będę trzymać kciuki!!:good:
Printable View
będę trzymać kciuki!!:good:
Chocolata drugi egzamin? przestań:) ja zdawałam 4 razy i sie tym nie przejmowałam:P
bede tez trzymala kciuki
daj znac potem jak poszlo
Jutro mam pierwsze jazdy :D JUPIIII Trzymajcie kciuki żeby auto z tego wyszło cale hahaha:D
Do trzech razy sztuka:-x
2:0 dla WORD-u hyyy
kurde to chyba tylko ja mam takie szczescie
dzis mialam pierwsza nocna jazde.no i k**** mac wypadek-nie z mojej winy.jechalismy na zakrecie i bylo prawo przed lewa.az e nie bylam pewna bo ciemno to sie zatrzymalam.nagle czuje ze mi glowa leci do przodu-bach ktos nam na dupe najechal.
pierwsze moje pytanie bylo czy to moja wina.instruktor pow ze zobaczymy zaraz.
wyszedl z auta a facet na niego z ryjem.ze bylo wolne czego sie zatrzymalismy.no i ja wysiadlm z auta a facet pyta:
-to pani jechala
wiec mowie ze tak
a ten z pretensja_
-no tak:
facet oczywiscie powiedzial ze on nic nie zaplaci.
przyjechala policja.ja poiszlam do auta no i facet sie zaczal madrowac ze ja sie zatrzymalam i dlaczego itp.
chcial bardzo zeby mnie spisali ale policjant pow ze spisuja instruktora bo on jest odpowiedzial,ny.facet byl oczywiscie niezadowolony.
to policjant spytal go czy wie jaki ma odstep musi zachowac a facet mu ze tak ze 1 metr.to policjant kazal mu isc na doszkolenie.pouczyl go oczywiscie ze przy pierwszenstwie z prawej ja mogee sie zatrzymac albo jechac i jakby on zatrzymal odstep to by zdazyl sie zatrzymac.facet i tak wpieral ze to moja wina.
no i potem byl winny pies co jechal z tylu.jaja jak berety.
instruktor pow ze jakby cos mnie bolalo to mam isc do lekarza to dostane jeszcze kase za to.
ehhhhhhhhhh szkoda gadac.
nooo ale soryy jak sie widzi L to chyba trzeba uwazac... zreszta Ty sie uczysz to chyba normalne, ze masz prawo popelniac bledy!! nie rozumiem ich...
no ale to nie byla moja wina-to jego wina ja zrobilam wszystko dobrze.zatrzymalam sie zeby zobaczyc czy cos jedzie z prawej a ze on jechal za szybko i nie utrzymal odstepu to walnal w nas
Ja się uczę jeździć bo mam irlandzki provisional (przez dwa lata jeździsz z 'osobą towarzyszącą :D' z pełnym prawem jazdy i dzisiaj jechałam z kolegą, który mnie uświadomił, że moja kochana Pani instruktor g... mnie nauczyła, a wręcz wpoiła złe nawyki... Załamka bo wydałam wcale nieźle kasy -10 godz po 35 Euro za 1 :'(
No nieźle mala :) Ale wina jak ktoś do Ciebie wjedzie z tyłu jest zawsze jego, bo on powinien zachować bezpieczny odstęp zeby uniknąć wypadku i mieć miejsce na zatrzymanie ;) Jakiś głupek to musiał być ;)
glupek to malo powiedziane
to idiota byl
ak do mmie podchodzil to sie odsuwalam bo sie balam ze mi przywali. bardzo chzcial zeby wina byla moja.dzis juz mi troche przeszlo.nie moglam w nocy zasnac ale jakos to bedzie
debil kur-- debil
http://uhos.pl/img/39556arf2thumb.gif
czego by nie powiedział to i tak będzie jego wina, pewnie jeszcze mandat mu policja wlepiła i słusznie, mógł załatwić polubownie ;)
ja swoje prawko zdawalam 3 razy i 3 razy oblalam ;) niestety zwolnilam sie z pracy wiec za kolejny egzamin nie mialam za co zaplacic :( no coz...pluje sie ze nie pozyczylam od siostr... no ale trudno...
w Niemczech jest gorzej z tymi L...nie maja na dachu tej smiesznej tabliczki, tylko na aucie napisane ze "szkola jazdy" dlatego bardzo rzadko ktos przykuwa na to uwage a szkoda bo byloby sie bardziej bezpiecznym ;)
Mala spokojnie, nie byla to Twoja wina i mialas prawo sie zatrzymac by sie upewnic...a facet ktory jechal za Toba to debil, ktory musi isc na przyuczenie :D skoro twierdzi ze 1m to bezpieczna odleglosc to powinien przeczytac ze jedziesz L i zachowac wiecej ostroznosci...a tak o...na Ciebie chcial zgonic i wpuscic Cie w poczucie winy...no ale nie udalo mu sie...najwazniejsze jestes cala i zdrowa :)
Wspólczuje mała przeżyć, bo nic miłego nawet jak nie nasza wina.. A co do "L"-ek to nasze są dobrze oznaczone a na doopce autka jest wielki napis " Uważaj! Zatrzymuję się na zielonej strzałce, znaku STOP i przed przejazdem kolejowym!!!" Zresztą zawsze trzeba mieć ograniczone zaufanie do czegoś co ma "L" na dachu;) (Już sobie wyobrażam jakie gacie pełne entuzjazmu mieli ci co stali za mną na estakadzie jak mi auto dwa razy zgaslo na wzniesieniu i kurczowo rwałam "ręcznym")
no moze i sa poobklejane ale nie sa widoczne tak bardzo jak polskie ;)
nie wiem czy wszystkie maja tabliczki czy nie ale za kazdym razem jak ide chodnikiem i jedzie L to jest bez koguta :D moze zawsze trafiam jak ktos ma egzamin :skacze: widzialam tylko ze napisy fahrschule sa na calym aucie ale nie widzialam go na dachu dlatego pisalam ze sa slabo oznaczone ;)
l-ki tez jezdza bez tego kohguta ze tak napisze ale wtedy jezdzi instruktor na pewno nie osoba co sie uczy.fahrschule musi byc oznaczona tak zeby bylo widac z tylu.jak moj instruktor po mnie jedzie to tez nie ma koguta tylko go zalacza jak ja wsiadam.a to jego autoo takze jak on jezdzi to to zdejmuje
wlasnie zapytalam sie mojego chlopa czy faktycznie tak jest...powiedzial ze nie wszystkie L jezdza z kogutami i niekoniecznie musi to byc egzamin lub instruktor...takze nie wiem, klocic sie nie chce :)
a to ja nie wiem
tez sie nbie bede klocic hihihi
ja jezdze z kogutem ale moze byc ze niektore jezdza bez hhi
jak to mowia co kraj to obyczaj
no i facet zabuli -znaczy jego ubezpieczalnia ok 4,500 euro.moje godziny dwie tez bedzie musial zaplacic.
jeszczez w fahrschuli kazali mi isc do lekarza pow ze mam bule karku i glowy i dostane kase z jego ubzpieczalni.nie wiem co zrobic.z jednej strony to kilka stowek a z drugiejstrony jak to taki debil to zeby mi nie grozil
i tak z ubezpieczenia pójdzie ;)
a już na początku tego tematu pisałem że jak mała ma jazdy lepiej nie wychodzić na ulice a co dopiero siadać za kółkiem :P :lol:
ja ci dam-a czy to moja wina ze facet twierdzi ze odstep jest 1 metr tylko i ze nie wie co to hamulec hihih
ateraz na serio
nie bylam u lekaza.gadalam z mezem ok kasa b y byla ale tego latania tyle.a ja jeszcze z mala wszystko musze robic.jakbym szczescie miala to moze bym 400-600 euro dostala a jak nie to moze ze 100.zalezy czy by mi lekaz wystawil.fakt ze to z ubezpiecznia idzie ale ja z tym dziadem nic nie chce miec do czynienia.jak on potrafi na mojego instruktora sie drzec i mu powiedziec ze jeszcze zobaczy co onpotrafi to ja dziekuje.nie wiem czy warto.
ps.w po iedzialek siedzcie w domach ahha mala ma jazde
zawsze mowilam ze jak facet madry w gebie to w rzeczywistosci idiota ;) niech mu sie nalezy za to ze tak Ciebie potraktowal...idz do lekarza na badania i zgarnij troche z jego ubezpieczenia co bedziesz sobie zalowac :P a on Tobie nie bedzie mogl grozic...a jak to zrobi to go potem mozesz oskarzyc...:D i zobaczymy czy taki madry bedzie...w dodatku zaplaci za Twoje 2 godzinki i jeszcze 4 500 k :skacze: bardzo dobrze mu tak :skacze:
NA LEKARZA JUZ ZA POZNO
a nich mukij w dupe (kamis sorka).i tak swoje zaplaci.podniosa mu niezle ubzpieczenie.
no maqm nadzieje ze za moje dwie godz dostane.palant
takie prawo jazdy to każdego w "zachwyt" wprawia, tyle różnych wydarzeń z nim związanych , miłych i tych mniej miłych, ale jak już się je ma, to się o wszystkim złym zapomina i wspomina się tylko te miłe chwile
to prawda
no ja mam nadzieje ze w nastepnym tygodniu bede szczesliwa posiadaczka tego papierka
Mala cos dla Ciebie:D
Prawdziwy uliczny horror - Moto - WP.PL
hahahaah no niemoge
tam bym w zyciu nie chciala prawka zdawac
jupi jej
dzis dolaczylam do grona kierowcowl.zdalam prawko-oczywiscie nie obeszlo sie bez przygod.zrobilam jeden blad taki wiekszy-jechalam ulica waska i powinnam sie zatrzymac zeby przepuscici auto bo nie bylo miejsca a ja pojechalam dalej.jakos udalo nam sie wyjechac.myslalam ze to koniec.potem kazal mi tylemwjechac w prawa droge i stanac przy krawezniku a ja zrozumialam ze mam wykrecic tam.no i stanelam na srodk drogi a ten do mnie ze o n by chcial zebym stanela przy krawezniku hihi.poprawilam.no i koniec egzaminu po 30 min
a ten mnie pyta gdzie sa swiatla awaryjne.se mysle kude co to jest.i chce nacisnac migacz.a moj instruktor mowi nie migacz tylko awaryjne (wzystko po de).se myske kurde nie rozumiem.a moj instruktor sie kapnal ze ja nie jaze i mowi unfal (wypadek)no i mala zajazyla.hihi myslalam ze obleje.facet mi pow co zle zobilam na co mam zwracac uwage i dal do reki prawko.takze prawko mam juz w portfelu
jupi jej
Gratulacje:):jupi:Witamy w gronie kierowców
No to Mala GRATULACJE zdania prawka:jupi: :good: :)
Brawo...za pierwszym razem rzadko sie komu udaje :brawa:
Super wiadomosc :)
bedzie trzeba to jakos opic :D no to zaczynamy :soczek:
Brawooooooooo!!!!!!!!!!!!!!!!! Gratulacje mała:skacze::skacze::skacze::skacze:!!!!!!!!!!!!!!!!
Ja też juz chce zdać!!!!!!!!! buuuuu
P.s. to moze nam prace z tej okazji wstawisz :P
Gratulacje!!!!!!!!!!!!!!!!!!
serdeczne gratulacje mała!! twój sukces mobilizuje do zapisania się na kurs:):)
dziekuje dziewczyny
tak sie ciesze
teraz musze sie tylko nauczyc naszym autem jezdic bo my mamy tiptronik hih