Problemy przy stylizacji paznokci - wszystkie których nie ma w tematach :)

powiem ci, że jedna z moich klientek miała zielonego dużego palucha (u nogi), tylko że powiedziała mi już przy wyjściu i nie miała czasu pokazać. wysłalam ją do dermatologa. wcześniej ona poszła do apteki (nastraszyłam ja trochę) po maść na grzybicę i pokazała go aptekarce, a ona powiedziała że to siniak od butów. ma maść i jej przechodzi, ponoć już połowy nie ma. być może to "twoje" to też siniak od uderzenia? ale to tylko jedna z opcji

nie wiem czy pomoże...ale może
"Przyczyny zmiany koloru płytki paznokciowej
Żółty
Grzybice
Łuszczyca
Zespół żółtych paznokci (YNS)
Lakiery do paznokci
Leki: karoten, tetracyklina, mepakryna, penicylamina, lit, sole złota, witamina D
Żółtaczka
Amyloidoza
AIDS

Brązowy
Leki i barwniki: tetracyklina, sulfonamidy, chlorpromazyna, cignolina, nadmanganian potasu, azotan srebra
Kosmetyki: lakiery do paznokci, henna
Choroby tarczycy
Ciąża
Nikotyna
Hendersonula, Alternaria, C.albicans, Proteus mirabilis
Niedożywienie

Czarny Znamiona
Związane z rasą (ok. 100% osób w średnim wieku pochodzenia afro-karaibskiego)
Uraz
Czerniak złośliwy
Leki: cyklofosfamid, busulfan, bleomycyna, doksorubicyna, hydroksymocznik
Grzybica

Szary Srebrzyca (Argyria)
Choroba Wilsona

Zielony Aspergillus
Pseudomonas aeruginosa
Choroby pęcherzowe
Krwiak

Czerwony Naczyniak

Purpurowy

Glomus tumor
Enchondroma
Choroba Dariera
Liszaj płaski
Toczeń rumieniowaty
Porfiria
RZS
Warfaryna
Heparyna"

(źródło :Kafeteria - Forum dla kobiet - kafeteria - zielone paznokcie po tipsach)

Cytat:

---

Napisał dudejla

A ja czytałam jakiś czas temu w jakimś magazynie chyba w Paznokciach, że bardzo często jest tak, że jeżeli nakładamy komuś pierwszy raz żel lub akryl to trzyma się on znacznie krócej niż u klientek, którym robimy któreś z kolei pazurki. I, że jest to wynikiem reakcji organizmu. Ale jaka to reakcja to niestety nie zapamiętałam :(.

A jak jest u was z tymi klientkami, które zakładają pierwszy raz? Ma to jakieś pokrycie w rzeczywistości?

---

Ja miałam tak z dwoma klientkami do tej pory. Jedna na następny tydzień nie miała już żadnego, gdy jej zrobiłam drugi raz już nic nie odprysnęlo, ani nic.
Z drugą trwało to "3 razy" tzn 3 razy zakładałam, za 3cim razem trzymały się naprawdę super. 6 tygodni. I mam stałą klientkę dzięki temu, że nie poddałam się :) hehe

jesli zeszlo po przetarciu pilnikiem to zielenica, oczywiscie wszystko czego uzywalas nalezy wysterylizowac a pilniki wywali ale to pewnie wiesz.
hmmm ale skoro piszesz ze rozwinelo sie to na niezapowietrzonej plytce gdzie dostepu nie miala wilgoc(zielenica to bakteria tlenowa i tylko w takim srodowisku zyje, jak nie ma dostepu do tlenu to ginie) moze to byc drozdzyca lub grzybica plytki paznokcia ona zupelnie inaczej przebiega niz grzybica loza.
jesli znowu sie to pojawi to koniecznie musi odwiedzic dermatologa bo sie rozsieje na inne paznokcie.

z tym tematem jestem swierzo bo wlasnie na dermatologii to walkujemy.

ps. krwiaka czy siniaka nie zetrzemy pilnikiem poniewaz powstaja na lozu, to jest cos bakteryjnego co dziala bezposrednio na plytke skoro dalo sie zetrzec pilnikiem

Boże laski przecież to GRZYBICA inaczej zespół zielonego paznokcia....nic dziwnego,że zeszło po matowieniu pilnikiem....Woszczur pilnik do wywalenia i to natychmiast!! Oraz dezynfekcja wszytskiego czego dotykała ta dziewczyna!

I nigdy więcej nie rób czegoś takiego chodźby nie wiem jak błagała klientka!!! Jeśli jest zmiana na paznokciu nie dotykamy tylko wywalamy do lekarza!!!

Bo przyjade i Ci dam na tyłek!:cisza::cisza:

Kiedy widzimy cos takiego po zdjęciu masy nie dotykamy najlepiej miec rękawiczki na na sobie..

Cytat:

---

Napisał sylwia-p_86

Boże laski przecież to GRZYBICA inaczej zespół zielonego paznokcia....nic dziwnego,że zeszło po matowieniu pilnikiem....Woszczur pilnik do wywalenia i to natychmiast!! Oraz dezynfekcja wszytskiego czego dotykała ta dziewczyna!

I nigdy więcej nie rób czegoś takiego chodźby nie wiem jak błagała klientka!!! Jeśli jest zmiana na paznokciu nie dotykamy tylko wywalamy do lekarza!!!

Bo przyjade i Ci dam na tyłek!:cisza::cisza:

---

sylwia grzybica to zupelnie inna choroba niz zielenica, zielenica czyli zzp to zapalenie walow i zabarwienie plytki na zielono i bardzo to latwo usunac u stylistki ktora zna sie na rzeczy !!

dziewczyny blagam, musicie wiedziec takie rzeczy, wy macie byc profesjonalistkami jak czegos nie jestescie pewne to sprawdzicie to 10 razy zanim napiszecie na forum i wprowadzicie w blad kilkadziesiat osob


acha i jeszcze jedno w przypadku kiedy przedluzamy pazury z grzybica(czego absolutnie robic nie wolno) to nie tylko pilnik to wywalenia ale rowniez zele ktorych uzywalysmy i pedzle i wszystko co mialo kontakt z taka plytka czego sie nie da wysterylizowac bo tu dezynfekcja nie pomoze !!!!!!!

oprócz tego ze "złamałam zasade" chore pazury, ale niech jej będzie- robie, to pilniki wywaliłam od razu, dezynfekcja wszystkiego też byla od razu, tylko jak ja mam ja przekonac żeby poszła do lekarza ??
i skąd takie coś jej się zrobiło pod niezapowietrzonym pazurem?? z tego uderzenia??

zielenica to nic innego jak grzybica ....taka parwda jest,ze tylko lekarz jest w stanie zdiagnozowac za pomoca odpowiedniego badania bakteriologicznego.
Cos takiego przenosi się na inne paznokcie i trzeba wpierw się wyleczyć a nie bezmyslnie usówać pilnikiem i załozyc że wszytsko jest oki skoro się przemyło spirytusem czy zdezynfekowało Być może to pomaga w wiekszosci przypadkach ale ja bym nie ryzykowala zarażenia siebie w takich momentach.pamietajmy,ze jesli czegos nie widzimy okiem to nie znaczy ze tego nie ma.

Wystarczy mała szcelinka aby cos takiego się stało nie musi być zaraz pełne odwarstwienie materiału.Poprostu babka miała pecha...jesli ona nie chce isc do lekarza to jej problem nie twoj.

sylwia nie chce sie spierac ale przeczytaj prosze w calosci to co teraz wrzyce z moich wykladow.

Cytat:

---

Ze względu na etiologię można podzielić choroby na bakteryjne, grzybicze, pasożytnicze, wirusowe, autoimmunologiczne, alergiczne, uwarunkowane genetycznie, wywołane czynnikami fizykalnymi, zawodowe, osutki polekowe.

---

jak widac choroby bakteryjne to co innego niz grzybicze i wywoluje jes zupelnie inna jednostka chorobotworcza

Cytat:

---

choroby bakteryjne, do których należy m.in. zespół zielonych paznokci wywoływany przez bakterię Pseudomonas aeruginosa. Przebiega on pod postacią bezbolesnego zapalenia wałów paznokciowych, któremu towarzyszy zielone przebarwienie paznokci. Najczęściej chorują osoby moczące dłonie w wodzie z detergentami np. gospodynie domowe, zmywający naczynia.

---

ja wiem ze roznych absurdow na kursach sie mozna nauczyc( np. ze grzyby i bakterie to to samo a jednak tak nie jest) ale autorytetu mojej prof. dermatologi nie bede;)

zzp mozna leczyc lekami przeciwgrzybicznymi (w sumie po to zeby jeszcze grzyb do tego nie dolaczyl) ale nie jest wywolywana przez grzyby tylko przez bakterie

Cytat:

---

Infekcje grzybiczne wywoływane są najczęściej przez drożdżaki, pleśniowce i dermatofity, a sprzyjające ich rozwojowi warunki to przede wszystkim ciepło i wilgoć

---

kochane moderatorki moze by tak zalozyc pozadny temat o chorobach paznokci, przeciez kazda stylistka nawet wyrwana ze snu powinna je wymienic lacznie z objawami, przebiegiem i leczeniem.

a dla mnie to bakteria z grupy pseudomonas. zielone jest? Jest, usunelo sie? Usunelo i.. prawdopodobnie wylezie:) Antybiotyk, ale po konsultacji z lekarzem. I mozna sie zarazic, albo zarazic klientki. Proponuje kopytka do skorek czy czego tam uzywalas z metalowych rzeczy wrzucic do autoklawu(moze zaprzyjazniona pani pielegniarka w osrodku zdrowia pomoze) pilniki wypierniczyc, a lampę przetrzec chloramina.

---------- Dodano o godzinie 12:09 ---------- Poprzedni post był napisany o godzinie 12:06 ----------

Wystarczy mała szcelinka aby cos takiego się stało nie musi być zaraz pełne odwarstwienie materiału.Poprostu babka miała pecha...jesli ona nie chce isc do lekarza to jej problem nie twoj.[/quote]
Co do problemu z pojsciem do lekarza, czy to jej problem, czy nie jej to jakby rozumiem woszczura, bo pewnie dziewczyna jest ok, a woszczur nie chce stracic klientki, ktora po wyleczeniu spokojnie moze klientka woszczura byc dalej

Cytat:

---

Napisał dzikakura

a dla mnie to bakteria z grupy pseudomonas. zielone jest? Jest, usunelo sie? Usunelo i.. prawdopodobnie wylezie:) Antybiotyk, ale po konsultacji z lekarzem. I mozna sie zarazic, albo zarazic klientki. Proponuje kopytka do skorek czy czego tam uzywalas z metalowych rzeczy wrzucic do autoklawu(moze zaprzyjazniona pani pielegniarka w osrodku zdrowia pomoze) pilniki wypierniczyc, a lampę przetrzec chloramina.

---

zgadzam sie:) ale w takim wypadku pedzel i zel tez do wywalenia poniewaz mialy kontakt z "zaraza" a tego sie nie wysterylizuje termicznie

Cytat:

---

Napisał agulusia

zgadzam sie:) ale w takim wypadku pedzel i zel tez do wywalenia poniewaz mialy kontakt z "zaraza" a tego sie nie wysterylizuje termicznie

---

a fakt.. jakos o pedzlu zapomnialam i zelu zapomnialam.:D

dziewczyny na temat chorób paznokci zapraszam do lekturki tutaj. tu są opisane wszystkie choroby paznokci .http://forum.wzorki.info/ogolnie-o-p...aznokci-2.html

Cytat:

---

Napisał dzikakura

a fakt.. jakos o pedzlu zapomnialam i zelu zapomnialam.:D

---

szczoteczka do odpylania, ogolna zasada wywalamy wszystko czego nie da sie wysterylizowac

jesli nie chcemy klientce zafundowac gratisa do uslugi w postaci jakiejs "zarazy" a nie jestesmy pewne co to bylo a cos nas podkusilo zeby stylizacje wykonac.nie ma zmiluj wywalamy wsio

Cytat:

---

Napisał Zuzanna Rzeszewska

Ale jaka chorobe? Tlusta plytka paznokcia to nie jest choroba tylko uwarunkowanie...
Mnie zawsze zel odpryskuje z naturalkow. Wydaje mi sie, ze to dlatego bo pazurek jest bardziej elastyczny niz zel i wygina sie sam, bez zelu... nie wiem czy zrozumiale napisalam :D
Ja pokrywam naturalki na formie, robie doslownie o milimetr dluzsze zeby koncowka byla zalana i wszystko wtedy jest ok, za to z zelem jak juz powiedzialam kompletnie mi nie wychodzi.

---

Bardzo zrozumiale:) Ja robie tak samo, nie zeluję już naturalkow, zawsze przedluzam troche na formie by wolny brzeg byl sztuczny, a nie naturalny. pazurki sa rozne niektore sztywne i te sie nadaja do polozenia na nich zelu bez przedluzania, a niektore miekkie i elastyczne, w trakcie normalnego uzytkowania zdarza nam sie walnac o klamke samocodu o lozko przy scieleniu ,o sciane. Elastyczny naturalny paznokiec wygina sie wtedy lekko, a zel sie nie wygina i wtedy powstaje szczelinka, a potem zel odlazi. Ja zawsze uprzedzam, chcesz koniecznie miec na naturalkach, ok-ale nie bedziesz miala gwarancji, a co ci szkodzi jak ja spiluje twoje, przedluze o to co spilowalam i bedzie git i bedzie wygladac tak samo. Pomimo tego, ze mam zele easy off stoja sobie grzecznie w kartoniku bardziej elastyczne, hmmm... jasne. Dla mnie to pic na wode:) i napedzanie koniunktury, ale to moje subiektywne zdanie:)

---------- Dodano o godzinie 17:14 ---------- Poprzedni post był napisany o godzinie 12:26 ----------

Cytat:

---

Napisał agulusia

szczoteczka do odpylania, ogolna zasada wywalamy wszystko czego nie da sie wysterylizowac

jesli nie chcemy klientce zafundowac gratisa do uslugi w postaci jakiejs "zarazy" a nie jestesmy pewne co to bylo a cos nas podkusilo zeby stylizacje wykonac.nie ma zmiluj wywalamy wsio

---

i obawiam sie- oliwka w pedzelku do skorek:D

Prawdopodobnie jest to efekt zaniedbania jakiegoś dawnego zapowietrzenia, które spowodowało utworzenie kolonii tzw. "bakterii zielonej". Nie da się tego usunąć, ale nie jest to także szczególnie groźne. Trzeba dać po prostu płytce odrosnąć.

Żeby uniknąć takich sytuacji na przyszłość musimy dbać aby przy każdym uzupełnieniu usunąć wszelkie zapowietrzenia, bo każde jedne zalane masą jest idealnym miejscem do wzrostu takiej kolonii.

Zielona bakteria występuje zwyczajowo w rurach i kranach, niestety czasem zdarzy się jej zagnieździć na płytce paznokcia, właśnie w jakimś zaniedbanym zapowietrzonku lub pęknięciu.

Ponoć jest to przypadłość spotykana u ludzi, którzy przesadnie często myją swoje dłonie.

Cytat:

---

Napisał nuki

Żeby uniknąć takich sytuacji na przyszłość musimy dbać aby przy każdym uzupełnieniu usunąć wszelkie zapowietrzenia, bo każde jedne zalane masą jest idealnym miejscem do wzrostu takiej kolonii.

Zielona bakteria występuje zwyczajowo w rurach i kranach, niestety czasem zdarzy się jej zagnieździć na płytce paznokcia, właśnie w jakimś zaniedbanym zapowietrzonku lub pęknięciu.

---

dzięki kochana... tylko powiedz mi taką rzecz... ta dziewczyna jest wyjątkowo wymagająca i nigdy ni robie jej uzupełnień ani nawet odnów:/: ściągam jej całego paznokcia, spiłowuję bo jej bardzo przeszkadza ten odrost naturalnego pazurka pod spodem "bo brzydki, zółty" i zawsze jak przyhodzi to ma zawsze robione nowe na formie:/: wieć o zaniedbaniu zapowietrzenia to chyba się nie da poweidzieć, bo ich nie było, przynamniej w tym miejscu gdzie pan zieleń... jedyne zapowietrzenia jakie u niej są to prawym środkowych paznokciu od pisania:(

Ale to wcale nie musi być zaniedbanie :) Po prostu się zdarza. Aczkolwiek pozostawione zapowietrzenie bądź nawet jakieś mikrouszkodzenie płytki zawsze jest bardziej narażone na zagnieżdżenie się owej bakterii.

spkoju mi to nie dalo i przetrzepalam notatki z dermatologi zreszta juz na forum w chorobch wrzucalam

nie dawalo mi spokoju dlaczego to idzie od wolnego brzegu (znalazlam tylko jedna chorobe paznokci ktora tak sie zaczyna i wyglada podobnie to fotki)

przy nastepnej wizycie jak bedzie pazurek czysty to znaczy ze usunelas to swinstwo w calosci przy zzp pomaga podwojne nalozenia primera

jak ktos bedzie chcetny to moge gdzies wrzucic jak nalezy postepowac w przypadku zzp przy przedluzaniu paznokci... tylko gdzie to wrzucic w choroby paznokci?

Cytat:

---

Napisał nuki

Prawdopodobnie jest to efekt zaniedbania jakiegoś dawnego zapowietrzenia, które spowodowało utworzenie kolonii tzw. "bakterii zielonej". Nie da się tego usunąć, ale nie jest to także szczególnie groźne. Trzeba dać po prostu płytce odrosnąć.

Żeby uniknąć takich sytuacji na przyszłość musimy dbać aby przy każdym uzupełnieniu usunąć wszelkie zapowietrzenia, bo każde jedne zalane masą jest idealnym miejscem do wzrostu takiej kolonii.

Zielona bakteria występuje zwyczajowo w rurach i kranach, niestety czasem zdarzy się jej zagnieździć na płytce paznokcia, właśnie w jakimś zaniedbanym zapowietrzonku lub pęknięciu.

Ponoć jest to przypadłość spotykana u ludzi, którzy przesadnie często myją swoje dłonie.

---

krótka , zwięzła wypowiedź ... bez zbednych pierdołek ;) to mi się podoba :)

nie wiem czy to dobrze czy żle, ja "zielonego" z zasady nie przedłużam i wysyłam do dermatologa strasząc chirurgiem i roztaczając wizję różnych świństw na paznokciu. ok, nie zawsze to jest zasadne, zawsze działa:) jeszcze mi się nie zdarzyło, żeby któraś nie poszła jak ją wysłałam

mi tez to wyglada na bakterie tymbardziej ze zeszlo przy matowieniu
najpierw myslalam ze zrobilo sie od udezenia ale wtedy by nie zeszlo
jesli wam si etaki zielonek zalegnie i przy matowieniu zejdzie (caly-i nie przy pilowaniu tlyko przy matowieniu) to mozna to zazelowac ale wczesniej trzeba zdezynfekowac i ze dwa razy piriemer na to najlepiej
ale jesli zostalo cos na pazurze to lekarz sie klania
no i oczywiscie pilnik itp do kosza od razu a reszta pozadnie wydezynfekowac itp

ja ostatnio nie wiem czemu ale jaoks sie motam w tym wszystkim i nakładam primer przed formą i po formie czyli dwa razy... tylko że primer mam BEZkwasowy więc nie wiem czy mimo ze dwa razy dałam to cos da... na pewno ciut pomoże to ze paznokciec zalałam wręcz płynem do dezynfekcji, ale!! przypomniało mi sie ze ta dziewczyna bardzo zachwalała moje kopytko i teztakie sobie kupiła i używa go sama w domu... zastanawiam się tylko gdzie ona je trzyma, czy je dezynfekuje i czy to miedzy innymi nie miało wpływu...

Dziewczyny mam pytanko :/
robiłam dzisiaj pazurki z fimo i robiłam jak zawsze, że na ukształtowanego pazurka kładłam cieniutką warstwę clear'a i na to fimo - do lampki i następnie kolejną wartwę clear'a - lampka i nabłyszczacz. A tym razem Pani wyciągnęła łapkę z lampki i jak chciałam pokryć fimo to sie okazało że się nie utwardziło, fimo się nie trzymało :/ więc tylko na kwiatka fimo nałożyłam żel i do lampki. Wtedy dopiero się utwardziło. Co mogło być powodem: zbyt cienka warstaw żelu pod fimo ?

Jeśli nie jasne to spróbuje inaczej wytłumaczyć :P

być może ze faktycznie za cienka wwarstwa... mnie sietak kiedyś z jajem SV zrobiło i sie ślizgał:)