Rudzia co Ty.. nie jestem dumna, aspirował do wyzszej maturalnej, skonczylo sie jak sie skonczylo. Zaznaczam, ze to efekt nieuczenia się i nieogarnięcia, moje dziecko to UFO:skacze: i jeszcze jedno, ja nie nakłaniam, nie zmuszam nie stoję z batem. Ja tylko bacznie obserwuję, a potem mam ubaw:) Gdyby byl matołkiem totalnym to bym skakała w górę pionowo z radosci, ale nie jest i w tym sęk. :/:
03-07-2011, 16:10
rudzia1985
Odp: Matura ustna - pomocy!
Cytat:
Napisał dzikakura
gratuluję Wszystkim, ktorzy zdali.
moje dziecko to UFO:skacze:...
Gdyby byl matołkiem totalnym to bym skakała w górę pionowo z radosci, ale nie jest i w tym sęk. :/:
Kura jestes niemozliwa...Najpierw syn cytuje " idiota" a teraz UFO :huh::P
Kochana, wiesz ze teraz bez matury to czlowiek g...zrobi. W sumie nawet po studiach moze byc tak samo...Kiedys bylo fajnie - skonczylas ogolniaka i moglas zostac ksiegowa - jak moja mama a teraz ?
Ja tam sie ciesze, ze zdal, niech mu sie wiedzie w zyciu :ok:
Jak sie nie trafi w odpowiedni kierunek studiow to i tak sie bedzie mialo guzik w zyciu ;)
21-08-2011, 14:53
ducek07
Odp: Matura ustna - pomocy!
Cytat:
Kocham swojego syna ale jest idiotą
Cytat:
myślałąm, że głową klawiaturę rozwalę
Cytat:
no jest idiotą,mowilam?:skacze:
Cytat:
moje dziecko to UFO
Ja tu nie wyrabiam ze śmiechu :D :skacze:
Tu się tak wszyscy ładnie wspierali, a ja się tak stresowałam, że do komputera podchodziłam na chwilę, a forum w ogóle nie odpalałam, bo bym już nie odeszła od komputera :D
Zdałam maturkę ;) Pisemnych się nie bałam, ale jak przyszedł czas na ustne to myślałam, że zemdleję z nerwów i cały czas płakałam przed wejściem. Po połowie odpowiedzi z angielskiego się wyluzowałam i już było ok, a jak stamtąd wyszłam to chciałam sobie jeszcze raz pogadać, bo mi się spodobało :D Polski : zacianałam się cały czas, nie zapominałam co mam powiedzieć i co już powiedziałam, gapiłam się w kartkę, bo jak się patrzyłam na komisję to myślałam, że się rozpłaczę :D Nadszedł czas pytań i wyszło moje nieprzygotowanie. Dwa dni wcześniej zaczęłam pisać plan prezentacji hahaha :D Ale głupi ma zawsze szczęście i zdałam. Ledwo, bo ledwo, ale zdane, a matura w tej chwili i tak mi nie jest potrzebna, bo do moja szkoła jej nie wymaga.
Pisemne:
-Matematyka-wg mnie otwarte zadania były proste, a otwarte trudne
-Polski-nie przeczytałam lektur a streszczeń też mi się nie chciało. Granicy nie pamiętałam, wiersz za trudny, ale wzięłam Granicę i lałam wodę jak głupia
-Angielski-jak dla mnie banał
Wiem, że ktoś może sobie teraz pomyśli : chwali się swoją głupotą, bo się nie przygotowała, ale po prostu wiedziałam, że skoro uczęszczam do szkoły przez 3 lata i mam jednak coś w tej głowie z lekcji, zawsze się staram ratować w sytuacjach podbramkowych rękami i nogami, i matura w tym momencie i tak nie jest mi potrzeba to się starałam wyluzować. Stwierdziłam, że to co wiem mi starczy, żeby zaliczyć i więcej nie potrzebuję. Może kiedyś tego pożałuję, ale w końcu człowiek się uczy na błędach ;)
Gratuluję oczywiście też wszystkim co zdali, a za tych którzy nie zdali trzymam bardzo mocno kciuki (tak jak za mojego chłopaka, który oblał maturę z matmy). ;)
A mamy na forum maturzystów 2012 roku? ^_^ Jak tak to niech się przyznają :P
21-08-2011, 21:27
katerina15
Odp: Matura ustna - pomocy!
może nie maturzystka 2012 ale jak dobrze pójdzie to podejdę w przyszłym roku do matury rozszerzonej z matmy;p uda się to super, nie to wielkiej rozpaczy nie bedzie, ale będę się przygotowywać do niej razem z moim facetem to zawsze to razniej i przyjemniej. Zobaczymy czy uda się zrealizować plan :P
22-08-2011, 13:24
natalia268
Odp: Matura ustna - pomocy!
on też rozszerz. matme bedzie zdawał ?
Ducek najwazniejsze ze zdana :) !
22-08-2011, 16:42
ducek07
Odp: Matura ustna - pomocy!
No oczywiście ;) katerina no to wszyscy będziemy trzymać kciuki ;)
22-08-2011, 17:13
katerina15
Odp: Matura ustna - pomocy!
hah wiem o czym mówisz:P u nas tez to różnie bywa, ale robimy z reguły tak że dzielimy się tematami do opanowania, a potem się wymieniamy wiedzą. Jak do tej pory (gdy już udało się wpaść w rytm nauki:P) jakoś to wychodziło:D
Tak, on też matmę rozszerzoną.
Dziekuje Ducek :*
22-08-2011, 17:59
ducek07
Odp: Matura ustna - pomocy!
No problem ;)
Mój mistrzu ma jutro poprawkę matury z matmy, pytam się :
-uczyłeś się w ogóle?
-nie. Co można sobie przypomnieć w dwa miesiące?!
-ale można było w ogóle spróbować sobie cokolwiek przypomnieć
-nie chce mi się
-nie zdałeś bez uczenia się to myślisz, że teraz Ci się uda?
-tak
I gadaj tu z takim. Wysłałam dzisiaj do niego sms'a : uczyłeś się: "nie i za chwilę maluję z kolegą auto"
Oczywiście mocno trzymam za niego kciuki, ale poza tym i tak głupi ma zawsze szczęście (np. ja :D ), więc na pewno sobie da radę :D
22-08-2011, 18:03
katerina15
Odp: Matura ustna - pomocy!
oj tam:D ja do matury przygotowywałam się dwa tygodnie wcześniej ;p
Tak na prawdę uczyć się to dopiero zaczęłam na 4 semestrze studiów ;P późno zmądrzałam, ale lepiej późno niż wcale :P no i dodatkową motywacją jest to że :
"no nie mogę być gorsza od Łukasza" :P
22-08-2011, 18:11
ducek07
Odp: Matura ustna - pomocy!
Ja do swojej w ogóle, ale miałam podejście jak zdam to dobrze, jak nie zdam to trudno i że próbne zdałam, więc i tak powinnam sobie dać radę, ale jak mój mistrz nie zdał to chociaż godzinę mógłby posiedzieć, bo wiem jak to jest jak się nie chce :D No, ale jego sprawa ;)
25-11-2016, 15:13
wzorek88
Odp: Matura ustna - pomocy!
A moze zapisz sie na korepetycje? wiekszosc osob tak robi i ja tez;) kilka dni temu zapisalam sie tutaj Korepetycje i kursy dla uczniów i studentów - Edun Korepetycje we Wrocawiu. Syszalam, ze nie jednej osobie pomogli w przygotowaniach do matury i nie tylko;) Zastanow sie nad tym.
07-03-2017, 14:40
mala86
Odp: Matura ustna - pomocy!
W przygotowaniach do matury moga bardzo pomoc rozne kanaly na youtube. Moja kolezanka sie w ten sposob przygotowywala ;)
20-10-2017, 14:15
ankak
Odp: Matura ustna - pomocy!
Cytat:
Napisał mala86
W przygotowaniach do matury moga bardzo pomoc rozne kanaly na youtube. Moja kolezanka sie w ten sposob przygotowywala ;)
zawsze myślałam, że najbardziej pomocne są książki i zeszyty z notatkami.
Widocznie stara jestem i nie znam się:)