Ech, no tak... Święta, Święta i po Świętach... ale pozostałości po Świętach pozostają ;)
Niestety.
Printable View
Ech, no tak... Święta, Święta i po Świętach... ale pozostałości po Świętach pozostają ;)
Niestety.
No to ja tez zaczne chyba walke nie tyle co z kilogramami ale ,,kolkiem ratunkowym ,, co sie robi coraz wiekszy.Zaczne od diety nisko weglowodanowej co jest troche ciezkie bo uwielbiam słodycze,słodka kawusie i herbatke.Do godziny 13.00 jeszcze troszeczke moge no ale pozniej zero:( A mam jeszcze taki wspanialy tort czekoladowo-pomaranczowy,buu.....Napewno zaczne po sylwestrze tak juz w 100%,brzuszki,orbitrek i zobaczymy...musze bo nie moge patrzec na to cos czego nigdy nie mialam bleee,wychodzi bokami,nawet w obcislej bluzce wygladam jak baleron.Wiem ze wiek tez robi swoje ale jezeli teraz nie zaczne zwalczac to bede sie turlac niedlugo,pozatym bardzo zle sie czuje tak wygladajac...:( :(
Absolutnie zgadzamsięz Tobą Jade!! Lepiej zrzucić mniej i szybciej niż później mordować się z większą ilością kilogramów. Moj plan noworoczny również włącza zredukowanie centymetrów w okolicach brzucha. Niestety, wystąpił u mnie syndrom tzw. opony świątecznej :D i teraz trzeba cośz tym zrobić :D W końcu mamy Nowy Lepszy Rok :)
ta opona świątezna to chyba zaraźliwa...:( ja tez z przerażeniem stwierdzam ,że ciałka przybyło...ale teraz jestem chora i mam najlepsze cwiczenie na miesnie brzucha: wredny męczący godzinami kaszel :( mięsnie bolą jak po siłowni ,ale nie polecam ...:)
Oj, biedna joystynka ... Wiem, co masz na myśli :(
---------- Dodano o godzinie 19:41 ---------- Poprzedni post był napisany o godzinie 19:39 ----------
Dziewczyny, głowy do góry, dobre nastawienie to podstawa, a widzę, że macie go dużo :)
Poza tym, jak napisała Anika - oby ten Nowy Rok był lepszy :)
Wiary w siebie Kochane .
Buziaki! ;)
Skarbenia7 nie oby tylko MUSI byc lepszy!! Nie ma innej możliwości :D
Tak, masz rację Kochana, MUSI byc lepszy! No ba! ;)
Dziewczyny, ja mam kilka sposobow na schudniecie, ktore sama wyprobowalam i skutkuja :)
dla tych, ktore nie lubia sie intensywnie ruszac - joga. ja w ciagu miesiaca schudlam 4 kg po samych cwiczeniach i ograniczeniu jedzenia. a teraz UWAGA! moja mam, w wieku 54lat po 3 miesiacach cwiczenia samej jogi schudla 11kg! i do tego byla tak rozciagnieta, ze zrobila szpagat, a wczesniej trudno bylo jej sznurowki zawiazac<lol2>
dla Pan, ktore maja budowe jablka - nie wierzcie w to, ze brzuszki nic nie daja - BO DAJA! ale nie kazdy wie jak prawidlowo cwiczyc. po pierwsze trening brzucha poprzedzamy cwiczeniami kardio. najlepiej biegac. bo 15 minutach biegania, kiedy jestesmy juz mega rozgrzane, wtedy robimy brzuszki i inne cwiczenia na brzuch. najszybciej widac efekty. i pamietajcie,ze nie wystarczy ogolnie zrzucic kilogramy, ale wyrabiac sobie miesnie, bo to to wlasnie tk miesniowa spala tk tluszczowa :)
a wiec do roboty :D niedlugo lato :D hehehe
No właśnie lato!!! jak nie zrzuce opony to chyba będę musiała kupić sobie strój jednoczęściowy:skacze: heheheh , opona jest straszna;/ ale ja ćwicze i ćwicze, uważam na jedzenie...i nic;/ i zawsze przed brzuszkami robię solidną rozgrzewkę!! kupiłam kiedyś taki specjalny krem ale mam wrażenie, że jest po nim gorzej;/ te specyfiki chyba mają coś takiego w składzie, że uzależniają!! zresztą słyszałam kiedyś takie opinie, że niektóre kremy i balsamy uzalezniają skórę, po przerwaniu ich stosowania jest gorzej niż wcześniej!!! to się tyczy nie tylko kremów na celulit ale też przeciwzmarszczkowych, nawilżających itd....
A wracając do "opony" to jestem już na prawdę załamana;(nie wiem co mi się stało, nigdy nie miałam takich problemów, ogólnie mam drobną sylwetkę więc nawet nie mam co się odchudzać bo będę wyglądała jak wieszak ;p;p tylko to "koło ratunkowe"!!!!!!! straszne:(
dziewczyny ja na brzuch polecam a6w...skonczyłam 2 tygodnie temu i jestem mega zadowolona - szykuje sie do kolejnego podejścia bo efekty sa nieziemskie :) ja nie stosowałam zadnej diety ale tez grubego brzuszka nie mam za bardzo...natomiast z odrzuceniem słodyczy alkoholu i duzych kalorri to w 6 tygodni weider dziaął cuda
Aerobiczna 6 Weidera - serie i cykle
ja szłam tym cyklem
http://www.6weidera.com/images/harmonogram.jpg
no to trzeba będzie spróbować:)
A Co polecacie dla mnie ? mam 163 cm wzrostu i ważę 48 w porywach do 50 jak się dobrze najem ... problem jest taki że wszędzie jestem chuda jak patyk a brzuch mam jak kobita w 6 miesiącu ;o Fałdy to mi się już zawijają w 4 i to nie takie fałdeczki tylko FAŁDY !!! wyglądam komicznie , tutaj niby szczupła a bęc mam jak nie od swojego ciała ... :o Lubie sobie pojeść , potrafię zjeść pizze , za 30 miunut frytki duża porcja potem chipsy , batony , kolacja ( nie licząc śniadania i obiadu w porcji jak dla dorosłego chłopa) :/:
O 3 w nocy potrafię iść do kuchni ugotować sobie 2 albo 3 parówki do tego 3 kromki chleba z suto posmarowanym masłem i górą majonezu , herbatę słodzę 3 łyżeczki , ale same rozumiecie że coś za coś. Jeśli przestane jeść to będę wyglądała jak anorektyczka ... żeby mieć płaski brzuch musiałabym schudnąć do 43 kg ... :/: Jak mi nie wierzycie to mogę wrzucić wam foto mojego sadła ... i co mam robić ?
To jest wina złe diety, jesz rzeczy niezdrowe po których też masz pewnie wzdęcia;p no i cały tłuszcz odkłada sie na brzuchu, musisz ćwiczyć!!! żeby wzmocnić mięśnie brzucha, ale nie odchudzaj się bo ważysz mało!! po prostu jedz zdrowsze rzeczy
paznokietki000 tak jak pisze Candynails- jesz puste kalorie które kompletnie nic ci nie dają - skoro jestes głodna to jedz konkrety akle zdrowe = lepsza kanapka z szynka niz pizza - ja wiem że to pewnie nie jest takie przyjemne juuz no ale cos kosztem czegos . no i ćwiczenia - skoro masz problem tylko z brzuszkiem to ja polecam 6 weidera i silną wolę i te cwiczonka na boczki co dziewczyny wczesniej opisywały
musisz mieć samozaparcie jeśli chcesz to zwalczyc - powodzenia
oj tak, mam to samo. Jestem drobnej postury, wszędzie szczupła, najwięcej tłuszczu na brzuchu :/ Wkurzyłam się, przestałam miec obsesję na tym punkcie i jakoś wyładniał w moich oczach :) Po prostu powiedziałam sobie, że wmawiam sobie chorobę i zaakceptowałam jaki mam.
Poza tym mój mąż powedział, że jak tylko centymetr mi spadnie z brzucha, to już nie będę się mu tak podobac :P
Martwię się tylko jak to będzie po ciąży...
Buziaki dziewczyny! ;)
Zołzella, jestem pełna podziwu dla Ciebie! Gratuluję wytrwałości! Kiedyś zabrałam się za a6w, ale przerwałam bo było to dla mnie za ciężkie. Ty to masz samozaparcie! :)
Nie no pizzy i frytek nie jem codziennie , chipsów i batonów też nie , czasem mam takie dni obżarstwa niezdrowych rzeczy.
Chodzi głównie o to że nawet jak zjem kanapkę to za pół godziny mam ochotę na następną :/: :huh:
To przyczyna tego że kiedyś byłam mega chuda na maxa i nigdy nie miałam problemu z brzuszkiem , wręcz nie mogłam przytyć i byłam mega chuda, zero tłuszczyku ;/ i tak się nauczyłam że wiecznie wszystko mi wolno jeść i nie pójdzie mi to nigdy dopiero od roku tak mi się metabolizm zmienił i boję się że jak zacznę sobie odmawiać to znowu będę tak chuda jak wtedy i co mi po płaskim brzuchu jak ubrania w dziecinnym będą tylko pasowały ?
paznokietki000 nie wiem ile masz lat...ale jeśli już zauważyłas że metabolizm się zmienił to na pewno im bedziesz starsza ( a do tego dochodzi tez okres ciązy i po urodzeniu dziecka kiedy sie zmienia wszystko) tym bedzie niestety gorzej w sensie odkładania się tłuszczyku...dlatego ja proponuje zebys nie rezygnowała z normalnego jedzenia a spróbowa ćwiczeń albo basenu czy jaki sport lubisz - ważne by regularnie
Mam 20 lat , niestety ze sportem ciężko ... brak mi silnej woli po 4 dniach 6 weidera odechciewa mi się i zapominam o tym :/:
ech muszę zabrać się za siebie ... dzięki kochane :kwiatek:
paznokietki000 to młodziutka jesteś jeszcze..... trzymam kciuki za wytrwałośc w czymś co ci pomoże , ale mysle ze najlepsze będą ćwiczonka choćby basen 2-3 razy w tygodniu jeśli lubisz ;) ja do "szóstki" tez miałam podejście takie jak ty , ale jak zobaczyłam że po tygodniu i paru dniach widac zarysy mięśni to byłam w lekkim szoku...to mnie bardzo zmotywowało ;)
Ja zawsze sobie mowie ,dzisiaj ostatni dzień najem się dobrych na zapas i od jutra z tym koniec ... na następny dzień mówię tak samo ... chyba zacznę robić ta 6 , ale zmienie trochę ten harmonogram :D Jest zbyt ciężki jak dla mnie.
Dam znać kiedy się w końcu za to zabiorę i dam również znać jak efekty dziękuje :*
paznokietki000 to weż tą drugą opcję co jest na 7 tygodni
http://www.6weidera.com/images/harmonogram1.jpg
Super :) Od jutra zaczynam :D
to ja tez zaczynam a6w :D solidarnie :D
ja solidarnie z wami zacznę po raz 2 :D bo mi sie spodobało :D do lata brzusio będzie miodzio :D
ta na siedem dni jest ciekawa, bo robiłam zwykłą 6 i w połowie stwierdziłam że mam dość i nie ma efektów i zrezygnowałam