[Rzęsy] Galeria zdjęć i komentarze

Meraszka świetna stylizacja :) bardzo ładnie się prezentuje ;)

cuda... :)

no właśnie miałam pisać.. może i ja nie doświadczona ale jeśli ma słabe to po co takie grubasy kłaść ?

Klientka jest brunetką, ma prawie czarne włosy i jak widać ciemne, dość grube brwi. Gdyby miała gęste, a cienkie rzęsy, to faktycznie dałabym 0,15. Ale skoro ma ich niewiele, to wiem, że byłaby rozczarowana, widząc parę "piórek" a rzęsy robione na jej urodzinowe party, więc... :( pewnie najlepiej byłoby zastosować 2:1, ale ja nie robię rzęs tą metodą ;)

---------- Dodano o godzinie 19:54 ---------- Poprzedni post był napisany o godzinie 19:05 ----------

Następnym razem jednak namówię klientkę na coś lżejszego :ok:

Dzikakura- sliczny kolor oczu masz!!

Zuzaneczka... a dlacego nie robisz 2:1... chyba z tego co pamietam Kura byla niedawno w Wawce... moglas sie zalapac na super tanie szkolenie :) oj oj :)

Cytat:

---

Napisał edytakon

Zuzaneczka... a dlacego nie robisz 2:1... chyba z tego co pamietam Kura byla niedawno w Wawce... moglas sie zalapac na super tanie szkolenie :) oj oj :)

---

Teraz żałuję :placz: aczkolwiek raz - najpierw chcę dobrze opanować 1:1 (boję się, że nie dam rady z 2:1), a potem brać się za norki, a dwa - byłam wtedy bez kasy, bo po targach, a trzy miałam sesję poprawkową i nóż na gardle. Przyjdzie jednak czas, kiedy zasmakuję norek... :bruce:

Uzupelnienie az strach sie przyznac po 6 tygodniach. Lewe oko wytarmoszone od spania ;) Rzesy Mink B 0,2 11,10,8.

a ja dziś miałam pechowy dzień. zdarzają się czasem takie dni, kiedy wszystkie drobnostki potrafią obrócić się koszmarem. korki, spóźniające się autobusy, szefowa w złym humorze.. i nie zrozumiałam, o jaki efekt chodziło mojej klientce. przyszła na rzęski pierwszy raz. oczywiście, poprosiła o efekt naturalny (ja mam same takie panie), prosiła też o podkręcenie rzęs, bo swoje ma proste i powiedziała, że lubi wywinięte kąciki. ja byłam za bardzo pewna siebie, wydłużyłam rzęski o 2mm, użyłam rzęski Evo skręt B, z SL skręt C, grubości mieszałam. w dodatku tak się cieszyłam, że wzięłam aparat, że klientka ma ładne rzęski, że zaraz będzie zachwycona. a tu tragedia;(;( ona popatrzyła w lustro i powiedziała, że rzęsy są koszmarne, że w takich mega sztucznych nie może nigdzie się pokazać, że są za długie, za bardzo wywinięte, za gęste, i w ogóle masakra.. (zdarzyło mi się drugi raz w życiu usłyszeć taką krytykę mojej pracy). wszystko mi się w brzuchu ścisnęło. zdjęłam jej to, co się nie podobało. i zrobiłam tak, by wyszła szczęśliwa.
zdjęcie nr 1 - rzęsy przed
zdjęcie nr 2 - rzęsy po (te koszmarne, które musiałam zdjąć)
zdjęcie nr 3 - rzęsy po (te, które zachwyciły moją klientkę)
zdjęcie nr 4 - rzęsy przed oko otwarte
zdjęcie nr 5 - rzęsy po (te koszmarne i mega sztuczne)

teraz patrze na zdjęcia i próbuję zrozumieć, co zrobiłam źle. dopiero w domu się poryczałam, tak mi się zrobiło wtedy przykro

Marchewkowy, eh, co za klientka.... Te "koszmarne" dla mnie są śliczne- równe i gęste. Te które jej się w rezultacie spodobały wyglądają jakby już z 2 tyg. nosiła i część pogubiła. Ale z drugiej strony staram się trochę ją zrozumieć, bo być może się na co dzień nie maluje i oko w tak pięknych rzęsach dla niej wyglądało jak nie jej oko. Szkoda tylko, że nie sprecyzowała swoich oczekiwań. Dla Ciebie naturalny wygląd, to właśnie taki, dla niej to doklejone 3 rzęski na krzyż...
Życzę jak najmniej takich klientek ;)

MRCHEWKOWA dlatego wywiad z klientka jest tak mega wazny :) niestety. Jak mi ktos mowi ze chce naturalny wyglad zawsze zakladam 0,15:)

mam nauczkę, dzięki edytakon za radę, właśnie rzęski 0,15 albo nawet 0,10 będą teraz miały u mnie pierwszeństwo ^_^

Dziewczyny ja rzęskowa nie jestem, ale mam pytanko:
Ja np widzę w tramwaju, autobusie, że kobieta ma wystylizowane rzęski, ok. Pięknie to wygląda nie powiem... :)
Ale dlaczego niektóre Panie mają te rzęsy takie powyginane, dziwne, wykręcone w różne strony, jakby spały na tych rzęsach. W sensie, że się gdzieś odcisnęły i tak zostało.
Mam nadzieję, że rozumiecie o co mi chodzi ;)
Dlaczego tak się dzieje? To zależy od rzęs ? Czy od stylistki ? Wytłumaczcie mi proszę, bo już od jakiegoś czasu się nad tym zastanawiam :P

mi nasuwa się na myśl 2 przyczyny:
1. stylizacja zależy od umiejętności stylistki, np. rzęski mogą być sklejone. ja wiele razy korzystałam s zabiegu przedłużania rzęs. i jedna z koleżanek zrobiła mi rozczochrane, powyginane rzęsy, choć jest stylistką z 2-letnim doświadczeniem. do 2-3 naturalnych miałam przyklejoną 1 syntetyczną, rzęsy mnie uwierały, ciągnęły i się wyginały każda w inną stronę.

najśliczniejsze rzęski zrobiła mi nasza forumkowa Emilia B. nawet nie wiedziałam, że mogę mieć takie rozkoszne rzęsy ^_^ dzięki Emilko, ciągle nimi wachluję :kwiatek:

2. rzęsy wymagają uzupełnienia. nasze rzęsy się wymieniają, każda rzęska kiedyś wypadnie, to jest normalne. przerzedzone rzęsy mogą się chwiać na boki, bo straciły oparcie, mogą też mieć odrost - czyli u nasady rzęsa jest cienka, a od środka ku końcowi ma doklejoną syntetyczną, która jest cięższa, co może powodować wykręcanie.
warto udać się do stylistki na uzupełnienie, i znowu można czarować spojrzeniem :D

Dzieki luska:D


marchewkowy, a mnie sie podobaja te "koszmarne" ech matko..... ja tez raz uslyszalam, ze klientce zrobilam zle koszmarnie i generalnie do d..py... straszne to jest tak uslyszec:(

nanami, nie bede powtarzac po marchewkowym, ale to najczesciej wina samych klientek, bo nie chodza na uzupelnienia, przeciagaja te uzupelnienia jak najdluzej by oszczedzic pieniadze i potem widzisz w autobusie takie "elegantki" z trzema rzęsami i kazda inna stronę świata pokazuje, to jest tak dokladnie jak z paznokciami.... znasz 6 tygodniowe odrosty, nie?:skacze: ale sie paznokcie przeciez trzymaja:D to po co uzupelniac to tak samo jest z rzęsami:D

ja nie robie zdjęć wcale bo mam tylko kilka stałych klientek na "uzupełnienie"

ale zdarzyła sie klientka która się juz czaiła jakiś czas aż się zdecydowała.....bo robiła gdzies tam, gdzie była mega zadowolona (cyt: "a jak sie jest z kogoś zadowolonym to się go nie zmienia") ale postanowiła u mnie spróbowac (jeszcze nie wróciła ponownie więc nie mam pojęcia cvzy w ogóle będzie zadowolona czy wróci do swojej stylistki wcześniejszej)

zdjęcie pierwsze to sa jej rzęsy z którymi przyszła - tzn ja je tylko odtłuściłam pędzelkiem (:/) i lekko przeczesałam - to sa rzęsy 2 tyg po apilikacji :O

zdjecie drugie to są silki praktycznie same 12-tki bo takie chciała ( nawet w kąciku wewn kazała sobie je wkleić :O ale nie wkleiłam oczywiście) po czym powiedziął ze jednak mogłam jej zrobić 14-tki....

http://www.voila.pl/462/bu5ws/index.php?get=1&f=1
http://www.voila.pl/476/ujvfb/index.php?get=1&f=1

Witam serdecznie kobietki, ja rowniez wkleje swoje wypociny
to są rzęsy 2:1 EVO minki 9-14mm C

GRubość 0,10

zołzella...ja bym zdjęła całą aplikację- tzn. te resztki, które zostały i założyła od nowa, bo nie wygląda to dobrze :/ jest trochę bałaganu i te rzęsy, które były wcześniej lecą każda w inną stronę... swoją drogą, jak była zadowolona to ciekawe czemu zmieniła stylistkę...a jak po dwóch tygodniach to rzęs zostało żałośnie mało- nawet u dziewczyn intensywnie uprawiających sporty więcej jest na oku po tym czasie :/

meraszka tez chciałąm zdjąc ale się uparła
powiedziałam jej że rzęsy sa w kiepskim stanie i źle założone.... nie zrobiło to na niej wrażenia
więc powiedziuałam że ok ale na pewno nie zapłaci jak za korektę 2-tygodniową ...poszła na to więc zrobiłam...

dobrze, że chociaż zapłaciła normalnie, ale w takim wypadku ja pewnie i tak bym zdjęła, bo szkoda pracy, jak poprzednie krzywe rzęski mają ją zepsuć :( baby są jednak dziwne- faceci w tym względzie mają czasami rację ;) :D

http://images9.fotosik.pl/2494/5ff18e05bdaa9a91med.jpg

http://images9.fotosik.pl/2467/5b048c96cb18da73med.jpg

Marchewkowy-te koszmarne byly cudowne. Takie bym chciala.

iwona1988, piękne rzęski, prześliczne oczy, a jaki efekt w porównaniu! jakiej grubości użyłaś?

zołzella, mam wrażenie, że na prawym oku jest mniej rzęs, ale może to być efekt tamtych potarganych od poprzedniej stylistki. tak ja meraszka bym wszystko zdjęła. bo nie mogłabym zostawić powichrowanych rzęs, które leżą i już teraz się wykręcają. widzę, że starannie przedłużasz rzęski, ale resztki po poprzedniej stylistce niszczą cały efekt twojej pracy.

jonaska 13, bardzo ładne

wstawiam zdjecia rzes ktore dzisiaj sciagalam. sa juz mokre i posklejane bo juz przejechalam po nich removerem.

ładne rzęski i dobrze wyglądają powieki klientki. gdy ja mam uczulenie, (takie, że nie mogę wytrzymać), to mam mocno spuchnięte powieki. szkoda było zdejmować tyle rzęs, prawda?

Iwona piekne rzeski, duuuzo rzes naturalnych miala klientka to i piknie wyszlo

jonaska, fajne aplikacje

luska, a czemu zdejmowalas? czegos nie doczytalam?
Babeczka miala uczulenie? Bo coś tam marchewkowy o uczuleniu pisze:skacze:

Sciagalam Bo sie babka uparla ze juz nie moze ich nosic bo strasznie ja piecze i swedzi.
Wiec jej sciaglam,chociaz Wcale tak zle nie wygladaly.
Ma przyjsc w nastepnym tygodniu jezeli objawy ustapia i zrobie na innym kleju D.

Cytat:

---

Napisał edytakon

MRCHEWKOWA dlatego wywiad z klientka jest tak mega wazny :) niestety. Jak mi ktos mowi ze chce naturalny wyglad zawsze zakladam 0,15:)

---

Hihi ja pozwolę sobie wtrącić moją zupełnie odwrotną sytuację z klientką (na szczęście nie była nieprzyjemna, lecz zaskakująca). Zostałam poproszona o stworzenie rzęsek "naturalnych", klientka to licealistka i bała się że rzęsy będą razić w szkole. Zrobiłam takie (ogólnie niedopracowane, bo to była chyba moja druga klientka w życiu, ale mniej więcej zobaczcie o co chodzi):

Ukryta treść http://i.pinger.pl/pgr389/de9a1709002563f34efb0e24

Chyba 2 mies później ta dziewczyna poszła do innej stylistki - i zrobiła sobie takie rzęsy :P (fotka z prywatnego profilu na Facebooku). Czyżby przeszła ochota na naturalność? Głupio mi, gdybym wiedziała, że mogę, to też zrobiłabym jej takie długie!!

Ukryta treść http://img715.imageshack.us/img715/7...8045176510.jpg

No dobrze, raz kozie śmierć! :D Oto moje pierwsze w życiu samodzielne wypociny. Wprawdzie nie ma się czym chwalić, bo widzę niedociągnięcia, przede wszystkim nie wykleiłam wszystkich rzęs, zwłaszcza w wewn kąciku. Po drugie nie potrafię skorygować rzęs, które naturalnie się krzyżują. Mam wrażenie, że przez doklejenie sztucznej tylko to podkreśliłam. Starałam się sprawdzać, czy się nie sklejają, szczoteczka bez problemu je rozczesywała. Wstyd się przyznać, że te delikatne piperki kleiłam ponad 3 godziny:placz: Po tym czasie moja moja ukochana przyjacióła się zbuntowała i delikatnie zasugerowała, że na pierwszy raz wystarczy jej taka ilość, jaką jej dokleiłam ;)
Aha, kleiłam Minkami z Evo (kocham je) skręt B 0,15 długość 6,8,10 - miało być mega delikatnie.


Załącznik 53785

Załącznik 53786

na zdjęciach wyglądają bardzo ładnie, równo, myślę, że koleżanka jest bardzo zadowolona :ok:

Dzięki marchewkowy, jest zadowolona, nic nie kłuje i nie ciągnie, ale to Wy tutaj jesteście fachurami:P

A tutaj wstawiam zdjęcia z dzisiejszych ćwiczeń na córce. Zgodziła się na jedno oko, więc miałam od razu okazję przećwiczyć ściąganie rzęs;)
Zakładałam Minki B 0,15 (8, 10, 11, 12). Przy czym 11 były z SL ten sam skręt i grubość.
Dopiero na zdjęciu zobaczyłam, jak bardzo rzucają się w oczy niedoklejone kąciki. Wewnętrzne pominęłam celowo, bo zawsze się je skubie, a zewn gdzieś mi się chyba schowały pod podkładką.
To, co wygląda na zgrubienia, to efekt nakładających się rzęs na zdjęciu. Nie wiem, jak tego uniknąć:(

Happyhandy, sama wiesz, czego tam brakuje. bardzo ładnie kleisz rzęski, podobają mi się te zdjęcia, nawet bardzo. nie unikniesz efektu nakładania się rzęs, na gęstych rzęskach nie widać prześwitów między nimi, ale nie oznacza to, że są posklejane, prawda?

kolejne:
Rzęski z EVO mink premium B 0,1 10 C 0,1 12,13

happyhandy i iwona - bardzo ładnie kleicie i widzę, że tendencja idzie w kierunku cieńszych rzęs i bardzo mnie to cieszy, moje klientki też powoli się przekonują do tych delikatniejszych.

Iwona, nie znam się jeszcze dobrze na klejeniu, ale jak na moje happy oko, to ślicznie i lekko wyglądają te Twoje "jedyneczki" :) ciekawi mnie jedynie, ile czasu zajmuje Ci taka aplikacja i czy to jest 2;1? Bo naturalne rzęsy są takie niezbyt bujne, a tu gęścioszek wyszedł aż miło :)

:) ciekawi mnie jedynie, ile czasu zajmuje Ci taka aplikacja i czy to jest 2;1? Bo naturalne rzęsy są takie niezbyt bujne, a tu gęścioszek wyszedł aż miło :)[/quote]
przyłączam się do pytania,rzęski śliczne :) wyglądają odjazdowo :)

No dziewczęta, piekne prace,

Happyhandy, super te 0,15 teczki (poprawilam, przejezyczenie tekstowe)

Iwona fajniuchne rzeski

a tu moja "przesadzona" Kasia, wykłóca się o każdą niedoklejoną rzęsę, widzicie tę odstającą w zewnętrznym kąciku? tam jest przerwa i dlatego nie powinnam jej dokleić, ale jak tak zrobiłam ostatnim razem to było pełne wyrzutu spojrzenie i stwierdzenie "nie dokleiłas jej, widzę to" :skacze:

dziewczyny dziękuję Wam bardzo, cieszę się, że się podoba :)

tak, to rzęsy 2:1 (najczęściej kleje wlasnie takie ostatnio, szczerze mówiąc to nie wiem czy pamietam już jak się przykleja 0,25tke :skacze:)
takie jak te zajmują mi około półtorej godziny (czasem do 2 - zależy która to aplikacja tego dnia)

dzikakuro, piękny wachlarz, a klientka - no już uzależniona - co się dziwić :D

moje uzupełnienie.. jak zobaczyłam co zrobiłam siostrze za 1 razem..:placz: ehh..
no i oczywiście szybko szybko.. nie wiem jak skorygować takie babole.. więc na razie dokleiłam jej tak jak umiałam.. a za 2 tyg ściągam i kleję nowe..a to moja najgorsza klientka :( wierci się .. oczami rusza.. wszystko ją boli, kłuje, szczypie..:/:
http://desmond.imageshack.us/Himg864...pg&res=landing

http://desmond.imageshack.us/Himg194...pg&res=landing

zamówiłam inny klej..od was z evo.. zobaczymy.. może będzie lepiej mi się kleić..
ja pracuję na Lash Perfect.. ale za długo mi schnie i jest zbyt gęsty jak dla mnie..
marzę o szkoleniu u Kury albo Edytki.. ale nad morze.. to ja mam za daleko :/:
mam nadzieję, że jak dobiorę odpowiednie dla siebie produkty będzie lepiej.. dół..
niby jak kleję.. jest w miarę ok... ale potem jak patrzę na zdjęcie to aż mi się płakać chce..
dziewczyny zadowolone.. bo nie wiedzą jak pięknie mogą takie rzęsy wyglądać..

przepraszam, przejezyczylam sie, nie 0,25 teczki tylko 0,15 tki

Iwona u mnie tez coraz chetniej dziewczyny biorą rzęsy 2:1, 3:1

A jak u Was z cenami za 2:1, 3:1 ? Ja mam drozej niz 1:1

bombelkowa, ja rozumiem, ze siostra to trudna klientka, ale moze nie czekac 2 tygodnie tylko sciagnac i od nowa zrobic? I nie rycz głupia,:] kto powiedział, ze od samego początku dobrze będzie:)

bombelkowa, nie wiem skąd jestes, ale:

Ja jestem z Gdyni, ale Edyta z Poznania. Edyta teraz bedzie jechac do Krakowa szkolić dziewczyny, ja prawdopodobnie do Częstochowy w czerwcu -warsztaty będą(dostalam taką propozycję i jakby ktora byla chętna to mozna się wstępnie na listę wciągnąć, wiem, wiem to nie ten wątek, ale nie znam konkretów, wiec tylko zajawiam), prawdopodobnie będę rowniez w Karczewie u Emilii B- będę tam permanenty robić, i mysle, ze Emilka nie bedzie miala nic przeciwko, abym Cie u niej wyszkolila (głowy nie dam, bo nie znam jej planów) więc mysle, ze spokojnie gdzieś z podanych miejscowosci masz bliżej niż nad morze:)

no właśnie się nie dała od razu..
dla niej zakładanie rzęs to trauma..
to osoba dla której kropelki do oczu do wydarzenie nie do przyjęcia :)
Częstochowa i Poznań zupełnie do przyjęcia bo ja z Łodzi.. :)
sorry za off top :)

jestem zła na moje szkolenie... kupa kasy.. niby polecana firma.. aaa.. czuję się tak po macoszemu trochę potraktowana..