ale jesli przy walach bocznych nie bylo zbyt wystarczajaco masy i widac to golym okiem te ubytki to mogly popekac kochana...
ale jesli przy walach bocznych nie bylo zbyt wystarczajaco masy i widac to golym okiem te ubytki to mogly popekac kochana...
no możliwe ale żeby wszystkie popękały... troche to dziwne... a ten builder mi się wogóle paznokci coś nie chce trzymać... robiłam mojej mamie i siostrze i to samo.... zwykły clear jest ok tylko ten builder...
to niewiem...cos musisz robic nie tak..ja go uzywam od ponad pół roku i wszystko mi sie trzyma...mam tez kilka kolezanek ktore na nim pracuja i tez sobie chwala...
nie wiem kiedyś on był trochę inny.... a pozatym nie wiem co mogę robić nie tak skoro inne żele trzymają tylko ten jeden nie chce.... a na builderach już pracowałam...
A pod builder dawałaś jakiś podkładowy???
Tak czytam o tym żelu i się zastanawiam, czy to jego wina, bo sama go używam i jest super. Ta gumowatość może być spowodowana zbyt krótkim czasem utwardzania. Jeśli dałaś grubą warstwę, a utwardzałaś dwie minuty, to mało.
dawałam podkładowy a utwardzałam 2 razy po 180 sek.
No to rozkładam ręce, bo nie wiem:huh:.
mi się zdaje że to faktycznie może być od zbyt mocnego wypiłowania przy wałach. ja wcześniej nie robiłam na formach, więc teraz mogę powiedzieć że wszystko co złe to dzieje mi się właśnie od zbytniego piłowania wałów właśnie w miejscu 'złączenia'. niby krzywa jest ok, a czasami za mocno przypiłuję, nie lecą bo nie są tak długie, ale zdarza mi się że się szczerbią
Ciezka sprawa ale ja tez obstawiam tak jak juz bylo wyzej napisane:
- zbyt mocne wypilowanie lub slabe utwardzenie zelu
Szkoda ze polecialy, bo fajne byly :)
takie ładniutkie były te pazurki i taka krzywda im się stała ... :) ehh. ja nie pomogę niestety, bo nie znam się za bardzo na żelach a i z krzywą C mam problemy :D
hmm mi się zadje,że mogła to być wina żelu...może za słabo utwardziłaś warstwe budującą albo żel był stary...może za długo leżał już w pudełeczku ..ostanio miałam dokładnie taką samą sytuacje spowodowaną starym żelem..Piszesz,że żel był miekki i rozumiem o co Ci chodzi więc ja pozostaje przy zbyt krótkim utwardzeniu lub słabych juz żarówkach oo to też jest możliwa przyczyna bądź starym żelem....
Jezeli zel byl w srodku miekki, to znaczy ze nie byl wystarczajaco utwardzony. Zel typu builder trzeba dluzej utwardzac, jest to zel bardzo gesty. Pracuje na tym samym i nie mam zadnych problemow.
boże mam wrażenie że nie czytacie tego co pisze...
inne żele mi się utwardzają dobrze. ten żel utwardzałam 2x po 180sek więc chyba wystarczy. lampe kupiłam już jakiś czas temu ale używam od niedawna bo w starej jeszcze dobre żarówki miałam. Może i jest jakiś stary.... no niestety i taki czasem zdarzy się kupic
moze jakiś "stary" kupiłaś?:huh:
Jezeli utwardzasz po 6 min. i nadal jest miekki no to moze rzeczywiscie jakis zel felerny masz.Reklamuj go w takim razie.
dziwne:( niewiem co z nim nie tak zareklamuj go najwyzej...
no muszę do nich napisać właśnie bo szkoda troche...;/ dziękuje dziewczynki za pomoc:*
Moja kumpela miała podobnie, tyle ze z builderem z crystal nails to samo sie dzialo. Kupila nowe opakowanie i jak reka odjal. Wiec moze faktycznie zel swoje odlezal na polce.
:):)
dziewczynki mam ogromny problem tydzień temu robiłam mojej koleżance pazurki tzn. zmieniałam wzorek ściągnęłam frezarką starą masę zostawiłam tipsy bo były w idealnym stanie i zrobiłam jej nowy wzorek ... teraz ona do mnie pisze ze pazurki jej po prostu spadły odszedł cały żel i chce by zrobić jej nowe ... czy powinnam ?? dobrze przygotowałam paznokieć i zrobiłam wszystko jak zawsze ... tamte pazurki trzymały się świetnie żadnych zapowietrzeń ani nic ... pomóżcie
ciężka sprawa, no ale skoro mówisz, że tamte dobrze się trzymały ... ale rozumiem, że z wyrzutem do Ciebie mówi "masz mi zrobić nowe!" czy po prostu masz dylemat robić/nie bo nie wiesz czy następne będą się trzymały? Może niepotrzebnie zostawiłaś stare tipsy ;>
Minimouse, jezeli rzeczywiscie wszystko bylo ok ze starymi tipsami, to sprawa wyglada troche podejrzanie... Na Twoim miejscu obejrzalaby te ,,samo spadajace tipsy"...Bo paznokcie nie moga sobie tak poprostu spasc. A jezeli, zobaczysz, ze kolezanka pomagala paznokciom w tym ,,spadaniu" to porozmawialabym z nia w inny sposob.
wiecie ja nie mam sobie nic do zarzucenia :( bo wszystko zrobiłam tak jak zawsze ... powiedziałam że jej nie zorbie ale jak pomyślałam ze to moja koleżanka i głupio mi tak jakoś i do niej napisałam kiedy ma czas to ona do mnie że nie chce mojej łaski ...
ja mam czasem tak że poprostu z moich paznokci żel mi odpada... i cokolwiek bym nie zrobiła bardzo często tak się dzieje choć nie zawsze i nie wiem od czego to zależy...
a co do łaski... też bym nie chciała:)
ano racja ... hm niestety czasem trzeba odzalowac te jedne tipsy zeby klientke zatrzymac. ja ostatnio mialam ciezki orzech do zgryzienia.... klientkom tipsiory sie trzymaja i trzymaja a jednej zrobilam i po tyg juz nic nie miala .... zel zaczol sie kruszyc i dupa blada .... powiedzialam od razu ze jej zrobie bo to jest nie mozliwe zeby moje paznokcie tak sie zachowaly... w momencie gdy przyszlo do pytaniaa : ile place ? powiedzialam ze nic .... a ona mi ze chociaz na paliwo da :) teraz z tymi pazurami jest juz ok ...
"pokorne ciele dwie matki ssie ... " pamietaj mini
tylko ze ja mam wątpliwości ... czy ona czasem tego nie zrobiła specjalnie ... bo przecież tamte były ok ... :( założę jej jeszcze raz dla świętego spokoju ...
hmm ja zrobilam dokladnie tak samo jak Ty frezarka sciaglam wierzchnia warswe a tipsy zostawilam poniewaz byly dobre i zrobilam kuzynce nowy wzorek i nic sie jej nie dzialo z paznokciami i dlugo sie trzymaly i jeszcze musz powiedziec ze robilam wtedy paznokcie pierwszy raz na kursie i bylo wszystko ok a co do Twojej kolezanki to jakos jej zabardzo nie ufam ze same tak o sobie poodpadaly
Z klientkami nie mialam takiego przypadku i odpukac,ale ostatnio u siebie zauwazylam cosik,robilam na poczatku akryle,potem zaczalam bawic sie zelem i pazurki zawsze bez problemow mi sie trzymaly,zadnych zapowietrzen itd.No chyba ze sama przydzwonilam.Ale ostatnio odbilo mi zeby pobawic sie akrylem i pazura przygotowywalam tak samo ale po kilku dniach robily sie zapowietrzenia pod akrylem i jestem zla bo niewiem o co chodzi. Kiedys nic mi tez takiego sie nie dzialo.Moze moje pazury nie lubia akrylu????
ja też bym jeszcze raz zrobiła i czekała na efekt mi sie kiedys przytrafilo ze klientce sie zapowietrzyly a wsystko robiłam dokladnie tak jak zawsze no i okazalo sie ze lampa byla do wymiany:)
zrób jeszcze raz ,ale zerkni uważnie na płytke paznokciowa czy czasem twoja koleżanka nie pomogła im " spaść " jak to nazwała. Paznokcie tak poprostu nie odpadają. Możliwe ze robiła coś w silnych detergentach które mogly osłabić tipsa .
hejka ja bym sie na twoim miejscu tak nie martwila ,moja siostra jest mistrzynia w gubieniu pazurkow raz ja przylapalam wiecznie podgryza paznokcie po bokach i sie zapowietrzaja,,,masakra na drugi dzzien jak jej zrobie przylazi i mowi ze zle zrobilam.....zauwazylam ze wiele dziewczyn ,ktore zadko kiedy mialy pazurki wiecznie przy nich dziubia ,podgryzaja ,naginaja zeby sprawdzic jak sie trzymaja.buzka
Hej:)
tez jak robilam kolezance pazury byla u mnie doslownie co tydzien ze zle zrobilam ze odpadaja i wogole zalamalam sie strasznie i wkoncu nie wytrzymalam i powiedzialam ze skoro zle jej robie te pazurki to niech odzaluje kasy i idzie do salonu :P wtedy przyznala sie ze jednak obgryzala zel :)
kolejna sytuacja niedawno
laska dzwoni ze chce tipsy no spoko jade robie kasuje ale za 2 dni tel ze 2 jej "odpadly " wiec pojechalam zrobic ponownie a tam juz 4 nie ma powiedziala ze jakos tak same odlecialy :) wiec ja na to to zobacze czy kolejne tez pojda wiec zaczelam cos podwazac patyczkiem i co...... nic. a ona ze w pracy sie zdenerwowala i je zgryzla :)
takze mini nie przejmuj sie tym na takie klientki trzeba miec sposoby :):) glowa do gory i bedzie dobrze
pozdrawiam buziaki :*:*
dziewczynki co innego jest jak pazurek jest obgryziony , zgryziiony czy jak wy to tam nazywacie ... a co innego jak po prostu odleci ... czasem baby okres maja i hormony robia swoje ... a czasem nam cos sie nie uda ... musimy byc surowe wobec siebie .. nie wszystkie klientki sa be ;) nie mowie tutaj o klientce mini... trzeba zobaczyc plytke i ocenic ...
ja też mam taka klientka która co 2 tyg mówi że jej odpadają, ze zele się nietrzymają a jak widziałam jak je obrusza to masakra, ale cóż
ja mam identyczną klientkę :) swoje ma masakrycznie obgryzione,a jak ja jej zrobię to co chwilę 'odpaaja i same się łamia' ... ale ja dobrze wiem co ona z nimi robi i w ogóle o nie nie dba... raz tak samo zrobiłam jej za darmo te co sie poołamały i powiedzialam,ze skoro tak to nie chce jej wiecej widziec :skacze: a i tak przychodzi i tak... :)
zrobiłam ponownie jej pazurki :) ... zobaczymy ...
no i fajniutko :) zobaczysz napewno wszystko bedzie oki :)
no i dobrze :)
Bestilka007widze, ze sie nie dajesz nabic w butelke klientkom :D I tak trzymac :)
Mozna zrobic komus reklamacje, nie twierdze, ze nie. Ale bez przesady...niektore rzeczy nawet slepy zauwazy....