Printable View
Zwykłe cyrkonie ( z plaksa podstawa) po zatopieniu traca swoj kształt. Dlatego polecam zawsze przyklejanie na klej juz na opracowany i nablyszczony paznkietek. Co do sladow to jesli nie dasz za uzo kleju to ani cyrkonia nie straci ,, błysku" ani nie zostania żaden slad. Jesli wolisz zatapiac cyrkonie polecam takie stożkowe specjalnie do zatapiania ;) Jesli polożysz na cyrkonnie zwykla zel wykanczajacy to tez straci swoj szlif.Cytat:
Napisał ka-pi
Ja układam cyrkonie na warstwę nabłyszczającą i później jeszcze przeciągam po paznokciach lakierem UV i się zawsze dobrze trzymają :)
Mnie osobiście cyrkonie przyklejone juz na nabłyszczonego pazurka i nie zabezpieczone nie trzymaja sie wogole. Na zwykłym zelu owszem pare dni ponosze bez pokrywanie ich nabłyszczaczem. Nie wiem czy jest to wina nabłyszczacza bo uzywam roznych i za kazdym razem efekt jest ten sam - cyrkonie na nich sie nie trzymaja. Dletego wole dla swietego spokoju pokryć je cienka warstwo, az tak bardzo roznicy w ich blasku nie widac:)
ja dzis mialam problem przykleilam na nablyszczacz cyrkonie klejem do tipsow,ale zrobila sie jakas biala warstwa na pazurku masakra,nie wiem jak to powinno sie robic
kasiu ja jak klade cyrkonie to na warstwe nablyszczajaca ale jeszcze nie utwardzona potem jeszcze cienko przejezdzam nablyszczaczem pomiedzy cyrkoniami albo jak jest jedna to wokol niej i do lampy i trzymaja sie rewelka
ja tak robilam dotychczas ale pzreczytalam ze lepiej przykleic klejem,ale widze ze musze wrocic do starej metody jednak,dzieki
ja robie podobnie jak większość czyli na żelik nabłyszczający(jeszcze nie utwardzony) nakładam cyrkonie zabezpieczam dodatkowo po boczkach i do lampki! Przyznaję się, że osobiście klejem jeszcze nie probowałam ale pewnie to zrobie hehehe!!!!:P
moje doswiadczenia z klejem nie udaly sie,:(:(
a ja powiem tak: a to zalezy:)
jak taniocha: czyli cos co się nazywa cyrkonia, a jest zwykłym akrylowym swiecidelkiem przylepiam na klej i pokrywam glossem,lepiej sie blyszcza niz bez
jak taniocha, ale lepsza-czyli zwykłe szkiełka to roznie, ale najczesciej daje kapke cleara na to naklejam i przeciagam glossem, albo i nie:) maja tak malo wydatny szlif, ze nie ma to znaczenia
Jak Svarowski, to kleje klejem i obtaczam smuzką zelu, i do lampy, a jak klade gloss to omijam skrzętnie cyrkonię, szkoda szlifu, a czasem po prostu klade na mokry gloss, utwardzam i tyz sie trzymaja:)
ja zawsze pokryje nabyszczaczem
no i mi tez sie podoba:)
ja zatopielam raz koronke,ale jak zobaczylam jaki wychodzi gruby paznokiec spilowalam wszystko i zrezygnowalam
ostatnio zrobiłam tak, że przykleiłam dodatkowo końcówki na klej a dopiero potem zatopiłam i wyszło spoko:) ale muszę spróbować tego z folią spożywczą
musze sprubować z tą folią bo zawsze męczyłam się z klejem
dziś robiłam podobnie, naciągałam duży kawałek koronki a potem docinałam. robiłam na szybkoschnącym, więc bałam się zabaw z folią
ja zatapia m wzelu tak na warstwe dyspresyjna daje cieniutko zelu przyklejam koronke i mocuje ja niteczkami zelu delikatnie, nic nie odstaje i pazurki sa cienkie
na akrylu daje wieksza kulke akrylu bardziej mokra szybko ja rozprowadzam w miejscu gdzie ma byc koronka i dociskam palcami rowniez nic nie odstaje:D
nigdy jeszcze kleju nie uzywalam nawet nie wiedzialam ze tak mozna:) jak jest cos upierdliwego to folia streczowa jan niezbedny sie klania;) jest najlepsza bo jest grubsza i nie rozciaga sie jak glupia:D
ten klej 'ściągnęłam' od którejś z dziewczyn na forum, ale wszystko dobrze się trzyma i dla mnie wygodniej niż mocować niteczkami, ale pewnie trzeba wyrobić sobie swój patent:)
A ja ostatnio na kleju sprobowalam i lepiej mi bylo niz zwykle z folia :wow: wiec chyba zostane przy kleju bo uwielbiam koronke zatopiona.
Ja na pierwszą cienką warstwę żelu przykładałam koronkę, na to kolejna warstwa już grubszą i docięcie boczków :)
ja raz probowałam wtopić koronkę ale wogóle mi to nie wychodziło także dałam sobie spokoj:/: ale na szczęście jest to forum i można się wiele ciekawych rzeczy dowiedzieć i będę probować dalej tym razem sproboję na kleju. mam nadzieję że wyjdzie :D
dla mne tez pazurki z koronka sa za grube
ja jeszcze niegdy nie zataiałam koronki choć bardzo mi się to podoba,...
ale kiedys bede probowac :)
mi sie to tak bardzo podoba ze napewno sprobuje,:D
mi tak samo... kiedys cwiczylam sobie ale tylko tak na tipsach:)
Witam drogie Panie :)
Jestem tu nowa i pomyslalm ze skorzystam i sie spytam. Od pewnego czasu mam problem z wtapianiem np foli , pazlotka badz innych dosc sztywnych ozdob. np. na lini frencha nakladam muszlę(jest sztywna) po malenkich kawalatkach i co sie dzieje ?...? Na sam koniec mam ogromny garb na ozdobach a powyzej i na pasku french ciensza wartswe ;/
Jestem pewna ze pewnie chodzi tu o nakladanie zelu i dobre przygotowanie paznokcia wiec czy moglybyscie mi pomoc i wkleic zdjatka krok po kroku co mam robic zeby takie garby nie powstawaly ?
Bede ogromnie wdzieczna :)
Dziekuje ;*
A jakiego rodzaju żelu używasz?? Bo z tego co piszesz można wywnioskować, że jest zbyt rzadki i dlatego powstaje efekt garbu na ozdobach.
albo zel jest za rzadki albo zle budujesz paznokcia;)
zazwyczja takie gory i doliny wychodza osobom poczatkujacym ktore nie potrafia zbudowac krzywej, bo ze ozdboby dajemy pod warstwe budujaca to wiesz pewnie:D
Ja ostatnio robiłam pazurki z muszli. Muszla jest dość gruba więc po wtopieniu musisz ją dość dużo zeszlifowac .Ja nie miałam zadnego garba jak tak zrobiłam -sprobuj powodzenia:)Cytat:
Napisał sweetcatzzzi
Ja takze robilam kilka razy pazurki z muszla kruszona i tez nie mialam problemu,jest troszke grzebaniny ale ja zazwyczaj staram sie wybierac male i najmniej odstajace.I uzywam srednio gestego zelu.
Jade a czy twoja muszla pod żelem wyblakła bo tą co ja mialam to się odbarwila i wyglądala brzydko ?
Nie nic mi sie nie dzialo z kolorkiem,czasami niektore ozdoby sie odbarwiaja ja tak mialam z perelkami,poprostu chyba byly zle jakosciowo.
A gdzie ty kupujesz swoją ,bo ja tą co kupiłam kiepską to kupiłam u siebie w sklepie z ozdobami .Pazurki z muszlą bardzo mi się podobają i chętnie bym sobie jeszcze kupiła tylko właśnie nie znam dobrego zródła zastanawiałam się kupić u jaapee:)Cytat:
Napisał Jade
Ja swoja kupowalam na ebay.uk ale zobacz sobie u dobrej rady dziewczyny sobie chwala.Tez mam trzy kolorki ale jeszcze nie uzywalam wiec nie moge nic powiedziec.
Dziewczyny proszę nie odbiegać od tematu.
elaxx o co chodzi z tym szlifowaniem muszli?? tzn ty po wtopieniu ja pilniekiem przejzdzasz?? bo tak zrozumialam;)
ja daje grube ozdoby zawsze na szielet lub na opilowanego tipsa
tak wygladaja paznokcie z muszla kruszona+ folia holo+ 2 brokaty
na kciuki widac jaka paznokcie maja grubosc
http://images42.fotosik.pl/108/345133b0771c210c.jpg
nie rozumiem. przemyłaś żel, szlifowałaś i zmatowiłaś ponownie?Cytat:
Napisał elaxx76
Tak jak pisze agulusia, wystarczy ozdoby dać na szkielet lub tips i przy zastosowaniu gęstego żelu nie ma prawa nic wystawać.
rozumiem tylko te muszle które miałam były doś grube więc zanim połozyłam druga warstwę żelu zpiłowałam żeby ta muszla była płaska
to masz odpowiedz dlaczego wyblakla;) ozdob sie nie opilowuje:)
ja tez mam gruba muszle zreszta z cienka sie nie spotkalam, jak zrobisz szkielet to dajesz mikro warstwe zelu tak zeby tylko ta muszla sie przykleila i dopiero pokrywasz wszystko zelem, jak robisz na tipsie to dajesz mikro warstwe na tipsa i tak jak przy szablonie byle sie przykleilo(tipsa dobrze wczesniej jest odchudzic z nadmiaru plastiku pilnikiem;))
Muszle bardzo latwo sie wtapia trzeba tylko uwazac na ilosc wtopionej muszli,muszla pieknie sie blyszczy i pieknie wyglada jak jest wtopiona niewielka ilosc i wtedy nie ma prawa wyjsc gruby pazurek...nabiera sie jej niewielka ilosc i dokladnie rozklada na pazurku...