Oglądam te pazurki przed i po co Milenka przedstawiła na zdjęciu i do końca nie zgodzę się z faktem, że cała wina może być klientki. Otóż na 1 zdjęciu wyraźnie widac że paznokcie długo nie były noszone bo odrostu prawie nie widać a wzorek starty, wygląda jakby był pomalowany lakierem do paznokci...zaś na 2 fotce widać że musiało podejść powietrze pod pazurki bo jest kawałek odłamany no i widoczne jest tez że nie wszystkie pazurki przetrwały. To że stylistka zrobiła ładne paznokcie nie oznacza że jakościowo też były wykonane poprawnie. A to że klientki prawie nigdy nie dbają o paznokcie to już inna sprawa.
Belunia zauważ że wolny brzeg jest opiłowany z kwadratu na owal i jak podejrzewam Pani się zabrała za boczki również, a wiadomo jakie są tego skutki.