hihhi nie zazdrosc
ja sama zawsze zazdroscilam ze w pl stylistki maja warsztaty i sobie pomagaja a tu tak sobie...
i w koncu trafilam na nia...
ciesze sie i bede jej zawsze wdzieczna bo dzieki niej moje prace sie poprawily
Printable View
hihhi nie zazdrosc
ja sama zawsze zazdroscilam ze w pl stylistki maja warsztaty i sobie pomagaja a tu tak sobie...
i w koncu trafilam na nia...
ciesze sie i bede jej zawsze wdzieczna bo dzieki niej moje prace sie poprawily
dzięki za rady, bardzo si przydały,
podstawa do bardzo dużo ćwiczyć
Witam :)
Mam małe pytanie.
Robie paznokcie akrylowe i cos mi nie wychodzi..
A mianowicie kiedy chce piłowac paznokcia po nałozeniu akrylu, akryl jest gumowy.
I przy skórkach np tak sie wałkuje ze odpada mi i mam dziure :(
Mam nadzieje ze dobrze wytłumaczyłam i cos mi poradzicie :)
Jeśli akryl jest gumowy, to jeszcze nie zastygł dobrze.
Pytanie, czy akryl i liquid masz z jednej firmy? I jaki?
Czy czasem nie używasz liquidu i proszku wolnoschnącego?
Podaj więcej szczegółów to mądre głowy coś wymyślą.
Akryl i płyn akrylowy mam z jednej firmy perfect lady. Proszek akrylowy PREMIUM fast. A plyn bezkwasowy effective.Dośc długo czekam na wyschnięcie. Jestem początkująca więc wszystko robię powoli i zanim zrobie pozostałe 9 pazurków troche minie. A kiedy chcę wrócic do pierwszego i go piłować on jest nadal gumowy i sie zciera :(
Może oba produkty do siebie nie pasują..., mi tez na początku tak sie robiło ale to od tego, że masa była jeszcze mokra
Nie sądze.. :(
Mojego chłopaka mama robiła paznokcie bardzo dłuugo.
Wychodziły jej naprawde super.
Trzymały sie bardzo długo nawet do spiłowania tipsa przy uzupełnianiu.
Ten zestaw kupiłam od niej.
Nie mozliwe ze produkty sie nie łącza.
Czy moze byc tak ze pedzel jest za mokry? Czy np nie własciwie dobieram proporcje?
raczej coś z liqiudem jest nie tak, tak na oko wygląda na to że to wolnoschnący i zle proporcje jednocześnie, ale skoro to szybkoschnący to nie mam pomysłów :/
Jeśli pędzel byłby za mokry, to akryl spływałby po tipsie/formie, ale w końcu i tak zastyga,
ja widziałam kiedyś takie coś, jak robiłyśmy na warsztatach w BB, na dworzu, ja miałam zgrabiałe ręce i było chłodnawo/rześko, dla niektórych nawet zimno i akryl nawet po 30 min był plastyczny i złaził z mojego paznokcia przy piłowaniu.
Czyli moze to być kwestia temperatury? Ja jeszcze sie zastanawiam czy ten akryl jest ok czy ja cos robie zle bo biały french żółknie.. kurcze wszystko nie tak..
Tak przy niskiej temp, akryl schnie długo, w lato przy otwartym oknie - piorunem.
Jeśli żółknie od razu, to raczej wina pędzelka, chociaż któraś kiedyś mówiła, że akryl biały z PL zostawia taki jakby żółty nalot i trzeba to spiłować.
A jeśli żółknie po jakimś czasie, może być od solarium lub jakichś chemikaliów.
Tak żołknie od razu. to znaczy jak nałoze karyl na wszystkie paznokcie i wracam do pilowania to juz taki nalot jest..
Chyba rzeczywiscie to kwestia temperatury :)
bede czekała dłuzej zobaczymy czy efekt bedzie :)
Dziękuje za odpowiedzi ;]
na pewno masz liquid wolnoschnący ;) proponuję kupić średnioschnący - dobry do kwaitków i budowy również dla początkujących ;) albo możesz kupić krople przyspieszające wysychanie akrylu ;) PB ma taki w swojej ofercie ;) lub po prostu dodać do liquidu odrobinę acetonu, ale tu już trzeba mieć doświadczenie i wiedze ile dać :)
jeśli natomisat akryl żółknie to jest to najczęsciej wina liquidu, który ma za mało formuły UV ;) dlatego poleca się liquidy o niebiesko-fioletowym zabarwieniu :) są najlepsze i pięknie wybijają biel akrylu white ;)
Mi to wygląda na zły liquid. Albo jest wolnoschnący. Bo te po nałożeniu i wyschnięciu właśnie tak sie rolują i trzeba go nakładać nieco więcej. Ale skoro żółknie to jest z nim cos nie tak. Kiedyś do proszku Tammy Taylor dodałam liquid evenails czy coś takiego i zamiast przeźroczystego miałam żółty. Także albo liquid wywietrzał i stracił swoje właściwości albo poprostu nie pasuje do tego proszku:)
liquid jest o takim zabarwieniu. a jesli chodzi o nalot to być moze to chodzi o to ze PL ma tak po prostu.. Po spiłowaniu nie żołknie znowu. tylko nie jest on tak śniezno biały jakbym chciała... ale to juz kwestia proszku.
Paznokcie będe robic za jakis tydzien dobiero. Zobaczę czy to kwestia temp czy co.
Napisze jak poszło :)
Dzieki za rady ;)
Dziewczyny powiedzcie mi dlaczego akryl się zapowietrza ? zrobiłam ostatnio pazurki akrylem na próbę i po około 1/2 tyg zaczęły się zapowietrzać. Odrost był nie wielki ale paznokcie zaczęły się haczyć, przy spiłowywaniu było sporo zapowietrzenia...jaka to może być przyczyna? niby wszystko zrobiłam jak trzeba a pazurki niestety sie zapowietrzyły :(
a primer, może słabo wypiłowany przy wale okołopaznokciaowym, może zły materiał, może zła proporcja, a może po prostu nie możesz mieć akrylu
albo zle uklepalas akryl i nie zlapal przyczepnosci do plytki;)
Dziękuję dziewczyny, jak wspomniała Agulusia chyba nie był ten akryl wyklepany jak trzeba a do tego akryl i liquid sa z innych firm i może to tez jest przyczyną tymbardziej że liquid kupiony był w zeszłym roku i może nie ma juz takich właściwości jakie powinien mieć. A w du*ę z akrylem zostaje przy żelu :)
o, przydatne :)) dziękuję :*
uh mam problem z akrylem ;s kupilam sobie jakis bezbarwny i po odsaczeniu pedzelka etc. robie kuleczke a ona juz jest cala "zapowietrzona". i wychodza utwrdzone babelki na pazurkach. czy jest mozliwosc zeby proszek byl "nadmuchany" ?? bo z wczescniejszym akrylem nic mi sie takiego nie dzialo. ;(
to po nalozeniu kulki na pazurek klep ją samym brzuszkiem pedzla dopóki bąble powietrza nie znikna :) to sie czesto zdarza przy akrylu dlatego inaczej (niz zelem) sie go naklada i inaczej sie nim przedluza pazurka ;)
jesli chodzi o zółkniecie akrylu to bardzo czesto to wina pedzelka, ja wlasnie tak mialam niby wyczyszczony ale jak robilam pazurki to od razu byl akryl zolty i moja instruktorka zadala mi tylko jedno pytanie jak przechowuje pedzel po zrobieniu pazurkow
to mowie.... wymaczam i odsaczam z liquidu i siup zamykam (bo mam zamykany pedzelek) albo stawiam go w kubeczku do gory wlosem.... i to byl blad zniszczylam sobie pedzel
pedzel po wyczyszczeniu kladziemy na plasko i nie zamykamy bo liquid musi wywietrzec a jak ja go zamykalam to liquid wietrzsyl sie w opakowaniu i osadzal sie na pedzelku ;p
teraz dbam o niego bo kupilam drogi pedzel ;p
łooo o tym eco juz slyszalam ze jakis dziwny :D moze to wlasnie przez to :D
no to ladnie znowu bede musiala akryl clear kupic nosz ku***
mi to zawsze wiatr w oczy :D
Ja też juz swoje pierwsze akryle mam za sobą. Zestaw z A&P kupiłam ale cos biały szybko schnie i mam wrażenie że dobrze uformować nie mogę.
ja mam z alle i nie narzekam, jeśli o9 mnie chodzi są ok, wcześniej używałam Perfect Lady i nie byłam z nich zadowolona,
ale jeśli chodzi o jakość na pewno polecam Charisme...są genialne ! Trzymają się rewelacyjnie, nie podchodzą powietrzem, jak dla mnie najlepsze!
Też słyszałam wiele dobrego o Charismie tylko cena wysoka, no ale za jakość trzeba płacić.
a ja mam problem czasami ze zrobieniem kulki... pedzelek i kieliszek jest czysty, liquid nowy a i tak czasami puder nie chce mi sie w ladna kuleczke zwiazac z liquidem :( co moze byc tego powodem?
proporcje - za mało liquidu w pędzlu a za dużo proszku lub na odwrót :)
dokładnie, zbyt suchy pędzelek
Jeśli chodzi o Charismę to naprawdę warto... kosztuje ok 46 zł za 28 g ale jakość jak dla mnie świetna.
Puki co najlepszy akryl jaki mam :)
A co w wujka google nie chiało się wpisać?
INM
no mnie chyba szlag trafi
ja z tym akrylem sie nigdy nie zaprzyjaznie chyba
mam malo klientek na akryl
jak juz przyjdzie to sie ciesze a jak wychodzi to klne
niby jak robie jest ok,jak piluje ksztalt super (tak mi sie wydaje) a jak nablyszcze to sie za glowe lapie.
widac nierownosci frencha i wogole
ksztalt moze byc ale ten french
dajcie jakies cenne wskazowki zeby linia usmiechu byla prosta
ja przecieram ja pedzelkiem ale po pilowaniu jest wstretna
ja mimo małego doświadczenia z akrylem - jeszcze... robię taką mokrą trochę lejącą kulkę, rozciągam, a ona się trochę najpierw sama poziomuje i wychodzi dobrze, a jak coś nie tak to małym ukośnym płaskim pędzelkiem tak jak Ty przecieram... i jest ok.
mala ja jak robie pink&white to zawsze najpierw robie biala koncowke na szkielecie, bardzo wazne jest zeby akryl nie byl za mokry ani za suchy bo bedzie sie zle pracowac, nakladam wiekla kulke(frencha robie z jednej kulki) o 2-3 mm powyzej tworzonego smile i delikatnie ugnietam na odpowiedni ksztalt jak juz uformuje koncowke to delikatnie czystym pedzlem przecieram zeby smuzki zebrac i poprawic niedociagniecia, jesli akryl ma odpowiednia konsystencje to bez problemu to zrobisz kilkoma ruchami pedzla, jesli jest za mokry to beda sie zacieki robily i frencz bedzie rozlany a ma byc jak od zyletki ciety, znowu za sucha kulka sie umeczysz bo bedzie se kleil nie uklepiesz tak jak byc powinien. jak robie z coverem to najpierw tworze smile z covera i dokladam kulke akrylu i jest git:)
pocwicz sobie na tipsiakach ja tak sie frencha uczylam, chyba z 50 tipsow pozniej wyrzucilam:haha:ale doszlam do wprawy:)
wazne jest jesli budujesz koncowke z kilku kulek wykonczyc ja jedna zeby pozniej zadnych cieni i zalaman nie bylo widac ;)
a ja robie najpierw cover i robie usmiech a potem dokladam biala koncowke albo inna i wtedy jest dobrze