ja myślałam że gorsety to są takie jednorazowe... bo i jak w tym chodzić...
Printable View
ja myślałam że gorsety to są takie jednorazowe... bo i jak w tym chodzić...
tą wstążkę można wyciągnąć ale kolczyki zostają. i na plecach już sobie nie można pospać :P
jak pacze na te gorsety to az mi niedobrze. po pierwsze zaraz po założeniu kolczyków nie powinno się zakładać wstążek.. jak dla mnie to wielka głupota zrobić sobie coś takiego.
o matko dziewczyny nie o az taka orginalnosc mi chodzilo :P
az mnie boli wszystko...
ała!!<-- gorsety
a to w oku dziwaczne na maxa to jest wszczepione czy co? szaleństwo:D
a widziałyście skaryfikację? albo podwieszanie się do sufitu? aż uszy bolą..:D:D
dla mnie to jest dla chorych ludzi
dzizas az mnie plecy bolą jak patrze na te gorsety:/:
a tak to wygląda
ejjj świetne to jest :)
no to ja mówiłam że fajne:) nadal czekam na klej, jak przyjdzie pokażę wam co mi się wymyśliło:D
i to się jakoś nie podoba.... zamiast kolczyka można właśnie sobie przykleić cyrkonie i efekt będzie taki sam..
ale cyrkonii nie przykleisz na stałe;) ja tylko tak mówię, że mi sie podoba ale raczej bym sobie nie zrobiła... moze kiedyś:) w pępku mi na razie wystarczy :)
z ust mi wyjęłaś, że tak powiem:D
A widziałyście ten link co podałam?
Tam to dopiero jest schiza. :/:
no no taki między cyckami sobie może kiedyś zrobię ;) cudnie to wygląda ;p strasznie mi się podobają też na palcach ale bałabym się że zahaczę o coś ;)
a mi akurat te się nie podobaja:) dzisiaj przyszło awizo, sprawdzę jutro może to klej:D
ciekawe co tam wymyśliłaś ;)
Rety az skora cierpnie od samego patrzenia! Mi wystarczy jeden kolczyk w pepku ;)
Ja mam tylko w języku ale przymierzam się do pępka. :)
A widziałyście, że Doda wyciągnęła kolczyka? Jak się zmieniać to w całości... :P No chyba, że to tylko na potrzeby sesji zdjęciowej. (Viva)
ja mam w pępku i wędzidełku pod językiem :)
http://i49.tinypic.com/2z4gvt2.jpg
ale schiza:D wygodnie jest?:D:D
jak najbardziej,nic sie nie dzieje i w niczym nie przeszkadza.
To chyba jedno z wygodniejszych miejsc do piercingu :)
Natii, bardzo mi się podobają kolczyki w wędzidełku pod językiem jak i również w górnym pod wargą jak jest kółeczko z kuleczką
mi się też podoba,ale jest widoczny przy uśmiechu a tego nie chciałam,dlatego zdecydowałam się na to niżej :)
O ja pieprze! Nati nie balas sie ze cos sobie uszkodzisz?Jakas slinianke czy cos w tym stylu???
wiesz co nie za bardzo,mam sprawdzone miejsce,gdzie wcześniej przebijałam pępek,zupełnie nic się nie działo.
poza tym moje kumpela wcześniej sobie tez zrobiła kolczyka w tym miejscu i było ok.
ale fakt ,że zrobiłam to u zaufanej babki był decydujący :)
_kasiunia_4 nie rób se w palcach bo może [a raczej na pewno] kolczyk będzie migrować.
Ja mam w pępku, w nosie, i 9 w uszach.
Chce kiedyś se zrobić taki gorset. Dla chłopaka to ohydne, a ja to po prostu lubię.
Nie róbcie se nigdy u kosmetyczek. ZAWSZE w salonie piercingu. Może to wygląda strasznie ale naprawdę się na tym znają ;)
Gakka dzięki za radę ;)
dobrze wiedzieć ;p
troszkę mnie odwiodłaś od moich planów ;)
ja mam kolczyk w pepku nie liczac uszu i zrobilam w salonie kosmetycznym i jest ok, wiem ze nie powinnam w takim miejscu ale poszlam na spontan ... jednak odradzam takie miejsca bo powinien to byc prawdziwy salon piercingu...zdecydowanie!!!
ja też robiłam u kosmetyczki ale znała się na rzeczy...
Oczywiście polecam salony piercingu ale jeśli zna się jakąś kosmetyczkę i wie się że ona dobrze robi to czemu nie??
Oczywiście uciekajcie jak najdalej jak do czegoś innego oprócz uszu bedzie do was podchodziła z pistoletem :D
ja mam w jezorze juz 5 rok i nic sie nie dzieje :):) i tez robilam w salonie pircingu :):0
a no i kiedys w dolnej wardze sama zrobilam no i uszy 3 dziury :):) i narazie poprzestaje bo juz nie chce a i mysle aby wyciagnac z jezyka chociaz troche mi szkoda bo u mnie i tak nie widac :):)
mi mojej kosmetyczki mąż w pępku robił ;d zna się na tym bardzo dobrze ;p ma mnóstwo dyplomów itp. a ona mu zawsze asystuje ;) sama też przebija ale np. brwi albo wargi ;p no i uszy wiadomo.. ale pępek to już on robi i język też ;)
A ja zastanawiam się nad wyjęciem kolczyka z języka... ^_^
Alexandraa - a to czemu ? :P
Nie no taka prawda w salonie znacznie lepiej.
Kiedy chciałam w nosie kolczyk poszłam do kosmetyczki - bo nie chciało mi się czekać na znajomego który robi kolczyki w salonie właśnie. Ale tego żałuje... Paznokcie miała chyba 7 długość i to łopatki. Robiła mi pistoletem a nie igłą i co najgorsze nie mogła mi wyjąć pistoletu. Omine oczywiście to że kolczyk został krzywo zrobiony i to że kolega nie miał pojęcia jak można zrobić tak krzywo kolczyk.
A tak jakby któraś chciała sobie zrobić w chrząstce w uchu to też dbajcie o to jak wam każą w salonie ;-). Przy robieniu kolczyków w chrząstce jest możliwość bardzo duża [odpowiednie przemywanie wplywa na to ale nie chroni dostatecznie], że zrobią się 'zakrzepy' i zacznie przy dziurce robić się taki ala basenik zakryty skórą. tedy trzeba iść do salonu i on to przebije i wyczyści, wysterylizuje.. I da dalsze instrukcje jak postępować. Przyczyny są różne.. Nieodpowiednie mycie kolczyka, albo jego kompletne nie mycie, zbyt mały kolczyk który powoduje że nie powietrze nie dostaje się do obrzeża kolczyka. Tedy nie należy się tym amrtwić tylko iść do salonu przedstawić to mu i on się tym zajmie. [wyciskanie bardzo boli ;<< ale pomaga :D]
A ja m 1 dziurke w prawym uchu i 3 w lewym
W języku 5 lat i nad wargą 1 rok- robiłam w salonie i prawie nic nie bolało. Język mi tylko minimalnie spuchnął i jadlam odrazu po przekłuciu, chociaż mnie troszke bolało nie mogłam sie oprzec pizzy.
Miałam jeszcze w pępku 5 lat ale mi zaszyli dziurke przy operacji ( akurat w tym miejscu mnie rozcinali), zastanawiam sie czy nie przebic znowu ale nie wiem jak bedzie wygladal kolczyk kolo malej blizny pooperacyjnej.
Kiedyś mialam tez w nosie ale znudzilo mi sie i wyciaglam po paru miesiacach. :):D
a ja wlasnie zrobilam fotke mojego kolczyka w pepku :)
świetny:) też taki chce! ja ostatnio zgubiłam kulke i musiałam dorobić z akrylu;P
mi tez się podoba, też ostatnio miałam pecha bo zgubiłam kulkę i do tego kolczyk mi się wysunął nie wiem gdzie co i jak ;(;(;( a był pięęęękny taki duży "brylant" w łodzi kupowany;(;(
jeej.. szkoda
ja szukam z literką K ale znaleźć nie mogę ;)