ogóle marzenie :) pozdrawiam
dziewczyny, jestem ruda. oczywiscie na zdjeciach prawie ze wogole nie widac tego koloru...
ale z ciemnych wlosow zeszlam i wygladam tak jak na fotkach, tylko ze kolor jest baaardzo mocno nasycony.
Moze jak popoludniu pykne fotke jeszcze jakas to Wam wstawie.
Z dlugosci tez mam troszke sciete, ale musze prostowac jak mam rozpuszczone bo sie wredoty moja pusza.:)
i prosze wziac poprawke na moje zdjecia, bo niestety sama je robilam (nie lubie tak...) :huh:
śliczny kolorek, z miodkiem mi się skojarzył:P
hehe no jest taki smieszny ;) wyrob wlasny :D tzn fryzjerkowy ...
edit:
tu widac ta moja rudosc w koncu...
no i uczesanie takie na niedziele po prostu dalam sie dopasc i powariowac :D
fajne to upięcie na ostatniej fotce ;)
zazdroszczę Wam pięknych zdrowych i prostych lub kręconych włosów
osobiście mam długie włosy, prostewe :P puszą się jak cholera i jak rozpuszczone to lepiej jesli je wyprostuję
w czwartek idę do fryzjera i robię ombre (ciemna góra jasny dół)
ogólnie mam włosy w kolorze brązu
Nanami ale fajna ta fryzurka :) A jesli chodzi o kolorek mam teraz bardzo podobny bo sie spukal a tak to jest bardziej czerwony. Jesli chodzi o wlosy rowniez mam dlugie i puszace sie i nie lubie ich ehh mogly by sie delikatnie podrecic hehe nie pogniewalabym sie :P:P:P aurelia3 po wizycie prosze fotke szczelic i sie pochwalic :)
Marta ślicznie Ci w tym kolorku i zazdroszczę fryzjerki w rodzinie :D też bym chciała, żeby mnie tak ktoś dopadał codziennie, tym bardziej, że uwielbiam jak ktoś mi się bawi włosami, od razu ciarki mam :D super fryzurka ;)
Zdecydowanie najładniej w tej ciemnej,krótkiej (z mężem pod drzewem):ok:
---------- Dodano o godzinie 16:41 ---------- Poprzedni post był napisany o godzinie 16:34 ----------
Zielooooone:ok:moje marzenie:]
Ja ostatnio zrobiłam radykalne cięcie. Miałam włosy do połowy pleców i ciach. Teraz mam długość po kark z przodu troszkę dłuższe . I jak na mnie to szok podgoliłam boki. Dobrze się czuję teraz w takich włoskach. Jak będę miała chwile to zrobię fotkę. Jeszcze kolor by się jakiś przydał.
ja zaplatam sobie ostatnio grzywke tak jak na zalaczonym obrazku.
A to zapleciony bok mojej przyjaciolki ;)
Ciekawy splot. Przyglądam się i szczerze powiem , że nie wiem jak to zrobiłaś?
Sylla :D polecam wogóle tego użytkownika na youtube.
[ame=http://www.youtube.com/watch?v=8UHgEgyzd9U&feature=relmfu]The Knotted Headband | Back to School Hairstyles - YouTube[/ame]
o tak ,tez często podgladam ta kobitkę jak czaruje swoim córkom na głowach te cuda. moja córcia juz tylko od czasu do czasu prosi mnie o francuza,a szkoda bo włosy ma idealne ,gęste i błyszczące,więc francuzy wygladaja na nich przepięknie, ale ona ma juz 15 lat i nie daje sie tak mamusi nimi bawic jak kiedys :(
nanami dzięki ;). Wygląda na dosyć proste. Czekam niech tylko córka ze szkoły wróci i muszę to przetestować. Wstawię zdjęcie co mi wyjdzie ...
To czekamy na fotke:) moja mama jakoś nie miała ciągotek nigdy do czesania mnie, a całe dzieciństwo mialam kręcone włosy do pasa, więc miala warunki, trudno:D
Jak przejść z czarnego koloru włosów do ciemnego blondu żeby mocno ich nie spalić? Farbować farbami coraz jaśniejszymi(np. ciemna czekolada->czekolada->i tak do ciemnego blondu)?? Da się tak?
Viku6a - powiem Ci szczerze ze ja z czarnego probowalam wieloma sposobami zejsc na jasniejszy kolor i sie nie udalo jedynie sciagniecie koloru pomoglo.
Viku6a powiem Ci z wielokrotnego doświadczenia ,że tylko ściąganie koloru pomaga i ciężko przy tym nie zniszczyc włosów. dziewczyny moze pamiętają moją walke sprzed 2 lat o przejscie z ciemnych włosów do blondu i moje "spomarańczniałe " włosy :) skonczyło się na powrocie do ciemnych.
Ale jak to z kobietami bywa -zero nauczki na przyszłośc i od pół roku znów walczę o blond fryzurkę- ale stopniowo -pasemkami. juz jest nieźle,ale włosy niestety znów dostały w kosc tym bardziej ,że są długie do pół pleców.
Powodzenia zatem :)
Ze mnie też niezła kombinatorka:/:Tez ściągałam kolor już pare razy.
Znam fajny dekoloryzator,ale mam go w pracy i nie napiszę dziś jak sie nazywa.
Ja może trafiłam na dobrą fryzjerkę, bo miałam ściagany kolor i nie mam zniszczonych włosów. Z czarnego przeszłam na rudy i włosy są w bardzo dobrej kondycji. Nic im nie dolega, ale ja mam bardzo mocne włosy może to dlatego.
może rzeczywiscie moja fryzjerka cos zepsuła bo juz podczas nakladania pasemekbyłam lekko przerazona.mam długie i bardzo geste włosy i nakladanie pasemek zajeło jej ponad dwie godziny, chyba popaliła mi włosy:( czas zmienic fryzjerke :(