Ja mam lat 15, a 1 czerwca będzie 16 :P
Printable View
Ja mam lat 15, a 1 czerwca będzie 16 :P
A ja 19, 29 czerwca strzeli mi 20
ja w tym roku 22 ...
wogóle się nie czuję na ten wiek :D
ale młodość nie wieczność, trzeba korzystać :)
Rany jestem w zdecydowanej mniejszości ;(
Planetka i nad czym tu rozpaczać?? :D Młoda jeszcze jesteś. Jak skończysz kiedyś 80-tke to powiesz: Jak miałam tyle i tyle lat to byłam taką laską!! :)
a ja mam jeszcze 31 ;) piszę jeszcze bo wielkimi krokami zbliża się kolejny roczek :)
Hę;( ja już za 2,5 miesiąca 30 aż wstyd się przyznać , ale to okrągła data więc trzeba to jakoś uczcić, może porządną imprezą ? . Trzeba będzie starego i dzieci gdzieś odtransportować może do teściowej? :leze::leze::leze:
kasandra zostaw sobie chłopa na imprezze:)no wiesz... ;P
ja 24 lipca skończę 21- oczko:)
kasandra jak impreza to z przytupem - w końcu tyle lat ma się raz w życiu :):skacze:
Ja w tym roku 29 :placz:
do mnie tez nieubłaganie pędzi ''30''pocieszam sie za dopiero w pażdzierniku^_^
Ja w tym roku ćwierć wieku skończe :)
normalnie same siusiumajtki:skacze::skacze:
Mlodziaki, ze starą ciotką kurą się nie mierzcie:skacze:
39 cholera i nie chce byc mniej
To prawda Sandra-zapirdykają strasznie szybko ;(
A ja mam 31 ale za dwa dni się to zmieni i będzie 32 :placz::D
Hihi kurcia jaka ty stara?! Ja tez niedaleko Ciebie jestem bo w tym roku juz 36 a moze dopiero:).W kazdym razie chyba tak zle zemna nie jest skoro mojej 17-letniej corki koledzy chca moj numer tel.bo mysla ze jestem jej siostra:leze:
Ale fakt czasu nie mozemy ani cofnac ani zatrzymac:placz:
Ale wiecie co jest najfajniejsze?
Że mamy taki duży przedział wiekowy a mimo to każda z każdym umie się porozumieć i dogadać:)
Nie ma właśnie barier wiekowych :)
Kurcze a tej 80-tki to strach sie bac ...hihih..ciekawe czy jeszcze bede pilowac?;)
Mi niestety w tym roku stukneło 32 :P
zgadzam się z Sandrą, że po dwudziestce lecą szybciutko cyferki...:/:
Ja mam 16 i czasami trochę głupio się czuję, bo tu na forum do każdego tak per "ty" i mam wrażenie, że czasami to nie wypada ;) Ale ja już taka jestem, od zawsze miałam znajomych min. 6 lat starszych od siebie. Mam starszą siostrę o 5 lat i zawsze wolałam jej towarzystwo i jej znajomych, lepiej się dogaduję ze starszymi ludźmi. Często zachowanie moich rówieśników wręcz mnie irytuje. I teraz też tak jest, 3/4 moich znajomych, przyjaciół, już dawno skończyło dwadzieścia kilka lat, trzydzieści... i specjalnie nam to nie przeszkadza :)
Zachowanie nie zależy od wieku, ale od dojrzałości, a to nie zawsze idzie w parze. Reasumując, uwielbiam was i WSZYSTKIE jesteście jedyne w swoim rodzaju. Bez znaczenia jest wiek, jesteście po prostu kochane ;* Cieszę się, że znalazlam się akurat na tym forum, akurat w tym towarzystwie... ;)
Ja już mam 23 :)
A ja 22 ;)
mi w tym roku w czerwcu ćwierć wieku minie :D będę musiała to oblać :skacze:
Ja się nie czuję na swój wiek:) najwyżej na 23 -24 :)
uważam tak jak Kobietazpazurem
Wazne na ile człowiek się czuje a nie ile się ma lat. Można mieć lat 30 i wyglądać jak stara baba a mozna miec lat 40 i wyglądać jak 30 :D
Ja tez nie czuje sie na moje 35 :) synio mnie odmłodzil he he :)
a mi w grudniu stuknie 21:D a mam juz syna, ktory ma ponad 2 lata:o no cóż... życie;)
Mnie w grudniu stuknie 29, ale ten czas szybko leci:P. Jednak nie czuję się na tyle latek;).
Sandra, ja Cie tez uwielbiam:D
Dziewczyny, ale kurcze.. zauwazylyscie zaleznosc? Jak ktos sie duzo miedzy ludzmi obraca, ma staly kontakt z ludzmi w roznym wieku to i mlodziej wyglada?
Wczoraj moje dziecko nie zlozylo khem bibliografii do matury, wlazlam do klasy, aby go zaciagnac do dyrekcji(jestem baaardzo rzadkim gosciem w szkole u syna-fakt) i mowię do wychowawczyni: czy mogę prosic Dobrosława na chwilę?(tak syn ma na imie), co uslyszałam? Mozesz to sobie zalatwic na przerwie -dziecko,a nie wyciagac mi ucznia z klasy:):skacze::skacze: nie wiem o co chodzi , ja mam brzuch 5 miesieczny ciazowy noi chyba na 19letnia uczennice nie wygladam, a widzicie.. a jednak!!!!
:skacze::skacze:
Ja w sierpniu będę mieć 21 :)
21 lat to sama modość a zycie tak leci szybko że aż trudno uwieżyć, że już 40 na karku i kiedy to zleciało...?
Kurko to niezła lasencja z Ciebie musi być :haha: Kiedyś jak wracałam w Lublinie MPK z koleżanką z pracy, Gosią, ona miała wtedy 37 chyba lat i 13 letnią córkę Ja miałam lat 20. Spotkała znajoma i zaczęła o córci opowiadać. A ta kobieta nagle: "nooo, podobna do ciebie ta Twoja córcia" i skierowała wzrok na mnie. Ja w szoku he he i powiedziałam, że jesteśmy koleżanki z pracy. Możecie sobie wyobrazić jej minę:wow: i jak się spraszała :D
Ja mam 22 lata, we wrześniu stuknie 23 i czekam cierpliwie do 25 . A czemu? Bo mój mężulo chce mieć wtedy bejbi he he i ja już chce mieć tyle ;-p :D (kończy studia), a potem może czas w miejscu stać :haha:
sztynka, no takie pomyłki sie zdarzaja.. miałam kiedys faceta, bardzo powaznie wygladajacego 10 lat starszego ode mnie, pare razy w sklepie uslyszelismy jak cos kupowalismy" a moze Pana córka powie co o tym sądzi":) to jest dopiero khem...niefajna sytuacja:skacze:
No wlasnie nie jestem lasencja, grubawa, wielka, taka se-przecietna polska dziewucha.
Kuraaaa rozwaliłaś mnie na łopatki :D A jak jej powiedziałaś , że jesteś matką to jak zareagowała????
No i masz rację, jak się człowiek obraca w młodszym towarzystwie to sam tak też sie czuje. Z kim się zadajesz takim się stajesz:)
Ja w czerwcu 20 latek skończę, kurczę jak się rejestrowałam na forum to nawet 18 lat nie miałam. Mi czas bardzo szybko ucieka odkąd mieszkam na swoim, czyli od dwóch lat. Jakoś tak ciągle praca, dom, szkoła a luki poswięcam na hobby, przyjaciół i chłopaka. 20-stka to fajny wiek, nie chcę mieć więcej:D już zawsze będę mieć tyle:D
Ja z kolei mam tak, że mnie za starszą biorą ehh. Przeciętnie dają mi tak z 25, ale raz w ankiecie tajemniczego klienta (czasami przychodzą nas sprawdzać) podsumowano mnie jako: elegancką blondynkę, około lat 30....