mi też dziewczyna plotła ręcznie 6 h (żadnymi maszynkami się tego nie robi :) ) - na początku wątku sa zdjęcia jak to u mnie wyglądało :) Co do mycia raz w tygodniu to jest akurat bo one się tak szybko nie brudzą jak naturalki :) Ja myje takim szamponem jaki mam (joanna aktualnie) i tam gdzie są same naturalne kładę odżywkę. Łatwiej wtedy rozplątać bo przez 2 miesiące to się straszne kołtuny mogą porobić. Mozna też kupić specjalne do pielęgnacji warkoczy i dredów, ale zwykła też jest ok :)
I nie wiem czy ci powiedziała jak zdejmować warkocze?? obcinasz końcówki (kawałek za tym jak się kończą naturalne). Robisz to na sucho!! i pojedynczo-rozplątujesz jeden i go odrazu rozczesujesz, inaczej można sobie tak porobić że nie rozczeszesz.